Szalone Teorie: Przyjaciel z Reach

Kilka miesięcy temu, opisując potencjalny scenariusz zdobycia przez Jona Conningtona Końca Burzy, wspomniałem o tym, jak iluzoryczna jest pozycja rodu Tyrell. Wraz z zakończeniem Wojny Pięciu Królów, Tyrellowie wydają się być największą potęgą Westeros. Ich stutysięczna armia nie ma sobie równej na całym kontynencie. Są bogaci jak Lannisterowie i posiadają zapasy żywności pozwalające na prowadzenie wielomiesięcznej kampanii wojennej. W rzeczywistości jednak Wysogród to kolos na glinianych nogach. Mace Tyrell może bardzo szybko przekonać się, że znaczna część jego sił stoi tak naprawdę po stronie Aegona VI.

– Choć minęło już stulecie, niektórzy z nas nadal mają w Reach przyjaciół. Potęga Wysogrodu może nie być aż tak wielka, jak się wydaje Mace’owi Tyrellowi.
—Taniec ze smokami—

Powody tej słabości zdradza nam lady Olenna.

Starkowie byli kiedyś królami, Arrynowie i Lannisterowie też, a nawet Baratheonowie, choć tylko w żeńskiej linii, ale Tyrellowie byli co najwyżej namiestnikami, aż do czasów, gdy Aegon Smok żywcem upiekł prawowitego króla Reach na Polu Ognia. Prawdę mówiąc, nawet nasze prawa do Wysogrodu są nieco naciągane, o co wciąż nam suszą głowę ci okropni Florentowie.
—Nawałnica mieczy—

Tyrellowie nie mają ugruntowanych przez tysiąclecia praw do Reach. Nie mają powszechnego szacunku wasali jak Starkowie. I nigdy – jak Lannisterowie – nie przeprowadzili czystki wśród wasali wystarczająco silnych, by im zagrozić. A w Reach jest przynajmniej pięć rodów zdolnych rzucić wyzwanie Tyrellom. Są to: Florentowie, Hightowerowie, Rowanowie, Tarly i Redwyne’owie.

O tym, że większość Florentów poparła Stannisa, wypowiadając tym samym posłuszeństwo Tyrellom, wiemy doskonale. O prawdopodobnej zdradzie Mathisa Rowana, pisałem już w tekście traktującym o zdobyciu Końca Burzy. Redwyne’owie i Hightowerowie pozostają zagadką, choć więzy małżeńskie kazałyby przypuszczać, że w dużej mierze wiążą swe interesy z Tyrellami. To pozostawia nam jeszcze jeden ród. I jeszcze jedną osobę, która może być – wspominanym przez Conningtona – przyjacielem z Reach. Mowa o ojcu Sama Tarly’ego – Randyllu, który jak nikt inny, ma osobiste powody, by nienawidzić Mace’a Tyrella.

Położony w Reach zamek Jasna Woda, dawna siedziba rodu Florentów.
Położony w Reach zamek Jasna Woda, dawna siedziba rodu Florentów.

Zagarnięcie Jasnej Wody

Wielokrotnie w Pieśni Lodu i Ognia jesteśmy informowani o zarzewiach przyszłych zdrad i wojen w sposób bardzo subtelny – poprzez informację o sporze dotyczącym dziedziczenia jakiegoś mało istotnego zamku. Tak było chociażby w przypadku zdrady Boltonów, na którą GRRM przygotował nas ukazując konflikt wokół spadku po lady Hornwood.

Zwiastunem zdrady Randylla Tarly’ego jest podobny problem. Oto w Nawałnicy mieczy dowiadujemy się o następstwach Bitwy nad Czarnym Nurtem. Lordowie walczący przeciw Stannisowi są uhonorowani, natomiast zwolennicy prawdziwego króla – pozbawieni tytułów i ziem. Dotyka to między innymi rodu Florentów. Ich ziemie zagarnia Garlan Tyrell, tworząc tym samym boczną gałąź rodu władającego Reach.

