FSGK.PL

boncek pisze:Zastanawiam się nad Xboxem X. Przyznam szczerze, że dawno już chciałem kupić Xboxa, bo nigdy nie miałem z zielonymi do czynienia (nie licząc padów), a że teraz jest ta akcja Euro RTV AGD, to nawet mogę w miarę bezboleśnie ją nabyć. Hmm.. Hmm.. Z drugiej strony mam tak mało czasu teraz na granie, że pewnie by się kurzyła. Ciężki temat.

Po co Ci drugi PC ?

Oj tam, oj tam. A po co Ci tablet?

Zobaczymy. Zarezerwowałem jedną sztukę Scorpio edition w Euro RTV, choć trochę trudno mi uwierzyć, że im się jedna sztuka ostała. Inna rzecz, że właśnie się zorientowałem, że mam nieważny dowód, więc pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie.

boncek pisze:Oj tam, oj tam. A po co Ci tablet?

To mój pierwszy tablet i ma fajne ekskluziwy

Dishonored 2. Mało ostatnio gram, więc tym większy banan na gębie, że na święta trafiła mi się taka fajowa gra. Co prawda dopiero zacząłem, ale raz że "lubiałem" jedynkę, dwa lubię światy gdzie jest duża możliwość eksploaracji.

Ja też ostatnio trochę grywam, chociaż czasu nie ma za dużo... Także, to co napiszę poniżej to nie wiem właściwie kiedy to ogram

Na PS4 od dłuższego czasu mam rozgrzebanego South Park: The Fractured But Whole, pewnie gdzieś tak w połowie jestem i muszę do niego wrócić i go skończyć.

Na Xbox One X gram w AC: Origins i ogrywam w końcu Ori and the Blind Forest, bo wcześniej jak miałem tylko PS4 to nie miałem możliwości

No i jeszcze na Switchu mam jeszcze Stardew Valley i dziś jadę po Zeldę

Żona też trochę pogrywa (niektórzy mogą pamiętać Liriel/Deliriel). Głownie w HOPY od Mundków, ale dziś coś wspominała, że chce pograć w Battle Chasers: Nightwar na PS4.

Aha i jeszcze jak mamy moment to gramy wspólnie w Sky Force: Reloaded, ale to dopiero wieczorem, jak syn pójdzie spać

O rany. Żona zajmująca konsolę.

NO KOSZMAR!

Po to kupiłem switcha

Kupujcie Celeste, genialny platformer z bardzo fajną fabułą. Ogrywam na switchu ale na reszcie konsol też jest.

Nikogo to nie zainteresuje, ale chcę ten fakt tu odnotować, bo może kiedyś odkopię i westchnę z rozrzewnieniem.

9 lutego 2018 roku stałem się konsolowcem. Kupiłem PS4 i łupię w The Last of Us.

Gratulacje

Brawo Cherryy, trafiłeś do elitarnego grona!

W końcu, chcąc zagrać w jakąś grę za 200zł nie będziesz musiał czekać, aż pobierze łatki, aktualizacje i patche na wejście! A nie, czekaj.

@Cherryy

Podaj swój PSN ID to Cię pozapraszamy do znajomych.

Nie mam jeszcze PSN ID. Ja dopiero zaczynam to ogarniać.

Cherryy pisze:Nie mam jeszcze PSN ID. Ja dopiero zaczynam to ogarniać.

vvisien89 (dwa v na początku, nie w).

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Skończyłem AC: Revelations i nawet natrzepałem 99% pucharków. Platyny jednak nie będzie bo ostał mi się jeden tak popierdolony (w dodatku Lost Archives), że po kilku próbach po prostu wybuchnąłem śmiechem i machnąłem na to ręką. Za stary już na to jestem.
Wyszło na to, że ostatnie pół roku spędziłem z trzema grami z Ezio i nic nie szkodzi, że grałem w nie po raz drugi Do licha, co za zajebista postać była z tego Włocha i jak genialnie podłożył mu głos Roger Craig Smith. W ogóle jedne z najfajniejszych gier w moim życiu. Pakiet Ezio Collection to naprawdę genialnie wydane pieniądze patrząc na to ile tu jest do ogrania.
Miło też było popatrzeć jak w ciągu kilku lat postępował rozwój grafiki w grach. Postęp w kolejnych częściach był niesamowity czego wówczas nie dało się tak łatwo dostrzec, grając w poszczególne części w dużych odstępach czasu.
No i fajnie, że Junior się wciągnął i w trakcie gdy ogrywałem Revelations splatynował AC II Ezio łączy pokolenia

Teraz pora odkurzyć i naładować 2DSa bo kolejny Layton czeka

Pograłem trochę w Ratcheta z marcowego plusa. W swojej ignorancji spodziewałem się platformera 3D a to jest jakaś niewydarzona strzelanka. Do tego z kiepskim dubbingiem, pełna chaosu i oczojebnych kolorków.
Nie podoba mi się

Hej, też zawsze wolałem Jaka i Dextera a Ratchet był dla mnie właśnie za bardzo strzelankowy ale jednak opinię Twą uważam za wielce krzywdzącą.

