Strona 1 z 3

Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 17:37
autor: michal.2907
Zaskoczył mnie brak tego tematu, więc się porządzę i założę 8-)

Jedyna gra, która wciąż nie opuszcza mojego kompa. Ma naście lat, a wciąż jest w czołówce wszelkich rankingów i wciąż się o niej aktywnie dyskutuje na forach tematycznych. Swoisty fenomen, co jet- IMHO- zasługą świetnego multi i wprost genialnego edytora map. Co i rusz powstają nowe- publikowane na ww forach- mapy, a póki ich twórcy mają wenę gra nie straci popularności. Bo wciąż i wciąż zapewnia nowe emocje.

Czy zgadzacie się ze mną? Czy gracie, a jeśli tak to jakie są wasze ulubione miasta, bohaterowie, jednostki... I dlaczego ludzie WCIĄŻ w to grają?

Zapraszam do dyskusji :-)

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 19:05
autor: SithFrog
Nie wiem czy fenomen jest zasługą multi. Ja poza kilkudziesięcioma sesjami sto lat temu w trybie gorącego zadu praktycznie nie grałem w multi. Za to kampanię przeszedłem tyle razy, że nie zliczę.

"dlaczego ludzie WCIĄŻ w to grają?"

Dla mnie fonemem tkwi w ponadczasowej oprawie audiowizualnej i skomplikowanej, ale nie przesadnie mechanice. Ilość czarów, surowców, zamków, kreatur i umiejętności powala, a jednocześnie nigdy w Herosach nie czułem się jak w nieznanej krainie. Grywalność tego tytułu jest niemierzalna.

Mam kilka takich tytułów. Icewind Dale, pierwsze UFO, pierwsze Diablo, TIE Fighter i kilka innych. Wracam do nich co jakiś czas.

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 19:18
autor: DaeL
Temat HOMM3 był wałkowany chyba sto razy na starym forum. Moim zdaniem parę rzeczy wpłynęło na ponadczasowość tej gry.

Przede wszystkim oprawa graficzna - piękna, szczytowa forma 2D. To w ogóle charakterystyczne dla gier z tego okresu, iż te, które robiono w 2D wyglądają do dzisiaj bardzo dobrze (zwłaszcza jeśli się podbije rozdzielczość modami), natomiast te w 3D strasznie się zestarzały. HOMM3 miał do tego naprawdę uzdolnionych grafików i z dzisiejszej perspektywy wygląda dużo lepiej niż HOMM4, a moim skromnym zdaniem bije na głowe nawet późniejsze sequele.

Poza tym mam wrażenie, że projektując gameplay New World Computing trafiło w jakiś złoty środek. Wszystkie elementy (budowa miast, rozwój postaci, bitwy, etc...) idealnie ze sobą współgrały i w takim samym stopniu decydowały na kształt rozgrywki. Przy kolejnych częściach wprowadzano do gameplayu różne zmiany i... no po prostu coś tam już nie banglało. A to mapy wydawały się być nieczytelne, a to armiom brakowało rozmiarów z trójki, itd...

Nawiasem mówiąc to nie jest jedyny przypadek serii, która osiągnęła swój szczytowy poziom, po czym zaczęła coraz bardziej obniżać loty. To samo spotkało Worms. Worms Armageddon (albo World Party - powiedzmy sobie szczerze - to była tak naprawdę ta sama gra, tylko do WWP wrzucili trochę więcej badziewia) to była idealna gra wormsowata. I żadna kolejna część (nawet w sumie niezłe Revolutions) nie powtórzyła tego sukcesu.

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 21:01
autor: ThimGrim
Fenomenem to jest ostatni hirosł VII... ;)

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 21:21
autor: Matthias[Wlkp]
Napisałbym coś, ale nie chcę dostać ostrzeżenia znowu ;)

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 21:26
autor: MajinFox
Ja właśnie kończę dodatek "Cena lojalności" do homm2, także zaraz będę sobie odświeżał i ten epizod. Zawsze będę miał jednak sentyment do pierwszej części.

Z trójki zawsze najfajniej mi się grało niedocenianą kiedyś (dziś już chyba tak nie ma) Cytadelą

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 21:31
autor: michal.2907
Dael grafa nie ma prawa wszystkiego tłumaczyć. Gra powstała X lat temu i w kwestii wizualnej jest dziś przedpotopowa. Co do 'Wormsów' zgoda i to jest ta sama sprawa. Towarzystwo kumpli / innych graczy ocala tytuł od zapomnienia. Mechanika gry też pierwsza klasa, choć nawet ja znajdę w niej parę błędów np. w kwestii zbilansowania zamków.