Najbogatsze żniwo zebrał Wysogród. Ten ci dopiero ma apetyt – pomyślał Tyrion, spoglądając na wielkie brzuszysko Mace’a Tyrella, który zażądał wszystkich ziem i zamków lorda Alestera Florenta, swego własnego chorążego, który wykazał się wyjątkowo złym wyczuciem, popierając najpierw Renly’ego, a potem Stannisa. Lord Tywin z radością spełnił jego prośbę. Jasną Wodę ze wszystkimi jej ziemiami i dochodami przyznano drugiemu synowi lorda Tyrella, ser Garlanowi, który w ten sposób w mgnieniu oka stał się wielkim lordem. Jego starszy brat miał, rzecz jasna, odziedziczyć sam Wysogród.
—Nawałnica mieczy—

Tu pojawia się pewien problem. Otóż nie wszyscy Florentowie wsparli Stannisa. Co więcej, jeśli zwolennicy Stannisa zostaliby po prostu wyjęci spod prawa, to siedziba Florentów – zamek Jasna Woda – przypadłby Melessie Florent. Żonie lorda Randylla.

Pozbawienie całego rodu ziem i zaszczytów było więc zarówno uderzeniem w honor żony lorda Tarly’ego, jak i w jego interesy. A choć Randyll przez wiele lat znosił bufonadę Mace’a Tyrella, który fałszywie przypisywał sobie zasługi w bitwie pod Ashford, takiego ciosu nie puści płazem.

Rada Kevana

Najlepiej zdawał sobie z tego sprawę Kevan Lannister, który zasugerował Cersei, aby na królewskiego namiestnika wyznaczyła właśnie Mathisa Rowana albo Randylla Tarly’ego. Wiedział, że obydwaj byliby lojalni wobec korony – nie Mace’a Tyrella. Wiedział, że to właśnie tych dwóch lordów z Reach, najchętniej opowie się przeciw swemu seniorowi.

— Nie. Powinnaś oddać mi tytuł regenta. Ale ponieważ nie chcesz tego zrobić, mianuj mnie kasztelanem Casterly Rock, a królewskim namiestnikiem zrób Mathisa Rowana albo Randylla Tarly’ego.
Obaj są chorążymi Tyrellów. Cersei zaniemówiła na tę sugestię. Czy go przekupili? — zadała sobie pytanie. — Czy przyjął złoto od Tyrellów w zamian za zdradę rodu Lannisterów?
— Mathis Rowan jest rozsądny, ostrożny i lubiany — ciągnął ser Kevan, nie zważając na jej minę. — A Randyll Tarly to najlepszy żołnierz w królestwie. W czasach pokoju byłby kiepskim namiestnikiem, ale po śmierci Tywina nikt nie zakończy tej wojny skuteczniej od niego. Lord Tyrell nie będzie mógł się obrazić, jeśli wybierzesz na namiestnika jednego z jego chorążych. Tarly i Rowan to zdolni ludzie… i lojalni. Jeśli mianujesz któregoś z nich, będzie należał do ciebie. Wzmocnisz siebie i osłabisz Wysogród, a mimo to Mace zapewne ci za to podziękuje.
—Uczta dla wron—

Oczywiście Cersei tej prostej zależności nie zrozumiała. W jej oczach Rowan i Tarly pozostawali ludźmi Tyrellów. A ludzi Tyrellów nie znosiła.

Randyll Tarly z valyriańskim mieczem "Jad Serca".
Randyll Tarly z valyriańskim mieczem “Jad Serca”.

Mała Rada

Wszystko to jednak wyłącznie motywy, dla których Randyll Tarly mógłby zdradzić Mace’a Tyrella i opowiedzieć się po stronie Aegona. Dowody znajdujemy dopiero w epilogu Tańca ze smokami. W trakcie posiedzenia Małej Rady ma tam miejsce kuriozalna sytuacja. Lord Randyll, uważany powszechnie za genialnego stratega, czterokrotnie próbuje nakłonić radę do zlekceważenia zagrożenia ze strony Jona Conningtona i Złotej Kompanii.

Po raz pierwszy czyni to, gdy słyszy o lądowaniu najemników.

– Ludzie Góry zawsze byli wojownikami – stwierdził pojednawczym tonem – a my możemy potrzebować wszystkich mieczy przeciwko najemnikom. Jeśli to rzeczywiście Złota Kompania, jak zapewniają szeptacze Qyburna…
– Zwij ich, jak chcesz – przerwał mu Randyll Tarly. – To tylko zwykli awanturnicy.
—Taniec ze smokami—

Po raz drugi, gdy poruszony zostaje temat marszu na Koniec Burzy.

