Strona 1 z 3
OFE
: 29 maja 2014, o 10:01
autor: colgatte
I na co sie chlopaki decydujecie?
Po lekturze artykulu z linka mysle, ze zostane z OFE.
Dobrze jest moc wspomoc pozniej ZUS prawdziwa gotowka a nie powiekszac jego zobowiazania wobec mnie. Dobrze zrozumialam?
Re: Kącik Flashów... ^_^ (i innych dupereli ;)) #4
: 29 maja 2014, o 10:09
autor: Larofan
Ja też chcę z ofe. Głównie dlatego ze nie ufam ZUSowi, chce możliwie jak najmniej dawać na utrzymanie tego sparcialego aparatu utrzymującego z moich pieniędzy m.in. czerwonych z poprzedniego ustroju i emerytowanych 30letnich policjantów którzy na służbie łapią pieszych przechodzących na czerwonym i rowerzystów przyjeżdżających po pasach. No i liczę ze ofe jednak potrafi trochę zarobić
Sent from my toaster using Tapatalk
Re: Kącik Flashów... ^_^ (i innych dupereli ;)) #4
: 29 maja 2014, o 11:05
autor: SithFrog
Nie liczę na to, że OFE zarobi ale zostaję, bo jak koleś napisał. Tam jest jednak kasa, a nie obietnice.
Z drugiej strony przy obecnym poparciu PO czy PiS najdalej w 2020 ta reszta z OFE także zostanie przytulona przez ZUS. Nie mam złudzeń.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:31
autor: Killashandra
Ojojoj ja nawet już byłam aktywować to ekonto w zusie , żeby się przetransferować do OFE. Żebym nie zapomniała w terminie tego zrobić..
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:33
autor: Larofan
oprocz tego formularza chyba nic nie trzeba bylo robic jak sie bylo wczesnej zadeklarowanym w ofe nie?
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:43
autor: Counterman
Da, to wystarczy.
Ale tak po prawdzie OFE czy ZUS, jeden pies. I tak trzeba się samemu zatroszczyć o emeryturę.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:48
autor: Killashandra
Chyba że pesymistyczne się założy, że się nie dożyje
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:52
autor: Turtles
Cała ta przeprowadzka sie rozbija o jakie sumy? 7 zł miesięcznie?
Bo przeciez z tych gigantycznych sum o których mówią opłaceni aktorzy w filmikach na yt państwo nie "okrada Ciebie i mnie" tylko okrada OFE. Ja do konca nie rozumiem sensu istnienia OFE mówiąc szczerze. Taka prywatna instytucja, która zajmuje się obowiązkowym zbieraniem pieniedzy od obywateli i kupowaniem za te pieniądze obligacji państwowych. Jesli dobrze pamietam.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:55
autor: Killashandra
Turtles pisze:Cała ta przeprowadzka sie rozbija o jakie sumy? 7 zł miesięcznie?
O tą całą kasę, którą przez lata będziesz wpłacać, a z której grosza nie zobaczysz, bo do czasu twojej emerytury ZUS zdąży 3 razy zatonąć.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:57
autor: peterpan
Dzieci robić i wychować - to jedyna pewna emerytura
Osobiście w inne nie wierzę, tak jak W. Pawlak.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:58
autor: Turtles
Całą kasę? Czy 2,5%?
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 11:59
autor: Killashandra
peterpan pisze:Dzieci robić i wychować - to jedyna pewna emerytura
Osobiście w inne nie wierzę, tak jak W. Pawlak.
Chyba że twoje dzieci wypną się na ciebie i wyjadą do Australii.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:02
autor: Larofan
Killashandra pisze:peterpan pisze:Dzieci robić i wychować - to jedyna pewna emerytura
Osobiście w inne nie wierzę, tak jak W. Pawlak.
Chyba że twoje dzieci wypną się na ciebie i wyjadą do Australii.
+1
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:03
autor: Killashandra
Turtles pisze:Całą kasę? Czy 2,5%?
Napisałam całą w sensie rozciągłości czasu od dzisiaj do emerytury. Niezależnie od procentów, za 40 lat byłaby to niezła sumka nawet gdyby było to pół procenta. Ale te pieniądze są przepadłe ze startu.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:07
autor: SithFrog
Turtles pisze:kupowaniem za te pieniądze obligacji państwowych. Jesli dobrze pamietam.
Niedobrze pamiętasz. Obligacyjną część właśnie zajebali.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:10
autor: peterpan
Killashandra pisze:peterpan pisze:Dzieci robić i wychować - to jedyna pewna emerytura
Osobiście w inne nie wierzę, tak jak W. Pawlak.
