Nie rozumiesz Turt. Bawi mnie po prostu ostry i słuszny pojazd po pedofilu w gazecie, która innego pedofila broniła dość zawzięcie. Chociaż nie wiem, czy "bawi" to właściwe słowo.
Nie ma dla mnie większego znaczenia fakt, że jeden prawdopodobnie zrobił to raz, a drugi wiele. Albo to, że jeden miał zwierzchnika, który mógł wiedzieć, a drugi nie. Albo, że jeden robił to 5, a drugi 35 lat temu. Obu ukarałbym długoletnim więzieniem, a jak zwierzchnik wiedział to jego też.
Uważam hejt, oburzenie i medialny lincz na Wojciechu G. za właściwy i na miejscu. Dlatego nie musisz mi nakreślać żadnych powodów. No, może tylko taki: dlaczego Polańskiego bronili. To mnie właściwie bardzo ciekawi.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 10:23
autor: SithFrog
Firma ma oddziały w Berlinie, Toronto, Wrocławiu i w Indiach. Te wielkie, główne.
Właśnie dostałem życzenia 'happy holidays' na 'holiday season'.
Normalnie miałbym to w dupie ale wcześniej, w tym roku, dostałem "happy ramadan"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 12:01
autor: Turtles
No bo wtedy był tylko ramadan, a teraz jest jeszcze święto świateł
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 13:44
autor: LLothar
Turtles pisze:a teraz jest jeszcze święto świateł
I Kwanzaa.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 13:46
autor: Turtles
Tak, miałem napisać o tej starozytnej tradycji sięgającej lat 60, ale nie chciało mi sie już edytować posta
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 13:52
autor: SithFrog
Błagam was.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 14:25
autor: Crowley
Napisz do dyrekcji, że twoje uczucia religijne zostały urażone.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 9 grudnia 2014, o 14:32
autor: SithFrog
Napisałem co innego. Od rana przychodzą do mnie pielgrzymki na "ostatnia kawę z Żabą"
Widzę Żabe dzisiaj na forum, więc jeszcze ma możliwość slackowania w pracy.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 10 grudnia 2014, o 13:23
autor: Zolt
albo już z komóreczki w pośredniaku
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 10 grudnia 2014, o 13:26
autor: SithFrog
Zolt pisze:albo już z komóreczki w pośredniaku
Właśnie. Udaję, że szukam pracy, a siedzę w McDonald's i jadę na darmowym necie
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 10 grudnia 2014, o 18:15
autor: Piccolo
I zagryzasz cebulę.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 12 grudnia 2014, o 10:00
autor: Dragon_Warrior
Grałem wczoraj w DLC do Walking Dead - 400days
i w pierwszej historyjce trzeba albo odstrzelić więźnia siedzącego za seks z 15ką (statutory rape) albo gościa od przekrętu giełdowego... wg statystyk po skończeniu gry 78% odstrzeliło tego od przekrętu
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 12 grudnia 2014, o 10:14
autor: SithFrog
Wyglądała na 18, a koleś pewnie był sławnym reżyserem i już wystarczająco wycierpiał.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 12 grudnia 2014, o 10:36
autor: Dragon_Warrior
Nie no nie oszukujmy się ale jak zestawili kogoś kto kradł ludziom miliony z kimś kto miał rok czy trzy (w zależności od stanu bo chyba nigdzie do 21 nie każdą czekać) za młodą dziewczynę to ciężko się spodziewać innego wyniku było Tym bardziej że nie było ani opcji odstrzelenia obu ani rozwiązania pacyfistycznego.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 22:28
autor: Gregor
Gdzie te feministki jak potrzeba parytetów?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 22:33
autor: Turtles
ŚWIETNE!
Autor nawet nie ma pojęcia co to jest blue collar job. Genialnie pokazuje poziom przeciętnego bojownika o nierówność.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 22:36
autor: Zolt
ktoś tu nie odróżnia kolorów
edit: ninja'd
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 22:58
autor: Gregor
Autor nawet nie ma pojęcia co to jest blue collar job. Genialnie pokazuje poziom przeciętnego bojownika o nierówność.
