FSGK.PL

Hehe Halu.
Ja jak trabie na kogos, to zwykle z wyzwiskiem na ustach.

Gregor pisze:
Wczoraj uzmysłowiłem sobie, że moja kobieta powiedziała mi bardzo dziwna rzecz.
Mianowicie powiedziała, ze grała w Diablo...
Hmm, wiedz, że COŚ się dzieje

Na razie nie ma powodów do zmartwień. Gorzej jak się jej żel zacznie jawić na głowie.

A może Harry Potter?

Ponapierdalalem troche w worek. Nie sadzilem ze to tak relaksuje

peterpan pisze:Ponapierdalalem troche w worek.

Mosznowy?

Tak, a jaki inny?

peterpan pisze:Tak, a jaki inny?

Moszstary.

O kurwa, zabraklo wody na calym grochowie

Zawsze do usług.

Ciebie trzeba wysylac tam gdzie jest zagrozenie powodziowe. Pare zdan i po problemie

nadążanie z luźnym przerasta moje możliwości poznawcze.

Nikt tu przecież za luźnym nie daje rady nadążyć.

Chyba ze siedzi w pracy... right Don?

Nah, generalnie już nie. Praca w korpo bywa dość absorbująca. No i siedząc na open space co chwilę ktoś na monitor zagląda...

Choć kilka razy w wolnych chwilach zerknąłem na Forum.

już nie ten refleks przy przełączaniu okien?

Ja na szczęście siedzę w pokoju z kontrolą wejścia i czasem w wolnej chwili włażę z komórki

Zolt pisze:już nie ten refleks przy przełączaniu okien?

To też.

Ale bardziej chodzi o fakt, że czasem nawet człowiek nie zarejestruje, że mu ktoś zza ramienia ekran podgląda.

Open space to zło. Gigantyczne zło. Pod każdym względem, a zaglądanie przez ekran to pikuś przy innych wadach.

Na szczęście, dzięki temu, że jestem w jednym zespole dosyć długo, mam w miarę strategiczne miejsce, przy oknie, z kompem zwróconym częściowo w stronę tego okna. Ale to i tak nie rozwiązuje całkowicie problemu.

Ja tam siedze plecy w plecy z szefową. i jak widac po godzinach postów, refleks mnie jeszcze nie zawiódł

Musiałem przejechać pół kraju na wesel po to zeby się teraz zamęczać z doborem outfitu a i tak wyglądam jak zmarnowany kaszalot. Kac morderca

Pquelim pisze:Musiałem przejechać pół kraju na wesel po to zeby się teraz zamęczać z doborem outfitu]/b]

WAT!?

Tak w ogóle przydałaby się skórka na forum, która upodabniałaby je do dokumentu Word albo arkusza Excela. If you know what I mean.

If you know what I mean.

Smooth

Sent from my toaster using Tapatalk

Crowley pisze: Tak w ogóle przydałaby się skórka na forum, która upodabniałaby je do dokumentu Word albo arkusza Excela. If you know what I mean.

I apka na Andka, bo kiepsko się forum skaluje na ekranie fona.

Don : tap talk

Geniusz, po prostu geniusz! :*

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

Nieśmiałych informuję o najfajniejszym plebiscycie, jaki aktualnie trwa na forum, czyli wyborach najlepszych filmów lat 90tych według Gejlogowiczów.

Wystarczy kliknąć TU, przeczytać zasady i wysłać mi swoją listę ulubionych filmów. Kaman, wszyscy lubią plebiscyty i wszyscy lubią filmy. Plebiscyt o filmach wszyscy powinni lubić do kwadratu.

Don_Chichot pisze:Geniusz, po prostu geniusz! :*

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

Nie ja a llo

Wszystkiego najlepszego, drogie dzieci!

Kiedy czlowiek przestaje byc dzieckiem?

Jak sie nauczy poprawnej ortografii

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

kiedy przestaja mu/jej zyczyc na dzien dziecka niczego

Kiedy nie moze sie wyspac.

Kiedy to od niego oczekuje się, że będzie kupował prezenty na Dzień Dziecka.

właśnie się dowiedziałem, że kupując bilet pkp przez internet nie ma możliwości zwrotu niewykorzystanego biletu. Można tylko "zrezygnować przed podróżą". Innymi słowy spóźniłem się na pociąg dziś i jestem 5 dych w plecy. Wot, Polsza

Pq, na pocieszenie, u nas w Norwegii jest tak samo.

