Strona 1 z 2

Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 8 sierpnia 2014, o 11:17
autor: Jutsimitsu
Strażnicy Galaktyki (Guardians of the Galaxy) Taki hype, takie wielkie halo... ale tak po prawdzie to nie był nadzwyczajny film. Pomijając wszelkie bóle w dolnej części ciała spowodowane zaginaniem praw fizyki (chociaż biologowie pewnie mieli jeszcze więcej pieczenia) jak i innymi dziwnymi "przypadkami" w filmie - w końcu to Marvel, to historia była mało porywająca, clishe i generalnie niespecjalna. Tyle, że może nie patrzę okiem nastolatka, albo geeka który czyta komiksy.

Mniejsza z tym, technicznie film był dobry, praca kamery i ukazanie świata dobre. Można się było czasem pośmiać, a czasem zirytować tekstami "na siłe". Ostatecznie podbijam ocenę o 1, bo nie mogę powiedzieć że nie spodobało mi się aż tak.6/10

Minus taki, że teraz znajomi do mnie mówią "you're a prick, but not 100% a dick"... nawet nie wiem za co :(

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 11:59
autor: Voo
Dziękujemy panu

Obrazek

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:13
autor: SithFrog
:lol2:

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:15
autor: Jutsimitsu
Chyba można mieć swoje zdanie prawda Voo? Mam nawet argumenty na sytuacje w filmie gdzie po prostu facepalmowałem. Wiem, że to miał być luźny dokotletowiec, ale czasem to przechodziło w "zróbmy coś całkowicie z dupy". Bo:
Spoiler:
Wyślijmy wiadomość mietkowi - strażnikowi. Na pewno przekona dowództwo że mają nam zaufać. Przecież to wielki autorytet!
albo
Okej, mamy w drużynie laskę, która była zabójczynią dla jednego z najpotężniejszych ludzi w galaktyce, kolesia który w więzieniu miał zajebisty autorytet, był osiłkiem i generalnie siał postrach, imba drzewca i szopa który robi super bomby na poczekaniu... "we are losers"... okeeeeeeej, no może główny bohater jest, ale oni raczej nie.
albo
Nagle matka w liście nazywa go "star-lord" (którego jak wynika z filmu nie czytał wcześniej) - czyli co czytał w myślach?

Było tam więcej takich wątków które ni z gruchy ni z pietruchy były żonglowane. Jak z tym statkiem kosmicznym, najpierw tak bardzo mu zależało na nim, później go sam rozjebał, a na koniec bo taki przywiązany do niego to mu go odbudowali. Wow, ABSOLUTNIE ZERO KONSEKWENCJI.

Ale tak jak pisałem, aż tak zły to film nie jest, ale nie jest to na pewno film, który zasługuje na miano zajebistego.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:20
autor: Zolt
Ale on czytal ten list, tylko prezentu nie otworzyl.
Spoiler:
i co, mial powiedziec, ze sorry, ale nie uratuje jednak cywilizacji bo nie chce zadrapac lakieru na swoim statku?

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:24
autor: Jutsimitsu
Okej, wydawało mi się że go otworzył dopiero. Ale tak czy inaczej, scen tego typu mogę więcej podać.

Wiem, za bardzo logicznie podchodzę do filmów sci-fi i w szczególności Marvela.
Spoiler:
A już tak z fizyki... to jak wpadli w przestrzeń kosmiczną... obawiam się że to tak nie działa.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:29
autor: SithFrog
Wykroi ktoś wątek o Strażnikach? W sumie zasłużyli.

"Wyślijmy wiadomość mietkowi - strażnikowi. Na pewno przekona dowództwo że mają nam zaufać. Przecież to wielki autorytet!"

Nie ale wróg mojego wroga jest... :)

"Okej, mamy w drużynie laskę, która była zabójczynią dla jednego z najpotężniejszych ludzi w galaktyce, kolesia który w więzieniu miał zajebisty autorytet, był osiłkiem i generalnie siał postrach, imba drzewca i szopa który robi super bomby na poczekaniu... "we are losers"... okeeeeeeej, no może główny bohater jest, ale oni raczej nie."

