Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

... wszystko, co nie pasuje do innej kategorii

Moderatorzy: Zolt, boncek, Turtles

Awatar użytkownika
LLothar
A u nas w Norwegii
Posty: 5598
Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
Lokalizacja: Stavanger, Norwegia

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: LLothar »

Ja swego czasu mialem permanentne zapalenia gornych drog oddechowych i problemy z migdalkami. Przy wycinaniu migdalkow, szczegolnie u doroslych, zdarzaja sie powazne komplikacje. Ostatecznie sie zdecydowalem i permanentne przeziebiania i kaszle ustaly. Po 5 miesiacach po udanej operacji w miescie Wuhan pojawil sie wczesniej niespotykana odmiana koronawirusa.

Ot anegdotka ;)
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 4998
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Zolt »

Napisal, ze robil 9-10 lat temu w Optegrze Lasikiem czy jakos tak. Ze zawsze sie moze cos zjebac, ale u niego jest ok. No i zeby sie przygotowac na bycie praktycznie slepym przez pare dni, bo najmniejsze swiatlo bedzie tortura.
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

ja mam problemy z gornymi drogami oddechowymi od czasu zlapania kropidlaka w uchu... grzybica ucha to naprawde jeden z najslabszych scenariuszy.

teraz dostaje totalny wpierdol w system nosowo-uszny jak jest taki zakurwisty smog jak wczoraj wieczorem i dzisiaj rano w Poznaniu. nawet przez nieszczelnosci w oknach troche sie tego do domu dostaje i rozwala mnie do reszty.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7403
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Matt - na żywca właśnie nie wiem kurde, niby procenty są dobre ale zawsze jest ryzyko..
No to będę miał koszmary...

Za te procenty ryzyka (i pewnie kasę?) kupujesz sobie coś. Jaką masz alternatywę? Znajdź przynajmniej kilka, ale nie takich beznadziejnych - takich realnych, które byłbyś w stanie rozważyć. Przyczyna nr.1 złych decyzji jest taka, że zamykamy się myśleniu 0/1 - zrobić/nie zrobić - a na pewno masz jakieś alternatywne opcje. I nie piszę tego, żeby Cię zniechęcić, albo wzbudzić wątpiwości - wręcz przeciwnie! Jeśli spośród _REALNYCH_ opcji wciąż wybierzesz operację, będziesz miał zdecydowanie więcej przekonania i determinacji, oraz mniej strachu żeby to zrobić.

https://heathbrothers.com/books/decisive/ - jak masz czas przeczytać/przesłuchać gorąco polecam!

Wygląda na to, że masz wątpliwości, więc IMHO twoje zadanie numer 1 to się ich pozbyć.
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4334
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Turtles »

Matthias pisze:chojrak
:spy:

Hal, ale Tobie dobrze w okularach...
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Gregor »

Mi jakiś czas temu pękł na pół ząb dawien dawno robiony kanałowo i wyszło, że najlepszą opcją jest wyrwać wszystko w cholerę i wstawić implant. Z 5-6 kafli wyjdzie mnie taka zabawa :(
Obrazek
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: SithFrog »

Ja miałem jeszcze uszkodzoną podstawę kostną więc dodatkowo augmentacja (deus ex tulez) kości i wyszło za wszystko 7,5k pln :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Counterman »

Poloneza byś kupił za ten ząb!
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7403
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Ale teraz może pracować jako zgrzewarka punktowa na linii produckcyjnej VW Caddy w Poznaniu! Bezcenne!
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Gregor »

Counterman pisze:Poloneza byś kupił za ten ząb!
No tak, można w drugą stronę: u moich teściów remonty robi budowlaniec wydający wszystkie pieniądze świata na swoje BMW, ale uśmiech ma prawie jak noworodek :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Counterman »

BMW = Bardzo Młody Wieśniak :D szacun! :D
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

miewacie problemy z kregoslupem?

ja mam od lat, niestety ostatnio ciag dalszy. jak bylem dzieckiem uprawialem akrobatyke sportowa, to oczywiscie powyginalo mi kregoslup w kazda strone i popekalo chrzastki w kolanach.

