FSGK.PL

No ew. jak sie da dorzucic to niech bedzie. No i jak glownie to maja byc gry to jeszcze jak Cie moge. Do pracy jednak troche katorga.

Jedyna "praca" to byłby raz na ruski rok photoshop. Wystarczy mi 8 godzin programowania na dwóch służbowych laptopach.

Tylko 8? Z tego, co się słyszy w Polsce devi crunchują non-stop.

Ja się szanuję.

Jutsimitsu pisze:Bo choć jasne fajnie, tak 120 giga to system i cze

Nie wiem co to jest cze, ale zajmuje sporo. Na Windę styknie 40-50 GB. Drugie tyle na gry czyli 2-3 możesz mieć. Albo jedną wielką.

Cóż, system zazwyczaj u mnie zabiera 80+ giga. Także to jedna w miarę mała gra.

Jutsimitsu pisze:Cóż, system zazwyczaj u mnie zabiera 80+ giga.

LOL WUT? Jakim cudem? Ja po 3-4 latach miałem narośnięte 40GB z małym hakiem.

Jutsimitsu pisze:Cóż, system zazwyczaj u mnie zabiera 80+ giga. Także to jedna w miarę mała gra.

Skasuj zapasową kopię Windowsa. Ja mam tablet z dyskiem 120 GB i winda się spokojnie mieści.

40 to coś podejrzanie mało. Nie mam teraz dostępu do swojej stacjonarki ale wydaje mi się, że sporo więcej zajmuje.

U mnie 27 GB, Windows 7, system ma rok czy dwa lata.

SithFrog pisze:Windows 7

Jutsimitsu pisze:

SithFrog pisze:Windows 7

?

Może jeszcze WinAmpa używasz? Ja wiem, że "uuu kafelki to zło", ale sorry za 2 lata koniec wsparcia dla tego systemu...

Win 10. Since 2015.

U mnie na win 10 21 gb. Niestety czymś sie pozapychał i nie mam teraz miejscan a ssd na update windowsa...

Jutsimitsu pisze:Może jeszcze WinAmpa używasz?

Jak można nie używać Winampa? O_o Mydła też nie?

Jutsimitsu pisze:Może jeszcze WinAmpa używasz? Ja wiem, że "uuu kafelki to zło", ale sorry za 2 lata koniec wsparcia dla tego systemu...

A co ma jedno do drugiego? Za 2 lata zmienię, póki co chodzi na nim wszystko, czego potrzebuję. Poza tym: patrz post bonca. On ma Win10...

Hm. Tak patrze. Głupi steam zajmuje mi 1gb. Bez gier, bo one instaluja sie na hdd

SithFrog pisze:

Jutsimitsu pisze:Może jeszcze WinAmpa używasz? Ja wiem, że "uuu kafelki to zło", ale sorry za 2 lata koniec wsparcia dla tego systemu...

A co ma jedno do drugiego? Za 2 lata zmienię, póki co chodzi na nim wszystko, czego potrzebuję. Poza tym: patrz post bonca. On ma Win10...

Win 7 ftw. Z Win 10 mam problem taki, że co wyjdzie gruba aktualizacja, to się wszystko pierdoli. Nagle pewne funkcje są gdzie indziej, coś jest, a coś nagle znika i pojawia się za dwie aktualizacje.
To nie tylko moja opinia - sporo producentów maszyn produkcyjnych (ze znanych mi) nie chce wsadzać Win 10 jako platformy dla międzymordzia, bo ciągle się coś zmienia i różne wersje nie zapewniają tej samej stabilności.
Z dobrych rzeczy, to kafelki na szczęście są minimalne, a PowerShell bardzo mi się podoba, muszę się zapisać na jakieś lepsze szkolenie z tego.

Ale szczerze, to sam katolog windowsa jest mało miarodajny. Bo są jeszcze katalogi User, pliki wymiany, hibernacji, scratch diski itd.

Cały C: to u mnie 191 GB zajęte. Ale w tym są programy, dokumenty itd. Chyba też jakaś gra się znajdzie, choć generalnie mam osobny SSD na gry. Sam miałem na początku 256 GB, ale wymieniłem na 512, bo jak Photoshop robui scratchdiski, to brakowało miejsca.