Główny bohater też nie jest, bo jak trzeba się bić to wychodzi mu nieźle. Nie wiem jak wyglądały napisy po polsku ale on mówił: we're loosers because everyone of us LOST something. Coś w ten deseń. Wyjaśnił wprost, że nie loosers - frajerzy tylko loosers - sam nie wiem jak po polsku... stratni? Poszkodowani? Doświadczeni przez los?

"Nagle matka w liście nazywa go "star-lord" (którego jak wynika z filmu nie czytał wcześniej) - czyli co czytał w myślach?"

Raz to co pisał Zolt, dwa to nawet jeśliby nie czytał - to przecież mega detal. Poza tym dzieciaki zawsze bawią się w supermanów, batmanów i innych takich. Może on zawsze bawił się w star lorda i matka nawiązała do tego?

"Jak z tym statkiem kosmicznym, najpierw tak bardzo mu zależało na nim, później go sam rozjebał, a na koniec bo taki przywiązany do niego to mu go odbudowali. Wow, ABSOLUTNIE ZERO KONSEKWENCJI."

Na pewno oglądaliśmy ten sam film? Przecież taki był plan. Zależało mu na statku ale jakby nie powstrzymali tego całego Romana to jak w obietnicach Kononowicza. Nie byłoby niczego i nigdzie. Ani statku, ani Petera ani niczego. nawet w którejś scenie on to tłumaczył :)

A co do przestrzeni kosmicznej - też mi to nie podpasowało. Wiem, że to film, w którym jest kamień turbo-zniszczenia ale jakoś nienaturalnie to wypadło z tym przebywaniem w kosmosie.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:40
autor: Jutsimitsu
Spoiler:
SithFrog pisze:Wykroi ktoś wątek o Strażnikach? W sumie zasłużyli.

"Wyślijmy wiadomość mietkowi - strażnikowi. Na pewno przekona dowództwo że mają nam zaufać. Przecież to wielki autorytet!"

Nie ale wróg mojego wroga jest... :)
Nic to nie tłumaczy. Zamiast od razu wysłać wiadomość na "górę" i wytłumaczyć sytuację... zróbmy filler do filmu żeby Mietek mógł się jeszcze pokazać.
SithFrog pisze: "Okej, mamy w drużynie laskę, która była zabójczynią dla jednego z najpotężniejszych ludzi w galaktyce, kolesia który w więzieniu miał zajebisty autorytet, był osiłkiem i generalnie siał postrach, imba drzewca i szopa który robi super bomby na poczekaniu... "we are losers"... okeeeeeeej, no może główny bohater jest, ale oni raczej nie."

Główny bohater też nie jest, bo jak trzeba się bić to wychodzi mu nieźle. Nie wiem jak wyglądały napisy po polsku ale on mówił: we're loosers because everyone of us LOST something. Coś w ten deseń. Wyjaśnił wprost, że nie loosers - frajerzy tylko loosers - sam nie wiem jak po polsku... stratni? Poszkodowani? Doświadczeni przez los?

Kilkukrotnie wypowiadał się z tego co wiem w tonie że są nieudacznikami (polskich napisów nie czytam). Ale afaik po naszemu to nawet nazwali jakoś jeszcze durniej.
SithFrog pisze: "Nagle matka w liście nazywa go "star-lord" (którego jak wynika z filmu nie czytał wcześniej) - czyli co czytał w myślach?"

Raz to co pisał Zolt, dwa to nawet jeśliby nie czytał - to przecież mega detal. Poza tym dzieciaki zawsze bawią się w supermanów, batmanów i innych takich. Może on zawsze bawił się w star lorda i matka nawiązała do tego?
Tutaj się najwyraźniej rypnąłem.
SithFrog pisze: "Jak z tym statkiem kosmicznym, najpierw tak bardzo mu zależało na nim, później go sam rozjebał, a na koniec bo taki przywiązany do niego to mu go odbudowali. Wow, ABSOLUTNIE ZERO KONSEKWENCJI."

Na pewno oglądaliśmy ten sam film? Przecież taki był plan. Zależało mu na statku ale jakby nie powstrzymali tego całego Romana to jak w obietnicach Kononowicza. Nie byłoby niczego i nigdzie. Ani statku, ani Petera ani niczego. nawet w którejś scenie on to tłumaczył :)

Tutaj chodzi mi głównie o to, że na początku tak mu zależało na tym statku, później to zostało maksymalnie olane i nic na ten temat (w takim SW, Han co chwilę mówił coś o Sokole Millenium, aight?" - ale żeby nie było nie porównuję SW do Strażników, tylko podaję pewien przykład).