Chyba że twoje dzieci wypną się na ciebie i wyjadą do Australii.
Słowo klucz - wychować
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:18
autor: Larofan
peterpan pisze:Killashandra pisze:peterpan pisze:Dzieci robić i wychować - to jedyna pewna emerytura
Osobiście w inne nie wierzę, tak jak W. Pawlak.
Chyba że twoje dzieci wypną się na ciebie i wyjadą do Australii.
Słowo klucz - wychować
ile juz odchowales?
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:45
autor: Voo
Ale co, planujecie je "wychować" tak, żeby miały świetną pracę i były dosyć zamożne na utrzymanie siebie i swoich rodziców? (w sumie w dwie osoby, czyli wasze dziecko + jego małżonek do utrzymania siedem osób czyli oni sami, ich dziecko, no i rodzice)
Bo jak tak to ja bym poprosił te sposoby na wychowanie
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 12:46
autor: Larofan
Voo pisze:Ale co, planujecie je "wychować" tak, żeby miały świetną pracę i były dosyć zamożne na utrzymanie siebie i swoich rodziców? (w sumie w dwie osoby, czyli wasze dziecko + jego małżonek do utrzymania siedem osób czyli oni sami, ich dziecko, no i rodzice)
Bo jak tak to ja bym poprosił te sposoby na wychowanie
a ja tylko dorzuce ze jezeli the above applies to ja jestem jeszcze sklonny dac sie wychowac tez
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 13:33
autor: peterpan
nie wiem jak ale moj ojciec wychowal mnie odpowiednio i kiedy zajdzie taka potrzeba bede go wspieral. dla mnie to zupelnie oczywiste.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 14:02
autor: SithFrog
Nie wiem skąd interpretacja słów Pitera jako: wychowaj dziecko, żeby było Rockefellerem utrzymującym na niezłym poziomie pół rodziny
Załóżmy większy kryzys finansowy, ceny lecą w górę. Wasi rodzice, teraz (załóżmy) na emeryturze, nagle nie mają od 1szgo do 1szgo na leki/jedzenie/cokolwiek to przepraszam, nie pomagacie? Ja też nie jestem w stanie kupić mamie mieszkania, auta i dawać 3 tys. miesięcznie ale nigdy nie pozwolę, żeby żyła w ubóstwie, głodowała czy miała na leki. Nawet kosztem najków/ajfona dla córki.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 14:29
autor: Counterman
No da, my to wszyscy wiemy Żaba. Tylko idzie o to, że nie ma receptury na wychowanie maszynowe CEO zarabiających po 30k dołków na rękę miesięcznie, co bym nam się w dupach przewracało na starość.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 14:49
autor: Killashandra
Powinniśmy wszyscy wyjechać póki mamy siłę do pracy
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 14:55
autor: Larofan
na truskawki !
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 14:56
autor: Killashandra
Uwielbiam truskawki!
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 15:12
autor: SithFrog
No ale właśnie o tym pisałem. Piter (zakładam) ani przez sekundę nie miał na myśli "receptury na wychowanie maszynowe CEO zarabiających po 30k dołków na rękę miesięcznie"
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 15:19
autor: peterpan
Piter (zakładam) ani przez sekundę nie miał na myśli "receptury na wychowanie maszynowe CEO zarabiających po 30k dołków na rękę miesięcznie"
Oczywiście że nie - nie rozumiem jak ktoś mógł tak pomyśleć. Ojciec zresztą wprost mówi, że na nas liczy jak już nie będzie mógł zapierdalać na budowie. Pół życia pracował na czarnucha bo wtedy zus zjadał do 30% obrotu, emerytury będzie miał grosze. Ale ma troje dzieci i pomoc nie będzie trudna - koszty się inaczej rozkładają.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 15:51
autor: Halaster
No ja zamierzam nie byc obciazeniem dla swoich dzieci - bo faktycznie jak siedzisz w biznesie to tysiak miesiecznie to nie jest jakas masakra (przy zalozeniu ze np. masz trojke dzieci i po tysiaku Ci placa), ale jak moje dziecko bedzie chcialo zostac weterynarzem czy dziennikarzem to przeciez bym byl dla niego strasznym obciazeniem.
