FSGK.PL

Czyli kłamałeś??? Nie zagłosuję na ciebie!

Komorowski pyta Dudę o stałość poglądów. Sam w dwa dni zmienił zdanie na temat JOWów, referendów, chodzenia na debaty, udziału rodziny w kampanii itp. Żenada.

No tak, ale w sumie to pretensje należy mieć do Dudy, który nie potrafi się bronić przed tymi atakami i straszeniem PiSem. Zamiast tego powtarza słowo w słowo teksty z wieców - akurat ten o węglu osobiście słyszałem przedwczoraj.
Duda chyba jest mocno zaskoczony tymi bezpośrednimi atakami. Komorowski nie odpowiada na pytania i jest agresywny, a do tego sprawia wrażenie lepiej przygotowanego.

http://aszdziennik.pl/114847,aszdzienni ... ele-wiecej

podobno poruszono temat smoleńśka... wreszcie...

...i na koniec straszenie PiSem. Nowość

Bronisław jest niezależny, hahaha, najlepszy żart na koniec.

Strona o której mówił Bronek nie istnieje.

snt pisze:Strona o której mówił Bronek nie istnieje.

Może istnieje, ale za dużo ludzi chciało wejść, a pewnie wisi na jakimś tanim koncie, zamiast we własnej serwerowni. Ja w każdym razie wklepałem ją sekundy po tym jak wymienił ją Komorowski, i już nie banglało.

To jak jedziesz z tą swoją teorią spiskową Dael?

SithFrog pisze:Czyli kłamałeś??? Nie zagłosuję na ciebie!

Komorowski pyta Dudę o stałość poglądów. Sam w dwa dni zmienił zdanie na temat JOWów, referendów, chodzenia na debaty, udziału rodziny w kampanii itp. Żenada.

Pff, nigdzie nie pisałem, że zagłosuję.

DaeL pisze:

snt pisze:Strona o której mówił Bronek nie istnieje.

Może istnieje, ale za dużo ludzi chciało wejść, a pewnie wisi na jakimś tanim koncie, zamiast we własnej serwerowni. Ja w każdym razie wklepałem ją sekundy po tym jak wymienił ją Komorowski, i już nie banglało.

Prawdopodobnie
http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl

DaeL pisze:

snt pisze:Strona o której mówił Bronek nie istnieje.

Może istnieje, ale za dużo ludzi chciało wejść, a pewnie wisi na jakimś tanim koncie, zamiast we własnej serwerowni. Ja w każdym razie wklepałem ją sekundy po tym jak wymienił ją Komorowski, i już nie banglało.

SPISEK

Komorowski ewidentnie wygrał debatę - był agresywniejszy i waleczny, ale chyba nie przesadził. Duda wydał się myłkiem.

Andrzejek spod krzyża się znowu okazał.

peterpan pisze:To jak jedziesz z tą swoją teorią spiskową Dael?

Nie wiem. Na początku chciałem napisać, że coś za dobrze idą PBK pytania od dziennikarzy. Zwłaszcza w porównaniu z pytaniami od Dudy. Ale myślę, że to jednak nie żaden spisek, tylko dobry coaching. Bo różnica nie była aż tak rażąca.

BTW, "Andrzejek spod krzyża" robi zadymę pod TVP. Tym razem wspiera PBK.

Duda od siebie po prostu dodał tyle samo ile można o nim powiedzieć. Czyli



Duda mówił dokładnie tyle ile się nauczył/go nauczyli – zupełnie nie umiał wejść w jakikolwiek dialog/ripostę etc. Ale nic dziwnego, przecież 4 miesiące temu nie istniał. "Samodzielny kandydat" kurwa...

O dziwo prezencję Komorowski też miał lepszą, bo nie był ślamazarny w przekazywaniu treści, zasadzał nawet szpile Dudzie, a ten się tylko głupio uśmiechał (przez cały program) i "panie prezydencie, panie prezydencie". Dude czytał z kartki, czy raczej czytał z pamięci, jak zawsze.

Debata jak kiełbasa - wartości merytorycznej żadnej nie miała, ale wygrał Komorowski prezentując lepszy "garnitur". A no i Duda właściwie przez cały czas był obrócony w kierunku Komorowskiego i rzadko kiedy nawiązywał kontakt wzrokowy z kamerą/widzem. A na chwilę przed debatą mówili żeby tak nie robić...

Ps. Ale powtarzam za kandydatami - idźcie na któregoś zagłosować. Bo siedzieć okrakiem na płocie przez pół życia i zlewać z jednej czy drugiej strony (tzn. nie głosować albo wrzucać pusty głos) każdy umie. A przeważająca część tego forum to właśnie takie kałboje...

