FSGK.PL

Nie wiedziałem czy temat ostatnich wielkich zakupów (pierdolony militarny Black Friday) bardziej pasuje do (nie)Rządów PIS, Wojny na Ukrainie czy do Luźnego o polityce.

Szukam, czytam, oglądam w różnych źródłach, różnych ludzi, speców samozwańczych i uznanych i wciąż nie rozumiem o co do końca chodzi ? Jaki jest sens ? Jaka myśl ? Za co ?

Prawie 1000 (sic!) czołgów K2, ponad 600! haubic K9PL, 48 samolotów FA-50....
To martwimy się o logistykę mając Twarde, Lepoardy i (ponoć) niedługo Abramsy... Że trudności serwisowania, logistyczne, metryczne... To co ? TO chuj, kupmy se następny rodzaj pojazdów....

Ponad 600 haubic.... To co z Krabami ? Przecież K9 to chyba połowa Kraba (Krab ma koreańśkiej podwozie, wieża z armatą jest na brytyjskiej licencji) Przecież takie fajne, już się kolejki miały po niego ustawiać, a Huta Stalowa Wola stać się potężnym koncernem z zamówieniami zapewnionymi na lata.... Chuj tam kurwa, kupimy se w Korei...!

Czy też dzieje się coś o czym nie wiemy,a wiedzą władze i rzeczywiście czas nam się kończy...Kupujemy szybko co się da bo tik tak... tik tak...

O co chodzi ?

1. Czogi. Wszystkie Twarde idą na Ukrainę do swoich kumpli T-72M. Leopardy też ponoć idą precz ze względu na trudności z modernizacjami (trudno sie rzekomo z niemcem dogadać). Tak więc będą ostatecznie tylko 2 typy - Abrams i K2
2. O co chodzi z Krabem i K9PL nie wiem i nie rozumiem. Rzekomo ma powstac w przyszlosci ('lata 30-te) produkt nowej generacji laczacy doswiadczenia z Kraba i K9PL. Nie wiem, nie znam sie.
3. FA-50 to mały samolot szkoleniowy, coś jak nielatająca już Iskra, więc tak naprawdę uzupełnia możliwości.

Jeszcze w tym wszystkim zapomniałeś o 500 HIMARSach, kiedy to Wikipedia mówi, że do dziś wyprodukowano ich tylko 540.

1. Tak,to prawda,rzeczywiście cała flota poradziecka już (albo bardzo niedługo) jeździ po ukraińskich polach. Czyli na ten moment mamy tylko Leosie,które też już w części modernizowaliśmy do wersji PL.Czyli wydaliśmy setki milionów na coś z czego się nagle wycofujemy.

2. Nie wiem na ile to prawda ale ponoć aktualne władze średnio przychylnie patrzyły na Kraba. Pamietając co działo się z Rosomakami (które Macierewiczowi prawie udało się uwalić),jak uwalili Caracale,czy jak "wspiera się" WB Electronics (producent drobów Warmate,ponoć Macierewicz nie miał zaufania do prywatnych firm z branży zbrojeniowej w Polsce) to coś może w tym być. Po co samemu coś produkować,modernizować,stworzyć i potem na tym zarabiać skoro wszystko można kupować...drogo...z USA czy skądkolwiek ińdziej.

Tak swoją drogą to cały ten wielki deal z Koreą musi się odbywać za zgodą Amerykanów. Błaszczak kupiłby od nich wszystko za każdą cenę,ale (tak jak pisał Llothar o Himarsach) nawet oni nie byliby w stanie dostarczyć takich ilości sprzętu w rozsądnie krótkim czasie. Więc może rzeczywiście tik tak...tik tak...

