FSGK.PL

Nie mogło zabraknąć tego wątku!

Na start nowy Honset Trailer, jak zawsze w formie:

https://www.youtube.com/watch?v=4nJS-LPcFfw

Ten francuski mnie zainteresował.

http://www.bbc.com/news/entertainment-arts-27390345

[*]

a propos Robocopa, o którym było w recenzjach ostatnio, fajna, zupełnie dla mnie nieoczekiwana analiza:
http://dejareviewer.com/2014/04/29/cine ... ical-film/

Widziałem wczoraj nowych "X-Menów" i się zawiodłem. Niby jest powrót starej obsady (może nie w dużych ilościach, ale jest), fajne i pomysłowe motywy, ale fabuła jest tak banalnie przewidywalno-irytująca.... Spodziewałem się czegoś więcej.

http://1.fwcdn.pl/po/08/08/630808/7604711.3.jpg tylko mi się wydaje, że Xavier wygląda jak by mu ogień z dupy leciał?

poza tym X-menowe "Thinking with portals" było tak portalowe że aż miło.

Dragon_Warrior pisze:Xavier wygląda jak by mu ogień z dupy leciał?

Odrzutowy fotel.

bukins pisze:Widziałem wczoraj nowych "X-Menów" i się zawiodłem. Niby jest powrót starej obsady (może nie w dużych ilościach, ale jest), fajne i pomysłowe motywy, ale fabuła jest tak banalnie przewidywalno-irytująca.... Spodziewałem się czegoś więcej.

To pomyśl jak przewidywalna była fabuła dla osób, które czytały tem storyline w komiksie!!!!!!!!

ktoś już był na tym milion ways to die in the west? bo nie wiem czy warto

Podobno nie warto.

Wysłane z radzieckiego samowaru przy pomocy herbaty Ulung.

na wszelki wypadek zrobiłem sobie z panną dzień dziecka z Maleficent - i jestem naprawdę zadowolony z tego wyboru. Naprawdę świetna baśń z tego wyszła...

edit
Pierwszy raz recenzja na Bukisowych FF mi się podoba i technicznie, i merytorycznie. Nie licząc dwóch przekombinowanych słów autor bardzo sprawnie i rzeczowo ocenił Czarownicę.

http://multikino.pl/pl/wydarzenia/marat ... rscieni-3/

Omujborze.

No fucking way. Ostatnio sobie robiłem... Już Dwie Wierze były ciężkie.

prawie 4h na film. Nieźle. Trzeba być uber geekiem.

Yup, dwa razy byłem...

Rzuff, Crowley i inni, którzy chwalili Lego The Movie będą się smażyć w piekle za to, że od 3 dni w głowie gra mi w kółko "everything is awesome, everything is cool when you're part of the team" z tym durnym auto-tune Zabiję!

Jednym slowwm nie jestes wyjatkowy i kreatywny

Też to ciągle podśpiewuję.

Crowley.... http://nooooooooooooooo.com/

prawie 4h na film. Nieźle. Trzeba być uber geekiem.

Yup, dwa razy byłem...

i znowu screenjunkies opisują dokładnie to co sam myślę, tym razem o Alice in Wonderland Tima Burtona

Dwa nowe honest trailery:
https://www.youtube.com/watch?v=cvkCv5cCD5Y
https://www.youtube.com/watch?v=UxFq16IG_k0

http://www.tvp.info/15539618/tracy-morg ... mika-z-usa

Mam nadzieję, że Tracy się z tego wyliże...

prawdopodobnie najlepszy honest trailer ever

Rozczarowałem się. Liczyłem na lepszy. Poza tym jako 'downfall' podaje Herkulesa czy Nowe szaty króla? przecież to genialne bajki!

Przed chwilą mignął mi na TVNie Lara Croft: Tomb Raider. Dopiero teraz zauważyłem, że oponenci Lary to Jorah Mormont aka Lord Friendzone z Gry o tron i Daniel James Craig-Bond

Milczenie Owiec to genialny film! Dobrze dobrani aktorzy, rewelacyjne stopniowanie napiecia, prosta, ale jednoczesnie wciagajaca fabula.

REWELACJA. Serial przy pierwowzorze jest po prostu slaby.

Zgadzam się aż do ostatniego zdania.

W serialu Hannibal nie jest jeszcze w pełni uformowanym manipulantem. Możemy dowiedzieć się co nim kieruje, jakie ma uczucia itp. itd.
Poza tym film był pod względem stylistyki wizualnej odrzucający (co jest zaletą). Serial jest znowu zupełnie inny w tym względzie. To szaleństwo na ekranie jest takie bardzo kuszące i wciągające. Zupełnie inne wrażenia.

http://www.playboy.com/playground/view/ ... -interview

Świetny wywiad z Garym Oldmanem.

alonzo pisze:Zgadzam się aż do ostatniego zdania.

