FSGK.PL

Tym razem podcast beze mnie i LLothara. Funkcję wodzireja, bardzo sprawnie, przejął Jutsimitsu.

Przesłuchałem jakieś 50 minut. Dyskusja o grach w Gwiezdnych Wojnach - bomba. Natomiast trzeba będzie przyjąć zasadę, że jednak nie mówimy w newsach o grach, które wyszły, a w które nie graliśmy. DW całkiem zgrabnie opisał co się mówi w sieci o Watchdogsach, ale jednak to nie jest ten typ materiału, dla którego słucha się podcastu. Zresztą przed tygodniem popełniliśmy ten sam błąd. Ja w każdym razie o wiele bardziej wolę słuchać opinii DW o tym, że Jedi Outcast jest najlepszą grą starłorsową (ma rację! ).

W ogóle to mam propozycję pewnej zmiany - właściwy podcast w trybie dwutygodniowym, a w przerwach między nim inne, krótsze, niekoniecznie związane z grami materiały. Takie odcinki specjalne po 30-40 minut. Co Wy na to?

edit: Zapomniałbym - świetny debiut Sithfroga

edit 2: Długo oczekiwane wycięte fragmenty z oryginalnego podcastu. Zapraszam do wysłuchania:

Moja biedna rodzina będzie dzisiaj jechała do domu z tym podcastem

Kat.

Voo pisze:Moja biedna rodzina będzie dzisiaj jechała do domu z tym podcastem

To nie jest dobry pomysł... Nie jestem pewien, ale mogło tam iść coś w stylu "chujowy" itp. Nie jakoś nagminnie, ale raz czy dwa jakieś niecenzuralne słownictwo poszło.

DaeL pisze:edit: Zapomniałbym - świetny debiut Sithfroga

Zarumieniłem się, oh stop you! Poza tym dałem ciała, bo nie nagrałem swojej ścieżki więc nie taki świetny.

DaeL pisze:DW całkiem zgrabnie opisał co się mówi w sieci o Watchdogsach, ale jednak to nie jest ten typ materiału, dla którego słucha się podcastu. Zresztą przed tygodniem popełniliśmy ten sam błąd.

+1 - chłopaki "off air" pytali czemu się w tej części praktycznie nie udzielałem. Cóż, o WD coś tam czytałem, o nowym BF nic. Nie chciałem na siłę dyskutować o czymś, o czym nie mam pojęcia. O takich grach jak Watch Dogs w momencie premiery czy chwilę przed - można najwyżej pogadać o naszych oczekiwaniach.

Przesłuchałem jakoś 75%. Moje "yyyyyyyyyyy" tak bardzo ssie

7 odsłon soł far - szał

+1 - chłopaki "off air"...

Wspominałem już, że oddzielnie buduję plik Bloopersów ?
Kilka rzeczy z tego odcinka wycieknie jak już zmontuję taki plik .

Prawdziwe imię Indiany to Henry Jones, Jr. Dlatego ojciec go przez całą Ostatnią Krucjatę nazywa Młodszy. Na samym końcu filmu (już po akcji z Graalem) to wychodzi i ojciec mówi "Indiana to było imię naszego psa".

A cop do lubienia bardziej tych złych - no bo oni zawsze maja lepsze zabawki i tyle. W grach dreugowojennych, jeśli się tylko da, ludzie też wolą polatać jako Luftwaffe czy pojeździć w Tygrysie niż bawić się alianckim sprzętem.

Zgadłem quiza! Newsy wyszły tak sobie ale reszta cymes. Przeszedłem przy podcascie 3 przygody we flashowej gierce.

Ja tyż zgadłem. Ciut przydługie wyszło moim zdaniem to wyszło. Fajne, ale mozna było wspomnieć o większej ilości gier niż wspólne przypominanie sobie co było w któym jedi knightcie i wiem ale nie powiem co było w KOTORze

Generalnie to plan jest wypuścić wszystko co mówiliśmy o SW. Bo niejako ponad godzinę rozmawialiśmy o tych gierkach i musieliśmy ciąć. A skoro przekonałem Dragona i chyba Sitha do spróbowania Republic Commando, to rozmowa była całkiem produktywna.

Jutsimitsu pisze:skoro przekonałem Dragona i chyba Sitha do spróbowania Republic Commando, to rozmowa była całkiem produktywna.

Dokładnie. W ostatecznym podcaście jest chyba połowa omówionych gier W ogóle: wiecie skąd wytrzasnąć obecnie Tie Fightera?