Zgrał się z feministkami
W ogóle trochę mniej ostatnio forum czytałem i pytanie się nasuwa który to tak sfrustrował Rzuffia, że zjadliwy w każdym topicu?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:03
autor: Turtles
Ja? Zjadliwy? Skądże znowu! Gdzieżby!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:08
autor: Crowley
Gregor pisze:W ogóle trochę mniej ostatnio forum czytałem i pytanie się nasuwa który to tak sfrustrował Rzuffia, że zjadliwy w każdym topicu?
Menopauza.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:09
autor: LLothar
U mnie co czwartek śmieci do śmieciarki ładuje dlugowlosa blondyna.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:12
autor: SithFrog
Rzuff nie spocznie póki w każdym zawodzie nie będzie fifty-fifty z podziałem na płcie*, a płace nie będą zróżnicowane jak EKG zombiaka
* - tak naprawdę to ten-ten-ten-ten-...-ten, bo przecież są jeszcze geje, lesbijki, czarni, żółci, latynosi, queer, trans gender, trochę gender, agender itp.
LLo: filmów się naoglądałeś Chociaż wierzę na słowo. W naszym rejonie K-ex ma taką kurierkę, że nikt nie chce zamawiać DHLem, UPSem czy Siódemką
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:33
autor: LLothar
U nas w Norwegii kobieta spawacz to żadne wielkie halo. Głównym magazynerem tez u nas była kobieta. No i ochrona/portier tez kobieta. Inżynierow płci pięknej jednak niestety tyle samo co w Polsce...
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:40
autor: Crowley
LLothar pisze:Inżynierow płci pięknej jednak niestety tyle samo co w Polsce...
No i tylko dlatego to jeszcze funkcjonuje.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:48
autor: SithFrog
No nie wiem. U nas jest kilka babek i wymiatają. Nie, to nie jest żart z miotłą w tle
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:55
autor: Turtles
Crowley pisze:
Menopauza.
Twojej starej.
Czy ktoś tu ostatnio nie narzekał na poziom onetu?
Gregor - jeżeli niektórzy na tym forum są zamknięci w swoich beczkach tak szczelnie, że uważają, że kazdemu o innych poglądach "lewackość wyprała mózgi", to dosyć naturalne jest, że jakieś zasady symetrii tu działają.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 15 grudnia 2014, o 23:57
autor: ThimGrim
?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 00:45
autor: SithFrog
Jak pijesz do mnie Rzuff to nie mam Cię za lewaka. Ty jesteś taki Korwin tylko w drugą stronę. Marzy Ci się utopia. Dotarło to do mnie po dyskusji o dżihadzie.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 00:49
autor: Turtles
Piłem do Theecka.
Ciekaw jestem, gdzie ja tam napisałem cokolwiek utopijnego.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 00:51
autor: SithFrog
Turtles pisze:Ciekaw jestem, gdzie ja tam napisałem cokolwiek utopijnego.
Dogadanie się z Arabami, żeby przestali zabijać amerykanów czy generalnie białych świata zachodniego to dla mnie taka sama utopia jak Polska monarchia z królem Korwinem.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 00:54
autor: Turtles
Żeby była jasność. Chodzi Ci o jedną moją wypowiedź, moją odpowiedź na przezabawny post snt, tak? Ten post snt co ja podobno nie zaczaiłem zaowalowanej ironii, tak?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 00:58
autor: SithFrog
Nie. Ogólnie z dyskusji wyciągnąłem taki wniosek. Nietrafiony?
"Jakaś forma dialogu, pomocy, współpracy z lokalnymi liderami jest na dłuższą metę najskuteczniejszą strategii."