ThimGrim pisze:
Ps. Ale powtarzam za kandydatami - idźcie na któregoś zagłosować. Bo siedzieć okrakiem na płocie przez pół życia i zlewać z jednej czy drugiej strony (tzn. nie głosować albo wrzucać pusty głos) każdy umie. A przeważająca część tego forum to właśnie takie kałboje...

Znaczy się: wybierzcie swoją truciznę. Podziękuję.

Jedynym z czym mogę się zgodzić w poście ThimGrima jest interpunkcja.

DaeL pisze:Jedynym z czym mogę się zgodzić w poście ThimGrima jest interpunkcja.

Bez jaj, brakuje mi kropki po obrazku.

grel3gargamel pisze: Znaczy się: wybierzcie swoją truciznę. Podziękuję.

Wciąż czekasz na swojego bohatera?

Ale narzekać to lubią wszyscy...

Jeśli wobec obydwu kandydatów dzieli mnie w miarę równy dystans, a żaden z nich nie sprawia wrażenia szaleńca, to dlaczego mam na siłę się zastanawiać czy jest mi milimetr bliżej do jednego czy drugiego?

grel3gargamel pisze:Jeśli wobec obydwu kandydatów dzieli mnie w miarę równy dystans, a żaden z nich nie sprawia wrażenia szaleńca, to dlaczego mam na siłę się zastanawiać czy jest mi milimetr bliżej do jednego czy drugiego?

To ci dopiero wymogi. Jeden z kandydatów musi być psycholem żebyś zdecydował się oddać głos na tego drugiego. Albo jeden musi być centymetr bliżej twoich poglądów żebyś dostrzegł wystarczającą różnicę na jego korzyść. Powodzenia i do zobaczenia za 50 lat - zobaczymy ile wtedy będziesz miał aktywnych głosowań za sobą, obywatelu kałboj.

Ps. Płot byś chociaż odmalował...

Snt:

Snt - serio z tymi zadluzonymi tak to wyglada?

już wzięli i skasowali, ale internety nie zapominają

ThimGrim pisze:

grel3gargamel pisze:
To ci dopiero wymogi. Jeden z kandydatów musi być psycholem żebyś zdecydował się oddać głos na tego drugiego.

Jak obydwaj mi się nie podobają w najmniejszym stopniu to tak. W przeciwnym wypadku jest to za przeproszeniem mieszanie w gównie, czyli mało produktywne zajęcie

grel3gargamel pisze:

ThimGrim pisze:

grel3gargamel pisze:
To ci dopiero wymogi. Jeden z kandydatów musi być psycholem żebyś zdecydował się oddać głos na tego drugiego.

Jak obydwaj mi się nie podobają w najmniejszym stopniu to tak. W przeciwnym wypadku jest to za przeproszeniem mieszanie w gównie, czyli mało produktywne zajęcie

I pewnikiem nie ma też znaczenia, które z tych gówien będzie rządzić... Masz pecha, że urodziłeś się w państwie demokratycznym, bo widzę, że bardziej odpowiadała by Ci monarchia. Ale tam z kolei nie można za bardzo krytykować, więc też źle...

ThimGrim pisze:
I pewnikiem nie ma też znaczenia, które z tych gówien będzie rządzić... Masz pecha, że urodziłeś się w państwie demokratycznym, bo widzę, że bardziej odpowiadała by Ci monarchia.

A skąd wyciągnąłeś taki absurdalny wniosek, bo chyba nie z moich postów? To, że w przypadku Polski 2015 wybór jest żaden, nie oznacza, że zawsze w demokracji wybór jest żaden

grel3gargamel pisze:
A skąd wyciągnąłeś taki absurdalny wniosek, bo chyba nie z moich postów? To, że w przypadku Polski 2015 wybór jest żaden, nie oznacza, że zawsze w demokracji wybór jest żaden

No to ma znaczenie, który będzie prezydentem czy nie?

grel3gargamel pisze:
A skąd wyciągnąłeś taki absurdalny wniosek, bo chyba nie z moich postów? To, że w przypadku Polski 2015 wybór jest żaden, nie oznacza, że zawsze w demokracji wybór jest żaden

No to ma znaczenie, który będzie prezydentem czy nie?

snt pisze: już wzięli i skasowali, ale internety nie zapominają

Ty chcesz mi wmowic ze to byla... oficjalna grafika?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/debata-k ... tow/695yvp

Jak widać opinie w sprawie debaty potrafią być skrajnie różne.

