Luźny I

[Caspius]

Bah, a ja sie gotuje w metalowym kontenerze >.< Ogrodniczki, pelne obuwie S2, i czepek wymagane caly czas...

[Voo]

Ja garniaczek choć oczywiście w swoim biurze zdejmuję marynarkę, no i ubieram się niezgodnie z zasadami ubierania się czyli koszula z krótkim rękawem Zdycham a jak jestem bliski śmierci to idę obniżyć temperaturę ciała do pomieszczenia gdzie jest klima.

Jak dla mnie to cały rok mogłoby być 20 stopni. Najlepsza pogoda do roboty, do stania w korkach, na rower, do biegania, na moto, , na spacer z psem do lasu, do ten teges i takie tam. Jak będę stary to wyjadę na wyspy gdzie przez cały rok jest 20 stopni i nie ważne, że już nie będę robił zadnej z rzeczy wyżej wymienionych

[Counterman]

Ja garnitur codziennie do kieratu. Ale mi nie przeszkadza, lubię ten strój. A pracuję w pełni klimatyzowanym budynku.

[colgatte]

Ostatnio sie zastanawialam Voo - jaka Ty masz prace?

[boncek]

Na działce.

[Pquelim]

ja mam klimatyzowane biuro, chodzę w krótkich spodenkach (jedyny w firmie, reszta boi się prezesa ), a i tak gdy wyskocze na papierosa do magazynu to po powrocie leje się ze mnie jakbym piramidy budował. Poważnie zaczynam myśleć o kupieniu jakiegoś farmakologicznego szajsu na potliwość, bo od dobrych paru lat już mnie to męczy. Nie wspomnę o "wypadzie na miasto" w takie upały, jak jeszcze trafi się nieklimatyzowany tramwaj typu "sauna 50+"...

[Killashandra]

Ooo, a panie to sobie mogą chodzić w czym chcą - japonki, sandały i inne takie na porządku dziennym. I nikogo to nie razi już.

hmm, ja nigdy nie przychodzę do pracy w sandałkach, a już na pewno nie w klapkach. A jeśli idę do pracy w tenisówkach to i tak zmieniam w biurze

Bawią mnie zawsze ludzie z firmy, z którą dzielimy budynek. Wszyscy prawie chodzą w starych, dziurawych i podartych domowych papuciach i innych kubotach

[SithFrog]

Tego też nie kumam. Japonki, klapki, sandały ale kapcie? U nas też jest kilku asów w babcinych papuciach w kratkę.

[Killashandra]

Co najśmieszniejsze oni czasem od góry są ubrani w zaprasowaną w kancik ładnie koszulę, a na stopach rozklapane, brudne papucie

[Larofan]

Ja popytam po biurze w skarpetkach póki dyrektura się nie pojawi
A zasada anty-sandały jak dla mnie git i tak nie znosze ich nosić..
Za to krótkie portki by mogli zalegalizować

No ale klima jest.. tylko pieszo do biura na 7 rano spacerkiem trochę ciepło.. ze o powrocie o tej 16 nie wspomnę

[eddina]

A ja się właśnie zastanawiałam, jak ludzie znoszą dress cody w upał. Bo ja u siebie w urzędzie na boso biegam i w szortach. Ale klimy nie ma, bo po co komu w Norwegii. Nikt nie przewidział, że może się nagle zrobić 30 stopni przez 2 tygodnie

edit: o jeny, mój pierwszy post! yay!

[Alexandretta]

Wy narzekacie na upał, a ja w biurze siedzę i marznę Jak widzę rano 30 stopni, to wiem że muszę założyć na siebie więcej, bo jak odpalą klimę, to będzie zimno... Mi upał naprawdę nie przeszkadza. Z temperaturami ujemnymi mam problem, z dodatnimi nie.

[SithFrog]

Z ujemnymi jest fajnie, bo można się ubrać i nie zmarznąć. Przy dodatnich skóry już nie zdejmiesz.

[Crowley]

Ja lubię ciepło ale "ciepło" kończy się gdzieś w okolicach 26 stopni. Powyżej to już są upały nie do zniesienia.

[Voo]

Na działce.

Chyba Ty!

Działka i praca na niej należy do mojej żony

[Killashandra]

Ja lubię ciepło ale "ciepło" kończy się gdzieś w okolicach 26 stopni. Powyżej to już są upały nie do zniesienia.

Same here, tylko u mnie kończy się na 23

[Gregor]

Przy dodatnich skóry już nie zdejmiesz.

Na tym filmiku w 26 sekundzie widać jak to się robi:

phpBB [video]

[Halaster]

U mnie w biurze okna sie nawet nie otwieraja, wiec czy zima czy lato, dzien czy noc - temperatura to rowne 21,5 stopniq

[Zolt]

U mnie przez cala zime wspolpracownicy ustawiali 24 stopnie. Pracowac sie nie dalo w tym ukropie. 22 stopnie to dla mnie gorna granica przyzwoitosci

[Yankes]

Zastanawim sie czy nie dobrze by bylo jakby USA i Rosja dumpnely caly swoj arsenal atomowy w jakis ocean by zrobic mala nuklearna zime

[SithFrog]

Gregor: śmiechłem, a potem wyschłem na wiór

[Counterman]

A ja dzisiaj już w robocie się zorientowałem, że zapomniałem paska. I najciekawsze jest to, że czuję się pół nagi teraz. Ah ta ludzka psychika.

