FSGK.PL

Dobra, szybkie podsumowanie:

1. Miejsce zlotu:
http://goo.gl/PzBK9V

Ta brama po prawej to wjazd na działkę. Macie też od razu adres, żeby wklepać w nawigację. W piątek na bramie pojawi się napis "#FSGK14" jak coś. Aha, to jest zdjęcie z 2012, teraz są już chodniki.

2. Nocleg:

Tak jak pisałem, na działce na dziś dzień są 3x pojedyńcze miejsca i jedno podwóje (od biedy potrójne). Reszta musi spać na podłodze / w namiocie. Dlatego też kto może niech weźmie namiot, karimatę, śpiwór.

Jest też opcja noclegu Stajni Krzyżówki (agroturystyka) lub w Zameczku (hotel)

Gospodarstwo agroturystyczne "Stajnia Krzyżówki"
http://goo.gl/maps/VhsGu

Zameczek. Hotel, restauracja
http://goo.gl/maps/KaTvN

3. Wyżywienie, chlanie:

Jest mały grill, jest też opcja zamawiania jedzenia w Maladze (dowożą na miejsce):
http://pubmalaga.pl/about-us/

W samych Krzyżówkach jest nieźle zaopatrzony sklepik, większe zakupy można zrobić w Koźminku.

Choć na miejscu są talerze itd. fajnie jakby każdy kupił jakiś zestawik plastikowych/tekturowych talerzy ze sztućcami (3 złote na stacji), żeby mi się to potem wszystko łatwiej ogarniało.


tl;dr

Miejsce: http://goo.gl/PzBK9V

Alternatywny nocleg: http://goo.gl/maps/VhsGu ; http://goo.gl/maps/KaTvN

Zakupy - na miejscu (do 21:00), większe Koźminek/Kalisz

Co wziąć?:
- śpiwór
- karimatę
- namiot
- zestaw talerzy/sztućce
- jak masz PS3 weź pada

Będę uzupełniał na bieżąco.

Odnośnie miejsc do spania to na dziś dzień są dwa łóżka w sypialni plus materac plus jedna sofa w pokoju dziennym (beddinge lövås jak ktoś kojarzy, ikeaowski klasyk), na nim od biedy mogą spać trzy osoby. Reszta musi spać na podłodze / w namiocie. Dlatego też kto może niech weźmie namiot, karimatę itd., ja się postaram też wziąć z Milicza coś.
Żeby było sprawiedliwie zrobimy tak: dziewczyny i Voo (z racji wieku :p) mają miejsca z defaulta, a reszta będzie losować co noc.

Oczywiście jest też opcja noclegu w tej stajni krzyżówki lub w zameczku obok jak ktoś ma ochotę, ale to załatwiajcie we własnym zakresie, bo ja nie będę miał czasu.

Gospodarstwo agroturystyczne "Stajnia Krzyżówki"

http://goo.gl/maps/VhsGu
Zameczek. Hotel, restauracja

http://goo.gl/maps/KaTvN

Jak daleko ta agroturystyka i ten hotelik?

Agroturystyka bardzo blisko, spokojnie można z buta wrócić, ten hotelik juz ciut dalej, ale z drugiej strony 3km tez można pocisnąć.

Dziewczyny? Ile ich będzie? Myślałem, że tylko Kasia i Zolt.

Tak piszę pro forma.

Pytanie o kulinaria: pewnie robimy grilla. Tam jest jakiś stacjonarny sprzęt czy bierzemy ze sobą jakieś przenośne ruszty?

Z doświadczenia na podobnej imprezie - warto zabrać ze sobą trochę papierowych/plastikowych tacek i sztućców. Na koniec wszystko ląduje w workach na recycling, a zmywania jest X razy mniej

Jest standardowy, okrągły grill, taki o:
http://www.dwunastka.net.pl/galerie/g/g ... 0b_358.jpg

Jest też restauracja Malaga w Koźminku (http://pubmalaga.pl/about-us/), która dowozi na Krzyżówki, temat sprawdzony, testowaliśmy kilka razy. Jedzenie ok. W samych Krzyżówkach jest nieźle zaopatrzony sklepik, większe zakupy można zrobić w Koźminku.

Plastikowe/papierowe talerze/sztućce jak najbardziej wskazane, ale jak coś talerze itd. są.

Bonc... kilka pytań czysto organizacyjnych ....

Przejrzałem stary topic i pisałeś o tym aby wziąć dodatkowe pady ps3 nie wiem czy to aktualne - ja mogę awaryjnie jednego sixaxisa wziąć bo mam.

Kolejna sprawa to kwestia spania, czy do spania mamy wziąć śpiwór jakiś ?
Czy w okolicy jest sklep który ma zimne pi...napoje ? czy musimy kupować całą paletę napoi ?
Przeglądając stary temat widziałem kwestię boiska - KTO MA PIŁKĘ ?

To takie pytania "pierwszego świata"

IMO może jeżeli ktoś ma niech zadeklaruje, że bierze sztućce plastik. By później nie okazał się, że będzie 10 worków po 100 szt.