Z drugiej strony w robocie mam nowego iMaca z dyskiem.. 128 GB. Ale tam pracujemy na serwerach, więc na dysku jest tylko system i Adobe.

To, to to.

Właśnie zaczałem sie zagłębiać - wyłączyłem hibernacje, żeby sobie uratować troszke miejsca na ten update i tak (z windirstat)
z 56gb
14,8 winda
12 pagefile
6 appdata
1,6 office
0,8 steam
1 microsoft w programdata
2,7 nvidia w roznych miejscach (to jest kurwa pojebane)

I o. Robi sie pełen dysk, a nie ma nia nim praktycznie nic poza systemem.

Programy można zainstalować na drugim dysku, tam też można trzymać dokumenty. Wszystko kwestia dobrego/zdrowego zarządzania przestrzenią na SSD. Jutsi kupuje lapa jako drugi, dodatkowy komputer, w dodatku niesłużbowy, do grania/netowania/oglądania filmów na wyjazdach. Zakładam, że nie potrzebuje gigabajtów na dokumenty ani photoshopa na nim.

Weźcie se pany Windirstat ściągnijcie i zobaczycie te tajemnicze page file.sys i inne downloady.

Ja z kolei tak przywykłem, że programy pracujące, np. dla Jutsi to Photoshop, wędrują na partycję systemową. A np. Steam na drugą partycję. Oczywiście, że cośtam ze Steama skarpie do folderu Users, ale zawsze to mniej. Mam gdzieś taki poradnik czyszczenia odbytnicy, później poszukam.

SithFrog pisze: Zakładam, że nie potrzebuje gigabajtów na dokumenty (...)

A foldery porno to co? Śmieci dla Ciebie?

Aha, a foldery typu dokumenty, filmy, muzyka oczywiście nie trzymam na partycji systemowej. To tylko samobójcy...

Oczywiście że da się skonfigurować żeby wszystko szło na drugi dysk, jednak mnie się nie chce. U mnie maaasę miejsca zabierają appdata, users, kilka dodatkowych rzeczy do programowania (tego akurat mogę się pozbyć). Mimo wszystko C i tak się bardzo zapcha tempfile'ami. Bo nie będę wszystkiego wrzucał na HDD - no w końcu muszę mieć SSD, to po co mi on jak wszystko będę musiał wrzucać na HDD?

A serio chyba teraz odpuszczę ten zakup i poczekam do stycznia/lutego, żeby kupić taniej.

Jutsimitsu pisze:Bo nie będę wszystkiego wrzucał na HDD - no w końcu muszę mieć SSD, to po co mi on jak wszystko będę musiał wrzucać na HDD?

Żeby mieć 30% skok mocy? System i gry odpalane z SSD to jest czyste złoto. A folder User(s) najczęściej ma bazylion GB przez własnie dokumenty, dowloadsy i trzymanie nie wiadomo ile danych na pulpicie

Ja na SSD trzymam:
1) system
2) aktualnie obrabiane w Szopie-foto zdjęcia (po obróbce idą na tradycjny dysk)
3) gry w które aktualnie gram (ale tylko takie wymagające dużej wydajności np. nowe Divinity) - czyli np. Herołsów 3 mam na normalnym dysku

Jutsimitsu pisze:Niby szybciej, ale mówię szczerze: 1050ti to minimum, 12 giga ramu, procesor prawie obojętne, ale stronie od tych "U". SSD bym chciał, ale to jest dopiero drugi rząd potrzeb. Bo choć jasne fajnie, tak 120 giga to system i cze, gry już będą na HDD i wcale szybciej nie będzie

Ja mam 120 GB, na SSD siedzi system + office + parę programów + parę gier (największa to Bioshock: Infinite). Mam jakieś 40 GB wolnego miejsca jeszcze.

Na pierwszym HDD mam zrobiony katalog user i tam się domyślnie wgrywają wszystkie śmieci z różnych programów + dokumenty. Poza tym tam trzymam wszystkie gry, które nie wymagają super szybkiego ładowania. Przy instalowaniu Steam ma ustawione dwa katalogi pomiędzy którymi wybieram (domyślny na D i "szybki" na C). Na GOG-u, Originie i uPlayu niestety trzeba ręcznie wklepywać instalowanie, jak chcę coś na SDD-ka wrzucić, bo domyślny jest dysk D.