Przypominam też, że:
1: "jestem zabójczynią na usługach Ryśka, ale chciałam go zdradzić, bo go nienawidzę"
2: "aha, kim jesteś",
3: "zabijała całe światy i mordowała masę ludzi, jest zła i wszyscy ją znają za to zło"
2: "okej, wierzę ci że chciałaś go zdradzić i jesteś po naszej stronie, kocham cię, jesteśmy przyjaciółmi.... kurwa tuuuuliiiimy"

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:43
autor: SithFrog
Jutsi, ciężko mi dyskutować z takimi argumentami. Han Solo też w prawdziwym życiu spierdoliłby z kasą i nie wrócił ratować Luka w Nowej Nadziei :) I nie, Han poza 2 momentami w filmie nic więcej nie mówi o Sokole :)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:47
autor: Jutsimitsu
No cóż, wiem że ciężko dyskutować z argumentami które mają podstawy w rzeczywistości ;) :P

Ale poważnie, wiele tekstów w tym filmie to były takie napomknięcia i nagle z tego robili niewiadomoco. Wiele było niekonsekwencji w wątkach. Dlatego nie zgodzę się że jest to świetny film, tylko coś "okej, bez szału, można obejrzeć ze znajomymi przy piwie jeszcze raz, ale lepiej nie zadawać pytań bo stwierdzisz że się kupy nie klei". Ot co, dlatego 6/10.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:51
autor: Zolt
Co do tego jak wyglada spacer bez skafandra w outer space:

davidson.weizmann.ac.il/en/online/askexpert/med_and_physiol/what-would-happen-astronaut-who-leaves-his-spacecraft-outer-space-oxygen-bottle-not-wearing-

Tl;dr: glowa nie wybucha, oczy nie wyciekaja. Tracisz tlen, tracisz przytomnosc, wychlodzenie i gwaltowne gotowanie krwi po kilkudziesieciu sekundach

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 12:55
autor: SithFrog
Jutsimitsu pisze:No cóż, wiem że ciężko dyskutować z argumentami które mają podstawy w rzeczywistości ;) :P
Otóż to. Przykładanie rzeczywistości do luzackiego, rozrywkowego SF ma tyle sensu, że aż nie wiem z czym to porównać.

SW też głupie, bo karbonit w sensie substancji hibernujacej nie istnieje. Poza tym Luke umarłby spadając z takiej wysokości jak w Cloud City, itp. itd. :)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 13:00
autor: Jutsimitsu
Oczywiście, tyle że ja głównie mówię o problemie braku logiki w wątkach - wiesz, postacie zachowujące się bez sensu i plot "z dupy".

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 13:48
autor: Killashandra
Jutsimitsu pisze:Okej, wydawało mi się że go otworzył dopiero. Ale tak czy inaczej, scen tego typu mogę więcej podać.

Wiem, za bardzo logicznie podchodzę do filmów sci-fi i w szczególności Marvela.
Spoiler:
A już tak z fizyki... to jak wpadli w przestrzeń kosmiczną... obawiam się że to tak nie działa.

Takie coś znalazłam do przeczytania a propos tego fragmentu o przestrzeni kosmicznej, widzę, że więcej osób było zniesmaczone tą kwestią :D http://www.nerdist.com/2014/08/do-you-h ... -of-space/

Myślę, że można tą scenę podciągnąć pod fakt, że żadne z nich nie jest człowiekiem. Gamora, w którymś komiksie przeżyła bezpośrednie wystawienie na promienie słoneczne na sferze Dysona, która była bardzo bardzo blisko słońca. Więc parę minut w próżni - phew ! :D

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 14:06
autor: ThimGrim
Przepraszam gdzie jest admin jak Jutsi wyraża swoją opinię? Bez jaj Jutsi - film o zmutowanym szopie i drzewoludziu jest nielogiczny? :) Ja wiem, że chodzi ci o fabułę ale ten film to film o szopie i drzewoludziu! First thing first!