W jej opinii, Komorowski był dobrze przygotowany i po raz pierwszy w tej kampanii przedstawił swoją koncepcję prezydentury; Duda zaś, choć mówił ciekawie, zaproponował mnóstwo "kiełbasy wyborczej".

Duda owszem ogólnikowo "kiełbasił", ale że Komorowski przedstawił jakąś koncepcję? W sensie inną niż "bo PiS was zje"?

ktoś wie o co cho?
https://www.youtube.com/watch?v=qzz-OSWJYX4

Widzę Andrzejka więc wiadomo o co chodzi: miał wziąć pół tabletki, wziął całą...

ThimGrim pisze:Widzę Andrzejka więc wiadomo o co chodzi: miał wziąć pół tabletki, wziął całą...

Oplułem monitor herbatą

Hehe, ponoć mamprawowiedziec.pl jest współredagowane przez córkę Bronka.

Yop.

Znaczy się sfałszowali odpowiedzi Dudy do ich ankiety czy co?

grel3gargamel pisze:Znaczy się sfałszowali odpowiedzi Dudy do ich ankiety czy co?

Nie. Wyciągnęli z kontekstu.

http://polittyka.blogspot.com/2015/05/h ... ebata.html

Ale przecież Duda też używał wypowiedzi BK wyciągniętych z kontekstu.

No to nie dość, że zmienia zdanie z wyborów na wybory, to robi to dodatkowo w jednym kwestionariuszu...

boncek pisze:Ale przecież Duda też używał wypowiedzi BK wyciągniętych z kontekstu.

Wierzę na słowo. Słuchałem jednym uchem, a Dudy prawie przestałem słuchać po tym debilnym pytaniu o Jedwabne.

ThimGrim pisze:No to nie dość, że zmienia zdanie z wyborów na wybory, to robi to dodatkowo w jednym kwestionariuszu...

Widzę, że wersja tl/dr potrzebna. Duda napisał, że jest za restrykcjami emisyjnymi ALE w innym pytaniu odpowiedział, że restrykcje nie powinny być takie same w całej UE. Sprawa jest dość klarowna. Można polemizować, że to jest koncepcja życzeniowa, ale nie można mu zarzucać, że zmienił w tej sprawie zdanie.

DaeL pisze: Widzę, że wersja tl/dr potrzebna. Duda napisał, że jest za restrykcjami emisyjnymi ALE w innym pytaniu odpowiedział, że restrykcje nie powinny być takie same w całej UE. Sprawa jest dość klarowna. Można polemizować, że to jest koncepcja życzeniowa, ale nie można mu zarzucać, że zmienił w tej sprawie zdanie.

W sumie masz rację, to jednak bardziej schizofrenia...

A miałem pisać Dawidzie, że niepotrzebnie strzępisz klawiaturę, bo to i tak nie trafi do beczki komfortu...

to Walaszek jest?

SithFrog pisze:Dudy prawie przestałem słuchać po tym debilnym pytaniu o Jedwabne.

Właśnie, to mnie zmartwiło. Już myślałem, że spokojnie* będę mógł zagłosować na Dudę, a tu takie rzeczywiście debilne pytanie. I to zadane przez kandydata przywołującego co chwila Jana Pawła II... ciekawe czy papież miałby coś przeciwko przepraszaniu za popełnioną przez Polaków zbrodnię. Komorowski dobrze odpowiedział, że taka jest prawda.

No i na kogo tu, k..., głosować


*no, prawie spokojnie, bo jednak jego program to głównie obiecanki-cacanki

Pytanie maiło sens, bo dotyczyło wypowiedzi Komorowskiego o Polakach jako o narodzie sprawców Holocaustu. Tylko, że Duda je do dupy sformułował i nie wiadomo było o co mu chodzi.

ja obserwowalem ta debate malo pod katem merytorycznym a bardziej pod katem prezencji i komor wyszedl duzo lepiej niz duda
przynajmniej na poczatku - spokojniejszy duzo, miescil sie co do sekundy w czasie.. duda odbiegal od tematu, nie miescil sie w czasie prawie nigdy, wital sie w kolko.. potem komor zaczal sie mu wtracac to juz mnie wkurwil a jak zaczal wymachiwac jakims dokumentem i chodzic po studiu to juz przegial..

w kazdym razie komor go rozwalil na tej debacie - niezaleznie od pogladow po prostu byl lepszy - moze bardziej otrzaskany z wystapieniami publicznymi?