Film opowiadający o pewnej misji trójki agentów Mossadu, która tylko na pozór wydaje się być zamkniętym rozdziałem. Przy okazji premiery książki poświęconej tejże akcji, autorstwa córki jednej z byłych agentek, na jaw wychodzą zamiecione pod dywan niewygodne fakty...
Brzmi jak wstawka od dystrybutora, ale tak w rzeczy samej można opisać pokrótce zarys fabularny.
To jest taki film sensacyjny/dramat z gatunku tych inteligentniejszych. Możecie liczyć na dobrą dawkę akcji, ale trup nie ściele się tu gęsto. Mamy za to ciekawe studium psychologiczne trójki agentów. Dobre role Helen Mirren, Jessiki Chastain, Ciarana Hindsa i Sama Worthingtona. Oprócz tej pierwszej nie są to aktorzy z pierwszych stron kolorowych gazet, zagrali świetne i chwali się, że twórcy dobrali do filmu aktorów po umiejętnościach, a nie po ryjach.
Nie jest to film przełomowy i nazbyt zaskakujący, ale przynoszący z pewnością dużą przyjemność widzowi. Warto, bo ogląda się z zapartym tchem.
Film w pewnej korespondencji z recenzowanym wyżej Taksówkarzem. I, rzecz zabawna, wychodzący moim zdaniem lepiej. Równie poruszający i równie niszczący. Na faktach, ale sporo odchodzący od prawdy. Historię głównych bohaterów każdy zna, ale przypomnę w skrócie. Dwóch młodych biznesmenów próbuje dostać bezskutecznie kredyt w banku, trafiają przez przypadek na Gerarda, który oferuje pomoc w zamian za procent. Okazuje się on jednak zbyt duży, więc bohaterowie rezygnują. Gerard uważa jednak, że dalej są mu winni pieniądze.
Bardzo sprawnie poprowadzona historia, bez wątpienia jeden z najważniejszych polskich filmów lat 90. Role męskie zagrane znakomicie, drugi plan (zwłaszcza kobiecy) słabszy, ale mimo to ogląda się z zapartym tchem. Czuć duszną atmosferę, która nie pozwala ani chwili odpocząć.
Jak ktoś mi jeszcze raz wyjedzie z tekstem "jak na polski film ok", to mu sprezentuję Dług na DVD i każę oglądać do skutku. Film genialny od początku do końca, który trzyma za jaja i gardło jednocześnie. Fabuła, oparta na prawdziwych wydarzeniach jeży włos na głowie. Realizacja na światowym poziomie pod każdym względem: aktorstwo genialne, zdjęcia znakomite, sugestywna muzyka i do tego znakomita robota reżysera, który dał aktorom grać a nie tylko wypowiadać monologi przed kamerą. Film kompletny, genialny, przerażający. Tym bardziej, że ponoć rzeczywistość była bardziej brutalna.