Ale ten edytor... :shock: Nowe przygody w świecie HoMM3 można na Akademii Wojny czy Jaskinii Behemota znaleźć w zasadzie co tydzień.

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 22:00
autor: Razorblade
Zbalansowanie zamkow? IMHO bardzo dobre, ale trzeba bylo do kazdego odpowiednio rozwinac bohatera. Dlatego tez mapy byly tak duze.

Aleeee.... nigdy nie potrafilem grac Inferno :/

Re: Heroes of might & magic 3

: 14 października 2015, o 23:30
autor: DaeL
michal pisze:Dael grafa nie ma prawa wszystkiego tłumaczyć. Gra powstała X lat temu i w kwestii wizualnej jest dziś przedpotopowa.
Nie twierdzę, że grafika wszystko tłumaczy. Natomiast sądzę, że pod względem graficznym gry 2D z końca lat 90. naprawdę trzymają się całkiem nieźle. Znacznie lepiej niż gry 3D z tego samego okresu. I to też jest część odpowiedzi na pytanie dlaczego HOMM3 czy Worms Armaggedon są nadal żywotne, podczas gdy pierwszy Half-life, jeśli nie ma dla kogoś nostalgicznej wartości, będzie raczej odstręczał.
Razorblade pisze:Aleeee.... nigdy nie potrafilem grac Inferno :/
Nom... Inferno było dziwne (słabi miotacze, wolne jednostki), brzydkie (chyba najbrzydsze z miast, nie licząc tego Conflux z któregoś z dodatków) i miało wnerwiającą muzykę.

Najbardziej mi pasował Castle (wiadomo czemu), Necropolis (też wiadomo) i Rampart (kasiora jednak miała znaczenie). Ale grać się dało sensownie praktycznie każdym miastem. No... może z jednym zastrzeżeniem. Na dużych mapach jednak miasta z wyższymi levelami gildii magów miały potencjalnie ogromną przewagę. Zawsze można było trafić na town portal albo fly, a to był prawdziwy gamechanger.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 00:24
autor: Halaster
Najważniejszy zestaw czarów to jednak dimension door i wizje, do tego dyplomacja i na dużej mapie wygrana murowana.

Nie zgodzę się z resztą, balans był fatalny, z pominięciem farta wiele zamków nie miało najmniejszych szans z innymi (cytadela vs zamek? Jestem gotów przyjąć każdy zakład).

Moja ulubiona zawsze będzie dwójka, ale to przy trójce spędziłem tysiące godzin w multi.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 07:12
autor: Piccolo
W dwójce za to zamek miał wyśmiewanych zawsze, chłopów :D. O ile pamiętam 1 ataku i 1 życia, potęga, z którą każdy musi się liczyć.
Heroes 3 to była gra, którą kupiliśmy z Bambusem chyba w dniu kupna pierwszego PC i do dzisiaj pamiętam partie na 8 osób grane od rana do późnego wieczora, gdzie człowiek wykonywał swoją turę w 2 minuty i mógł, przez dobre 30 minut, robić cokolwiek innego bo 8 osób na gorących pośladach to była masakra :D.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 07:42
autor: Razorblade
Nie no Halu, daj spokoj. Umiejetnie grajacy Cytadela byl masakratorem. Smocza wazka blokowala strzelcow momentalnie a Demigorgon unikalem jak ognia... To paskudztwo poza zwyklym atakiem potrafilo zabic jeszcze kilka jednostek nawet 7 poziomu naraz.

Jasne - zamek wielu osobom wydawal sie przemocarny, ale jak bralo sie pod uwage koszta budowy itd., to juz konkurencja byla sporo ciekawsza...

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 09:12
autor: Halaster
Razor, nie bardzo mam siłę na wchodzenie w dyskusję o szczegółach, ale spędziłem przy tej grze naprawdę bardzo dużo czasu, głównie w multi na mapach losowych i nie ma takiej opcji by w sytuacji 1:1 Cytadela miała szanse z zamkiem czy bastionem.

