FSGK.PL

Na pewno Kubica. Pisali na Onecie! Teraz to już musi się udać.

Bottas do Ferrari, Russell do Mercedesa. Innego rozwiązania nie widzę.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Sainza nie widzidzisz? Dobry średniak na kierowcę nr. 2. Taki może trochę gorszy Bottas. Zamiast Bottasa pewnie wolałbym Kimiego...

Ale Bottas nie dość, że kończy kontrakt, to jeszcze ma sporo wiedzy na temat działania Mercedesa. No i raczej nie zagrozi Leclercowi. Idealna opcja dla Ferrari.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Hmm... Słuszna uwaga... Aczkolwiek co chwilę widzę Tweety w stylu "Ogłoszenie Carlosa w ciągu 48 godzin".

Może Mercedes nie puścił i zagwarantował Bottasowi dłuższy kontrakt? Nikt nie mówi o Bottasie na razie.

No to oficjalnie:

Sainz do Ferrari
Ricciardo do McLarena

Wolny fotel w Renault.

Faktycznie. Trochę mnie to dziwi, bo ja jednak nie cenię Sainza aż tak wysoko. Ale Ricciardo i Lando to będzie boski team z punktu widzenia PR-u

Ciekawe kto pójdzie do Renault. Coś nie przypuszczam, żeby Hulk miał ochotę wrócić... Wątpię też, aby Vettelowi się uśmiechało przejście do teamu w połowie stawki. Tak czy siak będą mieć praktycznie dwóch nowych kierowców, bo Ocon jest po przerwie i nieobeznany z teamem. Masakra.

Podobno próbują ściągnąć Alonso, ale podejrzewam, że szybciej zobaczę Kubicę w Ferrari...

Najpewniej trafi tam jakiś ichniejszy junior, albo ktoś z pary Gasly-Kvyat, ktorzy dobrze wiedzą, że raczej nie mają szans na fotel w RedBullu.

Z braku laku obejrzałem wyścig Indycar w Teksasie. To jest tor owalny, więc nie spodziewałem się wiele. Przez to, że okrążenie jest bardzo krótkie, trochę ciężko się było połapać, kto gdzie jest. Częste reklamy też nie pomagały - ktoś policzył, że spośród 200 okrążeń, tylko 127 nie było przykryte reklamami... Masakra...

Kibicowałem McLarenowi i Felixowi Rosenqvistowi.

McLaren startował z dalekich miejsc (16 i 18 bodajrze), więc już spodziewałem się kupy, ale Oliver Askew przebił się na 9-te miejsce. Całkiem nieźle jak na debiut.

Tymczasem Felix się roztrzaskał na 10 okrążeń przed końcem jadąc na 2-gim miejscu... Bo asfalt był za śliski...

Lepsze to niż nic, a F1 za miesiąc dopiero...

F1 wymyśliła jakiś cyrk z klękaniem przed wyścigiem ale Max i Charles już wydali oświadczenia, że nie zamierzają klękać Jeśli ktoś przegapił to Merc jedzie sezon w czarnych barwach bo BLM. To ma sens - nie powinno się definiować ludzi kolorem skóry więc pomalujmy bolidy na czarno i załóżmy czarne kombinezony. To znaczy tak naprawdę to kompletnie bez sensu ale co z tego

Powinni mieć tęczowe kombinezony...

Ważne, że McLaren na podium, a wyścig wygrał Bottas . Może będzie powtórka z 2016

https://www.racefans.net/2020/07/08/off ... next-year/

Jeszcze nie było? Hell yeah!

Mnie to w ogóle nie cieszy. Cały sens istnienia drabiny sportów motorowych bierze w łeb gdy zespoły wolą dobiegających 40-ki weteranów od np. mistrzów Formuły 2.
Skończy się tak, że będzie przyjeżdżał w połowie stawki, będzie narzekał a za rok obrażony zwinie manatki.

Przesadzasz... Alonso to człowiek mem! Szaleniec, którzy mówi, co myśli i rzuca się na wielkie wyzwania. On doda temu wszystkiemu kolorytu. Pewnie masz rację, że przez dwa sezony pojeździ w środku stawki, ale za to jak się okaże, że Renault trafi z autem w 2022? To będzie ciekawe . Przecież przez większość wyścigu i tak nic się nie dzieje, a tak będzie co jakiś czas komentarz Alonso przez radio.