W serialu Hannibal nie jest jeszcze w pełni uformowanym manipulantem. Możemy dowiedzieć się co nim kieruje, jakie ma uczucia itp. itd.
Poza tym film był pod względem stylistyki wizualnej odrzucający (co jest zaletą). Serial jest znowu zupełnie inny w tym względzie. To szaleństwo na ekranie jest takie bardzo kuszące i wciągające. Zupełnie inne wrażenia.

Mozliwe.
Pierwszy sezon dobry, a nawet bardzo dobry. W drugim sezonie dynamika sie konczy ok. 6 odcinka i dochodzi do uproszczen fabularnych, glupot i innych z **** wzietych zjawisk.
Ostatnie kilka odcinkow to straszna nuda i kamieni kupa.

Kurcze, obejrzalam tego JArmushowego Truposza ze dwa tygodnie temu i do tej pory o nim mysle.
Musze obejrzec znowu albo przynajmniej muze sciagnac.
Dawno tak nie mialam, ze nie moglam sie uwolnic od jakiegos filmu.

Lobofc pisze:Ostatnie kilka odcinkow to straszna nuda i kamieni kupa.

A finał też? Bo prawdę mówiąc trochę mną zamiótł. Spodziewałem się czegoś innego, jakiegoś sprytnego pójścia w bok tak żeby coś tam pchnąć do przodu, ale bez definitywnej konfrontacji.

Przygrywka przed Transformersami:



Kolesie oglądają 3 części na raz i (niespodzianka!) widać pewne podobieństwa

A propos filmików, które nie odkyrwają przed nami niczego nowego i traktują o słabych produkcjach sci-fi

https://www.youtube.com/watch?v=oTLqLwLKC8E

Temat stary i zgrany (może i ten filmik też wszyscy widzieli), ale gosc jest naprawdę dobry. Wiem, że długie, najlepszy motyw jest w 16 minucie jakoś, ale całośc to dobry content.

Rzuff, straciłem na recenzje ep1-2-3 w sumie chyba ponad 3 h i nie żałuję.

Nie przeszkadza mi głos ani akcent, wręcz przeciwnie Poza tym koleś między dopierdalaniem Lucasowi i ostrymi żartami wykłada naprawdę dobrze prawdę o nowych SW od strony eee..... nie wiem jak tu ująć... rzemiosła filmowego? Tam nie działają żadne mechanizmy, którymi rządzi się kino. Wszystko jest pomieszane, powyrywane z kontekstu i głupie.

Jedyny minus tych recenzji to za dużo żartów o piwnicy i scen z laską z/w piwnicy. Poza tym - rewelacja

SithFrog pisze: Nie przeszkadza mi głos ani akcent, wręcz przeciwnie Poza tym koleś między dopierdalaniem Lucasowi i ostrymi żartami wykłada naprawdę dobrze prawdę o nowych SW od strony eee..... nie wiem jak tu ująć... rzemiosła filmowego? Tam nie działają żadne mechanizmy, którymi rządzi się kino. Wszystko jest pomieszane, powyrywane z kontekstu i głupie.

Z tej recezji wynika prosty wniosek ze porostu nikt nie stal z pala nad glowa Lucasa i nie pilnowal by sie staral. Ile przecierz wersji scenarusza poszlo do kosza zanim zrobiono pierwsze ujecie orginalu?
Zastanaiwm sie ile glupich pomyslow zostalo odrzuconych bo ktos na planie powiedzial ze to kretynizm.
Mozliwe ze nowe wersjie ubil jego autorytet.

Tak tak, tam nawet jest scena jak Lucas roztacza jakąś głupią wizję. Część siedzi zaczarowana, część ma na twarzy wielkie WTF ale nikt mistrza nie krytykuje

SithFrog pisze:Tak tak, tam nawet jest scena jak Lucas roztacza jakąś głupią wizję. Część siedzi zaczarowana, część ma na twarzy wielkie WTF ale nikt mistrza nie krytykuje

Tak sobie wyobrażam nasiadówki PiSu.

Tak wyglądają nasiadówki we wszystkich partiach

Pewnie masz rację ale Lucas - Jaro, to tak jakoś wizerunkowo mi nawet pasuje.

Rzuff, właśnie obejrzałem recenzję Indiany Jonesa. Mocarna

Jestem jakos w polowie zemsty sithów. Darker isn't better!

Widziałem jeszcze na yt, że recenzował Titanica i podobno pierwszy raz w dobrym świetle pokazał jakiś film

http://www.escapistmagazine.com/article ... s-Reviewed conieco o tym co poszlo do kosza zanim powstal SW

Pamiętacie Dead Snow ? (Dod Sno w oryginale, w polsce: Zombie SS)
Wyszła dwójka, obejrzałem ostatnio z kumplami, obszczaliśmy się ze śmiechu, jest jeszcze bardziej przegięte niż jedynka, polecam