Oczywiście gorgony są niezłe (może i najlepsze na swoim poziomie, chociaż ja tam lubię bardziej minotaury), ale lizardmeni, wywerny czy hydry to jednostki zupełnie tragiczne. Dołóż do tego maksymalnie 3 poziom gildii magów i bagno wokół zamku i masz obraz zupełnie traumatyczny (szczególnie jesli chodzi o tzw. komfort gry i zasięg ruchu). Gorgony i nieźli bohaterowie trochę ten dystans nadrabiają, ale nie aż tak aby nawiązać jakąkolwiek walkę.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 09:24
autor: Counterman
Brak gildii magów na V-tym poziomie to był największy ból. Niestety.

Chociaż na maksymalnych poziomach trudności można było grać Cytadelą na rush. Bo oni mieli jednego bohatera który zaczynał grę z jakąś straszną ilością tych jaszczur strzelających. Ale to już dla hardkorowców.

Majin: Nie przeginaj kurde! ;P

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 09:34
autor: Rojek
Polecam dodatek "Wake of Gods", świetnie odświeża Hirołsy i daje mnóstwo nowych możliwości. Jednostki mogą zdobywać doświadczenie, levelować i zdobywać dzięki temu bonusy do ataku, szybkości czy odporność na podstawowe czary. Jednostki VIII poziomu, dowódcy i w ogóle cała masa fajnych rzeczy.

http://www.wog.acidcave.net/download.html

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 10:15
autor: Halaster
Counter, piąty to pół biedy, w cytadeli nie ma nawet czwartego..

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 11:12
autor: Razorblade
.Zamek tez nie ma V poziomu magii

Patrz Halu - to tak jak ja. Serio sadzisz ze "nie gralem wiec nie wiem".

Zapominacie ze gniazdo wywern mozna bylo stawiac juz pierwszego dnia, a ulepszo e zatruwaly przeciwnika ze skutecznoscia thin manow z UFO.

To bylo dobre w cytadeli wlasnie ze jak miales sporo oslony przed magia, to samymi "zdolnosciami naturalnymi" mogles dziesiatkowac przeciwnika. Od razu mowie, nie przepadalem ze tym zamkiem, ale nie byl on tak slaby jak sie powszechnie uwaza, a z dobra strategia i ograniem potrafil zniszczyc kazdego.

I tylko jedno tutaj wazne - mowimy o mapie i rozwoju a nie bitwe w stosunku 1na1 (czyt armie liczace po tyle samo luda na wybranych poziomach).

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 11:22
autor: Halaster
Moim zdaniem właśnie z punktu widzenia scenariusza to jest słaby zamek.

Nie zgadzam się z tym, że z dobra strategia może zniszczyć każdego - przy dobrej strategii lepszego zamku jest praktycznie bez szans.

Oczywiście jest mnóstwo zmiennych losowych, typu umiejętności (do pewnego stopnia), przylaczanie jednostek neutralnych, artefakty, gryfie konserwatoria i przede wszystkim inne zamki w okolicy - to wszystko wpływa na wynik rozgrywki, ale w symetrycznym układzie sytuacja jest prosta.

Edit - no i brak piątego poziomu jest zdecydowanie mniej bolesny niż czwartego i piątego

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 11:27
autor: SithFrog
Halu po prostu jest noobem i nie umie grać trudniejszymi zamkami :D

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 11:35
autor: Turtles
Obrazek

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 12:48
autor: Bambusek
Razorblade pisze:.Zamek tez nie ma V poziomu magii
Ale miał czwarty, a Town Portal to czar IV poziomu właśnie.

W HoMM III nikt nie masakrował tak, jak Warlock w dwójce, ale nadal nie było aż tak cudownie z balansem. No i do tej pory nie wiem jak AI używało kilku grup Archaniołów do wskrzeszania się nawzajem, bo ja nigdy nie mogłem tego zrobić.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 17:18
autor: michal.2907
Cytadela była świetna, jeśli umiało się ją rozwinąć defensywnie. Zamek był świetny, a archy wręcz przeszarżowane, ale słabością Zamku jest fakt, że w zasadzie nie było w nim różnicy, czy grał noob, czy pro. Niewiele da się z niego wyciągnąć ponad to, co już jest.
Counterman pisze:Bo oni mieli jednego bohatera który zaczynał grę z jakąś straszną ilością tych jaszczur strzelających. Ale to już dla hardkorowców.
Cytadela ma jednego doskonałego bohatera, ale nie tego. Pograjcie Tazarem (specjal płatnerz). Na wyższym poziomie rozwoju jego armia jest tak gruboskórna, że można ją ubić chyba wyłącznie magią.

