CD-Action - to koniec?
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Re: CD-Action - to koniec?
Nowe logo to już było od dwóch lat tak prawdę powiedziawszy. Ale Bauer nie pozwalał zmieniać. A potem jak przeszliśmy do Fantasy Expo to przez kilka miesięcy był lęk, żeby nie zmieniać wszystkiego razem, bo to utrudni znalezienie pisma na półce. No, ale wreszcie jedziemy z flatowym logosem, który będzie się ładnie komponował z grafikami i nie przytłaczał ich.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
no, no, w kioskach od dzisiaj a ja już mam prenumeratę na skrzynce. Listonosz chodzi po 12, więc wygląda na to, że wczoraj przyniósł. zupełnie jak w starych czasach, elegancko
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
jestem do tego stopnia oczarowany nową okładką CDA, że - mimo iż prenumerata leży w skrzynce w wlkp - będąc tymczasowo 'u siebie' wśród podlasia zakupiłem numer 5/21. czyli, że mam dwa teraz.
Aha i DaeL - w poprzednim numerze tekst o Blade Runnerze. Petarda, winszuję Grę kupiłem jakieś 30 sekund po zakończonej lekturze.
Aha i DaeL - w poprzednim numerze tekst o Blade Runnerze. Petarda, winszuję Grę kupiłem jakieś 30 sekund po zakończonej lekturze.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
Taa. Nie. Okłada bardzo ładna, przyznaję, lecz sama zawartość nieco rozczarowująca. Wypunktuję "nieco" (czytaj: czas na forumowe Action Reaction!):
- przekrojowy test kart graficznaych napisany w okresie, gdy w cenie karty graficznej do QHD można kupić używanego Volvo 1.8 kombi w dieslu z TDI i klimatyzacją. Tak, wiem, były próby podłączania GPU do cyrkulacji CO, ale szanujmy się, CDA to nie Mortal Kombat, żeby serwować graczom K.O. prosto w oczy,
- te wstępniaki to kiedyś były, a teraz nie są... teraz pełnią rolę informacyjną (mamy sklep, kupujcie), względnie zachęcającą do lektury czasopisma (mamy to, to i to); a kiedyś? toż to były felietony, wstępniak stanowił własny gatunek, na który czekało się z wypiekami!
- osobę, która zleciła dwóm, czynnym prawnikom (DaeL się nie liczy) napisanie tekstu prawniczego o problemach prawniczych CDP Red po premierze Cyberpunka, używając slangu prawniczego - tę osobę należy wrzucić do wora, a wór do jeziora. Ziew!
- gdyby przeprowadzić badania wśród czytelników działu recenzji i zapytać ilu z nich gra w recenzowane przez redaktorów gry, czy nie okazałoby się, że wszyscy piszą sobie a muzom?
- Smuggler swych polecanek literackich w dziale kulturalnym nie czyta przed polecaniem. Sam się do tego przyznaje przy okazji zbioru opowiadań Bułhakova. Jaka jest w takim razie zasadność takich polecanek? Nie byłyby to raczej reklamówki, względnie: tuba marketingowa?
- przekrojowy test kart graficznaych napisany w okresie, gdy w cenie karty graficznej do QHD można kupić używanego Volvo 1.8 kombi w dieslu z TDI i klimatyzacją. Tak, wiem, były próby podłączania GPU do cyrkulacji CO, ale szanujmy się, CDA to nie Mortal Kombat, żeby serwować graczom K.O. prosto w oczy,
- te wstępniaki to kiedyś były, a teraz nie są... teraz pełnią rolę informacyjną (mamy sklep, kupujcie), względnie zachęcającą do lektury czasopisma (mamy to, to i to); a kiedyś? toż to były felietony, wstępniak stanowił własny gatunek, na który czekało się z wypiekami!
- osobę, która zleciła dwóm, czynnym prawnikom (DaeL się nie liczy) napisanie tekstu prawniczego o problemach prawniczych CDP Red po premierze Cyberpunka, używając slangu prawniczego - tę osobę należy wrzucić do wora, a wór do jeziora. Ziew!
- gdyby przeprowadzić badania wśród czytelników działu recenzji i zapytać ilu z nich gra w recenzowane przez redaktorów gry, czy nie okazałoby się, że wszyscy piszą sobie a muzom?
- Smuggler swych polecanek literackich w dziale kulturalnym nie czyta przed polecaniem. Sam się do tego przyznaje przy okazji zbioru opowiadań Bułhakova. Jaka jest w takim razie zasadność takich polecanek? Nie byłyby to raczej reklamówki, względnie: tuba marketingowa?
Re: CD-Action - to koniec?
Elo, elo, ale ja nie powiedzialem ze czytam i mi sie podoba, tylko ze patrze i mi sie podaba
ale jak juz zaczales temat, to czemu nie:
BTW: zupelnie inna role pełni recenzja w internecie, gdzie potencjalny gracz szuka konkretnego tytułu i sprawdza teksty/wideo o nim. to jest inna rola tego samego gatunku dziennikarskiego w dwoch roznych kanałach przekazu.
-
ale jak juz zaczales temat, to czemu nie:
to akurat rozumiem, bo są ludzie którzy chcą/muszą kupić i w teście uwzględniono rozwiązania budżetowePtaszor pisze:przekrojowy test kart graficznaych napisany w okresie, gdy w cenie karty graficznej do QHD można kupić używanego Volvo 1.8 kombi w dieslu z TDI i klimatyzacją. Tak, wiem, były próby podłączania GPU do cyrkulacji CO, ale szanujmy się, CDA to nie Mortal Kombat, żeby serwować graczom K.O. prosto w oczy,
- archaizm. zgoda, fajnie by było gdyby ktos tak robił, ale nie w kazdej gazecie naczelnym jest PieńkowskiPtaszor pisze:te wstępniaki to kiedyś były, a teraz nie są... teraz pełnią rolę informacyjną (mamy sklep, kupujcie), względnie zachęcającą do lektury czasopisma (mamy to, to i to); a kiedyś? toż to były felietony, wstępniak stanowił własny gatunek, na który czekało się z wypiekami!