Obawiam się, że aktualnie tylko w przystani... ewentualnie jakieś używki gdzieś.

Tu

Ktoś nawet twierdzi, że to legalna strona.

Zapewne stronka z abandonware. Nie tyle legalna co po prostu te gry już tak dawno wyszły z obiegu sklepowego że wydawcy maja gdzieś czy będą ściągane czy nie będą. W sumie sami sobie winni, jak chcą znowu na nich zarabiać to niech się dogadują z GOGiem i tyle.

Nie wspomnieliście, że American McGee's Alice miało swoją kontynuację, w postaci Alice: Madness Returns, które też jest miodne.

Master of Muppets pisze:Nie wspomnieliście, że American McGee's Alice miało swoją kontynuację, w postaci Alice: Madness Returns, które też jest miodne.

Bo czeka następne w kolejce, po prostu jeszcze nie grałem, dopiero zamierzam

Kurcze denerwuje mnie to, że "różnie" was słychać. Chyba najgorzej Dragona. Jeśli zabawa będzie miała trwać i będziemy chcieli jakoś podcast chociaż odrobinkę promować to jednak trzeba zastanowić się nad całą stroną techniczną.

Jutsi ogarnia prowadzenia ale imo DaeL robi to swobodniej i bardziej radiowo. Jutsi bez urazy bo sprawdzasz się bardzo jako ekspert i uczestnik dyskusji ale masz ...jakoś bardziej młodzieżowy głos Chociaż też bardzo zauważalnie się rokręcasz im dalej w las.

Może powinniście np. rozmawiać przez pół godziny o dupie maryni i nagle ciach zaczynamy, jak już zejdzie napięcie i sztywność w głosie?

Fragment o SW faktycznie jakoś najlepszy, duża swoboda w rozmowie.

Trochę dotykania pitolkami uprawialiście. Skąd ktoś obcy miałby wiedzieć dlaczego musicie rozmawiać o SW bo gościem jest Sith? "Sith jest naszym forumowym ekspertem od Star Wars dlatego musimy wykorzystać okazję i porozmawiać o blabla..."

Ja wiem, że teraz nikt obcy tego nie słucha ale jak już będziemy wielcy i sławni to ludzie zaczną docierać do starych odcinków Podcastu na klatę


edit: ale suchary były ekstraklasa, jednak co Krul sucharów to Krul

Dzięki Voo, i zgadzam się. Z resztą doskonale wiedziałem że sobie nie poradzę tak dobrze z prowadzeniem, bo zwyczajnie lepiej mi idzie rozmowa kiedy jestem "człowiekiem z branży" i mogę dokładny wgląd na to kto co oficjalnie powiedział, albo gdzie jakieś ciekawostki mogą się pojawić. No ale byłem, robiłem, wyszło jak wyszło i mogę teraz zbierać to na klatę (ewentualnie KNK... jak bardzo chcesz). Plus jest taki, że w najbliższym odcinku prawie na pewno mnie nie będzie

Kurde panowie, ja wiem, że nie gracie na konsolach, ale kurde, to co gadaliście o Capcomie to jakieś totalnie maksymalne głupoty. Może lepiej nie rozmawiać o rzeczach, o których w ogóle nie macie pojęcia.

Co prowadzi mnie do drugiej części, czyli newsów. Znów komentujecie gry, których nie widzieliście na żywo w taki sposób jakbyście już je przeszli, choć nawet jawnie przyznajecie się do tego, że Wasze opinie opieracie na opiniach z różnych for itd. Nie idźcie tą drogą.
W ogóle w temacie Watchdogs to przypominam, że gra od początku była pisana na current-geny i next-geny, więc wiadomo było, że wodotrysków nie uświadczymy. Tym bardziej, że developing zaczął się w 2009 roku. Na razie prawda jest taka, że żaden developer third party nie pozwoli sobie na pójście 100% w next-geny przy tytułach AAA, bo przy kosztach developingu gier i małej ilości userbase next-genów względem curent-genów to się po prostu nie opłaca. Pewnym wyjściem są osobne części na dane generacje (vide przyszłe Assasins Creed czy Borderlands), ale na prawdziwie next-genowe gry przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Śmiechów i chichów z PS4 i Infamous nie ma sensu komentować, bo częścią o Capcom pokazaliście jak bardzie się na tym temacie znacie (Sith excluded).