Podobno wszystko co nam chcieli przekazać Niemcy w kwestii Leopardów to jak je tankować i ewentualnie zaszpachlować obcierki. Żadnej wiedzy na temat serwisów, modernizacji, prawa do produkcji części itp. Nawet Leosie 2PL miały być przerabiane u Niemca. (słuchałem w radiu rozmowy z jakimś generałem w stanie spoczynku, który strasznie psioczył na szwabiska). Jeśli tak jest naprawdę to docelowo Leopardy nie mają racji bytu w naszej armii, bo jakby przyszła wojna to Niemcy nam żadnej części zamiennej nie prześlą żeby nie eskalować.
A Koreańskie K2 mają być produkowane, modernizowane i rozwijane we współpracy w Polsce. Żeby było śmieszniej, to w tej sytuacji Abramsy są nam zbędne i warto by było ich w ogóle nie kupować

Ten sam generał mówił, że zdolności produkcyjne Krabów są jakieś śmiesznie małe. I że chociaż Kraby są OK, to żeby w krótkim czasie mieć ich wystarczającą liczbę to nie ma szans. I podobno dlatego import K9. Cóż, to tylko potwierdza powszechnie znaną prawdę, że państwowa własność jest niewydolna.

A samoloty to chyba na pilne zastępstwo Migów i Su, które pewnie już latają na wschodzie a nam zostały do obrony jedynie 48 F16 (może i dlatego hamburgery przenoszą F22 do stacjonowania w Polsce, żeby było czym choćby patrolować naszą przestrzeń).

Ale zakupy naprawdę potężne, będzie czym zdobywać Królewiec

Za Theeckiem - Blaszczak mowil, ze jak jechal na zakupy to priorytetem byl m.in. czas dostawy.

Ja mam tylko taka nadzieje, ze to wszystko permanentnie podniesie wydatki na armie, i jak juz najpilniejsze potrzeby beda zrealizowane, bedzie mozna na spokojnie wewnetrznie sprzet projektowac i produkowac. No bo teraz to wszystko jest mocno na Hurra.

Theeck pisze: Ale zakupy naprawdę potężne, będzie czym zdobywać Królewiec

I Berlin! I to jak najszybciej, dopóki Bundeswehra w rozsypce!

FA 50 to też samolot szturmowy, mający zastąpić su-22.

Matthias[Wlkp] pisze:FA 50 to też samolot szturmowy, mający zastąpić su-22.

Tak,to samoloty szkolno-bojowe.

zodi pisze:

Matthias[Wlkp] pisze:FA 50 to też samolot szturmowy, mający zastąpić su-22.

Tak,to samoloty szkolno-bojowe.

No, to takie słabsze F-16 z tego co rozumiem. Wolniejsze, mniej uzbrojenia itp. ale Koreańczycy mają na szybko.

W ogóle z tej całej łapanki to najciekawsze skąd oni chcą wytrzasnąć 300k ludzi do tej armii co sobie wymarzyli na szybko?

Moze zrobia Ukrainska Legie Cudzoziemska?

Sluzba za obywatelatwo ue? Ja bym sie chyba nie zastanawial.

Wysłane z mojego SM-A135F przy użyciu Tapatalka

Przegapiliście wątek starań o zakup F-15

Tak naprawdę nasza armia lądowa w znacznej cześci to muzeum, lotnictwo bojowe poza garstką F-16 nie istnieje, marynarka wojenna nie istnieje. Ja obecną sytuację rozumiem tak, że ktoś dokonał rzetelnej oceny możliwości bojowych a nie defiladowych, powiedział "o kurwa", złapał za cienki portfel i pobiegł do sklepu.
Nie mam zielonego pojęcia jak my za to wszystko zapłacimy, możliwe, że PiS też nie ma

Voo pisze:ktoś dokonał rzetelnej oceny możliwości bojowych a nie defiladowych, powiedział "o kurwa", złapał za cienki portfel i pobiegł do sklepu.

Idealista

Voo pisze:Nie mam zielonego pojęcia jak my za to wszystko zapłacimy, możliwe, że PiS też nie ma

To, że PiS nie wie jest bardziej niż pewne, przez ostatnie lata dali na to mnóstwo dowodów.