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 14:18
autor: Voo
Ja pier... wyobrażam sobie jak Jutsi wraca z kina w 1977 z Gwiezdnych wojen i tłumaczy kolesiom "wiecie, to bez sensu, skoro miecz jest świetlny to ostrze nie może się nagle kończyć od tak, to bez sensu" czy coś w tym stylu ;) Albo "to nielogiczne, facet miał w klatce piersiowej stwora o długości kilkunastu centymetrów i nic nie czuł do momentu sniadania?" "jak ten ET latał, że co, otworzył szeroko oczy i nagle latał, niby jak. Na rowerze, przeciez rower nie lata. A z gramofonu zrobił nadajnik i wysłal wiadomosć w kosmos, halo - jaja jakieś" :D

Sorry ale jesli w ogóle dyskutujecie w taki sposób o takim filmie to ...naprawdę, dyskutujcie sobie na zdrowie ;)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 14:45
autor: Jutsimitsu
Voo pisze:tłumaczy kolesiom "wiecie, to bez sensu, skoro miecz jest świetlny to ostrze nie może się nagle kończyć od tak, to bez sensu"
Voo, ale czytaj ze zrozumieniem pls :( Pisałem, że fizyczne nielogiczności co najwyżej wewnętrznie mnie zabolały jako inżyniera. A bolą mnie przede wszystkim nielogiczności zachowania postaci i konsewencji w fabule.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 14:47
autor: SithFrog
Ale jakie nielogiczności? Wymieniłeś może jeden detal z istotnej fabuły :)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 14:54
autor: Jutsimitsu
Jak jeden? W pierwszym poście ze spoilerami masz 3 :(

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 14:59
autor: SithFrog
Na pierwszy odpowiedziałem, cały film składa się z takich scen, to żadne fillery.

Drugi dotyczy hasła - już o tym pisałem. Nie kojarzę, żeby mówił o nich jak o nieudacznikach. Inni owszem mówili tak o nich. Chociaż nadal nie wiem jakie to ma znaczenie dla fabuły. ( http://youtu.be/lampOM4AhAk?t=13m42s )

Trzeci to i ja i Zolt wyjaśniliśmy. Poza tym to też mało ważne dla fabuły :)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:07
autor: Voo
Jak dla mnie "Strażnicy..." to jeden z tych filmów, które się kupuje albo nie, którym dajemy sie porwać albo nie. Jutsiemu nie podeszło i tyle. Po prostu w nocy wykasuję jego recenzję, żeby nie zjebała średniej i będzie ok.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:10
autor: Jutsimitsu
SithFrog pisze:Na pierwszy odpowiedziałem, cały film składa się z takich scen, to żadne fillery.
Ale to totalnie bez sensu... O taki brak logiki mi chodzi, o to że zamiast działać logicznie, jak w tej scenie - skontaktować się z dowództwem, przedstawić sprawę i działać, to trzeba najpierw powiadomić Mietka, który to jakimś cudem może wpłynąć na dowództwo bo tak. Kurde, no dla mnie to nie jest logiczne, irytują mnie takie sceny bo się nie kleją, a są zrobione "bo tak będzie fajniej wyglądało". I już, mam nadzieję że teraz jasne czemu nie uważam że ten film jest tak dobry jak go zachwalają.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:14
autor: SithFrog
Jutsimitsu pisze:skontaktować się z dowództwem, przedstawić sprawę i działać
Dobra, chcesz polemiki z rzeczywistością to masz: wujek jest kapralem w armii. Widziałeś wczoraj w magazynie ziemniaków jak ruscy przywieźli i zamontowali bombę w centrum Łodzi. Dzwonisz do wujka Mietka czy od razu do generała dywizji Wojska Polskiego? A może do Komorowskiego?

Jeśli opcja b lub c to skąd masz numer?:)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:17
autor: Jutsimitsu
A czy od tego zależy to, że lecąca bomba atomowa na Polskę wybuchnie? Wiesz tam chodziło o istnienie planety?

