Strona 1 z 1

Star Trek

: 8 listopada 2015, o 09:29
autor: michal.2907
Na forum wolą Star Wars od Star Trek. To już wiem. A ja szanuje jedno i drugie po równo. SW to baśń, western, nowa przygoda i widowisko. Pisałem o tym nieudaną pracę licencjacką, więc wiem :-)

A z ST obejrzałem wszystkie wersje filmowe i część odcinków z serii Next generation, Deep space i Voyager. Moja opinia: obie seria są równe :!: O ile SW zajmuje się tą bardziej baśniową stroną saj faj o tyle ST to wersja bardziej dyplomatyczna. Różne nacje, rozwiązywanie problemów kulturowych, rasizm, obyczajowość, a fazery tylko w osateczności...

SW i ST to dwie strony tego samego medalu s-f. Ale ugryzione od innej strony


Uwielbiam Abramsa od czasu S8 i on do tej pory nie stracił mojego zaufana. ST- i nakręcił w swoim stylu: szacunek do oryginału i ukłon w stronę nowości. Nowe SW też takie będą :-)

Re: Star Trek

: 8 listopada 2015, o 12:54
autor: Pquelim
Nigdy nie lubiłem star treka. Nawet nie bardzo kumam o co w nim chodziło. Filmowe wcelenia spod ręki Abramsa mi się podobały, ale jakbym miał teraz wglebiac się w uniwersum setek epizodwo i sezonow... to dziękuję, postoje.

Re: Star Trek

: 8 listopada 2015, o 13:30
autor: Crowley
Gniew Khana był spoko. The Next Generation pamiętam z telewizji jak jeszcze chodziłem do szkoły (podobnie jak mecze NBA!) i mam pewien sentyment. Jakiś czas temu obejrzałem cały pierwszy sezon i muszę przyznać, że to był całkiem przyzwoity serial.

Re: Star Trek

: 8 listopada 2015, o 13:49
autor: Halaster
TNG było świetne bo miało bardzo dobre postacie, niezły wątek przewodni i po prostu się fajnie to oglądało.

No i oczywiście nostalgia jak Crow - po szkole leciało się żeby nie przegapić wstępu Jean Luca Picarda ;)

Re: Star Trek

: 8 listopada 2015, o 14:21
autor: LLothar
Dobry czas na ten wątek - pare dni temu zapowiedziano kolejny sezon Star Treka w TV - na 2017 rok.

http://www.theguardian.com/culture/2015 ... -tv-series

Na razie jeszcze nic nie wiadomo, ale ja trzymam kciuki. Star Trek Enterprise nie dozyl niestety pelnych 9 sezonow jak wszystkie serie nie liczac TOS. Format serialu jest obecnie na fantastycznym poziomie, nie moge sie doczekac.

Re: Star Trek

: 8 listopada 2015, o 18:58
autor: PIOTROSLAV
Ja widziałem jedynie całe DS9 i Voyagera. Sezony z enterprise mnie jakoś nie wciagnely

Re: Star Trek

: 13 kwietnia 2016, o 03:27
autor: deszcz
Mnie z kolei wkurzają "Star Treki" Abramsa, bo nie trzymają klimatu i przesłania serii. Zamiast eksploracji i komunikacji z obcymi cywilizacjami, szukania porozumienia i dobrych rozwiązań jest nawalanie się po mordach, romanse, emoSpock, psychoKlingoni, ogólna sieczka. Da się oglądać, ale niewiele zostaje w głowie (mi chyba tylko kreatywne podejście Kirka do Kobayashi Maru, a reszta to jeden kalejdoskop z pociętych wspomnień). Od AbramsoTreków lepiej mi się podobała fińska parodia Star Wreck In the Pirkinning, bo tam przynajmniej ludzkość nie była zajebista i było nad czym pomyśleć :)

Z seriali Star Trek aktualnie najlepiej lubię - równorzędnie: TNG, TOS i VOY, potem przerwa, DS9, przerwa, ENT, przerwa, TAS. Z filmów wolę starą załogę i po kolei: STV (Final Frontier), STVI (Undiscovered Country), STIV (Voyage Home), STVII (Generations), ST III (Search for Spock), ST I (Motion Picture), ST VIII (First Contact), STX (Nemesis), STII (Wrath of Khan), STIX (Insurrection). Nadal często rozmyślam o modelach sytuacji społecznych przedstawianych w serii (typy przywództwa, sposoby zarządzania, radzenia sobie z kryzysem, negocjacje, inność, różne formy życia i inteligencji, komunikacja, itp) i mam nadzieję, że wyciągam jakieś wnioski mające zastosowanie w rzeczywistości.