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 01:37
autor: Turtles
No tak. Cytujesz własnie ten jeden post. Może nalezy się małe wyjaśnienie. Ja pojąłem, że post snt nie był pisany dosłownie. Udało mi się, cudem chyba, dojrzeć w nim element humorystyczny i ironiczny. Dlatego też, zdecydowałem zabawić się i użyć słów snt, tak jakby pisał je "na serio". Zdawałem sobie sprawę, że troszeczkę przesadzam, pozostawiam w moim poście pewne kwestie niedomówione. I tak pozwoliłem sobie, dla barwności wypowiedzi, kiedy snt pisał o fanatykach, ja pisałem w ogóle Bliskim Wschódzie. Zresztą, zaznaczyłem to pisząc o "przyszłych pokoleniach terrorystów" Nie sądziłem, że wypowiedź ta posłuży komuś do stworzenia mojego portretu psychologicznego.
Wydawało mi się oczywiste, że nie chodzi mi o dialog, pomoc i współpracę z terrorystami, raczej o działania, które długofalowo doprowadzą do marginalizacji fanatyków w świecie muzułmańskim.
Jednakże:
Dogadanie się z Arabami, żeby przestali zabijać amerykanów czy generalnie białych świata zachodniego to dla mnie taka sama utopia jak Polska monarchia z królem Korwinem.
Nie uważam, że nalezy się dogadywać z Arabami. Nie ma raczej takiej potrzeby. Przede wszystkim, cięzko znaleźć prezydenta, albo kogoś tego rodzaju wszystkich Arabów, więc trudno się będzie dogadać. Nie ma tam nawet jakiegos arabskiego papieża.
Nie uważam, że żyje na świecie, gdzie każdy Arab chce mnie zabić. Jeżeli to jest utopia... Cóż. Poprę to faktami. Mam kilku znajomych, którzy odwiedzili w większości arabskie Maroko. WSZYSCY wrócili. Nikomu nie obcięto głowy! Jak najbardziej uważam, że Arabowie jako całośc nie chca zabijać białych świata zachodniego. Mało tego. To samo uważam o Persach, Pakistańczykach, Pasztunach, Tadzykach, czy Kurdach! Zresztą, pewnie więcej Pakistańczyków chce zabijać Hindusów.
Jeżeli miałbym się domyślać o co Ci chodziło to problem w Twoim myśleniu polega na tym, że terroryści nie chcą zabijać Amerykanów, bo ci jedzą dużo wieprzowiny i noszą jeansy. To nie odróżnia Amerykanów od Gujańczyków, czy Peruwiańczyków. Może to kwestia koloru skóry. Może kwestia tego, że gujańskie siły powietrzne nie rozpieprzają wesel na bliskim wschodzie...
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 07:44
autor: Razorblade
LLothar pisze:U mnie co czwartek śmieci do śmieciarki ładuje dlugowlosa blondyna.
Ty sprawdz, moze jest blondynem .
Nie no, to 100% w tym rebusiku bylo pod publiczke, ale nawet w skali Norwegii jest to pewnie z 80-90% i pewnie nie jojcza ze chca tam parytetow...
SithFrog pisze:Nie. Ogólnie z dyskusji wyciągnąłem taki wniosek. Nietrafiony?
"Jakaś forma dialogu, pomocy, współpracy z lokalnymi liderami jest na dłuższą metę najskuteczniejszą strategii."
A co rzuff napisal utopijnego tutaj? Zamiast obalac Saddamow i Kadaffich trzeba bylo sie z nimi dogadywac i bylby spokoj. Juz pisalem - 90% tego gowna wylewa sie z krajow mimo wszystko zgnebionych kiedys przez USmanow czy Izrael...
Kurwa - popatrz na IS i zastanow sie czy gdyby swiat sie nie wpieprzal w podworko Assadowi co czesc jego kraju nalezalaby do debili czy jednak by sie ich pozbyl? Bo ja obstawiam 2 opcje...
Wiec dogadanie sie jednak moze byc skutaczniejsze. Ale tylko utopijczyk twierdzi ze jak sie tam wpierdalamy to potem beda nas kochac i chcec cos innego niz wysadzic nas w kosmos...