No i mam jeszcze jeden twardy dysk, taki na rzeczy typowo "storage'owe" - filmy, seriale, muzykę, audiobooki, itd...

Larofan pisze:tez nie mam kompa z ssd i jest mi z tym SUPER FAJNIE! a ci ktorzy maja ssd tylko tak mowia ze to takie super duper zeby uzasadnic wydawanie mega kasy na takie bzdety, o!

Przy grach takich jak CK2 albo Europa Universalis to naprawdę widać jak wiele daje SSD. Raz, że ładowanie trwa 20-30 sekund a nie 5 minut, a dwa, że w trakcie gry w trybie Ironman nie ma tej czkawki podczas autosave'ów. Poza tym włączanie systemu w 5 sekund jest fajne, nie mówiąc o odpalaniu office'a. Dwa kliki w dokument, i od razu okienko worda albo excela otwarte.

U mnie caly C rowno 60GB

A jak jeszcze wywalilem downloadsy i 12 kopii sterownikow NVidii to nawet tylko 56GB

Zaczynam się poważnie rozglądać za klawiaturą. Póki co wpadły mi w oko dwa modele, oba od Microsoftu: Natural Ergo 4000 i Sculpt Comfort (tylko niestety ta jest bezprzewodowa, a ja wolałabym na kablu).
Klawiatura ma być głównie do pisania (w tym programownie), trochę do gier. Ktoś coś poleci? Albo miał styczność z powyższymi modelami i jest w stanie powiedzieć, czy się sprawdzają?

Alexandretta pisze:Zaczynam się poważnie rozglądać za klawiaturą. Póki co wpadły mi w oko dwa modele, oba od Microsoftu: Natural Ergo 4000 i Sculpt Comfort (tylko niestety ta jest bezprzewodowa, a ja wolałabym na kablu).
Klawiatura ma być głównie do pisania (w tym programownie), trochę do gier. Ktoś coś poleci? Albo miał styczność z powyższymi modelami i jest w stanie powiedzieć, czy się sprawdzają?

Magicforce 68 w tej cenie. Jest też wersja 108 klawiszy za niewiele więcej jak naprawdę ich potrzebujesz.

Blue switch (klikające) jak może być trochę głośna. Obojętnie jakie inne jak ma być cicha.


Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Waszym zdaniem laptopy konwertowalne typu ASUS UX360 http://zenbook.pl/ux360.html to:

a. fajne rozwiązanie
b. połączenie ułomnego tableta z ułomnym laptopem

Wyobrażenia o wykorzystywaniu takiego sprzętu mam ale nie mam praktyki a ta często mija się z wyobrażeniami.

Bedzie to normalny laptop z bardzo ułomnym tabletem.

Jak się rozglądałem jakiś czas temu za właśnie takim tableto/laptopem, to mój wybór padł na klona MS Surface - Acer Switch Alpha 12. Mam wersję najbardziej budżetową z prockiem i3 i jestem bardzo zadowolony.

Jednak jest to bardziej tablet, bo klawiaturę można odłączyć, jest lżejszy, mniejszy (mieści się do takiej większej teczki na papiery A4 z suwakiem) no i można korzystać jak z normalnego tableta. Sporo programów nie wspiera jeszcze ekranu dotykowego tak, jak powinny, ale to się chyba będzie powoli zmieniać.

Sprzedawcy u mnie w pracy mają takie składane laptopy i jedyna zaleta z tego "składania" to to, że łatwiej komuś coś pokazać na stojąco. Korzystanie jak tablet - klawiatura na odwrocie będzie Cię wkurzać...

Surface i klony +1. Nadal nie jest to do konca tablet, ale jest juz lepiej. Laptopem jest caly czas tak samo dobrym.

Surface jest zajebisty, nie wiem jak klony. Oczywiście jako narzędzie biurowe, ale serio jakbym miał coś brać na delegacje, albo wakacje to najchętniej takie coś.