11 lat temu rehabilitowalem sie intensywnie, poniewaz dysk mi wypadl podczas nieco zbyt intensywnej wycieczki w gory i cierpialem powaznie na rwe kulszowa. obecnie znowu mnie jebie mimo, ze dysk nie wypadl: z tomografii wyszlo, ze mam naczyniak miedzy kregami i odwodniony dysk L5/S1 (ten co mi wypadl kiedystam).


macie doswiadczenia z takimi rzeczami? niby ten naczyniak nie wplywa za bardzo na zycie ale jakos kurwa nie moge w to uwierzyc, mimo wszystko to nowotwor :/
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 4998
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Zolt »

Parę razy w życiu przy przenoszeniu ciężkich rzeczy coś mi strzelało w krzyżu i potem problemem było wyprostowanie nóg w łóżku, czy pochylenie się do umycia rąk, ale nic tak drastycznego. :/

Jakie plany Gul, będziesz wycinał dziada?
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

chcialbym, zeby to bylo tylko strzelenie ale to jest bol w roznym natezeniu ciagle. czy lezysz, czy stoisz, czy idziesz (chociaz chodzenie na niego pomaga). to dretwienie nog, mrowienie, problem z kucaniem. bol nogi gdy naciskasz pedaly w aucie (czasem tak straszny, ze nie moge jechac).

tego sie nie wycina, to siedzi w kregu. nie wiem jeszcze, poki co neurolog powiedzial mi, ze nie ma sie czym przejmowac, bo naczyniaki w zasadzie nic nie robia ale mnie jebia giry.

troche trzeba sie bedzie pokonsultowac jeszcze zeby sprawdzic czy to jest geneza bolu, czy ten odwodniony krag a moze jeszcze co innego (na tapecie mam jeszcze syndrom miesnia gruszkowego oraz klopoty z krazeniem w nogach).

zakladam tez, ze po prostu wszystk ona raz w roznym stopniu stad rozne fazy tych boli.
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 4998
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Zolt »

Guldan pisze:to jest bol w roznym natezeniu ciagle. czy lezysz, czy stoisz, czy idziesz (chociaz chodzenie na niego pomaga). to dretwienie nog, mrowienie, problem z kucaniem. bol nogi gdy naciskasz pedaly w aucie (czasem tak straszny, ze nie moge jechac).
No dokladnie takie mialem epizody. Czasem budzilem sie z bolu jak przez sen chcialem przekrecic sie z boku na bok. Na szczescie mijalo.

Nie zazdroszcze, slaba sprawa :(
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Jutsimitsu »

Zaskakująco póki co nie mam jakichś większych problemów. Kilka lat temu zerwałem krzyżowe w kolanie, ale już dawno po operacji jestem. Z kręgosłupem póki co nie ma problemów, co dziwne bo waga dobiła do 124 kilo.
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

ja dobilem do 70 :/
Awatar użytkownika
Cherryy
Biedaklasa Manager
Posty: 2726
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Cherryy »

A ja dobiłem do 92 kg. Zmiana pracy w ruchu na pracę siedzącą, takie efekty. Kilka bitych lat utrzymywałem 76 - 78 kg i pyk, poszło.
Since 2001.
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Theeck »

Zmiana trybu pracy to jedno, a lecące lata, metabolizmy itd. to drugie.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Jutsimitsu
Człowiek-Reklamówka
Posty: 2930
Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Jutsimitsu »

U mnie to siłownia, ale kręgosłup nadal ma dodatkowe kilogramy do noszenia. Choć przynajmniej podstawę mam dobrą, to nie boli jeszcze.
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Razorblade »