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 10:23
autor: Pquelim
jakie tam dogadywanie sie. Z ISIS nie ma możliwości prowadzenia dialogu. W świetle wczorajszych wydarzeń w Sydney mamy do czynienia z międzynarodową wojną z dżihadem. Wojną, którą rozpoczeli 9/11, a którą Bush rozdmuchał późniejszymi działaniami.
Dzisiaj można psioczyć na USA (i naszych), że się wpieprzaliśmy na ich ziemię. Ale nawet wtedy, czy naście lat temu nie było tam się z kim dogadywać. Czeka nas zderzenie cywilizacji, bo ISIS ma kupę kasy i - niestety - ichnie ziarna nienawiści trafiają na żyzny grunt, na całym świecie.
Wczoraj w TVP Info była fajna gadka o terrorystycznym zagrożeniu w Europie i Polsce. Jeden szpecjalista mówił o realnej groźbie ataku, bo w PL jest łatwiej niż np w Berlinie. A drugi mówił o małych szansach, bo u nas nie ma mniejszości muzułmańskiej. Ogólny wniosek był taki, że ISIS będzie chciało uderzać w państwach, gdzie ma najwięcej grupy docelowej.
No i pamiętając, że za 30 lat w Europie będzie 30% muzułmanów - do czego to zmierza? dzisiaj jest tak
Właśnie dlatego uważam, że multikulti my ass. Można się różnicować jeżeli to przynosi pozytywne skutki, a nie groźbę ataków terrorystycznych.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 11:15
autor: SithFrog
Napisałeś potem:
"Ale co? Że napisałem, Jakaś forma dialogu, pomocy, współpracy z lokalnymi liderami jest na dłuższą metę najskuteczniejszą strategii. Przecież ja sobie tego nie wymyśliłem. Przecież na tym też polegała walka z talibanem w Afganistanie, bo od lat 80 wiadomo, ze fizycznie nie wyeliminujesz wszystkich Afgańczyków."
Dalej się zabawiałeś słowem czy jak? Ja to wziąłem serio, szczególnie po tym tłumaczeniu. Przy okazji - współpraca w Afganistanie święci triumfy od lat 80tych.
Nie wiem skąd pomysł, że każdy Arab chce Cię (mnie?) zabić. Z Algierii wróciłem żywy. Problemem jest bardzo silne ekstremum i spora część popierająca albo bierna na to ekstremum.
Turtles pisze:Wydawało mi się oczywiste, że nie chodzi mi o dialog, pomoc i współpracę z terrorystami, raczej o działania, które długofalowo doprowadzą do marginalizacji fanatyków w świecie muzułmańskim.
Finansują ich ludzie bogatsi niż pół Ameryki i trzymający łapę na potężnych zasobach ropy. Niespecjalnie widzę jak tu działać w ten sposób. Chyba, że tak jak mówi Razor. Nowy Saddam, nowy Kaddafi, fine by me.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 11:47
autor: Razorblade
Pquelim pisze:jakie tam dogadywanie sie. Z ISIS nie ma możliwości prowadzenia dialogu. W świetle wczorajszych wydarzeń w Sydney mamy do czynienia z międzynarodową wojną z dżihadem. Wojną, którą rozpoczeli 9/11, a którą Bush rozdmuchał późniejszymi działaniami.
Dzisiaj można psioczyć na USA (i naszych), że się wpieprzaliśmy na ich ziemię. Ale nawet wtedy, czy naście lat temu nie było tam się z kim dogadywać.
To ze "wojna z dzihadem rozpoczela sie 9/11" to akurat pierwszy urban legend. Jaka wojna... to byla zemsta ktora doprowadzila do gigantycznego rozwoje ekstremistow na swiecie... nazywajmy rzeczy po imieniu. Atak na Irak i Saddama imho to byla jedna z najglupszych decyzji w historii tej planety... ale czego sie spodziewac po USA - na pewno nie analizowania i myslenia.