Don_Chichot pisze:Na szczęście, dzięki temu, że jestem w jednym zespole dosyć długo, mam w miarę strategiczne miejsce, przy oknie, z kompem zwróconym częściowo w stronę tego okna. Ale to i tak nie rozwiązuje całkowicie problemu.

Są takie filtry zakładane na monitor, ze widać tylko jak się patrzy wprost, jak na monitor spoglądasz z boku to nic nie widać. Nie wiem co to, ale znajomy kiero z gogli miał, do openspejsa jak znalazł.

Zaglądanie przez ramię to najmniejsza wada openspejsa.

Dra pisze:Są takie filtry zakładane na monitor, ze widać tylko jak się patrzy wprost, jak na monitor spoglądasz z boku to nic nie widać. Nie wiem co to, ale znajomy kiero z gogli miał, do openspejsa jak znalazł.

a potem sie gimnastykuj na zapytanie "a po co ci to?"

SithFrog pisze:Zaglądanie przez ramię to najmniejsza wada openspejsa.

Jezeli ludzie sa OK i openspace jest w miare maly (do ~8 osob) to jest moim zdaniem bardzo dobre rozwiazanie. Pracowałem w dużo większych, jak 40 osob (mega jazgot) i 15 osob (takze mega jazgot).

LLothar pisze:
Dra pisze:Są takie filtry zakładane na monitor, ze widać tylko jak się patrzy wprost, jak na monitor spoglądasz z boku to nic nie widać. Nie wiem co to, ale znajomy kiero z gogli miał, do openspejsa jak znalazł.
a potem sie gimnastykuj na zapytanie "a po co ci to?"

Jak mozesz z zelazna mina odpowiedziec: "dzieki temu lepiej widze ekran gdyz rozprasza to boczne swiatlo" albo "najwyzszy boss dal mi zadanie o najwyzszym stopniu poufnosci"

Albo po prostu nakleic taki filtr jak nikt nie widzi (chyba ze zle sobie go wyobrazam)

ja mam 4 ekrany :< wydatek na filtry
przynajmniej 3 musialbym zakryc takim filtrem
zreszta mam prawie wszystkie wycelowane w przeciwnym kierunku do nadchodzacego 'petenta' i siedze na koncu alejki z racji stazu i stanowiska

(choc to mzoe sie zmienic .. bo timbilding)
gdyby mi zaczeli ludzie zakladac takie ekrany na bank kazalibysmy je pozdejmowac... poufne my ass.. wiadomo po co komu taka zaslonka

Porno!

8 osób to nie jest open space LLo

SithFrog pisze:8 osób to nie jest open space LLo

Heheh, so very true.

U mnie open space to całe piętro z wyjątkiem okolicznych kuchni, toalet, paru pokoi konferencyjnych i szybów windy, które idą przez środek budynku. W sumie na piętrze mamy ok 120 osób pracujących na zmiany, po 60 po stronach wschodniej i zachodniej.

Co za tym idzie, nie da się wytrzymać bez słuchawek w uszach.
A filtr prywatyzujący wzbudziłby za dużo zainteresowania i podejrzeń.

LLothar pisze:Pracowałem w dużo większych, jak 40 osob (mega jazgot) i 15 osob (takze mega jazgot).

Jeśli 40 uważasz za mega jazgot to co powiesz na 150?

Na 150 to powiem ze to obóz pracy a nie open space

OMG to znaczy ze dwa i pół roku przesiedzialam w obozie pracy! Biedna ja! Moja zniszczona psychika..

Kołchoz!

Jazgot musi być nie do wytrzymania. Ja czasem jak jestem u nas w biurze i muszę siedzieć cały dzień z 5 innymi osobami to mam dość. Rozmowy, łażenie, telefony, do śniadania łeb mi pęka. Nie ma to jak porządny barak.

Zawsze można po prostu iść na budowę się przewietrzyć.

Jak zapieprzam po produkcji to jest halas maszyn i glosno ustawionego radia. W pokoju siedzimy we trzech i w sumie malo co gadamy. Bajka

FSGK.PL

Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Odp: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Odp: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I

Re: Luźny I