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:20
autor: SithFrog
Jutsimitsu pisze:A czy od tego zależy to, że lecąca bomba atomowa na Polskę wybuchnie?
Niech będzie. Leci flota bombowców z nuke'ami. Jakim sposobem uderzasz z tym BEZPOŚREDNIO do dowództwa WP albo prezydenta? :>

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:32
autor: Voo
Serio, rozbraja mnie ta dyskusja, nawet nie wiem jak można było zarejestrowac w pamieci takie kwestie. Na siłe - Star Lord dzwonił do gliny, który go w przeszości zamykał, znali się. Jak miał się skontaktować z szefem eee.. planety? :D Zreszta glina nie był byle chujkiem bo miał dostęp do samej szefowej. ja pierd... naprawdę biorę w tym udział? :D

Nie da się jednak tak dyskutowac. W SW Imperium mogło zabudowac plastikową kratką ten cholerny kanał wentylacyjny i wtedy torpedy fotonowe nie wleciałby do środka, haha jestem genialny a film jest do bani.

Jutsi, takie skojarzenie mi się nasuwa - to tak jakbyś poszedł na jakąś impreze rodzinną i ktoś by powiedział "a teraz basia nam zaspiewa piosenkę", po czym twoja czteroletnia siostrzenica zaspiewałaby ładną piosenkę. Wszyscy by się zachwycili i bili brawo a Jutsi wstałby i powiedział "słabe, w refrenie słyszałm fałsz a w drugim wersie trzeciej zwrotki pomyliła słowa, jestem rozczarowany". To byłaby własnie taka sytuacja jak teraz - niby masz rację a i tak wszyscy na ciebie dziwnie patrzą i nie wiedzą co powiedzieć. Ty zaczynasz wysuwac kolejne argumenty a wszystkim brwi ida coraz bardziej do góry.

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA KONWENCJA K>>>WA!

Obrazek

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:39
autor: Jutsimitsu
Voo pisze:To byłaby własnie taka sytuacja jak teraz - niby masz rację a i tak wszyscy na ciebie dziwnie patrzą i nie wiedzą co powiedzieć. Ty zaczynasz wysuwac kolejne argumenty a wszystkim brwi ida coraz bardziej do góry.
Jak chcą wiedzieć czemu nie uważam tego filmu za dobry, to mówię czemu. Argumenty jak piszesz są całkiem logiczne, ale co ja poradzę że się nie zgadzają z tym co Wam się podoba. Poza tym tu nie ma 4 letniej dziewczynki, tylko temat do opiniowania filmów, więc chyba mogę powiedzieć że jest overhyped? :(

A to że konwencja? Dlatego nie uważam, że czepianie się fizyki i biologii w tym filmie ma rację bytu i tego się nie czepiam (choć jak pisałem, jako inżynier mam WTF na twarzy ;) ).

Tyle. Overhyped, uważam że mam dosyć logiczne powody na to czemu. Ale w dużej mierze to gust, jednym podoba się A drugim B. Jedni lubią Pulp Fiction, inni nie. Aight?

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:44
autor: SithFrog
Tylko, że to co uważasz za bezsens jest sensowniejsze niż to co sam proponujesz :) Zaznaczasz brak logiki, bo zadzwonili do kolesia, którego znają zamiast do szefowej wszystkich szefów, której nie widzieli na oczy, a o rozmowę z nią pewnie trzeba wnioskować rok wcześniej :)

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:51
autor: Jutsimitsu
Wat... Nvm, I'm not going for that.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:52
autor: SithFrog
Bez sensu. Chciałeś logikę to masz. Teraz się wycofujesz jakbym nie wiem co napisał...

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 15:54
autor: DaeL
Jutsi, wypisałeś się z polskości.

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 16:42
autor: Jutsimitsu
SithFrog pisze:Bez sensu. Chciałeś logikę to masz. Teraz się wycofujesz jakbym nie wiem co napisał...
Po prostu stosuję się do tego co Voo napisał. Sith, wiesz jak to jest z wygraniem "kłótni w internetach"... Tak, mógłbym to ciągnąć dalej i spokojnie mógłbym to argumentować, ale nie ma sensu. Bo ani ja Ciebie nie przekonam, ani Ty mnie. Howgh.


Dael, a kto powiedział że ja kiedykolwiek się na nią pisałem? :>

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 8 sierpnia 2014, o 20:50
autor: Gregor
Ja tam Strażników jeszcze nie widziałem, ale boli mnie głowa jak nazywacie uniwersum Marvela S-F :P

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 9 sierpnia 2014, o 00:29
autor: alonzo
A mnie rozwaliła ta scena po napisach...
Spoiler:
Czy to był ten kaczor z tego filmu z lat 80? WTF? To jakiś zły charakter?