Star Warsy to zupełnie inny klimat, bardziej emocjonalny i archetypiczny - odwieczna baśniowa (w dobrym tego słowa znaczeniu) opowieść o przełamywaniu siebie, znajdowaniu siły wbrew okolicznościom, walce dobra i zła rozgrywającej się na zewnątrz i wewnątrz bohaterów, relacji mistrz-uczeń, itd. Jak dla mnie - space fantasy. Stara trylogia, tzn. IV V VI (obejrzana naraz w wieku 18 lat) była dla mnie przełomowym doświadczeniem, bardzo poruszającym i kładącym podwaliny pod dalsze zainteresowanie fantastyką (w tym Star Trekiem). Z nowszej I II III udało mi się zmóc tylko Mroczne Widmo, reszty nie dało rady, ale pewnie jeszcze spróbuję. Jar Jar mi mniej przeszkadzał niż midichloriany czy jak się to tam nazywało.
Jeśli chodzi o najnowszy film, póki co nie zamierzam obejrzeć, bo bojkotuję Abramsa. Rozumiem, że to być może głupie. Ale moje.

Re: Star Trek

: 13 kwietnia 2016, o 19:35
autor: Larofan
deszcz pisze:Mnie z kolei (...). Ale moje.
tl;dr

jednakze - szacun za taka opinie dlugasna i sprecyzowana O_o

ja ze tez jestem raczje z obozu star wars bo startreka jakos nie zakumalem chyba... chyba juz za pozno na nadrabianie.. jak moja nedzna proba nadrobienia dr who :D

Re: Star Trek

: 14 kwietnia 2016, o 00:34
autor: Matthias[Wlkp]
Powiedzieć, że STII nie jest najlepszym Star Trekiem, to jak powiedzieć, że Imperium kontratakuje nie jest najlepszym filmem SW... Przecież ST I jest nieoglądalny (30min lecą na statek i się gapią w okno...) - ekwiwalent epizodu I...

Re: Star Trek

: 14 kwietnia 2016, o 00:46
autor: Turtles
Chyba się zgubiłem w tych zaprzeczeniach.

Re: Star Trek

: 14 kwietnia 2016, o 08:30
autor: LLothar
To ja sie wypowiem jako hardcoreowy przedstawiciel obozu Star Treka ;).

Filmy Abramsa ratuja Star Treka. Sprawiaja, ze nowi ludzie chca go ogladac. Nie jest dokladnie taki sam w klimacie jak serial - i niestety tak ma byc. Poza tym, filmy zawsze mialy wiecej akcji niz serial, to tylko kontynuacja trendu.

Wolalbym innego pelnometrazowego Star Treka, ale ten ktory mamy jest tym, ktorego seria potrzebuje. Pewnie dzieki temu bedziemy miec nowy serial...

Re: Star Trek

: 14 kwietnia 2016, o 11:45
autor: Matthias[Wlkp]
Llo+1

Re: Star Trek

: 14 kwietnia 2016, o 12:02
autor: LLothar
Matthias +1 ;)

Abrams dla StarTreka to taki DaeL dla Forum - przyciaga nowych ;)

Re: Star Trek

: 14 kwietnia 2016, o 13:18
autor: PIOTROSLAV
To kto w starteku jest zodim?