Reasumując, konieczne moim zdaniem jest zwolnienie tempa podcastu, bo słychać niestety, że lejecie wodę przez połowę odcina.

Keep up the good work!

aaa, słabiutkie audio w tym odcinku. No i te klikanie w tle i dźwięki systemowe imho niepotrzebne.

boncek pisze:W ogóle w temacie Watchdogs to przypominam, że gra od początku była pisana na current-geny i next-geny, więc wiadomo było, że wodotrysków nie uświadczymy.

Tyle że afaik zapowiadał że gra będzie na next genach wyglądała "nadzwyczajnie", co więcej chwalili się pewnymi rzeczami w filmiku (chyba pierwszym)... których nie ma. Ja rozumiałem, że po prostu część rzeczy która będzie na next genach, będzie wycieta w starszych konsolach. Niestety, nie wyszło.

O Capcomie, przyznaję sam nie wiem co miałem powiedzieć.

Jak rozumiem, nie znam się na grach komputerowych i o Infamous - z tego co miałem okazję zobaczyć, mam nie mówić... bo? Bo nie gram na konsolach na codzień? Nie bardzo rozumiem zarzut. To że o Capcomie wiem niewiele to przyjmę, ale tu nie przyjmuję zarzutów.

Audio - moja wina. A w przyszłych odcinkach coś może na to poradzę.

Capcom to ja chłopakom narzuciłem, bo akurat data była taka, że nic więcej się z nią, w świecie gier nie łączyło. A dla mnie jest to marka dość szczególna, bo mam masę wspomnień związanych ze Street Fighterem 2. Ale w sumie następnym razem jak ktoś poza mną będzie prowadzić podcast, to trzeba będzie zrobić większą swobodę w doborze tematów.

Ja jestem niepocieszony że Deponia znów wyleciała

Szczerze to właśnie gier ostatnio granych bym się trzymał przede wszystkim - bo o nich najwiecej merytorycznych faktów i ciekawostek można powiedzieć. Zwłaszcza, że zwykle są to mniej popularne tytuły, po które dzięki podcastowi być może ktoś sięgnie.

Sam po ostatnim sprawdziłem Warhammerowego moda do M&B i nawet się niem dwa dni pobawiłem mając ubaw z mechanizmu moda gdzie skórki były zbrojami - więc szkielet/ork był normalnym modelem z założoną na niego (wypadającą czasem z trupów) zbroją , ktoś tam się zapowiadał że sięgnie po Alice, a i ja szukam Republic Commando... to naprawdę dobra rzecz jest (bo wydaje mi się, że tu mamy dużo do zaoferowania właśnie) i szkoda tego wywalać.

aha i nawet jedna osobę spoza forum namówiłem do słuchania

Jutsimitsu pisze: Tyle że afaik zapowiadał że gra będzie na next genach wyglądała "nadzwyczajnie", co więcej chwalili się pewnymi rzeczami w filmiku (chyba pierwszym)... których nie ma. Ja rozumiałem, że po prostu część rzeczy która będzie na next genach, będzie wycieta w starszych konsolach. Niestety, nie wyszło.

Yup, doskonale pamiętam, jak się ludzie podniecali po pokazie na E3 w 2012, że "no na current genach to oczywiście tak wyglądać nie będzie, ale next geny dadzą radę bez problemu". Ba, przecież jak tuż po wyjściu PS4 i XOne były dyskusje czy kupować nowe konsole już teraz czy poczekać to Watch Dogs często gościło na liście gier, dla których trzeba kupować natychmiast "bo po co czekać, skoro i tak szybko nie stanieją".

Ba, przecież jak tuż po wyjściu PS4 i XOne były dyskusje czy kupować nowe konsole już teraz czy poczekać to Watch Dogs często gościło na liście gier, dla których trzeba kupować natychmiast "bo po co czekać, skoro i tak szybko nie stanieją".

Konsolowcy wszystko łykną jak widać

Dragon_Warrior pisze:

Ba, przecież jak tuż po wyjściu PS4 i XOne były dyskusje czy kupować nowe konsole już teraz czy poczekać to Watch Dogs często gościło na liście gier, dla których trzeba kupować natychmiast "bo po co czekać, skoro i tak szybko nie stanieją".