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 9 sierpnia 2014, o 10:06
autor: boncek
Obrazek

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 9 sierpnia 2014, o 10:38
autor: ThimGrim
A może Jutsi był na dubbingu?

Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje

: 9 sierpnia 2014, o 11:11
autor: Crowley
alonzo pisze:A mnie rozwaliła ta scena po napisach...
Spoiler:
Czy to był ten kaczor z tego filmu z lat 80? WTF? To jakiś zły charakter?

http://en.wikipedia.org/wiki/Howard_the_Duck

To jedna z najciekawszych marvelowskich postaci, również ze względu na okoliczności powstawania komiksów z nim i perypetii jego twórców. Polecam książkę Niezwykła historia Marvel Comics, tam jest o nim sporo napisane.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 9 sierpnia 2014, o 13:07
autor: Piccolo
Sorry Jutsi ale jestem tutaj po stronie Żaby. Policjant go znał i logicznie rozumując skumał, że ten faktycznie dobrowolnie nie wracałby na planetę. Szefowa nie miała o jego istnieniu bladego pojęcia i przekonywanie jej, że jest dobrym gościem a wielki statek, tak serio serio, leci ich rozpierdolić... trwałoby wpizdu więcej czasu i prawdopodobnie by go totalnie olała.
Jedyne zachowanie, do którego mógłbym się przyczepić, jako do nielogicznego, to fakt, że szkolona wiele lat zabójczyni nagle nie może znieść myśli o tym, że "ten zły" rozwali całą planetę, ale z drugiej strony, od samego początku jej postać jest budowana na taką, która robiła to wszystko nie z własnej woli.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 9 sierpnia 2014, o 13:28
autor: Jutsimitsu
Piccolo pisze:Szefowa nie miała o jego istnieniu bladego pojęcia i przekonywanie jej, że jest dobrym gościem a wielki statek, tak serio serio, leci ich rozpierdolić...
Ten wielki statek, na którego pokładzie jest koleś który wyżynał im światy w pień? "Dobrym gościem", czy chociażby "wrogiem mojego wroga", skoro po prostu zaczeli atakować ten statek. Ale anyways, wystarczy z tym.

Marvel w swoich filmach bardzo często ma wiele nielogicznych rzeczy, jak np.
Spoiler:
W avengersach Hulk spadł na ziemię, przyjebał itp. tamci lecieli do NY odrzutowcem, a nagle Bruce Banner pojawia się tam z dupy. Okej, jak rozumiem ma teleport?
Także tutaj film moim zdaniem też się tego nie ustrzegł, mnie to razi i tyle. Nie przeszkadza to jednak w odbiorze filmu.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 11 sierpnia 2014, o 12:14
autor: SithFrog

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 12 sierpnia 2014, o 17:02
autor: Dragon_Warrior
ale boli mnie głowa jak nazywacie uniwersum Marvela S-F
a mnie boli głowa jak mi przypominać, że Strażnicy pochodzą z tego badziewnego uniwersum i kiedyś o zgrozo mogą spotkać kapitana rajtuza ;P

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 12 sierpnia 2014, o 20:11
autor: Cherryy
Ale to już chyba jest zapowiedziane, że będą w Avengers 2? Wydaje mi się, że gdzieś mi ta informacja "przeleciała" podczas surfowania po internecie. :P