Sobies jak masz spac w namiocie albo na glebie to jak bez spiwora?

Ja prawdopodobnie jade autem z wawy - jeszcze nie wiem czy na pewno i kiedy dokladnie, ale kto by sie zabieral ze mna jak bym jechal w piatek o 17?

Kolejna sprawa to kwestia spania, czy do spania mamy wziąć śpiwór jakiś ?
Czy w okolicy jest sklep który ma zimne pi...napoje ? czy musimy kupować całą paletę napoi ?

boncek pisze:Reszta musi spać na podłodze / w namiocie. Dlatego też kto może niech weźmie namiot, karimatę itd., ja się postaram też wziąć z Milicza coś.

boncek pisze:W samych Krzyżówkach jest nieźle zaopatrzony sklepik, większe zakupy można zrobić w Koźminku.

Myślę, że najlepiej będzie jak każdy w miarę możliwości śpiwór i karimatę weźmie. Kto może to niech też weźmie namiot. Bo pewnie ze cztery będą potrzebne. Oczywiście przypominam o możliwości noclegu w Stajni Krzyżówki i Zameczku.

Co do PS3 to tak, wezmę konsolę i dwa pady, kilka bijatyk (Mortal Kombat, Soul Calibour V, SF IV), ale pewnie skończy się na Bombermanie i Sing Starze. W Bombermana można grać we czterech, stąd prośba o dwa pady.

Piłki niestety nie mam, jest natomiast zestaw do badmintona.

Aha, jak coś to będzie tam też przenośne wifi.

A, jeszcze mały apel. Jako, że moi rodzice dość nerwowo podchodzą do całej imprezy to ogromna prośba, żebyśmy nie dawali im podstaw do dalszego niepokoju.

Aha, jeszcze jedna informacja, ja tam będę w piątek w okolicach południa, więc niech każdy weźmie to pod uwagę przy planowaniu przyjazdu.

boncek pisze:Sing Starze.

Masz może Arię Królowej Nocy?
(zawsze jest ubaw ze śpiewania tego, a już na pewno taki będą mieli w sąsiedniej wiosce )

Pytanie podstawowe - czy na pewno chcemy brac sprzet do grania? Nie mowie ze to zly pomysl ale moze fajnie by bylo po prostu pogadac napic sie itd?

Przymusu grania nie będzie, zresztą powiedzmy sobie szczerze - przy jednej konsoli raczej wszyscy na raz nie usiądą.

Piłkę mam, postaram się nie zapomnieć.

Mam też zestaw do rockbanda i grę, zestaw do buzza i grę - brać?

boncek pisze:Aha, jak coś to będzie tam też przenośne wifi.

Wow, może jednak będzie livestream?

boncek pisze:A, jeszcze mały apel. Jako, że moi rodzice dość nerwowo podchodzą do całej imprezy to ogromna prośba, żebyśmy nie dawali im podstaw do dalszego niepokoju.

Ok, zbiorowy seks na trawniku, ofiara z kota i spalenie zwłok lokalnej wieśniaczki na stosie - wypadają z listy

Rockbanda nie, ale Buzza w sumie czemu nie.

SithFrog pisze:Ok, zbiorowy seks na trawniku, ofiara z kota i spalenie zwłok lokalnej wieśniaczki na stosie - wypadają z listy

Wiem, że takie apele brzmią śmiesznie trochę, ale różnie ludzie się po alko zachowują. Jedni tańczą na stołach, inni rzygają gdzie popadnie.

Hal- ja bym sie zabral.

boncek pisze:Wiem, że takie apele brzmią śmiesznie

Nie brzmią zważywszy na to, że wielu z nas zobaczy się nawzajem pierwszy raz. Najwyżej będziemy pacyfikować ad hoc jak z kogoś wylezie wieśniak po alko. Szambo czeka

Mysle ze wiek rzygania pod sciana kazdy z nas ma jednak za soba

Halaster pisze:Mysle ze wiek rzygania pod sciana kazdy z nas ma jednak za soba

O słodka naiwności.

Ja wezmę ze sobą namiot i zestaw jakichś podróżnych sztućców + menażka, żeby z plastików nie jeść Grosze to kosztuje, a wygodniej w takich plenerach.

Oprócz tego wziąłem sobie cały przyszły tydzień urlopu, żeby wszystko mi się ze zlotem zgrało.

Który kierowca z Wro by mógł mnie zabrać w swej wspaniałości?

Gregor pisze:Który kierowca z Wro by mógł mnie zabrać w swej wspaniałości?

Ja mogę

https://www.youtube.com/watch?v=A1vm4mYqbWM

Ja prawdopodobnie jade autem z wawy - jeszcze nie wiem czy na pewno i kiedy dokladnie, ale kto by sie zabieral ze mna jak bym jechal w piatek o 17?