- to trochę co innego, bo przeczytac recenzje nie rowna sie zagrac. CDA pełni tutaj klasyczna role prasową, jest gatekeeperem - recenzje stanowią formę omowienia obecnej oferty na rynku. dziennikarze testują więcej gier, a polecają (recenzuja) wybrane produkty. ja w ogole bym ten dzial inaczej skonstruował - zmniejszył ilość recenzji, ale wszystkie dał po minimum 2 strony. wtedy argumentacja jest mocniejsza, immersja bardziej mozliwa. po jednostronicowych tekstach nie kupie gry o ktorej nic wczesniej nie wiedzialem, ale po dobrym tekscie? na pewno mogę rozważyć.Ptaszor pisze:gdyby przeprowadzić badania wśród czytelników działu recenzji i zapytać ilu z nich gra w recenzowane przez redaktorów gry, czy nie okazałoby się, że wszyscy piszą sobie a muzom?
BTW: zupelnie inna role pełni recenzja w internecie, gdzie potencjalny gracz szuka konkretnego tytułu i sprawdza teksty/wideo o nim. to jest inna rola tego samego gatunku dziennikarskiego w dwoch roznych kanałach przekazu.
-
Smuggler to w ogole jest do utemperowania, ale to niemozliwe ze wzgledu na jego legendarny status w redakcji/branży. Ale dział kulturalny bym wyrzucił kompletnie. Target CDA nie szuka w nim polecajek kulturalnych, to zapchajdziura imho jest.Smuggler swych polecanek literackich w dziale kulturalnym nie czyta przed polecaniem. Sam się do tego przyznaje przy okazji zbioru opowiadań Bułhakova. Jaka jest w takim razie zasadność takich polecanek? Nie byłyby to raczej reklamówki, względnie: tuba marketingowa?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
To ja przepraszam.
Nie wiem tylko, czy chciałbym, że mój, własny, wymarzony magazyn opiniotwórczy o grach spełniał którąkolwiek z tych funkcji. Wolałbym mieć w nim osobistości, panów i panie recenzentki o konkretnym profilu, z określonymi gustami i preferencjami oraz wyrazistą opinią. Wtedy nawet jak się z nimi nie zgadzam, to z chęcią przeczytam argumentację. Tymczasem, jak słusznie zauważyłeś, na 1 stronie można co najwyżej wyliczyć suche cechy gry (a to trzeba zebrać, a tak się strzela, a taki system) i swój do nich stosunek, bez głębszej refleksji. Ewentualnie podkręca się takie miniatury stylistycznie, ale to wszystko. Cholera, niech idą nawet w esej z tymi recenzjami, wszystko byle nie wyliczanki, które dotyczą też i dłuższych gier (przykładem recenzje Ninho, np. nowych Assassynów czy TLoU2). Niech ta analiza zahacza o bieżączkę polityczną (gry nie żyją w próżni), niech wybebesza fabułę (o nie, nie możemy przecież porozmawiać o fabule ze względu na odchylacze opływu!), wreszcie niech będzie ciekawsza językowo. Papkin miał świetne pióro, chociaż niestety zbyt często zapuszczał się w dygresje i osobiste wycieczki, ale już lepsze to od suchych opisów.
EDIT: wniosek jest prosty. Kolejny numer i kolejny raz możemy ogłosić: CD-Action - to koniec.
Też mnie recenzje bolą. Niech wrzucą je w agregat i pożenią papier z cyfrą, wtedy będą mogli spełniać tę drugą funkcję, o której piszesz.Pquelim pisze:- to trochę co innego, bo przeczytac recenzje nie rowna sie zagrac.
Nie wiem tylko, czy chciałbym, że mój, własny, wymarzony magazyn opiniotwórczy o grach spełniał którąkolwiek z tych funkcji. Wolałbym mieć w nim osobistości, panów i panie recenzentki o konkretnym profilu, z określonymi gustami i preferencjami oraz wyrazistą opinią. Wtedy nawet jak się z nimi nie zgadzam, to z chęcią przeczytam argumentację. Tymczasem, jak słusznie zauważyłeś, na 1 stronie można co najwyżej wyliczyć suche cechy gry (a to trzeba zebrać, a tak się strzela, a taki system) i swój do nich stosunek, bez głębszej refleksji. Ewentualnie podkręca się takie miniatury stylistycznie, ale to wszystko. Cholera, niech idą nawet w esej z tymi recenzjami, wszystko byle nie wyliczanki, które dotyczą też i dłuższych gier (przykładem recenzje Ninho, np. nowych Assassynów czy TLoU2). Niech ta analiza zahacza o bieżączkę polityczną (gry nie żyją w próżni), niech wybebesza fabułę (o nie, nie możemy przecież porozmawiać o fabule ze względu na odchylacze opływu!), wreszcie niech będzie ciekawsza językowo. Papkin miał świetne pióro, chociaż niestety zbyt często zapuszczał się w dygresje i osobiste wycieczki, ale już lepsze to od suchych opisów.
Mnie nie przeszkadza. Jako target sztuk 1. nawet lubię.Pquelim pisze:Target CDA nie szuka w nim polecajek kulturalnych, to zapchajdziura imho
jest.
EDIT: wniosek jest prosty. Kolejny numer i kolejny raz możemy ogłosić: CD-Action - to koniec.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: CD-Action - to koniec?
Jak zgadzam sie niemal ze wszystkim co napisal Pq to tutaj... hola hola, a skad takie odwazne stwierdzenie? Bo mimo dopisania imho, clue jest "target nie szuka" wiec... skad ta pewność i przekonanie?Pq pisze:Target CDA nie szuka w nim polecajek kulturalnych, to zapchajdziura imho jest.
Z ciekawosci pytam bo jest to mocno 0-1 stwierdzenie. Moze masz ku niemu jakies podstawy, stad po prostu pytanie.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Re: CD-Action - to koniec?