Re: Star Trek

: 15 kwietnia 2016, o 03:20
autor: deszcz
@Larofan

Dr Who też mi się nie udaje nadrobić, choć teoretycznie powinno mi się podobać, bo np lubię Douglasa Adamsa - ale jakoś nie mogę się wciągnąć.
Matthias[Wlkp] pisze:Powiedzieć, że STII nie jest najlepszym Star Trekiem, to jak powiedzieć, że Imperium kontratakuje nie jest najlepszym filmem SW... Przecież ST I jest nieoglądalny (30min lecą na statek i się gapią w okno...) - ekwiwalent epizodu I...
Ale dla mnie Imperium kontratakuje jest najlepszym filmem SW ... i co teraz? :)

Może nie wynikało to wprost z mojej wypowiedzi, ale ja STII też lubię. Tylko inne lubię bardziej. Chyba nie przeszkadzają mi dłużyzny (np Stalker Tarkowskiego jest dla mnie OK), a w STI zarąbisty jest przeciwnik.
LLothar pisze:
Abrams dla StarTreka to taki DaeL dla Forum - przyciaga nowych ;)
O dziwo przemówiło do mnie to porównanie ;)

Masz rację, że filmy Abramsa odbudowały gasnącą popularność Star Treka i zmotywowały różnych twórców do kontynuowania serii. Zmobilizowały też fanów, produkcje fanowskie, ogólnie zaczęło się sporo dziać wkoło ST.
Doceniam to, ale treściowo są dla mnie denerwujące. Za mała waga i aktualność przedstawionych dylematów, skutkująca za małą dramaturgią, którą próbuje się ratować tempem akcji. Przykładowo: międzynarodowa i kolorowa załoga Enterprise w 2 połowie lat 60-tych XXw była przełamywaniem schematów i stereotypów (Japończyk Sulu kontra żywe wspomnienia II wojny św., Rosjanin Chekov kontra zimna wojna, czarnoskóra Uhura kontra dyskryminacja rasowa w USA). Ale powtórzenie tego schematu w 2009, gdy normą stała się praca w międzynarodowym środowisku, jest już trochę folklorem. Zwłaszcza gdy jednocześnie pokazuje się jakieś cywilizacje jako jednostronnie złe (Klingoni).
Jednocześnie za bardzo rozmyty jest czynnik racjonalny - w każdej wcześniejszej produkcji obecna była co najmniej jedna postać sterowana logiką (np. Spock, Data, 7of9, T'Pol) i dająca emocjonalnej większości inny punkt widzenia. Rozmiękczona i wzbogacona o emocje wersja Spocka nie spełnia tej funkcji. Najlogiczniejszą postacią Star Trek Into Darkness wydaje się Khan - i może dlatego zyskał tak dużą popularność (chociaż aktor odtwarzający go ma tu też znaczenie).

Mam szczerą nadzieję, że serial będzie mocniejszy.

Re: Star Trek

: 15 kwietnia 2016, o 07:46
autor: SithFrog
Star Trek jest fajny, ale niszowy. Ten oryginalny. Abrams przeniósł bohaterów do współczesnego kina akcji s-f. Ogląda się to przyjemnie, ale z oryginalnego ST są tylko przebłyski. Pół sceny, dwa dialogi. Reszta to zupełnie coś innego.

Re: Star Trek

: 16 kwietnia 2016, o 04:09
autor: deszcz
"Kiedyś ktoś" mi podesłał ten obrazek:

Obrazek

Ciężko było przyjąć to do wiadomości, ale jest i nagranie źródłowe http://www.cc.com/video-clips/d6lpc8/th ... -j--abrams
(fragment przedstawiony na obrazku zaczyna się około 02:25)

Całość wywiadu jest ciekawa, także w kontekście "Star Trek vs Star Wars".

Re: Star Trek

: 16 kwietnia 2016, o 11:29
autor: SithFrog
Można cierpieć z tego powodu, ale racji Dżej Dżejowi nie odmówisz. Gdyby zrobili nowy ST z klasycznym stylem ST to na pierwszy film poszłoby niewiele ludzi, a drugi by nie powstał. Producenci chcą zarabiać kasę, a nie robić filmy dla fanów :)

Stary dobry ST może co najwyżej wrócić jako serial. Tańszy w produkcji i mniej ryzykowny. Nawet budżetowy jak BSG.