To ze nie bylo z kim gadac to drugi urban legend... w kazdym kraju znajdziesz ludzi ktorymi odpowiednio sterujac i wsperajac osiagniesz duzo wiecej nie wpierdalajac sie w dany kraj... proste. Tylko trzeba zrozumiec ze to jest kultura mimo wszystko z kregu "za morde i krotko" a nie "chwala demokracji". I nie martwic sie ze pod publiczke "pan i wladca" czasem powie ze amerykance to chuje (patrz Iran), bo i tak lepiej nad bandytami zapanuje niz totalny rozpierdol...
A ze z terrorysty moze byc czlowiek umiejacy liczyc i inteligentny udowodnil Kadaffi wiedzac co jest dla niego bardziej oplacalne i panujac nad tym...
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 11:59
autor: Pquelim
Razorblade pisze: To ze "wojna z dzihadem rozpoczela sie 9/11" to akurat pierwszy urban legend
no to w takim razie jak byś nazwał pierwszy i największy atak terrorystyczny islamskich fundamentalistów na światowe mocarstwo? To dla Ciebie jest urban legend? Moim zdaniem to było jawne wypowiedzenie wojny totalnej, wojny które żadne "demorcatic dialogue" się nie trzyma, wojny która toczy się cały czas, a jej specyficzną cechą jest nieotwartość konfliktu i incydentalność zamachów. Na takie coś odpowiedzieć demokratycznymi metodami się po prostu nie da, dlatego:
Razorblade pisze:To ze nie bylo z kim gadac to drugi urban legend...
Zupełnie się nie zgadzam. Osama był pupilkiem USA kiedy chodziło o walki wewnątrz Afganistanu. Jak było później wszyscy pamiętamy. budowanie i wspieranie dyktatury autorytarnej, która będzie trzymała wszystko za mordę w okreslonym rejonie to też nie jest żaden dialog - chociaż zgadzam się, że takie rozwiązanie przynajmniej było skuteczne. Ale jeszcze raz - było, bo Arabska Wiosna pokazała, że tamtejsze społeczeństwa też potrafią się zbuntować. Efektem tego buntu jest pwostanie kolejnych, niekontrolowanych reżimów i zwiększenie fundamentalizmu.
Poza tym Al-Qaida to już przeszłość, teraz jest inny aktor. I jak rozmawiać z przywódcami dążącymi do powstania kalifatu? Siedem etapów budowy wielkiego państwa Mahometa zakłada ostateczne zwycięstwo w 2020. ISIS nie chce brać jeńców, chcą być w naszych miastach i domach bez względu na ofiary. I to trzeba sobie jasno powiedzieć, bo jesli wciąż będziemy rozpływać się w "demokratycznych formach rozwiązywania konfliktów", to będzie więcej Sydneyów, Bostonów, Londynów w najbliższej przyszłości.
Owszem, można rozmawiać z przywódcami chętnymi do dialogu. Ale z terrorystami się nie negocjuje, nie bez powodu zresztą.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 12:05
autor: SithFrog
Osama już próbował coś wysadzić w latach 90-tych i to chyba koło 1993. Pytanie czy uznajemy za początek od kiedy próbował czy kiedy mu się udało?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 12:32
autor: snt
No proszę, każdy dzień przynosi coraz to ciekawsze newsy
SithFrog pisze:Osama już próbował coś wysadzić w latach 90-tych i to chyba koło 1993. Pytanie czy uznajemy za początek od kiedy próbował czy kiedy mu się udało?
+ mielismy chocby zamach na okret USA...
Tylko jak to zawsze bywa PQ, gdyby amerykance zamiast robic rozpierdol na prawo i lewo zwyczajnie zasadzily sie na Osame (a daloby sie bez bunczucznych i bezglowych decyzji Busha jr.) to efekt bylby o niebo lepszy... zreszta Al Kaida i Osama zoatali tez przez Amerykancow "wychodowani" zeby ruskim napluc w twarz... wiec nadal - jest to efekt niejako polityki USA.
