Jako, że uznaję za szermierkę wszystkie 3+ konwencje od pełnej rekonstrukcji rozrywajacej odbyty HEMAeowym ultrasom do machania bronią bezpieczną to w każdej z tych kwestii zapraszam do dyskusji.
_____________________________
Ostatnio sobie sprawiliśmy nowy sprzęt "bezpieczny" w wersji hard. Założenie było takie, żeby waga, wyważenie i kilka innych parametrów były jak najbliższe walce bronią długą.
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hp ... 7574_o.jpg
I zasadniczo faktycznie wszystko jest całkiem ok - waga co prawda 850 g na 1500+ wagi stali, ale to imo i tak całkiem dobre przybliżenie. Walczy się ok tylko w przeciwieństwie do naszych (sporo za lekkich) samoróbek trudniej o bezpieczną walkę w kontakcie (jelec i rękojeść tutaj to już gumowany plastik a nie pianka)
Problem tylko z tym że to już nie są ani miecze larpowe ani do końca bezpieczne - zwłaszcza na naszą formułę - punktowania trafień we wszystko (bez masek) a nie po pedalsku jak to niektórzy larpowcy uznają, że tylko korpus bez rąk, szyi, głowy, nóg itd
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)