FSGK.PL

No więc tak, generalnie od długiego czasu nie używałem żadnych antywirusów i nie mam żadnych problemów z komputerem, ale stwierdziłem, że profilaktyka itp, także szukam jakiegoś dobrego, darmowego antywirusa, którego sobie zainstaluję, nie będzie mi zawadzał, a od czasu do czasu będę z niego korzystał. Co polecacie?

I generalnie, jeśli macie jakieś sprawdzone podstawowe programy do ochrony komputera, to chętnie się dowiem

Od dawna AVG i nie narzekam.

Kiedyś używałem Kaspersky'ego, potem przestałem. Nie widzę różnicy, ale... Trzymam się z daleka od wszelkich podejrzanych stron, a z darmowego oprogramowania mam tylko Audacity, OpenOffice i GNU Backgammon.

Microsoft Security Essentials. Zaskakująco lekki skuteczny i darmowy

wlasnie chcialem spytac o jakiegos antywira darmowego ale.. ja mam avasta nadal i zaczyna mnie podkurwiac swoja namolnoscia ze kup kup kup dzis premium

LLothar pisze:Microsoft Security Essentials. Zaskakująco lekki skuteczny i darmowy

Tylko jak w zeszłym roku była akcja z wirusem szyfrującym dane i "zapłać 400 dolców, to dostaniesz kod deszyfrujący"... To nawet się nie zająknął. Od tego czasu uważam że "skuteczny" i MSE to antonimy. Swoją drogą jak go używałem to nic nie wykrywał, było super itp. Ale z ciekawości sprawdziłem jakimiś SpyBotami itp, to się okazało że mam kilka wirusów, sporo spyware'u i malware'u. Także tak "gorąco polecam" MSE... jeśli chcesz mieć coś co nie działa.

Larofan pisze:ja mam avasta nadal i zaczyna mnie podkurwiac swoja namolnoscia ze kup kup kup dzis premium

Ja też. I pewnie po formacie przerzucę się na AVG, bo to się robi żenujące.

Comodo Internet Security - antywirus + firewall, ale też czasami wyskakują reklamy. Choć prawdę mówiąc mam teraz Windowsa 8 z tym ich wbudowanym czymś i mi starcza. A jak mam jakieś podejżenia to uruchamiam Malwarebytes...

SithFrog pisze:Od dawna AVG i nie narzekam.

To. A jak u Was z firewallami?

Od 5 lat nie uzywalem zadnego antywirusa przestrzegalem tylko bhp sieci. I nie mialem niczego kiedy sporadycznie zarzucalem otl i sprawdzalem logi. Ostatnio popelnilem blad i wwalilem sobie ransomeware - ale sam sobie bylem winny, bo sciagnalem i uzylem dziwnego cracka po formacie sprawy nie bylo. Jezeli wiesz jak uzywac sieci i skonfigurowac przegladarke nic nie powinno ci grozic. Windows z reguly pyta kiedy podejmujesz decyzje, ktore moga mu zaszkodzic - nie jest juz tak glupi.

Cherryy pisze:To. A jak u Was z firewallami?

U mnie tylko Zapora Windows i żyję

O, czyli widzę, że nie jestem jedyną osobą, która nie ma żadnego antywirusa ani nic. Powiem szczerze, że nie miałem przez kilka lat żadnych przygód, choć ściągnięte AVG wykryło jakieś dwa badziewia, spybota i trojana.

A z firewalli to Windows tylko i żyję

W sumie to przekonaliście mnie to tego AVG, ale jak nic nie znajdzie do końca roku do wywalam w p-du....

od lat eset smart security

Hmmm... co się dzieje z AVG?

Podobno avg zbiera i sprzedaje dane dotyczące użytkownika. Nic nowego, bo Google robi to od dawna, ale jak robi to antywir to jakoś tak...

I am a detector, and you have been detected

Nie chodzi mi o to, tylko o fakt, że na stronie mają komunikat o problemach technicznych a wszystkie składniki antywirusa wyświetlają mi się jako "nieaktywne"...

ja zorganizowalem sobie ESET NOD32 z pomoca osoby posiadajacej dostep do zbiorowej licencji
na razie jest luz

O, ledwo napisałem i już jest ok.

Ja od lat używam Avasta, ale teraz już bardziej z przyzwyczajenia. Przy W10 spróbuję chyba nie instalować niczego albo sprawdzę to AVG.

peter zdefiniuj "skonfigurowanie przeglądarki" bo mnie zaciekawiłeś .

Ja jakoś nie ufam tym darmowym antywirusom i od wielu lat używam Nortona. Chyba działa Przyzwyczaiłem się też do nortonowego managera haseł, niektórych już nawet nie pamiętam tylko loguję się automatycznie.

Wierzę, naprawdę wierzę, że płatny norton jest przyzwoitym antywirusem, ale darmowego nie trawię i nie tykam kijem.

kończy mi się licencja na NODa i teraz myślę o zakupie czegoś na pare lat. Właściwie nie wiem czy w ogóle coś zmieniać, ESETowy Antivirus nie jest jakoś megadrogi, ale mam 90 dni darmowego Nortona w systemie (bedę robił formata) i tamten też mi się podobał. ceny porównywalne.
A moze coś innego? Zalezy mi żeby było lekkie i niewidoczne.

Nie wiem czy jest coś równie dobrego i lekkiego zarazem jak eset.