Taka sytuacja zreszta jest u mojej dziewczyny - rodzice nie beda mieli zadnej emerytury bo albo robili dziwne interesy (tatus) albo przejadali mieszkania po dziadkach (mamusia - 2 mieszkania i wille na zoliborzu). I w takiej sytuacji uwazam ze obciazanie dzieci wlasna nieodpowiedzialnoscia jest strasznym chujstwem - obawiam sie jednak ze predzej czy pozniej czekaja ja alimenty.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 15:57
autor: peterpan
Rozumiem Cie Halu ale ja nie wierze w emeryture. Jakakolwiek pozwalajca przezyc. Dlatego a) odkladaj samodzielnie inwestujac w rynek b) odkladaj inwestujac w dzieci. Innej mozliwosci nie widze. Zus opiera sie na zaufaniu do panstwa, a tego nie mam za grosz.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:02
autor: Killashandra
Nikomu tego nie życzę, ale niestety w dzisiejszych czasach wielu rodziców przeżywa swoje dzieci, więc inwestycja w to, że dzieci będą ci pomagać na emeryturze jest tak samo niepewna jak emerytura..
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:03
autor: PIOTROSLAV
Halu - zawsze możesz ich otruć. Mam znajomego co ma dół z wapnem
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:06
autor: SithFrog
Halaster pisze:No ja zamierzam nie byc obciazeniem dla swoich dzieci
Czemu zawsze forum musi przeginać w takich dyskusjach w drugą stronę. ZAWSZE musi być do wartości skrajnych. Nie ma bata. Nie zamierzam być obciążeniem dla moich dzieci. Nie wiem czy ktokolwiek zamierza, świadomie. Ale mając 70 lat i będąc np. (nie daj bo) po wypadku mam nadzieję, że się mną zajmą, a nie oddadzą do przytułku dla bezdomnych.
No kurna, nikt tu nie mówi hodowaniu dzieci na sponsorów. Ja mam zamiar odłożyć/mieć tyle, żeby nigdy nie wziąć złotówki od dziecka. Byłoby mi bardzo ciężko.
Tylko obawiam się, że tak się skończy ta sytuacja dla każdego, kto liczy tylko na emeryturę, bo rządzący czasowo zasypują coraz głębszą studnię byle do wyborów. Dojdzie do momentu przegięcia gdzie już nie będzie z czego nasypać i system po prostu jebnie i nikt nie dostanie niczego. Albo emerytura będzie w wysokości (na obecne czasy) np. 600 pln na rękę. Wtedy będzie dramat i zdziwienie ale ludzie tego nie rozumieją. Dlatego system ma się świetnie. Za kilka lat wiek emerytalny podskoczy do 70 lat. Zapamiętajcie moje słowa
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:06
autor: peterpan
Piotr: swinie sa pewniejsze
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:16
autor: Halaster
Zastanawiam sie skad ten brak zaufania do emerytury - oczywiscie ja tez zamierzam tak sobie poukladac zycie zeby nie liczyc na nia, ale np. moja mama ma calkiem godziwa emeryture a nie jest zadnym sedzia, policjantem czy wojskowym. Jak slysze oburzenie ojca mojego kumpla ze mu wyliczyli emeryture 400 zlotych to mi sie chce smiac - cale zycie ma firmy i albo placi minimalny zus albo nie placi go wcale, a jezdzi nowym lexusem rx450h - sorry jak sobie poscielisz tak sie wyspisz.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:21
autor: peterpan
Z uwagi na demografie. Przy braku przyrostu naturalnego system najprawdopodobniej padnie. Teraz trzeba bedzie go dotowac, ale za 40 lat trzeba bedzie dotowac go jeszcze bardziej. No chyba ze wiek emerytalny bedzie sukcesywniie podnoszony powyzej np. 70. Wzrost dochodow panstwa moze nastepowac tylko poprzez zwiekszanie podatkow - bo sam wzrost pkb nie zwiekszy go wystarczajaco aby utrzymac armie emerytow.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:22
autor: SithFrog
Halaster pisze:Zastanawiam sie skad ten brak zaufania do emerytury
Prosta matematyka Halu: coraz gorsza demografia plus emigracja młodych plus ludzie żyją coraz dłużej. Coraz mniej pracujących będzie utrzymywać coraz więcej emerytów.