Tak w ogóle, to ciekawe kto obecnie jest targetem CDA, bo strzelam, że prędzej jest to grupa 30+ niż młodsza. Zakładam, że musieliście robić jakieś badania, ale pewnie dane są poufne.
A jeśli chodzi o CDA to nawet chciałem kupić, ale się trochę odbiłem od okładki, więc z taką pewną nieśmiałością przekartkowałem, a decyzję o nie kupowaniu podjąłem po odrobinę bliższym przyjrzeniu się testowi kart graficznych. Za coś takiego to ja bym zdrowo opieprzył i autora i redaktora, który takiego potworka zaakceptował do druku.
A jeśli chodzi o CDA to nawet chciałem kupić, ale się trochę odbiłem od okładki, więc z taką pewną nieśmiałością przekartkowałem, a decyzję o nie kupowaniu podjąłem po odrobinę bliższym przyjrzeniu się testowi kart graficznych. Za coś takiego to ja bym zdrowo opieprzył i autora i redaktora, który takiego potworka zaakceptował do druku.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: CD-Action - to koniec?
Dziękuję, dziękuję. Czasem mnie taka wena nachodzi, żeby napisać coś nietypowego. Wcześniej były takie "udziwnione" teksty przy okazji recenzji Blacksad (opowiadanie kryminalne), recenzji zremasterowanych Praetorians (rymowany dramat przestrzegający przed zakupem), recenzji Iron Harvest (połowa opisu w stylu wierszowanej sielanki) i pierwszej (bo były dwie) zapowiedzi Hellish Quart (stylizowane na list pisany niby-XVII wieczną polszczyzną). Bardzo jestem z tych tekstów dumny, zawsze dostaję mega-fajny odzew po nich. I pisałbym takich rzeczy więcej. Gdybym miał więcej pomysłówPquelim pisze:Aha i DaeL - w poprzednim numerze tekst o Blade Runnerze. Petarda, winszuję Grę kupiłem jakieś 30 sekund po zakończonej lekturze.
Co się tyczy ostatniego numeru - mi się wydaje że był trochę słabszy niż zwykle, bo na tydzień przed oddaniem rzeczy do druku dopadł redakcję koronawirus (konkretnie naczelnego, zastępcę i szefa działu sprzętowego) i trochę było kończenie artykułów na wariackich papierach. Stąd pewnie trochę więcej błędów niż zwykle i parę tekstów, które powinno sobie jeszcze poleżakować (zaliczam do tego również własną publicystykę z tego numeru). Niestety to było niewykonalne, bo numer trzeba oddać do druku. A, żeby było zabawniej, to jeszcze deadline mieliśmy wcześniejszy niż zwykle, więc naprawdę odlot był totalny.
Co do poszczególnych działów - ze wstępniakiem się zgadzam, że mógłby być inny, w tej chwili dyskutujemy w ogóle nad zmianą formuły pierwszych stron. Magazyn Kulturalny ma wielu fanów. Ale trzeba też zwrócić uwagę na to, że nie wszystkie teksty tam są recenzjami - czasem to zapowiedzi.
A co się tyczy targetu - z tego co kojarzę kilka lat temu były badania i już wówczas średnia wieku się zbliżała do 30., więc sądzę, że teraz to już zdecydowanie target 30+. Dlatego też w piśmie jest coraz więcej retro. A ja mocno działam, żeby w ogóle było go jeszcze więcej, również poza publicystyką.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
Od wielu miesięcy wiele zmian w CDA - wszystkie mi się podobały, ale teraz muszę wyrazić opinię negatywną - okno z oceną i +/- jakieś takie z painta. Do tego info, które wcześniej było przy tytule (producent, platforma, wymagania etc. okroiliście (np. nie ma ceny) a przede wszystkim rozrzuciliście w 2 miejscach - trochę meh....
Mimo to dalej Was lubię
Mimo to dalej Was lubię
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
Porządnego wstępniaka jak nie było, tak nadal nie ma. Ogłoszenia parafialno-organizacyjne można zostawić sobie na twittera, albo socjalki.
Słabe te listy z Action Redaction. Są w ogóle osoby, które wchodzą w polemikę z tekstami? To ja wejdę. Na stronie 99 piszecie:
Po przeczytaniu artykułu o bazooce mam pytanie do DaeL-a. Strzelając w niebo, powinna się nam zapalić dupa z tytułu uchodzących prosto w ziemię gazów. W takim razie ten GIF jest zupełnie nierealistyczny.
Last but not least. Kiepskie macie te felietony. Wiem, że nie każdy jest Danielem Passentem, ManJakiem, albo Pieńkowskim, ale, kurde, jeśli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia, albo nie ma w redakcji barwnej osobowości, to może nie trzeba wrzucać do numeru felietonu na siłę, bo to jednak nie jest łatwa rzecz do napisania.
Fajnie też, gdyby pojawiła się publicystyka nie tylko zrobiona z rzeczy wyczytanych w internecie, ale i z roboty dziennikarskiej, z rozmów z deweloperami. Papkin, zdaje się, próbował, ale niestety już go nie ma.
Słabe te listy z Action Redaction. Są w ogóle osoby, które wchodzą w polemikę z tekstami? To ja wejdę. Na stronie 99 piszecie:
Serio? Każdy może? I Spotify wcale nie zajechało sprzedaży groszowymi stawkami, zmuszając artystów do zarabiania na biletach na koncerty i koszulkach? Taka luźna uwaga.Cerebru & Otton w tekście o ustawie reprograficznej pisze:"Taki model dystrybucji [wypożyczanie zamiast posiadanie kopii dzieła - przypis mój] premiuje oczywiście popularniejszych artystów - firmy takie jak Spotify dzielą wpłacone im pieniądze pomiędzy twórców na podstawie liczby odtworzeń - ale za to przynosi wpływy z każdego użytku danego dzieła. Stawki za jeden odsłuch to tak naprawdę ułamki grosza, lecz wynika to też z warunków wynegocjowanych przez artystę. Nie ma jednak w tym niczego złego, bo w praktyce każdy może stworzyć coś, co się dobrze przyjmie, i przebić się do szerszej świadomości".