– A teraz docierają do nas meldunki, że Connington maszeruje na Koniec Burzy.
– O ile to rzeczywiście Jon Connington – wtrącił Randyll Tarly.
—Taniec ze smokami—

Po raz trzeci, gdy omawiana jest kolejność działań wojennych.

– Gdy tylko Paxter Redwyne oczyści morza z żelaznych ludzi, moi synowie odzyskają Wyspy Tarczowe. Stannisa zniszczą śniegi albo Bolton. Jeśli zaś chodzi o Conningtona…
– O ile to rzeczywiście on – odezwał się lord Randyll.
—Taniec ze smokami—

I po raz czwarty, gdy wspomniana jest postać samego Aegona.

– Connington ma coś więcej niż Złotą Kompanię. Ma ponoć pretendenta z rodu Targaryenów.
– To tylko podrabiany chłopak – skwitował Randyll Tarly.
—Taniec ze smokami—

Dodajmy do tego fakt, iż lord Randyll próbuje sprowokować konflikt z Wiarą, a jasne staną się jego prawdziwe motywy.

– Czym się staliśmy, jeśli królowie i wielcy lordowie muszą tańczyć w rytm ćwierkania wróbli?
—Taniec ze smokami—

W tej grze o tron, lord Randyll Tarly postawił już na zupełnie innego gracza. Postawił na smoka.

I znów, tuż przed swoją śmiercią, znajomość ludzkich charakterów zaprezentował Kevan Lannister. Niestety było już za późno.

Prawdziwym zagrożeniem jest Tarly – pomyślał ser Kevan.
—Taniec ze smokami—

“Przyjaciele z Reach”, o których wspominał Jon Connington to lordowie Rowan i Tarly. I już wkrótce obydwaj udowodnią swą użyteczność.


 

Spragnieni kolejnych Szalonych Teorii? Zapoznajcie się z ich INDEKSEM.

 

-->

Kilka komentarzy do "Szalone Teorie: Przyjaciel z Reach"

  • 26 grudnia 2016 at 23:58
    Permalink

    Pierwszy tego imienia 😀

    Reply
  • 27 grudnia 2016 at 00:57
    Permalink

    Kurde, wszystkie te artykuły bardzo fajnie się czyta, ale zastanawiam się czy robić to dalej. To są bardzo prawdopodobne spoilery z następnych tomów 🙁

    Reply
  • 27 grudnia 2016 at 01:21
    Permalink

    w teorii o zdobyciu konca burzy byl juz poruszany ten temat, a tutaj chyba nic nowego w sumie ni ma ;o a szkoda

    Reply
  • 27 grudnia 2016 at 03:20
    Permalink

    Claw Isle is the ancient island seat of House Celtigar in the Crownlands. It lies a few hours sail north from Dragonstone.[1] The people of Crackclaw Point refer to the island as Crab Isle.[2]

    Contents [hide]
    1 History
    2 Recent Events
    2.1 A Clash of Kings
    2.2 A Storm of Swords
    3 References and Notes
    History
    During the Dance of the Dragons, Lord Walys Mooton’s force to retake Rook’s Rest from the greens included men from Claw Isle.[3]

    Though Lord Ardrian Celtigar has shown the world a niggardly face, he has never stinted on his own comforts. Claw Isle’s castle is reputedly stuffed with Myrish carpets, Volantene glass, gold and silver plate, jeweled cups, magnificent hawks, an axe of Valyrian steel, a horn said to summon krakens from the deep, chests of rubies, and more wines that a man could drink in a hundred years.[1][4]

    Recent Events

    © Fantasy Flight Games
    A Clash of Kings
    Lord Ardrian Celtigar takes most of the able-bodied men with him when Stannis Baratheon calls his banners. Captured in the Battle of the Blackwater, Lord Celtigar bends the knee to King Joffrey Baratheon.[5]

    A Storm of Swords
    Because Lord Celtigar submitted to Joffrey, Ser Axell Florent plots with Salladhor Saan to attack Claw Isle as a reprisal, for the island is lightly garrisoned. Ser Davos Seaworth advises Stannis that it is a poor option, reminding him that Claw Isle is only held by women, children, and old men because the warriors of the island were killed fighting for Stannis on the Blackwater. Stannis decides not to attack Claw Isle. For his counsel and loyalty, Stannis names Davos Lord of the Rainwood and Hand of the King

    Reply
    • 27 grudnia 2016 at 14:01
      Permalink

      Okej, ale po co to wkleiłeś?