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 13 sierpnia 2014, o 21:49
autor: Dogy
Ja mam taką teorie ,że gdyby nie internet to bóldupienie o nahajpowanych filmach by nie istniało, a takto zawsze sie trafi taki co cały seans siedzi i w myślach notuje co było nielogiczne w filmie, żeby potem sie wykazać na forumku. Obejrzałem wszystkie chyba te filmy marvela i dokładnie wiedziałem jakiego rodzaju filmu się spodziewać, tym razem jeszcze mamy :
ThimGrim pisze: film o szopie i drzewoludziu! First thing first!
Więc w ogóle nastawiamy się na dobrą zabawe idziemy do kina, patrzymy jak zielona Rihanna kręci dupą, Andy z parksów udaje kosmicznego rozrabiake i słuchamy starych hitów które potem śpiewamy przez trzy dni (I'm hooooked on a feeeling, nanana), a nie pitolimy o logice na forumku. Takie nastawienie proponuje na następny raz.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 14 sierpnia 2014, o 09:09
autor: Jutsimitsu
Ktoś inny ma tu ból dupy niż ja. I nie pitolę o logice, tylko ja zawsze tak oglądam filmy. Dla mnie to historia jak w książce, jeśli nie klei się kupy, to wytykam. Jak się moje zdanie nie podoba, to sorry, ale nie zmienię nastawienia.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 14 sierpnia 2014, o 09:26
autor: SithFrog
Dogy pisze:Ja mam taką teorie ,że gdyby nie internet to bóldupienie o nahajpowanych filmach by nie istniało
Nieprawda. Na Avengersów szedłem z nadzieją na dobre kino i wiedziałem na co idę, a i tak się zawiodłem :] Nie dlatego, żeby ma forumku szpanować tylko dlatego, że film był mało zabawny, schematyczny i kopiował 1 do 1 transformersów ;]

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 14 sierpnia 2014, o 13:45
autor: Dragon_Warrior
ale naprawdę nie rozumiem czemu ktokolwiek porównuje Avengery/Transformery do Strażników...

tutaj mamy świetną luźną historię w kreskówkowej konwencji - z zarąbistymi (i co najważniejsze nie super) bohaterami, gdzie jedyną zdolnością strażników jest ich wewnętrzna zajebistość.

Podczas gdy patetyczne filmy o superbohaterach faktycznie z żałością próbują się ocierać o kino katastroficzne/realizm i kilogram innych wskazówek sugerujących, że tam faktycznie można by się realizmu czepiać. Tam faktycznie sam nieraz załamywałem ręce nad totalnymi bzdurami i niekonsekwencjami...

...ale tutaj na miłość bogów (tych nie Marvelowych) Jutsi czepiając się nielogiczności strażników - czepaisz się jednocześnie Królika Rogersa, Bohatera ostatniej Akcji czy wreszcie Kosmicznego Meczu :P Gdzie koneic końców bohater ostatniej akcji chyba mi tu najbardziej jako przykład pasuje.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 14 sierpnia 2014, o 14:14
autor: Jutsimitsu
Dragon_Warrior pisze:...ale tutaj na miłość bogów (tych nie Marvelowych) Jutsi czepiając się nielogiczności strażników - czepaisz się jednocześnie Królika Rogersa, Bohatera ostatniej Akcji czy wreszcie Kosmicznego Meczu :P Gdzie koneic końców bohater ostatniej akcji chyba mi tu najbardziej jako przykład pasuje.
A czy ja się czepiam tego jaka jest konwencja? Hę?

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 14 sierpnia 2014, o 15:12
autor: ThimGrim
Dobra nie róbcie z siebie idiotów. Jutsi od początku pisał o fabule i o tym, że to nielogiczne żeby osioł miał dzieci ze smoczycą (Shrek) - z tym, że ja właśnie twierdzę, że w filmie takim jak Strażnicy można na to przymknąć oko. Chyba, że ktoś nastawił się na zupełnie inne kino. I wygląda na to, że Ty Jutsi właśnie takie jakieś nastawienie miałeś. Tak bywa i z największymi hitami i nie ma na to rady, nie da się tego zmyć. Nosi się piętno do końca życia...

O czym to ja... A, no po prostu nie właściwy czas, niewłaściwe miejsce. Może w innym uniwersum, wróć, równoległym wszechświecie, Strażnicy by Ci się podobali bardziej.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 14 sierpnia 2014, o 16:04
autor: Jutsimitsu
No nie do końca tak, ale już nieważne. Ja tylko powiem, że to co pisałem to tylko moja opinia/gust, jak się z nią nie zgadzacie... nic nie poradzę.

Re: Star-Lord? Chyba Srał-Pierd!

: 15 sierpnia 2014, o 21:35
autor: Dogy
Jutsi ja oczywiście nie piłem bezpośrednio do Ciebie, tylko tak ogólnie sobie narzekałem, oczywiście szanuje ,że masz swoje zdanie i powiedzmy ,że nawet trochę tam rozumiem twoje zarzuty, ale tylko trochę! ;)