Po przeczytaniu artykułu o bazooce mam pytanie do DaeL-a. Strzelając w niebo, powinna się nam zapalić dupa z tytułu uchodzących prosto w ziemię gazów. W takim razie ten GIF jest zupełnie nierealistyczny.
Last but not least. Kiepskie macie te felietony. Wiem, że nie każdy jest Danielem Passentem, ManJakiem, albo Pieńkowskim, ale, kurde, jeśli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia, albo nie ma w redakcji barwnej osobowości, to może nie trzeba wrzucać do numeru felietonu na siłę, bo to jednak nie jest łatwa rzecz do napisania.
Fajnie też, gdyby pojawiła się publicystyka nie tylko zrobiona z rzeczy wyczytanych w internecie, ale i z roboty dziennikarskiej, z rozmów z deweloperami. Papkin, zdaje się, próbował, ale niestety już go nie ma.
Re: CD-Action - to koniec?
A, dziękuję, dziękuję. Stopka się pewnie jeszcze będzie zmieniać. Na razie pewne jest tylko to, że wylatują oceny cząstkowe, bo nikt nie lubi ich wystawiać, a czytelnikowi też chyba niewiele to mówi.zodi pisze:Od wielu miesięcy wiele zmian w CDA - wszystkie mi się podobały, ale teraz muszę wyrazić opinię negatywną - okno z oceną i +/- jakieś takie z painta. Do tego info, które wcześniej było przy tytule (producent, platforma, wymagania etc. okroiliście (np. nie ma ceny) a przede wszystkim rozrzuciliście w 2 miejscach - trochę meh....
Mimo to dalej Was lubię
spk nie umie pisać wstępniaków. To jest fakt do którego sam się przyznaje. Był taki pomysł, żeby się zmieniał z innymi osobami z redakcji, ale zobaczymy co z tego wyniknie.Ptaszor pisze:Porządnego wstępniaka jak nie było, tak nadal nie ma. Ogłoszenia parafialno-organizacyjne można zostawić sobie na twittera, albo socjalki.
Wiesz, różnie z tym bywa. Są też artyści, którzy bez cyfrowej dystrybucji by w ogóle nie zaistnieli. Natomiast masz rację, że streaming sprawił, że sprzedaż utworów nie jest głównym źródłem przychodu muzyków... Ale w sumie przez większą część historii nie był. Tym niemniej możesz śmiało napisać polemikę, zachęcam.Ptaszor pisze:Serio? Każdy może? I Spotify wcale nie zajechało sprzedaży groszowymi stawkami, zmuszając artystów do zarabiania na biletach na koncerty i koszulkach? Taka luźna uwaga.
Tak jest. To jeszcze zależy od rodzaju rakietnicy, ale w przypadku znakomitej większości podpaliłbyś sobie trawkę na ziemi pod nogami (i poparzył same nogi). A gdybyś strzelał z Carla Gustava, to sam byś stanął w płomieniach.Ptaszor pisze:Po przeczytaniu artykułu o bazooce mam pytanie do DaeL-a. Strzelając w niebo, powinna się nam zapalić dupa z tytułu uchodzących prosto w ziemię gazów. W takim razie ten GIF jest zupełnie nierealistyczny.
Cóż mogę rzec... Najfajniejsze są moje, ale ja piszę trzy razy do rokuPtaszor pisze:Last but not least. Kiepskie macie te felietony. Wiem, że nie każdy jest Danielem Passentem, ManJakiem, albo Pieńkowskim, ale, kurde, jeśli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia, albo nie ma w redakcji barwnej osobowości, to może nie trzeba wrzucać do numeru felietonu na siłę, bo to jednak nie jest łatwa rzecz do napisania.
No, z tym różnie bywa. Zwracam uwagę, że mamy wywiady, a gdy się da to ciśniemy devów o różne wypowiedzi (w poprzednim numerze na przykład gadałem z devami Warhammera III). Jak robiliśmy tekst o sporach wewnątrz Riot to też załatwialiśmy wypowiedzi ekspertów. Natomiast nie do każego tekstu to pasuje.Ptaszor pisze:Fajnie też, gdyby pojawiła się publicystyka nie tylko zrobiona z rzeczy wyczytanych w internecie, ale i z roboty dziennikarskiej, z rozmów z deweloperami. Papkin, zdaje się, próbował, ale niestety już go nie ma.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
nowa strona CDA. cóż, biorąc poniższe pod uwagę oraz niemrawosc odpalonego jakis czas temu kanału yt, to tej całej rewolucji w internecie jednak nie będzie...
- Załączniki
-
- - serio?
one page layout robiony przez 12 miesięcy bez mała? i jeszcze kafelki? przeciez design tego czegos mozna ustalic w 5 minut przy ekspresie do kawy: na górę dajemy newsy, w środku publicystyka, niżej kultura a na dole stopka xD
do tego jak widac na załącznonym obrazku kafelki źle się przestawiają i robią dziury w swoich slidebarach kiedy jedno jest wyróżnione. o jakości grafiki i czytelnosci tytułów nie wspomnę, bo u nas to lepiej wygląda (zwłaszcza przy moich tekstach 8)). Ech, no troche to wyglada na zamowienie publiczne... - Bez tytułu.jpg (115.66 KiB) Przejrzano 3707 razy
- - serio?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
A któż to się pojawił? Pan Maruda? No, pan Maruda ma trochę racji w tym wypadku, bo tak prawdę powiedziawszy to jest wersja bardzo beta (taka beta, że pełną to planujemy w okolicy omikronu), która w zasadzie swoją premierę miała teraz, bo na starą stronę wstyd byłoby patrzeć przez następne pół roku. Także zarówno drobne zmiany w designie, jak i duże zmiany w funkcjach i szmerach bajerach, jeszcze nas czekają. W tym bajer najfajnieszy, mojego pomysłu, który w ciekawy sposób połączy pismo i stronę.