      Reply
  • 27 grudnia 2016 at 08:36
    Permalink

    Super i ciekawa teoria, ale jedna rzecz mnie zastanawia, dlaczego Randyll Tarly nie zgłosił pretensji do Jasnej Wody? Mace Tyrell napewno będzie miał kłopoty z Tarlym i Rowanem, a na dodatek pewnie i Hightower go zdradzi, ale co Redwyne zrobi?

    Reply
    • 28 grudnia 2016 at 15:10
      Permalink

      Redwyne nie będzie miał czasu w angażowanie się w wojny lądowe, bo Żelaźni Ludzie uderzą w Arbor i/lub Stare Miasto i jak dla mnie któreś z nic zdobędą

      Reply
      • 28 grudnia 2016 at 16:43
        Permalink

        Raczej Arbor, bo Stare Miasto przygotowywuje sie na atak Żelaznych Ludzi

        Reply
  • 27 grudnia 2016 at 12:55
    Permalink

    Zdaje się, że podobne roszczenia mogą mieć rownież Hightowerowie. Obecną żoną lorda Leytona jest siostra lady Melissy – Rhea, poza tym udzielają oni azylu ich bratu ser Alekyne’owi, prawowitemu dziedzicowi, więc nawet jeśli nie dla siebie mogą zarzadać Jasnej Wody dla niego właśnie.

    Reply
  • 27 grudnia 2016 at 13:35
    Permalink

    Lanisterowie są w ciężkiej sytuacji. Na północy jest Stannis W Dorzeczu dalej istnieje silna partyzantka W Dolinie Bealish który nie kiwnie palcem 🙂 Dorne również planuje zemstę a dodatkowo zagrożeniem jest Aegon i Euron Tylko cud mógłby ich uratować 🙂

    Reply
    • 27 grudnia 2016 at 15:36
      Permalink

      Bealish na pewno pomoże Lannisterom. Tyle im zawdzięcza, to byłoby nie w jego stylu, gdyby o tak postanowił siedzieć i nie kiwnąć nawet palcem.

      Reply
      • 27 grudnia 2016 at 16:30
        Permalink

        “Pomyślała Cercei myląc się po raz kolejny”

        Reply
        • 27 grudnia 2016 at 20:29
          Permalink

          Czemu tak dużo ludzi pisze “Cercei”?
          Wytłumaczcie mi to bo nie wiem czemu.
          Przecież tego sie nawet tak nie czyta.

          Reply
          • 27 grudnia 2016 at 21:19
            Permalink

            sersej powinno byc hihihi

            Reply
          • 28 grudnia 2016 at 11:52
            Permalink

            A nawet się zawahałam przy pisaniu, ale stwierdziłam, że nie chce mi się sprawdzać.

            No i teraz mam za swoje. 😉

            Reply
  • 27 grudnia 2016 at 17:26
    Permalink

    ja mam swoją szaloną teorie:

    Martin w wybranych krajach instruuje kilka osób, żeby przekazywały jakieś smaczki z książki, bo czeka z książką aż serial się skończy -> tym sposobem DaeL wie co i jak będzie, no i się tym z nami dzieli 😀

    Reply
    • 27 grudnia 2016 at 19:14
      Permalink

      serio w innych krajach(poza usa) są inni dael’owie, którzy robią to samo? ;o

      Reply
    • 27 grudnia 2016 at 21:45
      Permalink

      Każdy kraj ma własnego Daela, wszystko jest ustawione.

      Reply
      • 27 grudnia 2016 at 22:30
        Permalink

        W Rosji nazywa sie na przykład DaeLow

        Reply
          • 28 grudnia 2016 at 12:52
            Permalink

            Stąd się nawet wzięło określenie “Daelowa teoria”

            Reply
    • 28 grudnia 2016 at 15:38
      Permalink

      DaeL i George R.R. Martin to jedna und ta sama osoba 😀

      Reply
  • 27 grudnia 2016 at 17:40
    Permalink

    Będzie artykuł o przyjaciołach z Krain Burzy i Dorne?

