Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach


Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach

Średnia ocena: 5.5

Alexandretta2011-05-24 21:41:00


, wersja 2D
Czytałam o tym filmie wiele różnych opinii, i były one mocno podzielone. Dlatego do kina poszłam z nastawieniem neutralnym, żeby samemu móc ocenić, jak jest naprawdę.
Po obejrzeniu stwierdzam, że tak różne opinie wynikały z odmiennego nastawienia i oczekiwań co do filmu. Jeśli spodziewacie się epickich morskich bitew i masy efektów, to faktycznie możecie czuć się zawiedzeni. Nie oznacza to jednak, że film jest zły, bo moim zdaniem nie jest; ma po prostu nieco inną konwencję niż ostatnie dwie części.
Cała przygoda trwa ponad dwie godziny i nie było momentu, w którym byłoby nudno. Humor jest, akcja jest, mamy kilku starych znajomych, i całkiem sporo nowych postaci. Warto wspomnieć o syrenach, które wypadły ciekawie (swoją drogą, jak się tak zastanowić, to syrena nie jest zbyt popularnym tematem, więc i porównać za bardzo nie ma do czego). Obawiałam się trochę Penelopy, ale wypadła naprawdę fajnie.
Ogólnie rzecz ujmując, film trzyma i poziom, i klimat serii. Fabuła jest dość prosta, co nie oznacza jednak dążenia jak po sznurku z punktu A do B (nie z kapitanem Jackiem te numery!). Podobało mi się.

8/10

SithFrog2011-06-08 23:41:00


- Poszedłem na piratów i dostałem piratów. Jak zawsze świetni Depp i Rush. Szkoda, że Penelopy jednak mało było, bo dobrze się wpasowała w klimat, a i jak nie jest taka chuda to wygląda uroczo. Na wyróżnienie zasługuje też Ian McShane. Wcześniejsi negatywni bohaterowie w Piratach byli dość groteskowi i średnio straszni (nawet Davy Jones). Czarnobrody jest zły od początku do końca, taki 'piratowy' Vader, a nawet Palpatine. Bardzo dobrze wprowadzili też motyw z syrenami. Akcja rozkręca się powoli i tego całego rozgardiaszu w Londynie mogło być mniej. Niemniej - bawiłem się dobrze. Tylko nie mogłem pozbyć się uczucia, że to jednak odcinanie kuponów. Poprzednie przygody miały pompę i to co teraz zwie się 'epickością'. Tutaj historia jest dużo mniej spektakularna i dlatego momentami odrobinę nuży. Tak czy siak, jak ktoś lubił trylogię to będzie zadowolony. Nie zapieje z zachwytu ale na pewno się nie zawiedzie.

7/10

Halaster2011-06-09 00:11:00



DNO DNO DNO

2/10

Cherryy2011-09-11 16:26:00




Jestem wielkim fanem Piratów z Karaibów i pewnie dlatego nie potrafię spojrzeć na czwórkę obiektywnie. Dużo krytyki słyszałem i naprawdę się obawiałem... a tymczasem bawiłem się równie dobrze, co na poprzednich częściach.

8/10

Koobik2011-09-25 09:25:00


Wiele było tu napisane. Jako fan serii będę się streszczał: okropnie się wynudziłem a Penelope Cruz okrutnie nie pasowała do konwencji filmu, non stop irytując. Czarnobrody to też jakaś pomyłka.

Fajne było to, że wreszcie zobaczyliśmy więcej akcji na okrętach.

Poza tym żen dla mnie


3/10

Caspius2012-01-13 22:18:00



Kolejna czesc piratow. No coz...

5/10

Crowley2012-02-20 23:31:00




To samo co w części drugiej i trzeciej, gonią się i walczą w komputerowo animowanych sceneriach zupełnie bez sensu. Ale tego można się było spodziewać. Nie spodziewałem się, że jak już zatrudnili nową babę i to dość znaną, to nawet pół cycka nie pokazali. Nie mam pojęcia po co Cruz była w tym filmie, bo na pewno nie po to żeby się wdzięczyć (ani tym bardziej grać).

3/10

Vooplayer2012-04-09 12:34:00




Fanem tego cyklu to ja nigdy nie byłem ale trzy pierwsze części dało się oglądać. "Dokrętka" pokazała, że postać taka jak Sparrow fajnie uzupełnia tradycyjnych bohaterów takich jak Legolas i Chuda z Krzywym Zgryzem i nadaje kolorytu, urozmaica ale nie daje rady jako główna postać filmu. Zapięta pod szyję dama w ciąży, ze zbliżeniami brutalnie obnażającymi pierwsze oznaki przekwitłej urody też zawiodła, w ogóle nie było żadnej chemii między nią a Deppem i mam wrażenie, że nawet jakoś położyła film. Piratką to była Geena Davis w "Wyspie piratów". Oczywiście tamten film też genialny nie był, chodzi mi o samą postać zawadiackiej dziewuchy z kordelasem. W sumie taki sobie.

5/10

LoboFC2012-04-21 10:41:00



Wiele juz slyszalem zlego o tym filmie. Od tego, ze to odcinanie kuponow, przez to, ze Penelope przekwita, a klecha nie pasuje, bo jest zbyt muskularny.
Film imho nie jest odcinaniem kuponow. Swiadczy o tym fakt, ze jest lepszy od 3 czesci serii - nie jest nudny. Chyba dlatego, ze zamiast jednej dlugiej nudnej glupiej sceny walki, mamy kilka krotszych glupich scen akcji.
Penelope jest bardzo OK.
A katechata, gdyby wczesniej kolezanka nie zwrocila na to uwagi, nawet bym nie zauwazyl. Filmy i telewizja rzadzi sie swoimi prawami. Proste biale zeby, nienaganne fryzury, dobra budowa ciala. To tak jakby sie zastanawiac dlaczego Penelope nie wyglada jak po szkorbucie xD

Podsumowujac, dobre kino. Duzo akcji, duzo humoru. Dobrze zrobione, przyzwoicie zagrane. Lepsze od 3. czesci. Porownalne do 2.
Gdyby film mial wieksze ambicje, mozna by rozwinac motyw Hiszpanow i wprowadzic troche wiecej dramaturgii. Ale i tak jest ok. Lepiej niz sie spodziewalem po recenzjach Koobsach i paru innych.

8/10

Pquelim2017-04-11 12:47:26



Niepotrzebna i pozbawiona części obsady kontynuacja przygód Jacka Sparrowa. Niepotrzebna, bo poziomem odstaje od rewelacyjnej trylogii: efektów mniej i słabsze, nieprzekonująca jest Penelope Cruz, a fabularnie rozczarowująco odcina się od poprzedników. Sytuację ratuje Ian McShane i jego świetny Czarnobrody, ale to jednak trochę mało, jak na poziom serii.

6/10