Also, wyłącz adblocka, jest wtedy mniej tego wolnego miejsca (bo tam wchodzą reklamy )
Co do kanału - IMO nie jest źle, ale o efektach to będzie można mówić za parę miesięcy dopiero. Ja to widziałem trochę inaczej, ale sądzę, że chłopaki mają fajne materiały, więc może zaskoczy. Na razie subskrybentów jest chyba 20 tysięcy.
Also, wyłącz adblocka, jest wtedy mniej tego wolnego miejsca (bo tam wchodzą reklamy )
Co do kanału - IMO nie jest źle, ale o efektach to będzie można mówić za parę miesięcy dopiero. Ja to widziałem trochę inaczej, ale sądzę, że chłopaki mają fajne materiały, więc może zaskoczy. Na razie subskrybentów jest chyba 20 tysięcy.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
Strona jest niedopracowana, wystarczy wejść z poziomu czasopisma w najnowszy numer aby znaleźć się w ślepej uliczce - poza zdaniem zachęcającym nie ma tam linka do spisu treści.
A btw zawsze lubiłem podsumowania najlepszych gier ubiegłego roku - nie śledzę nowości na bieżąco, a było to dla mnie cenne źródło wiedzy, które gry mam dodać do listy życzeń na Steamie. Czemu w tym roku nie ma ani nie było?
A btw zawsze lubiłem podsumowania najlepszych gier ubiegłego roku - nie śledzę nowości na bieżąco, a było to dla mnie cenne źródło wiedzy, które gry mam dodać do listy życzeń na Steamie. Czemu w tym roku nie ma ani nie było?
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Aż zajrzałem na kanał na YouTube. Panie, to jest gadająca głową na nudnym tle, do tego nudno gadająca.
Najbardziej oglądany film to 51k wyświetleń, drugi już 18k... Tam nic raczej nie 'zaskoczy', bo tematy bez szału, a wykonanie jeszcze bardziej.
Odpalam takie 'największe błędy w grach', facet gada bez zapału i polotu. Spodziewam się wypunktowania jak w WatchMojo a tu nuuuuuda.
Sent from my SM-G998B using Tapatalk
Najbardziej oglądany film to 51k wyświetleń, drugi już 18k... Tam nic raczej nie 'zaskoczy', bo tematy bez szału, a wykonanie jeszcze bardziej.
Odpalam takie 'największe błędy w grach', facet gada bez zapału i polotu. Spodziewam się wypunktowania jak w WatchMojo a tu nuuuuuda.
Sent from my SM-G998B using Tapatalk
Re: CD-Action - to koniec?
Niestety - widać próbę stworzenia TVGry 2.0, ale niestety bez pomysłu na siebie. Sorry - tematy się powtarzają, a i konwencja jest dosyć podobna. Brakuje chyba charyzmy i pazura. Nie żeby w TVGry były jakieś wyjątkowe, ale tam redaktorzy są jacyś. Do tego korzystanie z firmy producenckiej Gimpera bez dobrego crossowania z innymi twórcami spod jego skrzydeł to marnowanie potencjału tej współpracy.
Żeby zaskoczyło musiałby być przyrost nie subów a przeciętnych wyświetleń z dobrym watchtimem. A tutaj widać spadek. Po pierwszych dwóch filmach które weszły siłą nowości, nowe filmy osiągają po 10k, a potem po 8, a teraz 5-6k. Może się to poskaluje jak będzie jeszcze więcej materiałów.
Żeby zaskoczyło musiałby być przyrost nie subów a przeciętnych wyświetleń z dobrym watchtimem. A tutaj widać spadek. Po pierwszych dwóch filmach które weszły siłą nowości, nowe filmy osiągają po 10k, a potem po 8, a teraz 5-6k. Może się to poskaluje jak będzie jeszcze więcej materiałów.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Re: CD-Action - to koniec?
Kwartalnik.... ?
Smuteczek...
Smuteczek...
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Wina DaeLa! I Tuska też!zodi pisze:Kwartalnik.... ?
Smuteczek...
Sent from my SM-G998B using Tapatalk
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
Co mi tam CD-Action, skoro ceny książek pójdą w górę po drożyźnie na papier. Dobiją nas stałą ceną książki i żegnaj papierze!
A tak poważnie, to mi też przykro, ale trzeba iść z duchem czasu. Jeśli rzeczywiście ma wzrosnąć jakość tekstów, to jestem za. Powiem więcej, jeśli kwietniowy numer dowiezie "artykuły z napracowankiem", to bardzo chętnie rozważę prenumeratę. Tłuszcza w komentarzach na cdaction.pl jest wściekła, ale tłuszcza ma PSX Extreme oraz Internet. Bardzo chętnie przytulę "coś więcej".
Pojawia się również śmieszny zarzut, że w wydaniu kwartalnym recenzje będą dawno nieaktualne. A przecież w cyklu miesięcznym również nie da się za pięć druga ograć nowości, która koliduje z datą wydania magazynu i niektóre recenzje spadają na następny miesiąc. Są poza tym recenzje singleplayerów i są recenzje gier-usług, których nie da się poznać w tydzień.
A tak poważnie, to mi też przykro, ale trzeba iść z duchem czasu. Jeśli rzeczywiście ma wzrosnąć jakość tekstów, to jestem za. Powiem więcej, jeśli kwietniowy numer dowiezie "artykuły z napracowankiem", to bardzo chętnie rozważę prenumeratę. Tłuszcza w komentarzach na cdaction.pl jest wściekła, ale tłuszcza ma PSX Extreme oraz Internet. Bardzo chętnie przytulę "coś więcej".
Pojawia się również śmieszny zarzut, że w wydaniu kwartalnym recenzje będą dawno nieaktualne. A przecież w cyklu miesięcznym również nie da się za pięć druga ograć nowości, która koliduje z datą wydania magazynu i niektóre recenzje spadają na następny miesiąc. Są poza tym recenzje singleplayerów i są recenzje gier-usług, których nie da się poznać w tydzień.
Re: CD-Action - to koniec?
Melduję wykonanie zadania!zodi pisze:Kwartalnik.... ?