    Reply
    • 27 grudnia 2016 at 19:13
      Permalink

      a czy to nie jest oczywiste? :O

      Reply
  • 27 grudnia 2016 at 19:23
    Permalink

    W Krainach Burzy, “Targaryenowie” i Złota Kompania nie mają przyjaciół, ale mogę się mylić, bo nie wiem kto poparł Czarnego Smoka

    Reply
  • 27 grudnia 2016 at 21:10
    Permalink

    Skoro Gryf mówi że wyśle kruki do przyjaciół w Karinach Burzy to musi miec kogoś konkretnego na myśli

    Reply
    • 28 grudnia 2016 at 12:53
      Permalink

      W Karinach Burzy i Sebixach Dorne 😀

      Reply
  • 28 grudnia 2016 at 15:08
    Permalink

    DaeLu, czemu ta teoria nie wyświetla się w indeksie?

    Reply
    • 28 grudnia 2016 at 19:40
      Permalink

      bo nie została do niego dopisana ;o

      Reply
  • 29 grudnia 2016 at 02:17
    Permalink

    Offtopy na inne tematy to chyba tutaj normalna sprawa, więc ja mam trzy pytania z różnych beczek.

    1. Kim jest Ruta, którą na łożu śmierci wspomina Hoster Tully? Jego dawną kochanką, czy to ksywa Lysy? A może jest w tym coś więcej?
    2. Herb i motto Boltonów. Bardzo charakterystyczne i wyróżniające się na tle innych. Czy on ma jakiś głębszy sens albo jest jakoś uwarunkowany historycznie?
    3. Symbolika piosenek. Na łamach sagi często pojawiają się różne pieśni bardów. Jest ta o niedźwiedziu i dziewicy, jest ta Tyriona o dziewczęciu ze słońcem we włosach. Może pieśni to dobry temat na kolejną ST. Bo jakoś dziwnie mi myśleć, że Martin wplótł je w tekst jako pozbawione znaczenia przerywniki 🙂

    Reply
    • 29 grudnia 2016 at 09:14
      Permalink

      Ruta to była nazwa zioła powodującego poronienie, dzięki któremu Lysa przestała być w ciąży z Littelfingerem.

      Reply
      • 29 grudnia 2016 at 14:28
        Permalink

        w dorzeczu była też pewna prostytutka, która się tak nazywała, o ile mnie pamięć nie myli

        Reply
    • 29 grudnia 2016 at 10:47
      Permalink

      Czy ja wiem, czy motto Boltonów różni sie od innych?
      “Ours is the Fury” Baratheonów/Durrandonów, czy “Our Roots Go Deep” Oakhertów nie wyróżniają sie od “Our Blades are Sharp”. Właśnie różną od innych dewize mają Starkowie, chyba nawet Olenna to mówi.
      A herb? Też nie widze, by był jakiś nadzwyczajny, bardzo podobny do herbu chociażby Umberów.

      A co do uwarunkowań historycznych, to na długo przed akcją książki Boltonowie też byli królami i słynęli z tego, że mistrzowsko obdzierali skóre z ludzi, takie coś nawet spotkało Starka i król Boltonów nosił sobie jego skóre jak płaszcz.
      W końcu Starkowie pobili Boltonów, zdobyli Dreadfort, ale pozwolili im pozostać jako lordom. Starkowie zakazali też obdzierania ze skóry, ale Boltonowie to potężni lordowie, a wiadomo, że tym wolno było więcej.

      Reply
  • 29 grudnia 2016 at 12:00
    Permalink

    Wątpliwe, ponieważ Sam najprawdopodobniej nie będzie narratorem w WZ, a innego narratorem w Starym Mieście chyba nie spotkamy

    Reply
    • 29 grudnia 2016 at 12:07
      Permalink

      A czemu Sam miałby nie być?

      Reply
      • 29 grudnia 2016 at 16:08
        Permalink

        Martin powiedzial ze będzie 13 narratorów. Potwierdził juz obecność 10 w której nie ma Sama + na jego blog udzielił wskazówek kogo jeszcze spotkamy – Brana Daemerys i Davos co daje nam 13:)

        Reply
        • 29 grudnia 2016 at 17:17
          Permalink

          pierwsze slysze z tym ze potwierdzil juz 10 ;o

          Reply
          • 29 grudnia 2016 at 17:33
            Permalink

            Nawet 11 xD … Upublicznił 11 rozdziałów z 8,postaciami, na blog w komentarzu napisal ze Aero będzie narratorem,na balticonie potwierdził obecność Cersei oraz ostatnio potwierdził obecność Melisandre :> Jednak Martin ostatecznie może nas zaskoczyc