Naprawdę myślisz, że jak teraz wychodzi Ci (zakładając, że co roku zarobisz ciut więcej) powiedzmy 4000 na rękę emerytury to dostaniesz tyle (w dodatku w wieku 67 lat) choćby nie wiem co? O słodka naiwności
Jeśli jakimś cudem przejdziesz na emeryturę w wieku 67 lat to dostaniesz tyle ile państwo wyliczy, że może Ci dać z sumy przyszłych składek. Ani grosza więcej. Czytałeś w ogóle artykuł, od którego zaczęła się dyskusja? Tu fragment co do "pewności" świadczeń:
- w Grecji w ciągu zaledwie dwóch kryzysowych lat rząd pięciokrotnie obniżał emerytury,
- świadczenia emerytalne obcięto między innymi w Estonii, Rumunii, Irlandii i na Łotwie,
- rząd Portugalii dobrał się do emerytur podwyższając kilka razy stawki podatku od emerytur,
- świadczenia emerytalne obcięto też w Estonii, Rumunii, Irlandii i na Łotwie,
- w Polsce w 2012 r. przejściowo odstąpiono od zasad waloryzacji emerytur, stosując bardziej przyjazną dla budżetu waloryzację kwotową,
- zmianą zasad było podwyższenie wieku emerytalnego z 65 do 67 lat oraz zrównanie wieku przechodzenia na emeryturę mężczyzn i kobiet – a to z pewnością nie koniec.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:23
autor: Killashandra
Halaster pisze: - sorry jak sobie poscielisz tak sie wyspisz.
sytuacja opisana przez ciebie - ok spoko. Ale co z ludźmi, którzy całe lata pracują za grosze na umowach o dzieło bez składek? jeśli zarządają umowy o pracę, to po prostu ją stracą. A często nie mają tego komfortu, że zarabiają tyle, żeby sobie odłożyć nawet te 50zł.. I nie będą mieli nawet tych 400 zł emerytury, nie z własnej woli..
Cały ten kraj jest o kant dupy..
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:48
autor: colgatte
Okej, za pare lat system w ogole sie wywroci, wiek emerytalny znow podniosa, obniza wartosc emerytur itp.
Ostatnio w Niemczech tez podwyzszyli wiek emerytalny i wielki oburzenie.
Czy w jakims kraju dobrze sie dzieje z emeryturami? Jak oni to robia, ze u nich to dziala i nie dojdzie do podwyzszenia wieku em. do 100lat?
Mnie zastanawia jak inwestowac, by odlozyc na emeryture. Na inwestowaniu w ogole sie nie znam. Jedyne co taki leszcz jak ja, jak juz odlozy jakas kase, moze kupic mieszkanie i z niego potem ciagnac kase..
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:49
autor: peterpan
Ródź
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:53
autor: colgatte
Ja nie wiem, naprawde u nas jest tak zle, ze jak zazadasz umowy o prace to Cie wywala? Nie da sie uczciwie pracowac i moc bez obaw patrzec w daleka przyszlosc?
U NAS W REICHU moja firma buduje domy.
Buduje domy dla sprzedawcow w piekarni, kierowcow autobusu, handlarzy wozkami dzieciecymi, urzedniczek, szeregowych sprzedawcow ubezpieczen i innych ludzi, ktorzy za normalna uczciwa prace dostaja nawet godne pieniadze. Przynajmniej takie, ze moga sobie na kredyt, bo na kredyt, ale wlasna chate wybudowac.
U nas nauczycielka z mezem mechanikiem samochodowym nie wiem czy w ogole moglaby sobie o tym pomarzyc.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 16:58
autor: peterpan
colgatte pisze:Ja nie wiem, naprawde u nas jest tak zle, ze jak zazadasz umowy o prace to Cie wywala? Nie da sie uczciwie pracowac i moc bez obaw patrzec w daleka przyszlosc?
Od półtora roku jadę na czarnucha. Robiłem trzy podejścia o umowę - i zawsze było - sorry, firma jest na krawędzi. Dlatego szukam korpo - tam przynajmniej ruchają z wazeliną.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 17:08
autor: SithFrog
colgatte pisze:Ostatnio w Niemczech tez podwyzszyli wiek emerytalny i wielki oburzenie.
Na pewno podwyższyli?
http://biznes.interia.pl/raport/emerytu ... 19165,1191
Poza tym Niemcy są bogaci, a obsługa emerytur nie kosztuje tyle co u nas
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 17:14
autor: colgatte
o lol, to moj niemiecki jest chyba slabszy niz myslalam
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 18:12
autor: Mithrandir
Tak patrzac z punktu widzenia inwestowania, to moim zdaniem decydowanie sie na mniej niz trojke dzieci nie jest, nazwijmy to, optymalne (pomijam ew. przeciwskazania zdrowotne). Jak juz poswiecac mase czasu, trudu i pieniedzy dla jednego dziecka, to lepiej maksymalizowac stope zwrotu zapewniajac mu rodzenstwo, bo koszty zwiazane z kolejnymi dziecmi maleja (szczegolnie jesli idzie o czas i wysilek, ale rowniez finansowo - to sie w znacznej mierze rozklada). I to zarowno z punktu widzenia rodzicow jak i dzieci. Tak czysto pragmatycznie: wiecej potomstwa = wieksza szansa ze ktos bedzie chcial i mogl sie zajac rodzicami na starosc, wiecej rodzenstwa = rozlozenie obowiazkow. O zyskach psychologicznych i wychowawczych licznej rodziny nie wspominam, te sa nie do przecenienia.