A tak na poważnie - tak to już jest, że w tej chwili stronka jest bardziej perspektywiczna z punktu widzenia reklamodawców. Spadek sprzedaży pisma papierowego się wprawdzie szczęśliwie zatrzymał (a nawet leciutko CDA się odbiło od dna), ale to się dalej nie spina w obecnej formule. Wzrost cen papieru tylko przyspieszył decyzję, która i tak trzeba byłoby nie dalej niż za rok podjąć. Duży kwartalnik, który poleży dłużej na półkach i pewnie będzie miał (w relacji do nakładu) mniej zwrotów, może być opłacalny. Miesięcznik (czy tam - czterotygodnik właściwie) już nie.
Mnie trochę szkoda, ale to są rzeczy, których się nie uniknie. Zresztą problem nie dotyka tylko nas. Jeśli do końca roku nadal będą się ukazywać i Pixel, i PSXE, to będę mocno zdziwiony.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: CD-Action - to koniec?
Zaryzykuję takie stwierdzenie, że kupowanie czasopisma o grach to raczej potrzeba wyrażenia samego siebie jako gracza i potrzeba poczucia jakiejś przynależności. Na pewno w stopniu większym niż potrzeba czytania "aktualnych" recenzji. Dla istnienia pisma na papierze jest pewne konieczne znalezienie takiej formuły, która zwiąże ludzi z projektem. W znakomitej większości pewnie będą to osoby które parę złotych więcej mogą odżałować. Sam jestem ciekaw czy w dzisiejszych czasach cena czasopisma ma jakikolwiek wpływ zachęcający/zniechęcający do zakupu. To są raczej takie pieniądze jakie się wydaje, gdy ma się ochotę. Tak mi się WYDAJE, może ciężko wejść mi w skórę nastolatka-gracza Bo jak patrzę na mojego młodego to on nie czyta żadnych czasopism i raczej żaden z jego kolegów też nie czyta. Nie ma znaczenia dla nich czy kosztuje 7.99 czy 24.99 bo po prostu nie czytają na papierze niczego. Wnioskuję z tego, że jednak większość czytających czasopisma to ludzie już w określonym wieku, mający pracę, dochód i gotowi wydać trochę więcej na swoje ulubione czasopismo albo i nie trochę tylko dokładnie tyle ile byłoby trzebaPtaszor pisze:Pojawia się również śmieszny zarzut, że w wydaniu kwartalnym recenzje będą dawno nieaktualne.
Podsumowując moje wypociny chciałem napisać, że może trzeba byłoby po prostu zrobić jeden numer w cenie takiej, która zapewniałaby rentowność i zobaczyć co z tego wyjdzie. W komentarzach na stronie przewija się wątek, że ludzie łyknęliby podwyżkę ceny. W jednym nawet ktoś daje przykład, że fani są w stanie utrzymać w Polsce dwie rozgłośnie radiowe to może w podobnej formule fani utrzymaliby i czasopismo
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: CD-Action - to koniec?
Powiedzmy sobie szczerze - chętnych na kupowanie prasy o grach było kiedyś w Polsce ok. 300-400 tysięcy. Teraz to jest 40-50 tysięcy. To są w tej chwili w 90% ludzie po trzydziestce (a pewnie w 100% po dwudziestym roku życia, do nastolatków praktycznie nie docieramy). CDA zagospodarowało połowę tej grupy, ale to był sufit, którego nie byliśmy w stanie przebić. I w tej formie dalej to nie miało prawa działać. Szkoda mi strasznie, bo ja też wolałem pisać co 4 tygodnie do pisma papierowego, ale takie są zbójeckie prawa rynku.
Mam w każdym razie nadzieję, że formuła kwartalnika się sprawdzi. Jest przemyślana jako pismo premium, powinno być dochodowe nawet jeśli część czytelników odpłynie. Ale oczywiście jak będzie, to zobaczymy.
Also - recenzji w takiej tradycyjnej formie w piśmie nie będzie. Będą inne teksty o grach bieżących, będą teksty zbliżone do recenzji, ale same recenzje przechodzą na stronę. Tak samo jak zapowiedzi i "Już Graliśmy".
Mam w każdym razie nadzieję, że formuła kwartalnika się sprawdzi. Jest przemyślana jako pismo premium, powinno być dochodowe nawet jeśli część czytelników odpłynie. Ale oczywiście jak będzie, to zobaczymy.
Also - recenzji w takiej tradycyjnej formie w piśmie nie będzie. Będą inne teksty o grach bieżących, będą teksty zbliżone do recenzji, ale same recenzje przechodzą na stronę. Tak samo jak zapowiedzi i "Już Graliśmy".
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
thisVoo pisze:chciałem napisać, że może trzeba byłoby po prostu zrobić jeden numer w cenie takiej, która zapewniałaby rentowność i zobaczyć co z tego wyjdzie. W komentarzach na stronie przewija się wątek, że ludzie łyknęliby podwyżkę ceny. W jednym nawet ktoś daje przykład, że fani są w stanie utrzymać w Polsce dwie rozgłośnie radiowe to może w podobnej formule fani utrzymaliby i czasopismo
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
błąd imo, ale zobaczymy co będzie dowiezione. teksty macie chociaż zamówione?DaeL pisze:Also - recenzji w takiej tradycyjnej formie w piśmie nie będzie. Będą inne teksty o grach bieżących, będą teksty zbliżone do recenzji, ale same recenzje przechodzą na stronę. Tak samo jak zapowiedzi i "Już Graliśmy".
a właśnie rozwazałem prenumeratę, bo ostatnia mi się skończyła i też jest mi smutno. no nic, w takim razie padnie chyba na "Nową Fantastykę", której i tak nie czytam...
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
Ja wszystko rozumiem, tylko ostatnio tyle zmian, nowych otwarć, świeżych pomysłów i planów a tu bęc...kwartalnik... Po prostu to co się ostatnio wokół CDA działo odbierałem jako sygnały, że jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej
Zgadzam się z tym, co pisał Voo - o jednym numerze w rentownej cenie... No ale cóż, pozostaje mieć nadzieję, że może kiedyś CDA wróci jako miesięcznik ? Ja chyba od 1991 roku każdego miesiąca miałem w rąsiach nowych numer jakiegoś growego pisemka... a teraz co... ? No niby Pixel jeszcze jest, ale wygląda na to, że i oni długo już nie pociągną...