Theeck pisze:Zmiana trybu pracy to jedno, a lecące lata, metabolizmy itd. to drugie.
Nie wiem. Mowia mi to ze przytyje odkad skonczylem studia i zaczalem robote w sumie "bo teraz to juz na pewno". Pod 40 nadal nie dziala ;)

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Theeck »

Razor - mogę jedynie pozazdrościć :)
U mnie bez zmiany stylu życia, ilości i jakości jedzenia, nawyków sportowych/aktywności, po 40-ce zaczęło się tycie. Książki mówiły, że to zmiany metabolizmu właśnie. Na szczęście daje się to zatrzymać, a nawet cofnąć :) - choć do wagi studenckiej (76) nijak nie jestem w stanie wrócić i ważę 80.
A zorientowałem się, że coś jest nie tak jak osiągnąłem 87.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6365
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Voo »

To nie metabolizm. To dupa siada. Jesteśmy mniej atywni we wszystkich dziedzinach, niestety. A nawyki żywieniowe zostały z czasów gdy było się młodym i wszędobylskim :)
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Counterman »

No podobno najważniejsze dla nas to utrzymać aktywność fizyczną po 30-stce, żeby po 40-stce nie wpaść w brzuch piwny. Ale z tą aktywnością też różnie bywa, bo na drugim biegunie jestem ja - waga luz, postawa też, ale kurwać w kolanach ból (przy długim siedzeniu w siodle, musze leki brac na to teraz), kontuzja na lewym barku (mięśniowa)... 6 tygodni chodzę na rehabilitację na ten bark i będę musiał dobić do 10. A potem przerzucić się na wizytę raz na dwa tygodnie.

Ni ma lekko.
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Theeck »

No niestety, trzeba się przyzwyczajać, że im człowiek starszy tym dłużej trwa leczenie dupereli (naderwania, nadwyrężenia, naciągnięcia itp), które jak się było nastolatkiem znikały same po przespanej nocy. :evil:

Sam miałem problem z barkiem (ból w pozycji wyprostowanej), który ciągnął się ze dwa lata i żadne rehabilitacje i lekarze nie pomagali. Aż grając w siatkówkę chyba coś sobie w tym barku naderwałem, bo zabolało jak cholera. Ale ... następnego dnia ból minął i nic nie boli w dowolnej pozycji. Magia :)
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

bede szedl na badanie EMG zeby sprawdzic co tam z nerwami w moich girach, bo jest jakas lipa ale powiem Wam, ze... dostalem lek przeciwbolowy na zapalenie nerwow i po raz pierwszy od miesiecy czy nawet lat nie czuje w zasadzie w ogole bolu (no prawie, troche tam klekocze w biodrze i krzyzu ale to chuj a nie bol).

pierwszy raz od nie wiem kiedy naprawde sie wyspalem, tak prawdziwie.
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 4998
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Zolt »

No to znaczy idzie ku lepszemu, jeszcze bedziesz kical po polu jak zajac :)
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
Halaster
Bakelitowy Samiec Alfa
Posty: 1939
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:04

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Halaster »

Po dwóch i pół roku pandemii przyszła kryska na matyska i mnie też trafiło - ostatnia doba to gorączka blisko 40 stopni, poza tym wlasciwie zero objawow poza bolem glowy i plecow. Zobaczymy w którą stronę pójdzie.
zodi
Kofan Annan
Posty: 2613
Rejestracja: 11 maja 2014, o 00:36

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: zodi »

W dobrą! :)
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Counterman »

Coraz nas mniej którzy jeszcze w ogóle nie mieli covida

Kto jeszcze nie miał ani razu?
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Matthias[Wlkp]
purpurowy
Posty: 7403
Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Matthias[Wlkp] »

Ja nie miałem. Rozumiem, że niewiadomo/bezobjawowo też się liczy?
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7470
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Crowley »