Dlatego IMO inwestycja w rodzenstwo dla swoich pociech jest znacznie rozsadniejsza niz odkladac jego kosztem na emeryture.
Oczywiscie pamietajac, ze rodzenie dzieci po to, by nastepnie ktos inny je utrzymywal i wychowywal jest jeszcze bardziej ryzykowne, niz oddanie komus pieczy nad swoimi finansami. Szczegolnie jesli tym kims jest urzednik.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 18:27
autor: Turtles
Tak patrzac z punktu widzenia inwestowania, to moim zdaniem decydowanie sie na mniej niz trojke dzieci nie jest, nazwijmy to, optymalne (pomijam ew. przeciwskazania zdrowotne). Jak juz poswiecac mase czasu, trudu i pieniedzy dla jednego dziecka, to lepiej maksymalizowac stope zwrotu zapewniajac mu rodzenstwo, bo koszty zwiazane z kolejnymi dziecmi maleja (szczegolnie jesli idzie o czas i wysilek, ale rowniez finansowo - to sie w znacznej mierze rozklada). I to zarowno z punktu widzenia rodzicow jak i dzieci. Tak czysto pragmatycznie: wiecej potomstwa = wieksza szansa ze ktos bedzie chcial i mogl sie zajac rodzicami na starosc, wiecej rodzenstwa = rozlozenie obowiazkow. O zyskach psychologicznych i wychowawczych licznej rodziny nie wspominam, te sa nie do przecenienia.
Dlatego IMO inwestycja w rodzenstwo dla swoich pociech jest znacznie rozsadniejsza niz odkladac jego kosztem na emeryture.
Nice Mith
Swoją drogą, to system się może demograficznie załamać, ale nie załamać w ogóle. Gwiazdowski gdzieś mówił - teraz z budżetu - czyli z innych podatków idzie 30% budżetu ZUSu. To co szkodzi, żeby szło 100% i oprzeć powszechny fundusz emerytalny nie na składce (czyli opodatkowaniu pracy) ale na np VATcie.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 18:59
autor: peterpan
Okej, tylko prawo ziemkiewicza mowi: panstwo polskie najpierw wydaje na to czego obywatele ni epotrzebuja, bo to co potrzebuja zapewnia sobie sami
a tak na serio finansowanie vatem emerytur spowodowaloby gwaltowna erozje innych uslug swiadczonych przez panstwo. Bo w uzdrowienie machiny administracyjnej i zmniejszenie kosztow jej funkcjonowania zwycxajnie nie wierze.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 19:11
autor: Mithrandir
byc moze sie myle, ale wydaje mi sie ze dochody z VAT-u rowniez zaleza dosc mocno od demografii?
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 19:12
autor: boncek
Ja tam odkładam sobie na ING Życie (trzeci filar plus fundusze). Do tego pewnie zostanę w OFE dla zwykłej dywersyfikacji środków. Chociaż to przecież i tak wyląduje w ZUSie, ale niech będzie. Dla zasady.
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 19:22
autor: SithFrog
boncek pisze:Ja tam odkładam sobie na ING Życie (trzeci filar plus fundusze). Do tego pewnie zostanę w OFE dla zwykłej dywersyfikacji środków. Chociaż to przecież i tak wyląduje w ZUSie, ale niech będzie. Dla zasady.
+1, a do tego posłuchałem Mithrandira
Co do finansowania z VATu: jak pisze Piter, za co wtedy sfinansujemy to co teraz finansuje się z VATu?
Re: OFE
: 29 maja 2014, o 20:30
autor: Cherryy
Ja zostaje z OFE, chociaż kompletnie nie mam poczucia, że ta decyzja będzie miała jakikolwiek wpływ na to, jaką dostanę emeryturę za (oby) 42 lata. Jest tyle niewiadomych demograficznych, czy politycznych, że to jak gdybanie w XIX wieku o "miastach przyszłości".
Jedyne, co Wam powiem, to to, że po przeczytaniu tej dyskusji człowiekowi psuje się humor. Nie dość, że ciężko o dobrze płatną pracę, to jeszcze musi mieć z tyłu głowy taką myśl, że na starość może nie mieć z czego żyć, bo zaraz nas będzie 30 milionów.