Zgadzam się z tym, co pisał Voo - o jednym numerze w rentownej cenie... No ale cóż, pozostaje mieć nadzieję, że może kiedyś CDA wróci jako miesięcznik ? Ja chyba od 1991 roku każdego miesiąca miałem w rąsiach nowych numer jakiegoś growego pisemka... a teraz co... ? No niby Pixel jeszcze jest, ale wygląda na to, że i oni długo już nie pociągną...
Re: CD-Action - to koniec?
+1Voo pisze:Zaryzykuję takie stwierdzenie, że kupowanie czasopisma o grach to raczej potrzeba wyrażenia samego siebie jako gracza i potrzeba poczucia jakiejś przynależności. Na pewno w stopniu większym niż potrzeba czytania "aktualnych" recenzji.
Sądząc po komentarzach tutaj i na stronie CDA, wielu czytelników - podobnie jak ja - lubi poczytać o grach żeby mieć kontakt z tym medium kultury, wiedzieć co się mniej więcej dzieje, poczuć - jak pisze Voo - pewną wspólnotę zainteresowań, a nie po to by kupować grę zaraz w dniu premiery albo w przedsprzedaży Recenzje tylko na www trochę mnie martwią, bo dla mnie była to ważna, o ile nie najważniejsza, część pisma. Jednak w zamian dostaniemy treści innego rodzaju... Czy będzie to zmiana na lepsze, gorsze czy "tak czy siak lubię Was czytać" okaże się "w praniu", po przeczytaniu tego, co zawierać będzie CDA jako kwartalnik. Trzymam kciuki, powodzenia!
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
Ja tam kupuję, żeby jednak czytać. I proszę nie brać tego jako zarzut albo przytyk do kogoś, że mało czyta.Voo pisze:Zaryzykuję takie stwierdzenie, że kupowanie czasopisma o grach to raczej potrzeba wyrażenia samego siebie jako gracza i potrzeba poczucia jakiejś przynależności. Na pewno w stopniu większym niż potrzeba czytania "aktualnych" recenzji.Ptaszor pisze:Pojawia się również śmieszny zarzut, że w wydaniu kwartalnym recenzje będą dawno nieaktualne.
A właśnie, a propos nowego numeru. Komuś przeszkadzały niebinarne zaimki w tekstach Sztywnegopatyka? Muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenie wzrokowe było takie: ale słaba korekta w tym CD-Action. Drugie: kurde, "Perfekcyjna niedoskonałość" ma już 18 (!) lat, a to tam po raz pierwszy zetknąłem się z tego typu odmianą, która zyskała nawet miano dukaizmów i została podprowadzona przez LGBT, co, swoją drogą, zakrawa na ironię, biorąc pod uwagę poglądy samego Dukaja. Trzecie wrażenie: jednak jestem stary i nie tak lewicowy jak myślałem, skoro przeszkadza mi "przeczytałom", "zrobiłom", itp. Nie tak stary, żeby oburzać się na żeńsko-osobowe psycholożki i socjolożki (bo to kwestia uzusu i tak, znam osoby, którym to ciągle przeszkadza), ale nie tak młody, by nie kręcić nosem na niebinarne zaimki. Cóż, przyjdzie przywyknąć.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: CD-Action - to koniec?
Jakie poglądy ma 'sam Dukaj'?
Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
A kto to wie? Gość dość skutecznie unika stawania po jednej ze stron. Z wyjątkiem tęczowej afery w Nowej Fantastyce. Był na liście popierających Komudę, więc na pewno nie stoi po lewej stronie.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: CD-Action - to koniec?
Jak pamiętam ten apel/list otwarty(?) pod którym się podpisał, to ja wolę wierzyć, że on nie tyle popierał Komisję, co sprzeciwiał się cenzurze (czy o czym oni tam pisali).
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: CD-Action - to koniec?
Nie znam poglądów Dukaja ale biorąc pod uwagę jego twórczość i kilka dużych wywiadów jakie z nim czytałem ostatnio, między innymi w wyborczej, to bym powiedział że z Komuda to było raczej stanowisko broniące wolności wypowiedzi i solidarność twórców niż podpisanie się pod treścią tego "dzieła".
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: CD-Action - to koniec?
Otototo!
P.s.
Nie kupujcie chińskich telefonów. Autokorekta gwałci posty i nie wiadomo jak to wyłączyć.
P.s.
Nie kupujcie chińskich telefonów. Autokorekta gwałci posty i nie wiadomo jak to wyłączyć.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: CD-Action - to koniec?
Aczkolwiek może to być życzeniowe myślenie lewicowego fana - już raz się tak rozczarowałem jak przy okazji lektury Hel^3 poznałem poglądy Grzędowicza i zrozumiałem że zaściankowość poglądów głównego bohatera PLO była nie tyle barwnością postaci co raczej emanacja fobii autora.
Książka nadal dobrze napisana i ciekawa, ale już patrzę na nią inaczej.
Książka nadal dobrze napisana i ciekawa, ale już patrzę na nią inaczej.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: CD-Action - to koniec?
Wylaczajac autokorekte. Nie dziekujPIOTROSLAV pisze:Otototo!
P.s.
Nie kupujcie chińskich telefonów. Autokorekta gwałci posty i nie wiadomo jak to wyłączyć.
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
Hel rzeczywiście był okropnie w prawo i polskocentryczny. U Dukaja od lat zastanawiam się na podstawie jego książek jakie może mieć poglądy i trudno cokolwiek mądrego powiedzieć, oprócz tego, że, mocno upraszczając, jednak sporo wizji to czarne scenariusze lewicowych utopii. Ale to jest grubymi nićmi szyta argumentacja, bo gość jest dość oryginalny, więc może nie skupiajmy się na tym na kogo Dukaj głosował.