Problem balansu lepiej widać porównując Necro z Twierdzą. Z jednej przepotężna nekromancja, z drugiej słabe staty i za wolny behemot. To Twierdza jest dla mnie najsłabszym zamkiem. Inferno? Zamek przeciętny, ale jeśli opanowało się sztukę farmowania demonów to robiła się z tego prawie druga nekromancja. Dla mnie to zawsze było zbyt upierdliwe 8-)

Inna wada: balans magii. Jeśli brać magię ognia to jest w niej tylko jeden dobry czar. Czemu oślepienie i portal są na tak niskim poziomie gildii, a na piątce znajduje się np. niepotrzebna ofiara? I czemu oba mocne czary podróży są w magii powietrza. Chyba za krótko to testowali :?

Inna rzecz, że ja jeszcze NIGDY nie spotkałem gry bez wad. Czepiam się, a i tak odpalam H3 co kilka dni :-)

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 19:20
autor: Dragon_Warrior
Ja standardowo gdybym gdybym teraz miał pograć w multi to wybrałbym 5kę - zasadniczo z hordami była bardzo sensownie ulepszoną 3ką bez przesadnych kombinacji jak w WoG i z ciekawymi modelami rozwoju bohaterów + specjalizacjami zamków. Do tego 5 nie znam na pamięć i wciąż mogłaby mnie czymś zaskoczyć.
Oczywiście na 3ce spędziłem więcej godzin i łatwiej się do niej wraca bo bo dysku zawsze jest jakaś bezinstalacyjna wersja. (Swoją droga Horn of Abbys jest dużo sensowniejszy od WoGa bo nie rozwala mechaniki (łowienie w studni za artefaktami najwyższego poziomu czy jednostkami 8 lev) a jedynie dodaje parę usprawnień i nowości.

aha i w sprawie Bagna Vs cokolwiek - może i dało się mieć Wyverny w pierwszym tygodniu ale start w otoczeniu bagna i tak spowalniał rozwój na tyle, że inne zamki spokojnie wyprzedzały cytadelę prędkością ekspansji - nawet jeśli rozwijały się tak wolno jak Akademia.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 20:39
autor: Rojek
Nigdy w życiu nie wyłowiłem ze studni czegoś wartego pochwalenia się, a i jednostki VIII poziomu można rekrutować w mocno ograniczonej ilości. HotA jest fajnym dodatkiem, ale jednak WoG wnosi znacznie więcej i owszem- jest kilka pojebanych rozwiązań jak na przykład granie w karty w tawernie i inne jakieś takie duperele, ale jednak do casualowego grania to WoG daje dużo dodatkowych możliwości.

Widzę, że już jest ustalone, że Cytadela to chujowy zamek, ale co z Twierdzą? Drugi zamek z gildią magów tylko 3. poziomu, ale można w miarę szybko dojść do Behemotów które są niby wolne ale mają całkiem przydatną cechę zbijania obrony przeciwnika.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 20:41
autor: Razorblade
Rojek pisze:Widzę, że już jest ustalone, że Cytadela to chujowy zamek, ale co z Twierdzą? Drugi zamek z gildią magów tylko 3. poziomu, ale można w miarę szybko dojść do Behemotów które są niby wolne ale mają całkiem przydatną cechę zbijania obrony przeciwnika.
pffff... pussies...

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 21:03
autor: Halaster
Twierdza akurat jest moim zdaniem naprawdę spoko - przy odrobinie szczęścia Behemoty w pierwszym tygodniu, do tego Crag Hack albo Gundula i materiał na zajebisty rush gotowy. Do tego nie ma gównianego bagna, a to podstawa.

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 21:18
autor: Zolt
tylu specjalistów, a nikt nie wspomni najlepszego zamku ever. Lochy.

/thread

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 21:22
autor: Dragon_Warrior
Ja owszem - zawsze grałem lochem - ale za najlepszą i tak uważam nekropolię.
Conflux w sumie tez jest gięty ze względu na przyrost Feniksów choć HotA porpawia tego buga ;)

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 21:40
autor: Matthias[Wlkp]
Zolt pisze:tylu specjalistów, a nikt nie wspomni najlepszego zamku ever. Lochy.

/thread
+1

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 22:31
autor: Razorblade
Matthias[Wlkp] pisze:
Zolt pisze:tylu specjalistów, a nikt nie wspomni najlepszego zamku ever. Lochy.