Sent from my ONE A2001 using Tapatalk

Takie tam nekro...

Zadziałała podwójna weryfikacja na moim koncie GOG. Ktoś z Brazylii próbował się zalogować na moje konto. Myślę sobie, że albo im, albo komuś innemu wyciekły hasła... No dobra, teraz będzie trzeba wszystko pozmieniać - ale co to! - moje hasło nie działa! Chwila zastanowienia - a może na GOGu miałem wciąż stare hasło - TAK! Hasło którego używałem jakoś od 2004 roku, którego przestałem używać 10 lat później. Ktoś w końcu zgadł.

Morał jest taki - nie używajcie tego samego hasła wszędzie, albo używajcie podwójnej autoryzacji.

Matthias pisze:Morał jest taki - nie używajcie tego samego hasła wszędzie, albo używajcie podwójnej autoryzacji.

Polecam.. zalozylem sobie jakis czas temu instagrama zeby costam sledzic i olalem.. miesiac potem odkopalem w mailach informacje ze moj recovery email zostal zmieniony na cos w stylu 'natasha99@costam.ru' i tyle mialem konto zostalo zreszta usuniete.. nie zalezy mi na tym wcale ale sytuacja jest ciekawa szczegolnie ze od zalozenia konta a jego zhackowania minal jakis miesiac raptem

Sam mam kilka haseł, ale czasami jak nie pamiętam które gdzie mam to klnięcia jest co niemiara

Hasła wymyślił jakiś zły człowiek...

ja od czasu wlamu na gmaila mam hasla ze sie w formularzach nie mieszcza.. i podwojna weryfikacje
przynajmniej tam gdzie mi zalezy

Następna próba zalogowania - tym razem na Discordzie... Cieszę się, że wysyłanie potwierdzenia lokacji przy logowaniu z nowego miejsca to już się robi standard...

Chyba trzeba robić listę wszystkich miejsc, gdzie się używa danego meja i hasła. Żeby ktoś przypadkiem nie dostał w ręce mojego adresu, bo to jest pierwszy krok do kradzieży tożsamości.

Dziwna sprawa... Takiego mejla dostałem:
Adres jest z domeny microsoft.com, nic w mejlu nie klikałem a po odpaleniu windy w domu od razu zostałem poproszony o zmianę hasła, więc wszystko wygląda legitnie.

Jest w obsłudze konta MS opcja, żeby zajrzeć w historię logowań, ale tam nic nie ma...

Jedyne o co się obawiam, to że ktoś mógł się dostać do mojej chmury, gdzie trzymałem (przyznaję, kompletnie bez sensu) pewien list z moimi danymi.

Patrząc na to, że ktoś niedawno próbował na inne moje konto się dostać, zaczynam podejrzewać, czy jakiś mój komp nie ma pluskwy.

Ktoś coś poradzi?

Ja w zeszłym tygodniu też dostałem powiadomienie z MS o dziwnym logowaniu. W historii było to widoczne jako połączenie gdzieś spod Warszawy. Zmieniłem hasło przez stronę i na razie cisza.

Matt, chyba pora zmienic wszystkie hasla. Przepalenie Win10 wskazane + jakis antywirus, przynajmniej zeby sie przeskanowac.

No i pora zmienic strategie haslowania:
1. Nie zapisywac hasel recznie
2. Hasla do najdelikatniejszych rzeczy (Google, Microsoft, Steam, Facebook) miec unikalne, pierdoly mozna recyklingowac
3. Caly czas nie ufam managerom hasel, bo to jest glowny cel atakow w koncu. Zapisanych mam troche hasel w Google Chrome i to tyle.

Zacznę od antywirusa. I tak miałem plan na reset windy po świętach bo chciałem w końcu przejść na SSD...

Mnie ostatnio google rozczula. Dostałem alert, że zablokowali obce połączenie z USA, ktoś zna moje hasło! Pół dnia rozkminy i okazało się, że... to google. Na jednym koncie mailowym mam inne, z którego ściągam maile na drugie i ta operacja nagle została wykryta jako dziwne logowanie ze Stanów

A najlepsze, że dla takiej konfiguracji (żeby ściągać pocztę bez logowania się na oba konta) muszę włączyć jakąś tam opcję mniej bezpiecznego logowania się (allow less known programs to log in) czy coś w ten deseń. Przed użyciem tej opcji ostrzega google, ale zaleca ją jak chce się zrobić taki myk jak ja. No bosko...

Tak swoją drogą, to jest jakaś metoda, żeby być 100% pewnym, że nowa instalka jest czysta?

Win10 ma opcję "zresetowania się", wtedy jednak re-instaluje rzeczy ze sklepu. Pomyślałbym, że jeśli "coś" zostaje, to spyware też może się prześlizgnąć. Co więcej, jeśli spyware się gdzieś zachowało na dysku, to powinienem użyć opcji atomowej i sformatować wszystko, ale to by oznaczało skasowanie wszystkiego także w chmurze. Mam skłonności paranoidalne, więc byłbym wdzięczny za pomoc w rozgraniczeniu świata realnego od tego wyimaginowanego...

A może ktoś zna jakiś dobry artykuł na ten temat? Albo który antywir jest teraz na topie?

Kasperky, hyhy.

Co jest nie tak z Kasperskim?

Ruski szpieg!