Szalone Teorie: Komu służy Taena Merryweather?

Jest pochodzącą z Myr pięknością, która po raz pierwszy pojawiła się na dworze króla Joffreya w dniu jego ślubu z Margaery Tyrell. Czarnowłosa, tajemnicza, o głębokich, ciemnych oczach i uwodzicielskim spojrzeniu. Staje się narzędziem Cersei. A wkrótce również jej kochanką i powierniczką najgłębszych tajemnic i lęków.

Cersei Lannister, kobieta, która mogłaby stawać w szranki ze Stannisem, gdyby dyscypliną była nieumiejętność prawidłowego odczytywania ludzkich intencji, jest przekonana, że Taena Merryweather to otwarta księga. Cersei wierzy, że widzi ją na wylot, rozumie jej motywacje i przez to jest w stanie ją kontrolować.

— Jeśli wiesz, że cię szpieguje, to dlaczego ją przyjęłaś?
— Margaery wcale nie jest taka sprytna, jak jej się zdaje. Nie ma pojęcia, jaką słodką żmiją jest ta myrijska zdzira. Taena powtarza małej królowej to, co chcę, żeby usłyszała.
Czasami to nawet jest prawda. — W oczach Cersei pojawił się figlarny błysk.
— A mnie opowiada o wszystkim, co robi Dziewica Margaery.
— Naprawdę? Ile właściwie wiesz o tej kobiecie?
— Wiem, że jest matką, ma młodego syna i pragnie, by zaszedł wysoko. Zrobi, co będzie konieczne, by osiągnąć ten cel. Wszystkie matki są takie same. Lady Merryweather może być żmiją, ale z pewnością nie jest głupia. Wie, że mogę dla niej zrobić więcej niż Margaery, więc stara się być dla mnie użyteczna.
—Uczta dla wron—

Ale być może Cersei się myli? Czy Taena Merryweather pełni wyłącznie rolę karierowiczki zawieszonej na klamce Cersei? A może jest kimś więcej? W dzisiejszej Szalonej Teorii spróbuję udowodnić, że lady Taena – choć działająca na drugim planie – jest jedną z najważniejszych postaci Uczty dla Wron i Tańca ze Smokami. Jest szpiegiem, odpowiedzialnym za upadek Lannisterów.

Taena Merryweather.
Taena Merryweather.

Orton Merryweather

Nie można jednak mówić o lady Taenie, nie wspomniawszy jej męża, lorda Ortona. Ten mało atrakcyjny (acz zawsze uprzejmy) posiadacz wielkiego nochala, gra drugie skrzypce w stosunku do swej zjawiskowej i asertywnej żony. Nie wiemy wprawdzie jak dobrała się taka para, ale na podstawie kilku faktów z historii jego rodziny, możemy wysnuć pewne przypuszczenia.

Dziadek lorda Ortona, Owen Merryweather, był namiestnikiem Aerysa II po usunięciu z tego stanowiska Tywina Lannistera. Pechowo lordowi Owenowi przypadło oglądać początek Rebelii Roberta. A jako że nie wykazał szczególnej energii w zwalczaniu buntownika, został z urzędu zdjęty i zastąpiony przez Jona Coningtona. Zachował głowę, ale już nie dobra rodzinne. Został przez Aerysa II wygnany do Essos. Podobnego eksodusu doświadczył zresztą i jego następca na stanowisku namiestnika.

Lord Orton Merryweather.
Lord Orton Merryweather.

Niewiele wiemy o losach rodziny Merryweatherów w Essos, poza dwoma faktami. Po pierwsze, właśnie w Essos, Orton poznał Taenę. I krótko po ślubie, mocą dekretu Roberta, otrzymał zgodę na powrót do Westeros oraz zwrot części ziem rodowych.