Pewnie ja chętnie bym się zabrał

boncek pisze:Myślę, że najlepiej będzie jak każdy w miarę możliwości śpiwór i karimatę weźmie.

Check, Check. Namiotu tylko nie mam więc będę musiał liczyć na gościnność

boncek pisze:Jedni tańczą na stołach,

Jakiś przytyk?

SithFrog pisze:

Gregor pisze:Który kierowca z Wro by mógł mnie zabrać w swej wspaniałości?

Ja mogę

https://www.youtube.com/watch?v=A1vm4mYqbWM

Taki Dżos... dogadamy się po weekendzie

A, jeszcze mały apel. Jako, że moi rodzice dość nerwowo podchodzą do całej imprezy to ogromna prośba, żebyśmy nie dawali im podstaw do dalszego niepokoju.

To ja może wezmę proste wdzianko do fotki grupowej na koniec
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/ ... 0856_o.jpg

tymczasem jestem zaniepokojony tym że zlot już tuż tuż a nie wynikły jeszcze żadne nowe problemy

Greg, ja będę jechał we czwartek i nocował w Miliczu, więc nie mam jak Ciebie zabrać, ale jak coś to mogę potem podjechać do Kalisza na dworzec. Albo zgarnąć Cię w piątek z Milicza jakbyś przyjechał autobusem rano.

Przecie pisałem, zgarnę Gregora

Aaa, sry, nie doczytałem

jest gdzieś na działce 20metrów przestrzeni bez krzaków?

A po co?

https://www.google.pl/maps/@51.822664,1 ... e0!6m1!1e1

Ta brama po prawej to wjazd na działkę. Macie też od razu adres, żeby wklepać w nawigację. W piątek na bramie pojawi się napis "#FSGK14" jak coś. Aha, to jest zdjęcie z 2012, teraz są już chodniki.

Łuku ani innej broni proponuję nie przywozić. Tak na wszelki wypadek.

peterpan pisze:Łuku ani innej broni proponuję nie przywozić. Tak na wszelki wypadek.

ojtam ojtam - każda impreza ma w regulaminie zapis że proszę się ubezpieczyć na życie we własnym zakresie albo nie wchodzić na teren imprezy

Tak tylko zapytam pro forma - zaopatrzony sklep ma na stanie fajki? bo jak znam zycie troche mi ich zejdzie

Nie wiem, nie palę. Ale jak ma hektolitry wódy, to pewnie fajki też.

Postaram się kupić jakiegoś małego grilla i wziąć przynajmniej jedną pakę brykietu, podpałkę też.

Super, będziemy lecieć na dwa grille. W sumie nie wiem ile tego brykietu może być nam potrzebne, dwie paczki? Jest też gaz i piekarnik w razie czego.

a żarcie na te dwa grile we własnym zakresie czy któryś cwaniak z tematu o gotowaniu chce błysnąć gotować ze składki?

Awaryjnie jakiś jeden worek brykietu weźmiemy jak będziemy jechać z Jutsim i Alpha - przecież to wydatek rzędu 8 zł.

A jedzenie na grilla to raczej na 101% w własnym zakresie. Tak samo %%

Ja dziś przeszukałem całe mieszkanie i kurwica mnie bierze, bo nie mogę karimaty znaleźć. Pozostaje wierzyć, że masz wygodną tam podłogę hehe

Pogoda mówi, że będzie padać cały weekend, więc wiecie

Będzie trzeba zorganizować jakieś "pokrywki" na grilla, żeby było jak rozpalić i żeby żarcie nie zamokło.

Spoko, coś się wymyśli. Może jakoś się tackami zakryje po prostu, zobaczymy. A może wcale nie będzie padać, bo na razie jedynie o niedzielę się niepokoję.

Ja dziś przeszukałem całe mieszkanie i kurwica mnie bierze, bo nie mogę karimaty znaleźć. Pozostaje wierzyć, że masz wygodną tam podłogę hehe

Karimaty mam u rodziców chyba dwie, więc zabiorę po drodze.

Aa, jedzenie we własnym zakresie, alko też.

Jedzenie to proponuje tylko na piątek własne - jak Wy to sobie wyobrazacie, ze w sobote kazdy w kacie bedzie gdzies wpierdzielal domowa walowke?

Rano sie na jakies wspolne zakupy pojdzie i ogarnie grilla.

Brakuje Lite'a, który w starym temacie pisał że ten "nowy" termin pasuje mu idealnie.

Ja rozmawiałem z Dogym, który ma kilka km do tego miejsca... to się okazało, że jest w Holandii

Nie bardzo rozumiem o co Ci Halu chodzi z tym wpierdzielaniem w kącie, ale na wszelki wypadek wyjaśniam:

Jedzenie we własnym zakresie = kup je sobie sam czy z kimś, wcześniej lub później, bo na miejscu nic nie będzie czekało.

Zastanawiam się, czy będzie miejsce na 1 noc dla mnie i czy mam jechać Toyką, czy i30cw i spać w bagażniku xD

Bonc - wlasnie tak to rozumiem