Pisząc w skrócie nie masz racji.

Rację to ja mam że mi się nie podoba
Rozczarowałem się pewnie przez to że oczekiwałem zupełnie czegoś innego niż dostałem. Grałem w Ratcheta dawno temu na PS2 i jak przez mgłę pamiętam że było jakoś mniej strzelankowo.
No nic pogram jeszcze trochę i zobaczymy może się rozkręci.

Trochę nie ta konsola na platformery 3D.

boncek pisze:Trochę nie ta konsola na platformery 3D.

+pierdyliard

Oczywista oczywistość

Och tak tak, idzcie pomasować swoje switche

Voo pisze:Och tak tak, idzcie pomasować swoje switche

Done! A dziś przyniosłem do domu świeżutkie Mario Kart 8 Deluxe. Będzie grane!

SithFrog pisze:

Voo pisze:Och tak tak, idzcie pomasować swoje switche

Done! A dziś przyniosłem do domu świeżutkie Mario Kart 8 Deluxe. Będzie grane!

Ja mam, Bonc ma, poćwicz trochę i jadziem online

Zainstalowalem Paradise City i jakos slabo. Nie to samo, co kiedys, jak w multi pogrywalismy.

Skończyłem Last of Us. Bardzo dobre, ale po ochach i achach w internecie boję się, że zacząłem z wysokiego C i wszystko będę porównywał do tego tytułu. Porównania nie mam, bo od zawsze pc master race. W każdym razie teraz biorę się za Until Dawn.

Jeżeli następne będzie Until Dawn to faktycznie Twój zawód może być duży

Jak nie chcesz spadku jakość tylko coś porównywalnego - o ile nie lepszego - kupuj Wisień HZD. Zakochasz się.

Kupuj Shadow of the Colossus, zwłaszcza że wyszedł remaster - jak ta gra jest świetnie zaprojektowana i trzyma się od 2005 roku to głowa boli. Potem Bloodborne, a w kwietniu, że się tak nieładnie powtórzę, God of War. Będziesz miał do czego porównywać.

Heavy Rain PS4. Wizualnie już nie zachwyci ale sposób przedstawiania historii na pewno tak.

Heavy Rain i Beyond: Two Souls to na pewno gierki, które ogram. Until Dawn biorę, bo ciekawi mnie mariaż slapstickowych horrorów z grupą nastolatków w roli głównej i gier. Później chyba Uncharted.

Nie mam czasu na długie gry, dlatego z góry odpuszczam Wiedźmina i (póki co) GTA V. Horizon Zero Dawn jakoś do mnie nie przemawia.

Cherryy pisze:Horizon Zero Dawn jakoś do mnie nie przemawia.

Też tak miałem. Kumpel niemal zmusił mnie do grania w HZD. I za to będę u wdzięczny dozgonnie.

Mnie HZD zaczął nudzić ale pogadałem z Sobiesiem i się okazało ,że mieliśmy zupełnie odmienne style grania więc zacząłem się bawić i zmieniać bronie/pułapki itp. Polecam się bawić inaczej może znudzić.

Jaram się jak czupryna Aresa. Wiem, że cgi, ale mimo wszystko świetny zwiastun, szkoda że gra tak nie będzie wyglądać.

Cherryy pisze:Później chyba Uncharted.

Gdybym mógł cofnąć się w czasie, to serię Uncharted bym ominął, jestem właśnie w trakcie przechodzenia trójki, czeka czwórka i piątka i jak na razie to jest trochę taka samograjka z dużą liczbą przerywników filmowych i zwrotów akcji, które bardzo męczą. Widać skąd wzięło się The Last of Us, ale tam przynajmniej była "mechanika" zbierania, craftingu, ciężki klimat i miejscami trudne walki, a tutaj trochę taka typowa strzelanka z kilkoma nostalgicznymi odwołaniami do kina nowej przygody.

U1 i U2 są świetne, ale potem robi się tylko gorzej.

Pierwszy Uncharted to była jednocześnie moja pierwsza gra na PS3 i chyba lepiej nie mogłem trafić. Wspominam ją bardzo ciepło, a motyw z Ubotem ciągle sprawia, że mam rogala od ucha do ucha jak o nim pomyślę. choć nie wiem czy teraz bym tak się nią cieszył. Mimo wszystko sporo się zmieniło przez te 11 lat.

Drugi Uncharted to był przełom w story tellingu i chyba najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra ever. Pamiętam jak oglądałem każdy kamyczek w Tybecie, jarając się jak głupi poziomem produkcji tej gry. Niestety wraz ze story ubyło mocno gameplayu.