Re: CD-Action - to koniec?
imo dukaj nie ma pogladow, to filozof bytu. fajnie to w "lodzie" było widać, gdzie skrupulatnie egzorcyzmował różne poglądy na świat i życie rozkładając je na czynniki mietafizyczne i egzystencjonalne. powiedziałbym, ze Dukaj to raczej obserwator i analityk bez skłonności perswazyjnych, a przez to niedający się sklasyfikować zadnym poglądowym szufladkom.
a może po prostu sam o sobie tak myślę i dokonuje projekcji, nie wiem na pewno
a może po prostu sam o sobie tak myślę i dokonuje projekcji, nie wiem na pewno
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
-
- sraczkowaty
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: CD-Action - to koniec?
Jak pamiętam to Dukaj w tekście "Wyobraźnia po prawej stronie" dość mocno wyzłośliwiał się na polskich prawicowych fantastach. No ale tekst stary, a i ja mogę go źle pamiętać
Re: CD-Action - to koniec?
Krótkie info o nowym CDA i nowych warunkach prenumeraty.
W skrócie - pismo będzie miało ponad 160 stron, lepszy papier, większa część numeru będzie poświęcona publicystyce.
Prenumeratorzy dostaną:
- dostęp do powiększanej bazy archiwalnych numerów CDA, która docelowo obejmie wszystkie numery od 1996 roku.
- zamiast pełniaka (jednak się nie udało skombinować, ale może w przyszłości...) - papierowe wydanie książki "Sid Meier przedstawia: Wspomnienia!"
- kalendarz
- wznowiony magazyn Retro
- kolekcjonerskie wydruki okładek CDA.
To na razie tyle, jest jeszcze parę innych pomysłów, zobaczymy, co się da z tego zrobić. Cena pisma to 34,50 zł. I bardzo, ale to bardzo opłaca się zamawiać prenumeratę. Niektóre z wyżej wymienionych rzeczy mogą się ostatecznie pojawić w sprzedaży (Retro), ale głowy nie daję.
Dobra, sorki za reklamę. Zrozumiem, jeśli LLothar mnie zbanuje
W skrócie - pismo będzie miało ponad 160 stron, lepszy papier, większa część numeru będzie poświęcona publicystyce.
Prenumeratorzy dostaną:
- dostęp do powiększanej bazy archiwalnych numerów CDA, która docelowo obejmie wszystkie numery od 1996 roku.
- zamiast pełniaka (jednak się nie udało skombinować, ale może w przyszłości...) - papierowe wydanie książki "Sid Meier przedstawia: Wspomnienia!"
- kalendarz
- wznowiony magazyn Retro
- kolekcjonerskie wydruki okładek CDA.
To na razie tyle, jest jeszcze parę innych pomysłów, zobaczymy, co się da z tego zrobić. Cena pisma to 34,50 zł. I bardzo, ale to bardzo opłaca się zamawiać prenumeratę. Niektóre z wyżej wymienionych rzeczy mogą się ostatecznie pojawić w sprzedaży (Retro), ale głowy nie daję.
Dobra, sorki za reklamę. Zrozumiem, jeśli LLothar mnie zbanuje
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: CD-Action - to koniec?
Nie ma co przepraszać! Dobrze wiedzieć, jakie RETRO pismo warto przeczytać siedząc na nowej skórzanej RETRO kanapie Landskrona z IKEI!
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
Cieszę się, że wspomniałeś o komforcie. Ja gdy czytam wpisy w internecie, używam tylko monitorów firmy Dell. Monitory firmy Dell mają świetne parametry, a także dołączane okablowanie, które, jak wiadomo, należy od razu wyrzucić i kupić nowe na koszernekable.pl. Dell brzmi prawie jak DaeL. Dell to twoich poszukiwań cel.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: CD-Action - to koniec?
Złośliwe mendy
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: CD-Action - to koniec?
DaeL - od kiedy i gdzie mozna zamawiać prenumeratę?
Tak, jestem leniem i nie chce mi się wchodzić na Waszą nową stronę
Tak, jestem leniem i nie chce mi się wchodzić na Waszą nową stronę
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
W przyszłym tygodniu się to uruchomi. Na razie ogarniamy kwestię przedłużenia prenumeraty na nowych warunkach dla dotychczasowych prenumeratorów. Nawiasem mówiąc - jest pod tym względem bardzo dobrze, bo zrezygnowało tylko 2-3% prenumeratorów.
Aha, i w formie ciekawostki powiem, że słyszałem już co może być ostatnim "giftem" dla prenumeratorów i wygląda na to, że to będzie bardzo atrakcyjna rzecz zarówno dla pecetowców, jak i konsolowców Oczywiście o ile uda się to dopiąć.
Aha, i w formie ciekawostki powiem, że słyszałem już co może być ostatnim "giftem" dla prenumeratorów i wygląda na to, że to będzie bardzo atrakcyjna rzecz zarówno dla pecetowców, jak i konsolowców Oczywiście o ile uda się to dopiąć.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: CD-Action - to koniec?
Steam Deck?!wygląda na to, że to będzie bardzo atrakcyjna rzecz zarówno dla pecetowców, jak i konsolowców
Kupon na 100zł do Lidla?!
Kanapa Landskrona z IKEI?!
Koszerne Kable?!
A może jednak wazelina??
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
NFT w postaci .jpg z Kaszanka Zone
Re: CD-Action - to koniec?
Proszę bardzo: https://sklep.cdaction.pl/shop/prenumer ... cd-action/Pquelim pisze:DaeL - od kiedy i gdzie mozna zamawiać prenumeratę?
Warto dopłacić 3 zeta za kopertę kartonową. Bo w innych wariantach często pismo nie wygląda zbyt dobrze.
A jeśli ktoś jest ciekawy, co będzie dodatkowym bonusem, to powiem tak... będzie nim coś, czego powrotu wszyscy się domagali.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
Ircowy kanal #sgk?!
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: CD-Action - to koniec?
tipsomaniak. mam u siebie pierwsze wydanie
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003