            Reply
          • 29 grudnia 2016 at 20:09
            Permalink

            Nieobecność Sama w Wichrach może oznaczać że w Śnie zobaczymy go już z wykutym łańcuchem, bo będzie miał poprostu czas na jego wykucie 😉

            Reply
  • 29 grudnia 2016 at 16:00
    Permalink

    Czy Florentowie są potężni ? Przecież przy Stannisie była garść ludzi, rodzina jego żony też nie wyglądała na ludzi obytych w wielkiej polityce. Stannis małżeństwo chyba uważał za dyshonor o ile pamiętam.

    Reply
    • 29 grudnia 2016 at 19:58
      Permalink

      Florentowie są potężni(raczej byli), a z małżeństwem jest taka sprawa, że Selyse była brzydka i Robert w trakcie wesela lepiej poznał jej kuzynke i stąd mamy Edrica Storma.
      O ile pamiętam to Florentowie wysłali 2 000 ludzi z Tyrellami, kiedy ci jeszcze wspomagali Renly’ego, także niemało ludzi.

      Reply
  • 30 grudnia 2016 at 12:44
    Permalink

    Ilu będzie tych narratorów w Wichrach Zimy? Bo jak na razie mamy rozdziały Arianne, Theon, Victarion, Arya, Barristan, Sansa, Tyrion i Aeron. Słyszałem, że podobno George RR Martin powiedział, że piszę rozdziały Daenerys, Bran, Davos, Cersei, Jon Connington oraz Areo Hotah. Ale co z rozdziałami z Dorzecza, z muru i ze starego miasta?

    Reply
    • 30 grudnia 2016 at 13:20
      Permalink

      Będzie 13 – tak przynajmniej mówił na Balticonie 2016. Znasz juz 8,a 3 potwierdził na blogu i różnych zlotach Melisandre,Cersei oraz Areo. Została dwójka niewiadomych.

      Reply
    • 1 stycznia 2017 at 14:12
      Permalink

      W tej kwestii mamy sprzeczne informacje od Martina: niby mówił, że będzie 13 POV-ów, ale jednocześnie w różny sposób potwierdził przynajmniej tych 14, których wymieniłeś; poza tym kiedyś powiedział, że w “Wichrach…” powrócą wszystkie POV-y, choć nie określił jasno czy jako narratorzy, czy tylko jako zwykli bohaterowie. Moim zdaniem w szóstym tomie będą rozdziały wszystkich lub prawie wszystkich 20 narratorów, którzy przeżyli wcześniejsze części. Gdyby było ich tylko 13, to zbyt wiele wątków zostałoby bez żadnych POV-ów.

      Większość powyższych informacji o WZ wziąłem stąd: warsandpoliticsoficeandfire.wordpress.com/2016/07/12/the-ulimate-winds-of-winter-resource/

      Reply
      • 4 stycznia 2017 at 00:45
        Permalink

        Mam wrażenie że nie będzie rozdziałów Jona Snowa bo mar razie jest martwy… Spodziewam sie ich w Snie o Wiosnie

        Reply
      • 4 stycznia 2017 at 08:12
        Permalink

        Owszem, Jon jest martwy. Wyobrażacie sobie, że czekacie na spektakularne wskrzeszenie, a tu nagle rozdział: “JON”? 😀 Absurd. A skoro dostaniemy inny POV na Murze, to niekonieczne będzie wprowadzanie kolejnego.

        Reply
        • 4 stycznia 2017 at 09:18
          Permalink

          no jeśli melisandre ma być pov’em to to absolutnie wystarczy

          Reply
  • 30 grudnia 2016 at 15:59
    Permalink

    Może Wichry Zimy mają opóźnienie z powodu, tego że Martin postanowił dać więcej narratorów. Mało jest narratorów, żeby opisać wszystkie najważniejsze wydarzenia jakie mają się wydarzyć. W samym Meerem mamy 3 narratorów

    Reply
  • 30 grudnia 2016 at 17:11
    Permalink

    Barristan, Theon i Aeron raczej nie mają przed sobą długiej przyszłości, obstawiam że martin uśmierci ich po jednym lub dwóch rozdziałach z ich punktu widzenia. A te 13 POV to pewnie cała reszta która przeżyje trochę dłużej.