Natomiast ja sądzę, że po prostu hamburgery kazały naszym dać ile się da posowieckiego uzbrojenia Ukraińcom i nakupić ile się da nowego. A kiedy okazało się, że szybko to amerykański przemysł nam nie sprzeda, więc kazali/pozwolili kupić od Korei.

Zakładanie, że taki, weźmy Błaszczak, jest w stanie zebrać grupę myślących ludzi i zrozumieć ich rekomendacje byłoby nawet zabawne, gdyby nie wojna za granicą. Że o Pinokiu nawet nie wspomnę. Przecież już wiele razy było widać, że samodzielność w polityce zagranicznej PiS ma o tyle o ile pozwala długość amerykańsko-izraelskiej smyczy. Więc porzuć złudzenia Voo

Ale najważniejsze, że wreszcie dzieje się to co powinno. Chociaż ja na razie bacznie obserwuję, bo zaraz wychynie skądś Macierewicz i kontrakty szlag trafi, a zamiast K2 fabryka autobusów w Sanoku będzie robić nasze własne elektryczne K3.

Gen. Skrzypczak wygadał się, że nasze zdolności produkcyjne Krabów to 10-12 szt rocznie.
Z lekcji historii chodzi mi po głowie, że pierwsze manufaktury powstały w XVIII wieku. Przyznam, że w ramach odkrywania Polski nieznanej, bardzo chętnie bym zwiedził ten wciąż działający skansen w Stalowej Woli. Stamtąd już chyba niedaleko do Sanoka, gdzie jak się zdaje, wciąż działa manufaktura autobusów. Piękna jest nasza Polska

96 Apaczy.

Postanowiliśmy mieć podobną ilość śmigłowców szturmowych co Francja i UK. Razem wzięte Fajnie być bogatym.

Polska zawsze bogata, przynajmniej ostatnie 7 lat

https://defence24.pl/przemysl/wnioski-z ... -komentarz

Nasi będą po miesiącu tym wszystkim zakupionym sprzętem taranować wroga?

I tak mamy plan bronic sie tylko tydzien weic poco nam weicej amunicji?

Może na Abramsach i K2 założą perk do tarnowania

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ra/0mvwdrg

<Zawsze miałem łeb do interesów>

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Theeck pisze:fabryka autobusów w Sanoku będzie robić nasze własne elektryczne K3.

Niewiele się pomyliłem, ponieważ Pinokio kopsnie Autosanowi nasze 100 mln zł na produkcję niszczycieli czołgów:
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1 ... lowej-woli
Chyba się zapiszę do PiS-u i będziemy w garażu ze szwagrem produkować śmigłowce. Mamy podobny poziom wiedzy o śmigłowcach bojowych, co Autosan o niszczycielach czołgów, więc czemu nie?

Gregor pisze:https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ra/0mvwdrg

<Zawsze miałem łeb do interesów>

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Nie znam szczegółów i przynam,że poza nagłówek jeszcze nie przeszedłem - może to prawda,może nie.Ale po tekście o aferze z niby wadliymi i w ogóle fatalnymi karabinkami Grot,który dziwnym trafem ukazał się w trakcie dużego przetargu na broń dla bundeswehry, jestem mocno ostrożny co do wojskowych artykułów na onecie

https://mobile.twitter.com/MON_GOV_PL/s ... 1430492162
Wojna już trwa

zodi pisze:

Gregor pisze:https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ra/0mvwdrg

<Zawsze miałem łeb do interesów>

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Nie znam szczegółów i przynam,że poza nagłówek jeszcze nie przeszedłem - może to prawda,może nie.Ale po tekście o aferze z niby wadliymi i w ogóle fatalnymi karabinkami Grot,który dziwnym trafem ukazał się w trakcie dużego przetargu na broń dla bundeswehry, jestem mocno ostrożny co do wojskowych artykułów na onecie

No jednak mam nadzieję, że to jakieś bzdury, bo kiepsko by było jakby kipło miejsce z know how pancernym.