/thread
+1
Heloł.... Bastion. Mówi Wam to coś?

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 22:35
autor: Zolt
e tam, Bastion był spoko w Armageddon's Blade jak się miało Gelu. Te Srebrne Elfy (czy jak im tam) robiły robotę. Tak to Bastion, srastion :P

Re: Heroes of might & magic 3

: 15 października 2015, o 22:56
autor: Halaster
Elfy są świetne i bez Gelu, ale fakt w formie sharpshooterow sa lepsze ;)

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 00:03
autor: DaeL
Gra sprzed 16 lat. Kłócimy się o to, który zamek był lepszy. Yup. Dlatego HOMM3 jest tytułem kultowym.

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 00:46
autor: peterpan
Bagna dokoła cytki nie spowalniały, jeżeli miałeś wojska tylko z cytadeli. Nauczyłem się nią grać z małą ilością surowców (poziom powyżej hard) na małych-średnich mapach. Bierzesz Brona z szansą na posiadanie bazyliszków, potem Wiwerny w ciągu 1-2 dnia i mogłeś bez bólu podbijać nawet mocniejszych neutrali broniących fajnych skarbów. Reszta musi za długo czekać aż będzie mogla zrekrutować coś fajnego. A i tak najlepsze były czary niskich poziomów z magią na ekspercie, kiedy stawały się masowe. Haste, slow, stoneskin i podobne zmienialy grę również. Town Portal jest dla lamerów i powinien być znerfiony - kiedy zbierasz armię z 3-4 zamków w jeden dzień, to mało można mówić o taktyce.

Ogólnie balans był niezły i przy różnych okolicznościach każdy zamek miał swoje plusy. Cytadela i Twierdza na szybkie gry. Zamek, Conflux, Bastion i Lochy na średnie. Necro na długie. Ale Necro spotkałby w 3-4 dniu Cytadele to miałby przesrane.
Spoiler:
A Wieża i Inferno były do niczego :)

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 00:57
autor: Matthias[Wlkp]
Ja tam lubiem wieżę. Fajnie się Tytanami napierdalało...

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 01:08
autor: peterpan
Matthias[Wlkp] pisze:Ja tam lubiem wieżę. Fajnie się Tytanami napierdalało...
Zanim się do nich dojdziesz męczysz się z wolnym lub słabym wojskiem. A wszystko jest cholernie drogie :)

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 02:49
autor: Matthias[Wlkp]
Wszystko prawda, ale ja i tak ich lubiłem :).

A tak poza tym to prowokujecie ludzi do niewłaściwych zachowań... Żona ma jutro urodziny i się zapytałem, czy nie chciałaby dostać HoMM 3 na iPada ;)

Ja wiem, że tej wersji sporo brakuje, ale wersję na PC z goga już mam, a targać laptopa do kibelka to tak trochę niewygodnie... (#firstworldproblems)

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 07:35
autor: Piccolo
Zaproponuj jej partyjkę 1 on 1 w ramach imprezy urodzinowej :D.

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 08:51
autor: Counterman
Tylko pamiętaj - pierwszą partię ZAWSZE przegrywasz! ;) Drugą lepiej też...

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 08:53
autor: Halaster
E tam Tower miał świetne jednostki, chociaż faktycznie był koszmarnie drogi. Zresztą giganty można było zbudować szybciutko, a dodatkowe czary też zawsze się przydawały.

Dla mnie zawsze najgorszym zamkiem był Inferno (co było bez sensu, biorąc pod uwagę, że miał stanowić przeciwwagę dla najlepszego Zamku) - okropnie drogi, z tylko jedną fatalną jednostką strzelającą i słabymi bohaterami (poza Aydenem).. Muzyka akurat mi się podobała, ale graficznie tandeta.

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 17:28
autor: Dragon_Warrior
Tower może miał drogie jednostki ale startował z łańcuchem piorunów :P
tak jak Nekro z animacją :P

Re: Heroes of might & magic 3

: 16 października 2015, o 17:54
autor: Matthias[Wlkp]
Zaproponuj jej partyjkę 1 on 1 w ramach imprezy urodzinowej :D.
Tylko pamiętaj - pierwszą partię ZAWSZE przegrywasz! ;) Drugą lepiej też...
Jak graliśmy kiedyś, to tylko rekreacyjnie w sojuszu...