    Reply
    • 30 grudnia 2016 at 21:33
      Permalink

      jakoś nie sądze, żeby victarion przeżył dłużej niż aeron

      Reply
      • 31 grudnia 2016 at 07:51
        Permalink

        ja tam ciągle odnoszę wrażenie, że ten twardogłowy kapitan jeszcze wszystkich ogra (łącznie z czytelnikami) xD Nie wróżę mu co prawda dotrwania do samego końca ale nie zdziwiłbym się też gdyby miał się okazać zgubą Eurona 😀

        Reply
      • 31 grudnia 2016 at 14:31
        Permalink

        Z tym że Aeron jest przywiązany do dziobu statku i nie ma już specjalnie wpływu na nieunikniony koniec w bitwie morskiej. Z kolei Victarion ma po swojej stronie parę elementów które mogły by mu pomóc przeżyć, np. grillowana ręka, Morroqo, smoczy róg i ogólny chaos wśród swoich wrogów.

        Reply
        • 31 grudnia 2016 at 18:37
          Permalink

          gdyby euron chciał zabić aerona ty by zrobił to wcześniej, a na to się nie zanosi

          Reply
          • 1 stycznia 2017 at 20:40
            Permalink

            Śmierć Victoriona jest więcej niż pewna… Dany w wizjach widział trupa o szarym uśmiechu- Greyjoy

            Reply
          • 2 stycznia 2017 at 18:24
            Permalink

            ameryki nie odkryłeś :<

            Reply
          • 2 stycznia 2017 at 19:22
            Permalink

            a szary uśmiech to nie ma czasem Euron a nie Victorion

            Reply
          • 2 stycznia 2017 at 20:43
            Permalink

            Grey-szary
            Joy-radość
            Greyjoy.
            Pasuje do Eurona, Victariona, Aerona, Theona, Ashy i innych Greyjoy’ów jeśli jacyś żyją

            Reply
  • 31 grudnia 2016 at 12:50
    Permalink

    Daelu pamiętasz jeszcze o wyborach Miss Westeros i Essos?

    Reply
  • 31 grudnia 2016 at 13:35
    Permalink

    Dael zdążysz jeszcze dziś z teorią? 😛

    Reply
  • 31 grudnia 2016 at 14:46
    Permalink

    DaeL, mamy dziś czekać na teorie?

    Reply
  • 31 grudnia 2016 at 16:06
    Permalink

    DaeL ma najwyraźniej dłuższą przerwę świąteczną ;-]

    Reply
  • 31 grudnia 2016 at 17:20
    Permalink

    DaeL czwarty dzień już leży rozłożony grypą. Teorii nie będzie do odwołania.
    Ale życzymy wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku.

    Reply
  • 31 grudnia 2016 at 20:44
    Permalink

    Ta teoria nie pojawiła się jeszcze na indeksie.

    Reply
  • 3 stycznia 2017 at 00:02
    Permalink

    Fajna teoria Dealu zresztą jak zwykle ale mam do ciebie pytanie. Jak myślisz czy wodzem Białych Wędrówców może okazać się Inna (kochanka Nocnego Króla)?

    Reply
    • 3 stycznia 2017 at 16:33
      Permalink

      Władca Wąskiego Morza? Książę Którego Obiecano?
      Od kiedy JPK ma takie tytuły?

      PS Azot Ahai xD

      Reply
      • 3 stycznia 2017 at 18:37
        Permalink

        Władca Wąskiego morza ponieważ Staśka nazywano Królem na Wąskim Morzu więc trochę ten tytuł przerobiłem. Natomiast Książe Którego Obiecano to znaczy co samo Azor Ahai, a jak wiemy jest on nazywany Azorem (Oczywiście wiem że na 100% Staś nie jest Azorem ale tak jest nazywany w Westeros)

        Reply
    • 3 stycznia 2017 at 16:59
      Permalink

      Powinien być:
      Stannisław Bury-Theon Prawilny Król Wandali, Rejtanów i Pieszych Ludzi, Obrońca Murali, Traktor Królestwa i Władca Wąskiego od Siary, Książę Którego Wycyckano oraz Azor na Haju.