[Larofan]

Bez paska? Gdzie jest policja moralna jak sa potrzebni?

[boncek]

Na działce.

Chyba Ty!

Działka i praca na niej należy do mojej żony

No racja, ostatnio ciągle na działce coś robię, trafna riposta! Ale to wszystko dla Was misiaczki <3 <3 <3

Swoja drogą, dziś zatrudniłem panią do sprzątania mieszkania. Czuje się jak młody bóg!

[Sobies]

Ładna?

[PIOTROSLAV]

pasek? ja z powodu brzucha noszę spodnie jak biodrówki

[boncek]

Ładna?

Nope

[Cherryy]

Kasia wybierala.

[boncek]

W sumie od niej miałem numer.

[Sobies]

No to pewnie przeszła "casting"

[peterpan]

Potrzebuje NA PILNIE osoby która wprowadzi poprawki do strony na wordpressie. I to szybko.

[peterpan]

I już nieważne

[PIOTROSLAV]

fejsbook wysiadł z okazji powstania

[Gregor]

Coś dużo ludzi podchwyciło tą akcję jedzenia jabłek/wszystkiego z jabłek (ile by tam przy tym wytrzymali) na złość Putinowi

[Larofan]

Mnie przekonało picie cydru a w mojej biurowej jadlodajni dzisiaj wszystko z jabłek z okazji wkurwiania Putina

[Crowley]

Półtora dnia pobyło dobrze i znowu 30 stopni na termometrze. Lato won!

[Larofan]

Półtora dnia pobyło dobrze i znowu 30 stopni na termometrze. Lato won!

wara od lata! nareszcie jedyna pora roku kiedy da sie chodzic w tshircie tylko...
brr temperatura spadla do ca. 25ºC i juz mnie prawie jesienna deprecha ogarniala

[Crowley]

Właśnie nie da się chodzić w t-shircie ani czymkolwiek innym. Siedzę w domu w samych gaciach i mi pot po dupie leci, a koszulka nadaje się do wymiany po 30 minutach chodzenia. O tym, że się nie da spać nawet nie wspominam.

[Larofan]

tez siedze w domu w samych gaciach, i to tylko z przyzwoitosci bo mnie kobieta goni jak sie z golym tylkiem laduje na kanape
lato jest! when life gives you lemons - just add vodka!

[Sobies]

Właśnie nie da się chodzić w t-shircie ani czymkolwiek innym. Siedzę w domu w samych gaciach i mi pot po dupie leci, a koszulka nadaje się do wymiany po 30 minutach chodzenia. O tym, że się nie da spać nawet nie wspominam.

+ ∞ ∞ ∞ ∞ ∞ ∞ ∞ ∞

[boncek]

W Euro AGD sprzedają od dziś do niedzieli Galaxy Tab S za pół ceny (sprawdziłem). Ja już zarezerwowałem Samsung Galaxy Tab S 10.5 T805 16GB za 1 149,50zł. Są też 8" za osiem stów. Masakra.

[boncek]

Rezerwacja otrzymuje status "Anulowane" z powodu wyczerpania zapasu.

:< zamówienie złożyłem o 8 dziś.

[Crowley]

Zanim się zastanowiłem, czy sobie nie kupić, skończyły się. A z tym anulowaniem rezerwacji to jakieś jaja.

Zaraz będą na allegro o stówę drożej. Polska - kraj kwitnącej cebuli.

[SithFrog]

Zaraz będą na allegro o stówę drożej. Polska - kraj kwitnącej cebuli.

Stówę?

[Crowley]

Nie wiem, strzeliłem. Widziałem gry z Biedronki warte 10 zł, sprzedawane po 11,90, wiec nic mnie już nie zdziwi.

[SithFrog]

Chodziło mi o to, że bonc pisał "przecenione o połowę". Więc jak kosztują 2200, sprzedawali za 1100 to na allegro będą po 1800-2000 jak nic

[Crowley]

Pewnie tak, chociaż jeśli można znaleźć ogłoszenia ludzi z uprawnieniami budowlanymi, którzy za 200 zł chcą się wpisywać do dziennika budowy na domach jednorodzinnych (i brać na siebie calusieńką odpowiedzialność za tą budowę), to może i znajdzie się jakiś orzeł, którego zadowoli stówa zysku.

[boncek]

Dokładnie, normalna cena tego mojego to 2300 zł.

No właśnie z ta rezerwacją to jakaś kpina. Przypomina mi się Seinfield jak rezerwował auto w wypożyczalni, a potem też nie było i tłumaczył babce, że po to się coś rezerwuje, żeby to było zarezerwowane. :p

[boncek]

"promocja" była też w innych sklepach, ale wszędzie taka sama akcja. Patrząc na komentarze ludzi, to sklepy miały chyba po kilka sztuk sprzętu. Pewnie chodziło o zrobienie szumu wokół nowego tabletu Samsunga.

[SithFrog]

Pewnie tak. Założę się, że 90% sprzętu kupili znajomi albo rodzina ludzi ze sklepu.