Konsolowcy wszystko łykną jak widać

Tylko, że to była chyba największa obietnica dla PCtowców. Bo to, że konsole będą... no cóż dosyć średnie wydajnościowo w porównaniu do PC, było wiadome od dłuższego czasu. Ale skoro mieli dać wodotryski na next geny, to na PC te wodotryski można by odpalić z jeszcze lepszym efektem. Zjebali

Dragon_Warrior pisze: Konsolowcy wszystko łykną jak widać

Grałeś już w GTA V?

- wciąż uważam, że szkoda czasu podcastu na quiz i zamiast tego dajcie jakieś wspominki fragmentów ŚGK, czy coś,

- rozmowa o grach SW to najlepsze co było w 3 podcastach. Idźcie drogą takich materiałów,

- newsy możecie skrócić tak, żebyście nie gadali za dużo o grach, które tylko na trailerach widzieliście,

- zróbcie jakiś stały kącik nie o grach, gdzie będą gadki o fajnych pomysłach na urlop, premierach kinowych, czy cokolwiek

Grałeś już w GTA V?

Szczerze to nie grałem nawet w 3ke i 4ke... tylko 1, 2 i Lost&Damned

Gregor pisze:- wciąż uważam, że szkoda czasu podcastu na quiz i zamiast tego dajcie jakieś wspominki fragmentów ŚGK, czy coś

Coś w tym jest.

Gregor pisze:- rozmowa o grach SW to najlepsze co było w 3 podcastach. Idźcie drogą takich materiałów

Dzięki w imieniu wszystkich partycypujących

DW: nie chcę zaczynać shitstormu konsole vs PC Podam tylko przykład: od 3 dni nadrabiam pierwszego Assasin's Creeda. Dostałem za darmo w CDA. Kompa mam takiego, o jakim nie śniono kiedy gra wyszła. I co? I podczas godzinnej sesji gra wywaliła się do pulpitu ze 3 razy

Chętnie wezmę udział w panelu podcastowym konsole vs PC jako człowiek stojący okrakiem na tej barykadzie

Ja tez

Jutsimitsu pisze:Yhm, przepraszam - rozmawiasz z DEVELOPEREM GIER

Seriously?

Heh, też z tego polałem, nawet cisnął mi się jakiś złośliwy komentarz, ale stwierdziłem, że nie będę taki.

Jutsi, nie napisałem, że się na grach nie znasz, pisałem że się (moim zdaniem) na konsolowych grach nie znasz. To samo w sobie nie jest zarzutem, bo masz prawo się nie znać, ale po prostu na maksa zirytował mnie Twój największy zarzut względem Infamous:SS, czyli "pryszczaty" bohater. Co to jest za argument? Na szczęście ktoś tam w miarę przytomny stwierdził, że no widać innym się podoba. Dalej polewka z Resogun, zwłaszcza w czasach rewolucji indie też raczej nie nastraja mnie pozytywnie do tego typu komentowania, bo to takie trochę - mi się nie podoba to znaczy, że jest chujowe. Do tego czepianie się, że to jest tytuł startowy na PS4, podczas gdy pewnie doskonale wiesz, że jakieś sensowne AAA zobaczymy dopiero najpewniej w 2015 roku, bo takich tytułów nie robi się już w miesiąc w garażu rodziców. Ja nie mam nic przeciwko najeżdżaniu na konsole, ale niech to będzie merytorycznie uzasadnione.

Aa, zapomniałem wczoraj napisać o wtopie z Visceral. Nieźle jak na podcast o grach. ;p

Dobra, w skrócie... nie tłumaczyłem wszystkich zarzutów dotyczących Infamous. "Pryszczaty gimbus" to jest zarzut dotyczący designu, najpoważniejszy. Jak rozumiem cel jest wiek 16-20 bo pegi 16. Osoby starsze mogą poczuć że grają w jakieś anime które jak zwykle ma promować "nastolatka który ma zbawić świat". Świetnie, może to trafia do graczy konsolowych. Wiele rzeczy które były w poprzednich częściach skopiowali, mimo że tutaj nie mialy najlepszego wytłumaczenia (leczenie ludzi itp.). Błędów i zarzutów jest więcej, gra jest krótka. Świetnie że ratuje ją dobra rozgrywka i ładna grafika. Ale dla kogoś kto mimo wszystko musi znać się na grach... nie tylko tych pctowych, uważam że jako flagowy produkt na daną platformę to jest jednak słabo. Sorry, że hejtuję konsole.

Jutsimitsu pisze:Świetnie, może to trafia do graczy konsolowych.

Nie ma graczy konsolowych, pctowych, mobajlowych, planszówkowych, RPGowych i handheldowych.