      Żeby nie było, jestem wielkim fanem JPK i mam nadzieję, że to On wygra grę o tron, a zabiją Go dopiero Biali Wędrowcy.

      Reply
      • 3 stycznia 2017 at 18:39
        Permalink

        Jak widać po moim nicku sam jestem jego fanem ale myśle że on zniszczenia Muru nie dożyje ( co nie znaczy że przed śmiercią nie wygra paru zajebistych bitew)

        Reply
        • 4 stycznia 2017 at 00:24
          Permalink

          Teraz tak sobie myślę że Stannis jest bardzo podobny do naszego króla Jana Kazimierza Wazy. Obaj nie są lubiani. Są utalentowanymi dowódcami wojennymi. Muszą stawiać czoło wyniszczającej wojnie. Są ostatnimi z rodu.

          Reply
          • 4 stycznia 2017 at 15:34
            Permalink

            gratulacje zyxie, właśnie skłoniłeś kolejnego leniwego buca do zainteresowania się historią własnego kraju. Złoty Medal.

            Reply
          • 4 stycznia 2017 at 17:32
            Permalink

            Owych odniesień można się doszukiwać więcej, choć czasami na siłę. Mieszko II – Theon, Zawisza – Barristan, Zamoyski – Tywin

            Reply
          • 4 stycznia 2017 at 18:21
            Permalink

            z tym Zawiszą jednak bym się nie rozpędzał bo jego uczciwość jest legendarna. Selmy z kolei to jakby nie patrzeć wiarołomca 🙁 Porzucenie w godzinie próby 2/3 spośród władców którym służył stanowi raczej kiepski wynik :v

            Reply
  • 4 stycznia 2017 at 18:19
    Permalink

    Cóż nie jestem “bucem” jak mnie nazwałes ig. Jednak rzeczywiście takie porównania zachęcają niektórych do zajęcia sie historią

    Reply
  • 4 stycznia 2017 at 18:27
    Permalink

    mówiłem raczej o sobie i o swojej zajawce 🙂 Gdy pisałem ten post, Ty w żaden sposób nie odniosłeś się jeszcze do rewelacji zyxa więc nawet gdybym przejawiał takie dziwne potrzeby, nie miałbym technicznej możliwości Cię obrazić.

    Reply
  • 5 stycznia 2017 at 23:51
    Permalink

    Ostatni

    Reply
  • 7 stycznia 2017 at 15:15
    Permalink

    Oficjalnie wyrażam swoje zmartwienie co do osoby Daela. Ktoś wie cokolwiek?

    Reply
    • DaeL
      7 stycznia 2017 at 15:53
      Permalink

      Spokojnie. Żyję. Już wyzdrowiałem (jako-tako). I pracuję nad następnymi tekstami 🙂

      Reply
      • 7 stycznia 2017 at 16:28
        Permalink

        Czyli Bąbel miał rację. Mądrego masz kota ;-).

        Reply
      • 7 stycznia 2017 at 23:13
        Permalink

        Kamień z serca. Życzę powrotu do całkowitego zdrowia i czekam na kolejne teorie, wieści z cytadeli i inne teksty.

        Reply
  • Pingback: Indeks Szalonych Teorii - Filmy, Seriale, Gry, Książki, Nauka, Rozrywka i inne

  • 22 września 2017 at 17:40
    Permalink

    W zasadzie to nie Connington mówił o tych przyjaciołach z Reach tylko inny z dowódców złotej kompanii – Laswell Peake. Chyba że tłumacz znów coś źle przetłumaczył.

    Reply
  • Pingback: Szalone Teorie: Bitwa w Królewskim Lesie – FSGK.PL

  • Pingback: Czytamy Starcie Królów #19: Catelyn II – FSGK.PL

  • Pingback: Historia Lodu i Ognia: Pierwsi na polu bitwy – FSGK.PL

  • Pingback: Czekamy na Wichry Zimy #1: Arianne I – FSGK.PL

  • Pingback: Czytamy Starcie Królów #28: Catelyn IV – FSGK.PL

  • Pingback: Czytamy Starcie Królów #30: Bran V, Tyrion VIII – FSGK.PL

  • Pingback: Czekamy na Wichry Zimy #2: Arianne II – FSGK.PL

  • Pingback: Czytamy Starcie Królów #45: Tyrion XIV, Sansa VII – FSGK.PL

Skomentuj Nadia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 pozostało znaków