Good night and good luck


Good night and good luck

Średnia ocena: 7

Cortez2006-02-26 10:11:00


- specyficzny film. Raczej nie rozrywkowy. Co się rzuca w oczy to klimat tamtych lat i doskonała rola David Strathairn'a. Zdziwiłem się gdy naszły napisy końcowe, bowiem oglanie trwało połtorej godziny przez co miałem odczucie niedopowiedzenia (przez moment nawet pomyślałem, że jest jeszcze druga płyta ). Podobało mi się np. użycie prawdziwych urywek z przemówieniami McCarthego. Dla Amerykanów znacznie ciekawszy (tak samo co ich może obchodzić np. wprowadzenie w Polsce stanu wojennego). Przy okazji Clooney dobitnie przypomina, jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu działy się praktyki podobne do tych ze zwanego ciemnymi wiekami średniowiecza - za cień podejrzenia o powiązania z komunistami (słusznymi czy nie) było się skończonym, tak samo w średniewieczu za jedno podejrzenie szło się na stos. Reasumując mądry film, ale mnie nie zachwycił na tyle aby dać coś więcej niż --- Edited 2008-12-31 ---

6/10

Crowley2006-03-04 10:35:00


, spodziewałem się trochę czegoś innego. Jak ktoś nie lubi polityki zapewne nie dotrwa do końca, chociaż film jest krótki. /Bardzo sprawnie zrealizowany i świetnie zagrany. Na pewno Clooney odkupił nim granie w Ostrym dyżurze i kilku innnych gniotach ( ). A co do sytuacji przedstawionej w filmie to wcale bym się nie zdziwił gdyby McCarthy miał na drugie DaeL. W ogóle gdyby akcję przenieść 50 lat do przodu i do pewnego środkowoeuropejskiego kraju to można by opowiedzieć niemal identyczną historię. Nie polecam wszelkim miłośnikom teorii spiskowych. No i dziwne że kaczory, Roman i ojciec Tadeusz jeszcze nie zakazały wyświetlania tego filmu. Przecież on ich ośmiesza. I za to ma dodatkowy punkt.

8/10

SithFrog2006-03-23 21:41:00


Swietnie oddany klimat tego okresu. Jesli sie zna historie to troszke razi jednostronnosc filmu (poza ostatnia scena u szefa) ale generalnie bardzo na plus. I dziwi mnie to, ale jednocześnie tez cieszy, ze aktorzy grajacy 'ambitne' role brudnych harrych (eastwood) czy peacemakerow (clooney) potrafia, jako rezyserzy, krecic tak dobre kino. Brawa dla nich.

8/10

Koobik2006-06-28 23:41:00


Przy odopowiednim podejściu, film może być irytująco nudny. Gadanie gadanie i w sumie tylko wycinek historii. Ale to kolejny film Clooneya, który oczarował mnie swoim klimatem. Good night and goodluck zaabsorbował mnie przede wszystkim czarno-białym obrazem, zdjęciami, dialogami i papierosowym klimatem. Bardzo mnie to przykuło. Co do samego przesłania filmu- niestety dociera do mnie jedynie banał, nie żyłem w stanach, nie utożsamiam sie z niczym tam pokazanym i po prostu mnie to nie rusza

6/10