Jaime dobrze pamiętał Owena Merryweathera. Był sympatyczny, ale nieudolny.
— O ile sobie przypominam, spisał się tak dobrze, że Aerys go wygnał i skonfiskował jego ziemie.
— Robert mu je zwrócił. Przynajmniej część. Taena ucieszyłaby się, gdyby Orton odzyskał resztę.
—Uczta dla wron—

Dlaczego król Robert zdecydował się na tak późną amnestię? Co myrijska piękność zobaczyła w brzydkim i pozbawionym ziemi wygnańcu z Westeros? I kogo Merryweatherowie mogli spotkać, podróżując po Wolnych Miastach? To póki co tajemnice… Ale jeśli przypomnimy sobie losy innego namiestnika, to być może uda nam się znaleźć odpowiedzi.

Cersei i Taena

Czytając ponownie rozdziały, w których obserwujemy interakcje pomiędzy Cersei i Taeną, nie mogłem ukryć zdumienia jak bardzo ewoluuje relacja pomiędzy dwiema kobietami. Znajduje to idealną ilustrację w “scenach łóżkowych”. Na początku Cersei jest postacią dominującą i zainteresowaną lady Merryweather wyłącznie w ramach “eksperymentu”. Z czasem Taena uzależnia od siebie królową – zarówno pod względem seksualnym, jak i emocjonalnym. I w końcu to Cersei łaknie kontaktu. Role odwracają się do tego stopnia, że Cersei prosi o jej sprowadzenie Kevana. Mimo że Taena nie ma już nic do zaoferowania nieszczęsnej królowej.

Ale gdy już udowodnię, że jestem niewinna, chciałabym, żeby wróciła do mnie Taena Merryweather.
—Taniec ze smokami—

Przekłada się to zresztą na całokształt ich relacji. W miarę upływu czasu to Cersei staje się narzędziem i źródłem informacji dla Taeny. Poza sferą seksu, Myrijka wzbudziła zainteresowanie królowej jeszcze na trzech płaszczyznach.

1. Była narzędziem przeciw Tyrionowi – składając kluczowe (i fałszywe) zeznania w jego procesie.
2. Była źródeł informacji na temat działań Margaery.
3. Opowiadając o swoim synu budowała więź zrozumienia z Cersei, a jednocześnie składała niewypowiedzianą obietnicę sprowadzenia przyjaciela dla Tommena.

Ten ostatni punkt jest o tyle zabawny, iż wiele wskazuje na to, że syn Taeny i Ortona w ogóle nie istnieje. W toku powieści Cersei kilkukrotnie nalega na jego sprowadzenie…

– Wasza Miłość jest łaskawa, ale Russell nigdy nie znał innego domu niż Długi Stół. Obawiam się, że w tak wielkim mieście czułby się zagubiony.
—Uczta dla wron—

…i za każdym razem spotyka się z “tymczasową” odmową.

– Zrobię to, moja słodka. – Taena ujęła dłoń Cersei i pocałowała ją. – Modlę się o to, bym nigdy cię nie rozgniewała. W gniewie jesteś straszna.
– Każda matka zrobiłaby to samo, by bronić swych dzieci – stwierdziła Cersei. – Kiedy zamierzasz sprowadzić na dwór tego swojego chłopaka? Jak on się nazywa? Russell? Mógłby ćwiczyć z Tommenem.
– Wiem, że byłby zachwycony, ale… sytuacja jest bardzo niepewna i pomyślałam, że lepiej zaczekać, aż niebezpieczeństwo minie.
—Uczta dla wron—

Herb rodu Merryweather.
Herb rodu Merryweather.

Ale bez względu na to, czy Russell Merryweather naprawdę istnieje, czy też nie, jeden fakt jest niepodważalny. Używając historii o synu i swej zmysłowej urody, kłamiąc na zlecenie i donosząc o działaniach Margaery, lady Taena zbliżyła się do Cersei tak, jak nie zrobiła tego żadna inna postać.

Wielka szkoda, że Taena nie mogła zostać namiestnikiem. Była trzy razy więcej warta od swego męża, a do tego znacznie zabawniejsza, ale urodziła się jako kobieta i na domiar złego pochodziła z Myr.
—Uczta dla wron—

Manipulacja

Ewolucja relacji pomiędzy królową, a żoną lorda Ortona, pozwoliła naszej myrijskiej piękności wejść w posiadanie dwóch informacji, które mogą okazać się (albo już się okazały) zgubne dla królowej. Były to:

1. Historia przepowiedni, jaką Cersei otrzymała od Maggy Żaby.
2. Wiedza o prawdziwych relacjach Cersei z Kettleblackami oraz o próbie złożenia fałszywych zeznań przeciw Margaery.