Ale te wszystkie wątpliwości co koledzy mają, to trzeba by jakimś turniejem online rozwiązać. ;)

EDIT: BTW, topik do multi HoMM 3 już był: http://fsgk.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=271

Tak jeszcze sobie myślę, że może podejść do tego drużynowo - jedną drużynę kontroluje kilku graczy, więc jakby jeden nie mógł kontynuować, to zawsze byłby ktoś drugi...

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 11:54
autor: DaeL
Swoją drogą to jest jedna rzecz, której Hirołsom naprawdę brakuje. Przydałaby się opcja Play-by-email, mniej więcej taka jak w Hero Academy.

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 14:50
autor: michal.2907
DaeL pisze:Gra sprzed 16 lat. Kłócimy się o to, który zamek był lepszy. Yup.
Liczyłem na taką dyskusję :-D
peterpan pisze:Bagna dokoła cytki nie spowalniały, jeżeli miałeś wojska tylko z cytadeli.
Dzięki, już chciałem o tym napisać, wyręczyłeś mnie.
Zolt pisze:tylu specjalistów, a nikt nie wspomni najlepszego zamku ever. Lochy.
Dobrze powiedziane, o ile miało się worek zasobów, bo zamek był drogi i na smoki trzeba było długo czekać.

Moja subiektywna lista:
1. Necro
2. Cytadela
3. Zamek
4. Lochy
5. Wrota
6. Forteca (Wieża)
7. Bastion
8. Inferno
9. Twierdza

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 19:05
autor: MajinFox
Właśnie przeszedłem dodatek do homm2 i z ulgą po dziesięciu latach instaluję homm3. 'Dwójka' strasznie mi nie pasuje i z tej oryginalnej trylogii jest najsłabszą częścią, chociaż szacunek należy się za poprawę elementów gry

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 22:07
autor: Halaster
Swietokradztwo!

Dla mnie jest zupełnie odwrotnie, dwójka to moja ulubiona część, dopieszczona i rozbudowana względem jedynki, a jednocześnie bardziej klimatyczna od trójki.

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 23:20
autor: SithFrog
Nie wiem czy lepsza od trójki, ale dla mnie na tym samym poziomie co trójka. Zgadzam się z Halem, blasphemy!!!

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 23:28
autor: DaeL
MajinFox pisze:Dwójka' strasznie mi nie pasuje i z tej oryginalnej trylogii jest najsłabszą częścią, chociaż szacunek należy się za poprawę elementów gry
Obrazek

Re: Heroes of might & magic 3

: 17 października 2015, o 23:37
autor: Halaster
Trójka jest na pewno doskonalsza mechanicznie i ma więcej "kontentu", ale coś umarło przy zmianie stylu graficznego bezpowrotnie.

Fantastyczny styl i klimat fantasy lat 80-90, zlowrogie i tajemnicze zamki, muzyka operowa etc. zostały zastąpione dyskusyjną doslownoscia i nierzadko brzydotą - idealnym przykładem jest transformacja Warlocka, z mrocznego zamku czarnoksiężnika prosto do obslizglego siedliska brzydali pokroju troglodytow i beholderow.

Re: Heroes of might & magic 3

: 18 października 2015, o 09:45
autor: MajinFox
Najsłabsza nie znaczy, że całkowicie do kitu. Po setkach godzin grania w homm1, gdy otrzymałem kolejną część, byłem... rozczarowany. Popatrzcie, jak wygląda grafika w obu przypadkach. Nie wiem, może to tylko dla mnie jest krok w tył, gdzie z fajnej bardzo kolorowej oprawy, zrobiono mniej kolorową i mnie dopracowaną w szczegóły oprawę, która bije po oczach "ziarnistością".

Do tego jeszcze sama kampania, która nie ma wiele do pokazania po czwartej misji, czy to Rolanda, czy Archibalda. Wszystko jest wrzucone od pierwszej misji i nie ma żadnego "materiału" do odblokowania na następne. A kampanie są wydłużone niemiłosiernie.

Bardzo za to podobają mi się wprowadzone zamki, zwłaszcza Czarodzieja. Wprowadzone zdolności bohaterów, czy balans, który w hot seats okazywał się bardziej uczciwy niż w homm1.

O dodatku wspominać nie będę, bo jestem nim straszliwie wynudzony, ale idealnie wpasowuje się w inne dodatki powstałe w tamtych czasach.