U mnie nie stwierdzono, chociaż myślę, że na samym początku przeszedłem. Połamało mnie wtedy straszliwie.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Alexandretta
Współpraca GL
Posty: 609
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
Lokalizacja: Wawa i okolice
Kontakt:

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Alexandretta »

Ja nie miałam, w każdym razie nic o tym nie wiem. Partner przechodził na samym początku.
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Awatar użytkownika
Gregor
Grzechu z Polityki
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:45

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Gregor »

Też mnie albo ominęło, albo bez objawów i nic nie wiem. 5G strong!
Obrazek
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4859
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Razorblade »

4 dni mialem przytlumiony wech i katar. Czyli jak przy kazdym podziębieniu. Jedyny rodzaj "choroby" jaki "przechodze" od jakichs... 20 lat, wiec cholera wie. Zwlaszcza ze jak lapalem takie podziebienie wcześniej to zwykle trwalo 2 dni a nie 4, wiec... ;)

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Theeck »

To, że teraz trwało dłużej może być symptomem eskaesu, a nie cowida :P
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Counterman »

No ja wiem na pewniaka, bo mnie testowali. Chyba, że przechodziłem mega dawno i totalnie bezobjawowo, ale wątpię bo moja żona łapie wszystko jak leci (covida też miała później), a nie chorowała na pierwszym rzucie.

Wydaje mi się, że na razie 5G stonks, bo jak pisałem Jaśmina była chora w domowym pieleszu, a ja czysty.
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

Counterman pisze:Coraz nas mniej którzy jeszcze w ogóle nie mieli covida

Kto jeszcze nie miał ani razu?
ja nie mialem stwierdzonego ale bylem dwa lata temu chory na przelomie listopada i grudnia. bardzo chory, nigdy wczesniej nie bylem tak chory. nie wszystkie objawy sie zgadzaly wprawdzie i wynik PCR tez byl negatywny (choc robilem go dosc szybko).

mysle jednak, czy moje obecne cierpienia nie sa long covidem (albo po tej chorobie objawowej albo jakiejs bezobjawowej). tzn nie wszystkie, bo procz zwyczajowej juz dla mnie rwy mam te bole nerwowe obu nog, ktorych nie moge przypisa poki co do niczego znanego mi. obecne leki jak juz wspominalem pomagaja z kazdym dniem.

dzisiaj kolejne MRI, potem EMG i znowu do neurolozki, wtedy zapytam ja czy to nie moze byc wlasnie long covid.
Załączniki
Zrzut ekranu 2022-09-13 o 13.53.00.png
Zrzut ekranu 2022-09-13 o 13.53.00.png (239.71 KiB) Przejrzano 842 razy
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

nawet sobie nie wyobrazacie jak bardzo potrafia palic nerwy w stopie podczas uzywania pedalu gazu lub hamulca.
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

long covid srovid, dostalem opis ostatniego rezonansu: wypadly mi dwa dyski i oba uciskaja na nerwy, wala tez w worek oponowy a dodatkowa zwezka - o ile dobrze rozumiem - moze uciskac na rdzen kregowy.

w ogole caly ten odcinek wyglada jakby sie HR Giger wysral po nocy chlania z Beksinskim.
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Theeck »

Tyle czasu z wypadniętymi dyskami i mogłeś w miarę normalnie funkcjonować???
Szwagrowi jak wypadł dysk to leżał kilka dni bo nie był w stanie się ruszać, dopiero jak dysk się wsunął z powrotem, wrócił do żywych :)
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

bol 24/7 i powolne odplywanie czucia z nog, klopoty z chodzeniem, bole glowy i rak, palenie nerwow to nie jest normalne funkcjonowanie.

pierwszy raz w zyciu dysk wypadl mi 12 lat temu (ten klasyczny ledzwiowy L5-S1) i tez chodzilem mimo ogromnego, ciaglego bolu. teraz mam klopoty w odcinku szyjnym (C5-C6 i C6-C7)
Awatar użytkownika
Zolt
menda+
Posty: 4998
Rejestracja: 4 maja 2014, o 15:19
Lokalizacja: Tír na nÓg