Apropo know how to ostatnio myślę, że fajnie by było zgadać się z Ukrainą z ich wiedzą z przemyslu aerospace i wspólnie robić po naszej stronie granicy fajne drony do jebania putlera z napędem odrzutowym...

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Gregor pisze:Apropo know how to ostatnio myślę, że fajnie by było zgadać się z Ukrainą z ich wiedzą z przemyslu aerospace i wspólnie robić po naszej stronie granicy fajne drony do jebania putlera z napędem odrzutowym...

w Autosanie można by, od granicy niedaleko, dofinansowany, na silnikach i karoseriach się znają, to byłby doskonały wybór.

zodi pisze:

Gregor pisze:https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ra/0mvwdrg

<Zawsze miałem łeb do interesów>

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Nie znam szczegółów i przynam,że poza nagłówek jeszcze nie przeszedłem - może to prawda,może nie.Ale po tekście o aferze z niby wadliymi i w ogóle fatalnymi karabinkami Grot,który dziwnym trafem ukazał się w trakcie dużego przetargu na broń dla bundeswehry, jestem mocno ostrożny co do wojskowych artykułów na onecie

Ale to okazalo sie ze tekst i problemy wyimaginowane czy masz problem z timingiem po prostu?

Bo jak to drugie to ja akurat bylbym wdzieczny za nieskompromitowanie sie na arenie międzynarodowej np. po wygraniu przetargu i dostarczeniu szrotu, a potem pewnie wyplacie jeszcze wiekszego odszkodowania niz wartosc zakupu. Ale to ja

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Razorblade pisze:

zodi pisze:

Gregor pisze:https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ra/0mvwdrg

<Zawsze miałem łeb do interesów>

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

Nie znam szczegółów i przynam,że poza nagłówek jeszcze nie przeszedłem - może to prawda,może nie.Ale po tekście o aferze z niby wadliymi i w ogóle fatalnymi karabinkami Grot,który dziwnym trafem ukazał się w trakcie dużego przetargu na broń dla bundeswehry, jestem mocno ostrożny co do wojskowych artykułów na onecie

Ale to okazalo sie ze tekst i problemy wyimaginowane czy masz problem z timingiem po prostu?

To i to. Problemy częściowo wyimaginowane, częściowo wyolbrzymione przedstawione w tekście opublikowanym w takim właśnie momencie.

Co to znaczy "czesciowo wyimaginowane i wyolbrzymione"? Jakieś przyklady? Serio pytam. A jednakowoż wydaje mi sie ze byloby glosno przynajmniej o sprawie sadowej za taki tekst gdyby faktycznie było..

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Razorblade pisze:Co to znaczy "czesciowo wyimaginowane i wyolbrzymione"? Jakieś przyklady? Serio pytam. A jednakowoż wydaje mi sie ze byloby glosno przynajmniej o sprawie sadowej za taki tekst gdyby faktycznie było..

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Poszukam i wrzucę. Z tego co pamiętam to m.in. część zarzutów dotyczyła serii próbnej, przedprodukcyjnej, które zostały poprawione zanim karabinek trafił do produkcji.

Pozew sądowy ze strony Łucznika był, nie wiem z jakim finałem.
Tu jest chyba dość dokładnie sprawa opisana
Część zarzutów onet-u miała sens, część nie, a timing był jaki był.

Ekhm, no dobra. Przeczytalem calosc i...

...przepraszam Zodi, ale gdzie tam jest to o czym piszesz? Jasne, podwazyli w tekscie metodologie badan pana M., ale jednocześnie przyznaja otwarcie ze to gowno ktore mialo byc zajebiste (i na papierze jest!), ale zrobiono "po polsku" pod polityczna szopke. I moze to moje odczucia, ale ten tekst ktory podeslales tylko potwierdza tekst onetu. Oczywiście mozemy zwalac ze to nie wina karabinu, a podejscia dysydentów, ale co to zmienia wzgledem efektu koncowego? Nic...