– Ser Osney również się przyzna – dodała Cersei. – Pozostałym trzeba będzie wyjaśnić, że tylko wyznanie win może im zapewnić królewskie przebaczenie i Mur.
—Uczta dla wron—

Czy Wiara przejrzała podstęp Cersei w drodze bardzo gruntownych przesłuchań? A może ktoś “życzliwy” dostarczył wróblom informacji gdzie węszyć? To nie jest jasne. Ale sam fakt, że Taena wie tak wiele, dowodzi jak bardzo ufała jej Cersei. I właśnie to zaufanie pozwoliło lady Merryweather na całkowicie bezczelne manipulowanie złotowłosą królową.

A skala tej manipulacji jest doprawdy niewiarygodna. Trzeba sobie bowiem uświadomić, że niemal każda akcja podejmowana przez Cersei w Uczcie dla wron, była następstwem donosów (czasem fałszywych) otrzymanych od Taeny.  A co takiego wyjawia królowej Myrijka?

1. Taena twierdzi, że Senelle jest szpiegiem królowej Margaery. Podpisuje tym samym wyrok śmierci na Senelle, a jednocześnie wzmaga paranoję Cersei.

— Wasza Miłość… — Kobieta z Myr ściszyła głos. — Jest coś, czego musisz się dowiedzieć. Twoja służąca jest przekupiona. Opowiada lady Margaery o wszystkim, co robisz.
—Uczta dla wron—

2. Taena sugeruje, że rany odniesione przez Lorasa Tyrella nie są śmiertelne, co prowadzi Cersei do konkluzji, iż Tyrellowie knują jakiś spisek i Loras jest jego częścią.

– Margaery nadal jest przekonana, że jej brat nie umrze – zameldowała Taena, gdy królowa wdziewała strojne suknie.
—Uczta dla wron—

3. Taena dostarcza sugestii wskazujących na rozwiązłość kuzynek Margaery.

– Margaery ma też innych obrońców – ostrzegła lady Merryweather. – Pozyskała na dworze wielu przyjaciół, a wszystkie jej młode kuzynki mają wielbicieli.
—Uczta dla wron—

4. Taena podsuwa Cersei myśl, że Margaery może żyć w kazirodczym związku z Lorasem.

– Przychodzi do niej każdego ranka i każdego wieczoru, chyba że przeszkodzą mu w tym obowiązki. Brat ją uwielbia, dzielą się wszystkim… och. – Przez chwilę Myrijka robiła niemal wrażenie zgorszonej. Potem na jej twarzy pojawił się uśmiech. – Nasunęła mi się nadzwyczaj niegodziwa myśl, Wasza Miłość.
—Uczta dla wron—

5. Taena stanowczo stwierdza, że Margaery skonsumowała związek z Renlym.

– Kiedy wyszła za lorda Renly’ego w Wysogrodzie, pomagałam rozebrać pana młodego przed pokładzinami. Jego lordowska mość był mężczyzną co się zowie, i do tego jurnym. Widziałam dowód na własne oczy, gdy wrzucaliśmy go do łoża małżeńskiego. Panna młoda czekała nań naga jak w dzień imienia, czerwieniąc się ładnie pod narzutami. Ser Loras sam wniósł ją na górę po schodach. Margaery może mówić, że małżeństwo nie zostało skonsumowane, że lord Renly wypił na uczcie weselnej za dużo wina, ale zapewniam cię, że fragment, który nosił między nogami, wyglądał bardzo żwawo.
—Uczta dla wron—

Wszystkie działania, jakie doprowadziły Cersei do upadku, były zainspirowane przez Taenę. Informacje, jakie lady Merryweather podawała Cersei w wielu wypadkach były fałszywe i celowo obliczone na określony skutek. Ale jeśli przyjmiemy hipotezę, że Taena z Myr jest świadomie działającą agentką, której celem było wywołanie w Królewskiej Przystani chaosu, to musimy zadać jeszcze jedno fundamentalne pytanie. W czyim imieniu działa Myrijka?