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Zolt »

To zamiast kariery disco masz dyskopatie? Wspolczuje :/

A ja jakos krzywo spalem i drugi dzien boli mnie ramie i kark. Starosc k...
Obrazek
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
[url=irc://irc.newnet.net/sgk]#sgk[/url] 4 life.
Old FŚGK number is 12526
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

wiecie, ja sie przyzwyczailem do tego, ze regularnie boli mnie cos. jak bylem dzieckiem uprawialem akrobatyke sprotowa. w trzeciej klasie popekala mi chrzastka w kolanie, mialem serie zabiegow i okropnych zastrzykow, ktore costam pomogly. kucac moge tylko na kilka-kilkanascie sekund, bo potem paralizuje mnie bol w srodku kolana. jak go przeczekam to potem potrzebuje pomocy aby wstac lub samemu zajmuje mi to dosc dluga chwile (musze rozprostowac kolana i czekac az ponownie zaczna dzialac).

plecy, nogi i rece bola mnie w roznym natezeniu i roznych ukladach tak naprawde od kiedy siegam pamiecia.

12 lat temu sporo rzeczy mi nie poszlo (ze studiami, dziewczyna, wypalilem sie w hobby nozowym) na co nalozyl sie ciagly bol z kregoslupa i zupelnie nie zauwazylem jak popadlem w depresje, z ktorej zaczalem wychodzic dopiero kilka lat pozniej. mysle, ze te bole wlasnie byly dosc dociazajacym mnie dodatkiem. oczywiscie odpalilem wtedy wrotki na pelnej pizdzie zeby to wszystko zagluszyc.
Awatar użytkownika
Counterman
Waniaaa!
Posty: 4016
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Counterman »

Kurde Guld, książkę możesz o tym napisać
IRON MAIDEN are KINGS

"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.

"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

wolalbym napisac jakies oniryczne sci-fi a nie o tym jak mnie jebie w krzyzu
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

testy z krwi wskazuja, ze mialem borelioze. dzisiaj kolejny test, ktory ma niby precyzyjniej okreslic co sie wydarzylo (sam jestem ciekaw).

moje problemy moga byc - procz kregoslupa i latajacych dyskow - spowodowane powiklaniami po chorobie.
Awatar użytkownika
Theeck
złoty
Posty: 2166
Rejestracja: 5 maja 2014, o 08:43

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Theeck »

Z mojego doświadczenia zalecam dużą ostrożność z testami na boreliozę. Najpowszechniej używany w Polsce test (bo najtańszy) ma 50% fałszywych wskazań. Kolejny pokazuje jedynie czy miałeś przeciwciała po ukąszeniu kleszcza (a 90% Polaków je ma) - co wcale nie oznacza, że masz boreliozę - kleszcz mógł nie być nosicielem.
A zła wiadomość to ta, że podobno borelioza jest nieuleczalna samoistnie, to nie przeziębienie, że aspiryna, tydzień czasu i już, więc jak ją miałeś to masz nadal :(
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Awatar użytkownika
Guldan
Tęczowy Chłopiec
Posty: 396
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:12

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: Guldan »

ale neuroborelioza tlumaczylaby calkiem sporo stanow, ktorych doswiadczam :(
Awatar użytkownika
PIOTROSLAV
Parmezan
Posty: 3876
Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06

Re: Reumatyzm sratyzm, czyli zdrowie i okolice

Post autor: PIOTROSLAV »

Ja wczorja przyjąłem drugi strzał szczepionki przeciwko KZM.

Oprócz tego zbadałem krew i wyszedl mi calkowity cholesterol na poziomie 199...
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"

Zarejestrowany: 8/10/2001
ODPOWIEDZ