A wiosna afryki gdyby nie zachod bylaby momentalnie stlamszona i stala by sie afrykanska jesienia sredniowiecza... tylko jak zawsze "krzewiciele demokracji" musieli sie dojebac i wpierdolic... ba, malo brakowalo i Assada tez by sie pozbyli... i co to dalo? Widzimy... jak zawsze zreszta...
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 13:51
autor: ThimGrim
Razorblade pisze:zreszta Al Kaida i Osama zoatali tez przez Amerykancow "wychodowani"
Chyba na odwrót?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 13:55
autor: Turtles
SithFrog pisze:Dalej się zabawiałeś słowem czy jak? Ja to wziąłem serio, szczególnie po tym tłumaczeniu. Przy okazji - współpraca w Afganistanie święci triumfy od lat 80tych.
No właśnie brak współpracy z Afganistanem święcił triumfy od lat 80 do inwazji na Afganistan. Co do reszty. Lepiej dogadywać się z ludźmi, których taliban nie przeciągnął, ale moze przeciągnąc na swoją stronę. Czy to się tyczy pojedynczych wiosek w Afganie, czy całych państw.
Co do Assada i ISIS - podobno Assad jakoś z ISIS nie walczy. To jest taka śmieszna wojna domowa, gdzie są co najmniej 4 strony i akurat Assadowi do ISIS bliżej jest niż do Islamskiego Frontu, który współpracuje z Wolną Armią Syryjską, która popiera demokratów... Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana niż w Libii, gdzie faktycznie pewnie należało Kadaffiemu rozpędzić towarzystwo i zupełnie inna niż w Egipcie. Swoją drogą przypomnijcie mi na ile zachód angażował się w Egipcie. Tzn serio - w ogole nie pamiętam tego.
Razorblade pisze:Jaka wojna... to byla zemsta ktora doprowadzila do gigantycznego rozwoje ekstremistow na swiecie... nazywajmy rzeczy po imieniu.
No.... i ropa. Ja to się w ogóle zastanawiam (trochę żartem), czy Amerykanie nie potrzebują cały czas jakiejś wojny dla poprawy patriotycznych nastrojów i przeszkolenia armii.
Pquelim pisze:Siedem etapów budowy wielkiego państwa Mahometa zakłada ostateczne zwycięstwo w 2020 ISIS nie chce brać jeńców, chcą być w naszych miastach i domach bez względu na ofiary.
O tym bym sobie poczytał chętnie. Niestety jak wpisuje do googli wychodzi mi tylko tak zionące profesjonalizmem strony jak "truthbroadcastnetwork.com" czy "beforeitsnews.com". Wydaje mi się, że w nazwie ISIS kryje się pewne ograniczenie terytorialne, ale nie znam się tak dobrze.
Pquelim pisze:Owszem, można rozmawiać z przywódcami chętnymi do dialogu. Ale z terrorystami się nie negocjuje, nie bez powodu zresztą.
Jesteś utopistą. Arab chce cie zabic, a Ty mu pozwalasz.
Dobrze mu powiedziałem Sith? Dobrze, prawda?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
: 16 grudnia 2014, o 14:16
autor: SithFrog
"Swoją drogą przypomnijcie mi na ile zachód angażował się w Egipcie."
Mi się wydaje, że poza jakimiś zakulisowymi działaniami CIA czy innych FSB to chyba nie bardzo. Oficjalnie tylko przez słowa wsparcia, wyrażanie ubolewania itp. Nasza ulubiona broń ostatnio
"No.... i ropa. Ja to się w ogóle zastanawiam (trochę żartem), czy Amerykanie nie potrzebują cały czas jakiejś wojny dla poprawy patriotycznych nastrojów i przeszkolenia armii."
Smutna prawda. Gdzieś ten cały ich militarny kombajn musi znaleźć uzasadnienie dla swojego istnienia.
"Jesteś utopistą. Arab chce cie zabic, a Ty mu pozwalasz.
Dobrze mu powiedziałem Sith? Dobrze, prawda?"