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Artykuł 5 powoduje, że musimy czekać na inwazję, inaczej nie wchodzi w życie. Dlatego potrzebujemy nowoczesnych katiusz na każdym szczeblu, żeby jakby co pierdyknąć taką salwę w ruskich, że im się odechce.
Problematyka jest roztrząsana i rozważana, ale nie w kręgach rządowych i nie w opozycji.
Spytajcie się Tuska o artykuł 5 i aktywną obronę.

Z takim Błaszczakiem to choćbyśmy mieli tysiąc atletów co zjedli po 100 kotletów, 1000 HIMARSÓW i ile chcesz Abramsów, to i tak do dupy się obronić...

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

No jak? Przecież rozwiązał problem: znalazł winnego. Niczym najlepszy szef-janusz, pierwsze co zrobił, to powiedział, że "nie jego wina".
Ale jeśli to prawda, że jakiś oficer wojskowy zadzwonił do dyżurnego z policji i po prostu powiedział, że coś tam spadło do lasu i on zgłasza i prosi, żeby poszukać, to to się idealnie wpisuje w obraz tego kraju z gówna i kartonu, jaki mam od lat w głowie.

Płaszczak będzie szedł w zaparte, że nikt go nie poinformował, nawet jak wyjdą na jaw maile, telefony, czy nagrania. Chyba jeszcze nigdy powiedzenie, że Polakami rządzą najpodlejsi z podłych nie było takie trafne.

No dobra. Rakietę to jeszcze rozumiem, że można zgubić, bo szybka, ale o co chodzi z tym balonem? Myslałem, że oni go zgubili gdzieś na wysokości Białegostoku, ale okazuje się, że poszukiwania trwają gdzieś między Mławą a Bydgoszczą. Znaczy po całej aferze z rakietą i w czasie wojny u sąsiada, wlatuje sobie do nas białoruski balon i nieniepokojony leci z zawrotną prędkością przez pół kraju, a potem znika? To już nawet nie jest śmieszne, to jest żałosne na maksa. W normalnym kraju Płaszczak wyleciałby po tym na zbity pysk.

Białoruś zdobyła nad nami przewagę powietrzną za pomocą balonu
To musiał być balon najnowszej generacji z technologią stealth, bo jak inaczej wytłumaczyć jego zniknięcie z zasięgu lornetek?
My się nabijamy, Płaszczak się wypiera, Ruscy leją ze śmiechu i nie wierzą wyczuwając prowokację, ale ciekawe co sobie myślą i co zrobią nasi jedyni umiłowani sojusznicy czyli hamburgery widząc tak zajebiście sprawną armię (?) sojuszniczą?

Nikt nic?

W kosmos lecim a tu nikt nic?

Ja nie lecę, więc olewam
Gdzieś widziałem jakiś nagłówek ale nawet nie chciało mi się kliknąć.
Drugi Polak już nikogo nie interesuje - czy wiesz bez Wiki kto był drugim Ruskim albo Amerykaninem w kosmosie, ha?

dobrze, że nasi naukowcy coraz bardziej się odznaczają w europejskich programach kosmicznych, nowoczesne technologie nie szkodzą

Ale tam na dwa tygodnie czy cos. Taka raczej wyciezczka krajoznawcza.

Theeck pisze:Drugi Polak już nikogo nie interesuje - czy wiesz bez Wiki kto był drugim Ruskim albo Amerykaninem w kosmosie, ha?

Uczciwie pisząc - wiem. Trochę czytywałem kiedyś na ten temat.

Taka prawda. PiS wysyła ludzi w kosmos, a PO kradło.

Apacze za mam-zawał-Halina dolarów, a Polska taka odporna, że trzeba ganiać jakichś idiotów z krótkofalówkami zatrzymującymi pociągi i żołnierze na granicy z Kartofelrusią w hełmach pamiętających Gierka

Bo helmy i kamizelki nie sa tak medialne jak helikoptery, mysliwce i czolgi