Trójka to w zasadzie copy pasta dwójki tylko śnieg zamienili na piasek. Jeszcze mniej gry w grze, jeszcze więcej strzelania.

Czwórka tak samo. Jeszcze mniej gry, a jeszcze więcej strzelania. Choć to dobra gra, przepiękna wizualnie, to jednak po Rise of the Tomb Raider była co najwyżej średnia.

Na Lost Legacy nawet nie miałem ochoty. Pewnie kiedyś zagram jak będzie w przecenie.

Z U1 i U2 mam identyczne odczucia jak bonc, słowo w słowo napisałbym to samo.

Natomiast U3 i U4 oceniam jeszcze słabiej, bo tam siadł storytelling. Zrobiło się bardzo wyraźne rozbicie na strzelanie/wspinanie/filmiki. Jakby ktoś sztucznie posklejał gotowe elementy bez nadawania im płynnych przejść między sobą. Do tego same cut-scenki trwały (mam wrażenie) strasznie długo. Na godzinę gry miałem wrażenie, że aktywności gracza to było 15-20 minut.

Czwórka to trójka tylko jeszcze bardziej. Zamiast poprawić to co było, jeszcze mocniej to rozwarstwili. 10 minut bezstresowej wspinaczki/jazdy autem. 10 minut trudnego starcia z 120 wrogami, 30 minut filmików.

Oczywiście nadal i 3 i 4 wyznaczały standardy graficzne swojej epoki, ale tu zawsze było dobrze. Chociaż czwórka długo nie królowała. Za takim HZD to może piksele nosić.

Lost Legacy - jak spadnie cena grubo poniżej 100.

Dwójka rzeczywiście mocno fabularnie się zaczyna, damn, chętnie obejrzałbym film z takim zawiązaniem akcji, ale dalej jest bardzo podobnie jak w jedynce. Poza tym nie mam wspomnień, bo przechodzę wersję remastered jedna po drugiej i już jestem zmęczony.

Wszystkie Wasze wypowiedzi na temat Uncharted tylko mnie zachęcają do zakupu. Kupowałem PS4 z myślą o bezstresowej rozrywce. Nie kręci mnie wypruwanie żył w Dark Souls, żeby poczuć chwilę satysfakcji, tylko właśnie filmowe gierki, przy których się odprężę. Historie, które wciągną jak dobry film. Wbrew pozorom Last of Us, mimo swojego klimatu, to mi zapewniło. Przeszedłem na normalnym trybie trudności, było parę większych wyzwań (sala gimnastyczna i opuszczony hangar były kiepskie), ale ogólnie o to chodzi.

Tomb Raider też na liście do ogrania! No i o Order: 1886 myślałem, a także InFamous mi chodzi po głowie, ale ponoć nie warto.

Dla mnie Uncharted wcale nie było takie bezstresowe

Ja grałem w pierwsze trzy części w zasadzie jedna od razu po drugiej (w 2014 r. bodajże) i to jedno z moich najlepszych growych doświadczeń.

Słuchajcie, taki problem. Gram w Until Dawn i mam okropną jakość dźwięku dubbingu - jakby wszyscy mówili przez telefon. Reszta dźwięków (muzyka, otoczenie) jest ok. To tak jest po prostu czy coś się skiepściło? W necie nie widzę, żeby ktoś na to narzekał...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Przeinstaluj grę. Brzmi cokolwiek nietypowo. A wszystko inne w innych tytułach chodzi jak trzeba?

Cherryy pisze:Słuchajcie, taki problem. Gram w Until Dawn i mam okropną jakość dźwięku dubbingu - jakby wszyscy mówili przez telefon. Reszta dźwięków (muzyka, otoczenie) jest ok. To tak jest po prostu czy coś się skiepściło? W necie nie widzę, żeby ktoś na to narzekał...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

http://www.supermassivegames.com/games/ ... /audio-fix

Wpisałem Until Dawn Voice i wyskoczyło pełno narzekań ;p

Mistrz. Dzięki.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

https://www.eurogamer.net/articles/digi ... x-analysis

God damn! Srał pies Forzy w 4K i inne Sea of Thieves. Red Dead w 4K!

God of war na oleole.pl za 199zł jeżeli wpiszemy kod VISA50 i zapłacimy przy użyciu Visa Checkout.

zamówiłem

Pograłem w GoWa. Zaczyna się nieźle, fabuła intrygująca, mechanika zupełnie nowa, Kratos jest Kratosem, ale widać piętno jakie odcisnął na nim czas, muzyka - przynajmniej na początku - rozwala. Kilka scen zilustrowanych takimi nutami, że włosy na karku stają.

Z minusów - na PS4 niePro i TV FullHD wygląda o klasę (albo dwie) słabiej niż HZD na tym samym sprzęcie.