Dzień dobry,

Mam obudowę z wyjściami na słuchawki i mikrofon z przodu i to, co zintegrowane na płycie głównej z tyłu. Jak kupię sobie kartę dźwiękową na PCI Express to nadal będą mi działały te wejścia z przodu? Bo one chyba jakoś do płyty głównej są podpięte? Czy lepiej kupić sobie jakieś zewnętrzne DACi, bo docelowo i tak większość będzie szła przez słuchawki, ale głośniki też by się przydało podłączyć...

U mnie było tak, że dopóki miałem normalną kartę dźwiękową, to działały zarówno wyjścia na niej, jak i te na przedniej ściance. Jak wyjąłem kartę i przełączyłem się na układ zintegrowany z płytą, to tych przednich nie umiem zmusić do działania. Nie wiem, czy coś trzeba przełączyć, albo komu zapłacić ale działają tylko te z tyłu, co mnie wkurza jak chcę podłączyć słuchawki zamiast głośników.

A jak line in w głośnikach wykorzystam (w razie czego), to coś się stanie?

Matthias[Wlkp] pisze:Jak się rozglądałem jakiś czas temu za właśnie takim tableto/laptopem, to mój wybór padł na klona MS Surface - Acer Switch Alpha 12. Mam wersję najbardziej budżetową z prockiem i3 i jestem bardzo zadowolony...

A da się go używać stawiając go na kolana, na siedząco, na półleżąco? Na wyrku? Pewnie nie. W konwertowalnym połączenie jest sztywne. Hmm...

Voo pisze:na kolana, na siedząco, na półleżąco? Na wyrku?

Voo pisze:połączenie jest sztywne. Hmm...

Voo pisze:

Matthias[Wlkp] pisze:Jak się rozglądałem jakiś czas temu za właśnie takim tableto/laptopem, to mój wybór padł na klona MS Surface - Acer Switch Alpha 12. Mam wersję najbardziej budżetową z prockiem i3 i jestem bardzo zadowolony...

A da się go używać stawiając go na kolana, na siedząco, na półleżąco? Na wyrku? Pewnie nie. W konwertowalnym połączenie jest sztywne. Hmm...

Kolana - tak
Siedząco - tak
Półleżąco - też, ale wtedy raczej tylko w trybie tableta z klawiaturą na ekranie
Na wyrku - jak wyżej

Na kolanach jest o wiele lepiej niż ze zwykłym lapkiem, bo Ci nic nie grzeje (no chyba, że tak lubisz).

Ja mojego Acera zabrałem nad jezioro i na składanym fotelu sobie pracowałem - było git.

IMHO, jeśli chodzi o wygodę w różnych pozycjach ( ) to Tablet PC bije na głowę laptop/składany laptop

Kurde i to nie chce się gibnąć jak stawiasz na kolanach? Na tej podpóreczce? Czy może stosujesz jakąś podstawkę do laptopa, którą kładziesz na uda i na to dopiero tego tabletopa?

Sith Pytam bo używałbym tego pewnie w 75% siedząc na kanapie.

Nie giba się. Ta podpóreczka jest na "spowalniaczu", który dobrze wszystko trzyma. Od spodu jest nagumowana i się nie ślizga.

Korzystam w 64% przy stole, 9% na kanapie i 27% na fotelu.

Skoro padają konkretne liczby, to muszę spytać o sposób wykonania pomiaru i jego dokładność.

Wykorzystałem zestaw pomiarowy firmy "Zdupex" i zaproponowaną przez nich metodologię.

Matthias[Wlkp] pisze:Wykorzystałem zestaw pomiarowy firmy "Zdupex" i zaproponowaną przez nich metodologię.

bardzo zacne

Matthias[Wlkp] pisze:Wykorzystałem zestaw pomiarowy firmy "Zdupex" i zaproponowaną przez nich metodologię.

Zapisuje na rozmowy w firmie

Zanim spełnią się moje marzenia o 60 calowym OLED TV planuję tymczasowo zamienić moją wierną plazmę w Smart TV za pomocą Android Boxa. Używa ktoś z Was takiego urządzenia? Głównie zastanawia mnie jak wygląda możliwość instalacji aplikacji z Google Play.