A odpowie nam brzdęk pieniądza.

Senelle, służącą "wydana" przez Taenę.
Senelle, służącą “wydana” przez Taenę.

Monety z Reach

Po ucieczce Tyriona oraz zniknięciu Varysa, lochy pod Czerwoną Twierdzą zostały starannie przeszukane. Najpierw zrobił to Jaime Lannister – mimo, że doskonale zdawał sobie sprawę z tego jak uciekł jego brat. Później przeszukania dokonała straż miejska, która – tak jak Jaime – nie odkryła niczego nowego. Ale w końcu do pracy wziął się Qyburn. Jemu udało się odsłonić pewien sekret.

Ale gdy przykucnąłem nad otworem z pochodnią w dłoni, zauważyłem jakiś błysk. Dlatego zacząłem grzebać w ziemi, aż wydobyłem to. — Qyburn otworzył dłoń. — Złotą monetę.
Faktycznie była złota, ale gdy tylko Cersei wzięła ją w rękę, zorientowała się, że coś z nią nie jest w porządku. Jest za mała i za cienka — uświadomiła sobie. Pieniążek był stary i wytarty. Po jednej jego stronie wyobrażono profil króla, a po drugiej odcisk ręki.
—Uczta dla wron—

Moneta, jak wyjaśnia królowej Qyburn, jest bardzo specyficzna.

– To moneta sprzed podboju, Wasza Miłość. Ten król to Garth Dwunasty, a dłoń jest herbem rodu Gardenerów.
—Uczta dla wron—

Cersei zaczyna podejrzewać, że Tyrellowie mogą być zamieszani w ucieczkę jej brata i śmierć ojca. Natychmiast zobowiązuje Qyburna do milczenia.

— Nie wolno ci o tym nikomu wspominać — rozkazała.
—Uczta dla wron—

O monecie wiedzą więc tylko trzy osoby. Qyburn. Cersei. I Varys, który – jak wiemy – naprawdę podłożył monetę.

Czy nie jest więc zadziwiającym zbiegiem okoliczności, iż krótko potem o złotych monetach sprzed Podboju opowiada Cersei osoba, która nie miała prawa powiązać tych dwóch faktów?

— Czy wiesz, że Królowa Cierni trzyma w swym domu na kołach skrzynię z monetami? To stare złoto z czasów sprzed podboju. Jeśli jakiś kupiec jest na tyle nierozsądny, by zażądać zapłaty w złotych monetach, płaci mu dłońmi z Wysogrodu, które ważą połowę mniej od naszych smoków. A który kupiec odważyłby się poskarżyć, że oszukała go pani matka Mace’a Tyrella? — Popiła łyk wina.
—Uczta dla wron—

Ta informacja ostatecznie pcha Cersei na drogę konfrontacji z Tyrellami. I może pochodzić tylko i wyłącznie od człowieka, który podrzucił pierwszą monetę. Od Varysa.

Podstępny Pająk.
Podstępny Pająk.

I tak koło się zamyka. Orton Merryweather, wnuk wygnanego do Essos dawnego namiestnika to atut w ręku stronników Młodego Gryfa. Ale cały majątek Merryweatherów, i cała powaga ich nazwiska, nie znaczą nic w zestawieniu z kunsztem zawieszonej u ramienia lorda Ortona myrijskiej piękności. Spryt i uroda lady Taeny przyczyniły się już bowiem do zwycięstwa Uzurpatora nie mniej, niż jego Złota Kompania.


 

Jak zwykle zapraszam Was do zapoznania się z pozostałymi Szalonymi Teoriami.

-->

Kilka komentarzy do "Szalone Teorie: Komu służy Taena Merryweather?"

Skomentuj Kahn Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 pozostało znaków