Są gracze i tyle. Infamous: SS z tego co czytałem jest godnym następcą 1 i 2 czyli to samo tylko ładniej i inny bohater. A co do hejtowania SS: tak jak mówiłem podczas podcastu, pierwszy Infamous też nie robi wrażenia, bo był tytułem startowym. Mario Kart 8 właśnie pchnęło jako pierwsza solidna gra sprzedaż WiiU. Półtora roku po premierze konsoli. Żeby wydać grę AAA, długą i złożoną, jako tytuł startowy to dev kity trzeba by rozdać na etapie projektowania konsoli chyba. Dziś porządny tytuł robi się 2-3 lata minimum.

A co do Second Son, game designer z Techlandu stwierdził, że jest prześliczny

SithFrog pisze:A co do Second Son, game designer z Techlandu stwierdził, że jest prześliczny

Nie zgodzę się. I mówię... jak komuś to pasuje to fine by me, ale mam zarzuty że jest to skierowanie gry tylko do pewnej wąskiej grupy odbiorców. I sugeruję, że główną grupą odbiorców są gracze z USA i Japonii (o dziwo ).

No ale jaka gra jest obecnie ładniejsza? Gra od developera, nie GTA IV na PC z miliardem modów i wymaganiami z kosmosu.

SithFrog pisze:No ale jaka gra jest obecnie ładniejsza? Gra od developera, nie GTA IV na PC z miliardem modów i wymaganiami z kosmosu.

A wybacz, skupiłem się na tym że Game Designer... co sugerowało designera (człowieka od fabuły i innych takich). Gra faktycznie jest widowiskowa. To fakt i się z tym zdecydowanie zgadzam.

Nie ma graczy konsolowych, pctowych, mobajlowych, planszówkowych, RPGowych i handheldowych.
Są gracze i tyle

Brzmisz jak parada równości

Dragon_Warrior pisze:Brzmisz jak parada równości

Powiem Wam, że pierwsza połowa podcastu była no, nudna. Jak zaczęliście opowiadać o tym w co graliście ze SW to wtedy była zupełnie inna historia i świetnie się tego słuchało.

Jutsimitsu pisze: I sugeruję, że główną grupą odbiorców są gracze z USA i Japonii (o dziwo ).

Możesz rozwinąć to o Japonii? Bo aż jestem ciekaw dlaczego na wskroś zachodnia gra od amerykańskiego developera, w której kierujemy amerykańskim nastolatkiem w amerykańskim mieście jest skierowana do Japończyków.

Exclusive na Playstation, taki styl trafia w aktualne trendy młodzieży z dalekiego wschodu (z tego co wiem, ale nie jestem na tym polu specjalistą), no i to co pisałem o anime i postaci która wpisuje się w "nastoletniego bohatera ratującego świat" który sprzedaje się tam bardzo dobrze. Co ciekawe i tak mieli słabą sprzedaż na wschodzie.

A to Second Son nie był też dość długo jedynką sprzedażowa w Europie? To by nie wskazywało ze targetem są młodzi Amerykanie.

Killa, to jest exclusive na PlayStation! PlayStation = Sony =Japonia. Duh! . Swoją drogą gdyby tylko Epic znał tą złotą zasadę. Wystarczyło na Japonię wypuścić Gearsy z młodym Marcusem i byłby hit.

Mam Infamous i nie mam na jego temat złego zdania wiec nie będę się w ogóle wypowiadać

Idąc tą logiką, takie American McGee's - Alice, czy ostatnie Among the Sleep to gry dla dzieci lub pedofili?

Wrzuciłem brakujące minuty. Filmik jest na głównej oraz w drugim pierwszym poście w tym temacie.

tzn jak brakujące minuty ?

Dragon_Warrior pisze:tzn jak brakujące minuty ?

Tzn. to jest cała dyskusja o SW. Z podcastu większa część była wycięta.

Największym failem w Force Unleashed była kwestia wyboru Jasnej albo Ciemnej strony Mocy. Zasadniczo to był zawsze jeden wybór niemalże na samym końcu gry i albo się wybierało Jasna stronę i było ok, albo Ciemną i wszyscy ginęli. Z czego w pierwszej części to jeszcze w miarę logicznie zrobili. W dwójce polecieli po całości i w zależności od wybranej strony ta sama scena rozgrywała się inaczej. Tak zupełnie z tyłka inaczej, że chyba scenariusz to pisali w trakcie przerwy na lunch.