Wolałbyś któregoś z juniorów Renaul? Zhou? (6 wygranych wyścigów od 2015) Lundgarda? (bardziej obiecujący, ale w F3 nic nie pokazał, jeszcze musi coś udowodnić w F2). To pewnie są takie następne Hulkenbergi, Grosjeany czy Magnusseny...

Bardzo ciekawy wyścig w F2 dzisiaj, na mokrym torze. W ogóle warto poświęcić czas na F3 i F2, które pokazuje u nas Polsat Sport, na którymś ze swoich kanałów. Może F3 mniej ale F2 to już naprawdę poważne ściganie a niespodziewanych akcji i zwrotów wydarzeń jednak więcej niż w F1

Kwal w F1 też niczego sobie. Mam wrażenie, że pół dnia spędziłem przed TV ale czasem lubię właśnie tak

No to ciekawostka - Lewis Hamilton najwyraźniej dołączył do grona antyszczepionkowców...

Czy lubi się go, czy nie, najważniejsze pytaniem jest - czy Mercedes to strawi? Albo nawet, kto zastąpi Russella w Williamsie?

Głupotę Lewisa przemilczano. Ale ja nie o tym... Chciałem tylko powiedzieć, że Max jest debeściak. I jego Red Bull też jest debeściak.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Tak. Max dojrzał i zdecydowanie częściej dojeżdża do mety. Jest ostatnią nadzieją tych, co mają dość dominacji Mercedesa...

jezusmaria jaki weekend na Mony, normalnie mózg rozjeb...

Obejrzałem sobotnie i niedzielne wyścigi F3 i F2 no dzisiaj F1 i stwierdzam, że nigdy w życiu nie dostałem takiej dawki wyścigowych emocji. Momentami nie wiedziałem, czy oglądam prawdziwe ściganie czy grę komputerową.

W F2 Mick Schumacher jest już drugi w klasyfikacji generalnej

Ano! Wyścig był przedni! Dawno się tak dobrze nie bawiłem .

Najbardziej kibicowałem Strollowi, ale też się cieszę, że Gasly wygrał.

No i w przyszłym sezonie Renault będzie się nazywać Apline. Będzie w barwach jasnoniebieskich... Może powtórka z lat 2005 i 2006?

Lewis wyrównał rekord Schumiego w ilości zwycięstw. Mam nadzieję, że w przyszłym roku pobije rekord Niemca w ilości tytułów i pomyśli nad zmianą zajęcia bo jest naprawdę okropny z tym wygrywaniem

Ktoś jeszcze kibicuje Strollowi jutro? Ostatnia nadzieja Kanady walczy z nieoczekiwanego Pole Position . Zazwyczaj dobrze startuje, więc może nie da się objechać Verstappenowi, który do tego startuje po brudnej części toru do pierwszego zakrętu, który jest bardzo blisko. Do tej pory tylko Schumacher w 2006 obronił 2 miejsce przed zawodnikiem z trzeciego pola - zobaczymy, co zrobi Perez... IMHO bardzo dobra szansa na dwie Różowe Pantery po pierwszym zakręcie!

No i były dwie Różowe Pantery na czele, ale Lance coś nie poradził sobie z oponami i spadł daleko do tyłu. Natomiast Hamilton po mistrzowsku zgrarnął 7. tytuł. Ferrari dało radę, chociaż Leclerc w ostatnim zakręcie stracił dwie pozycje - to warto zobaczyć, jak już sensowne skróty będą.

Bardzo fajny wyścig a dzień wcześniej bardzo ciekawe kwalifikacje.

Lewis zrobił to w takim stylu, że mucha nie siada. Można było zobaczyć na ile stać samochód a ile od siebie dokłada kierowca. Jeden taki wyścig i krytycy mają zamknięty dziób na rok wprzód

Dzięki aurze i tureckiemu asfaltowi, obejrzałem pierwszy raz od bardzo dawna, cały wyścig Bez przełączania w międzyczasie kanałów, drzemki, czy wyniesienia śmieci. Wincyj takich wyścigów, WINCYJ!

Ja prdl normalnie jakiś obłęd z tym przepraszaniem

https://pl.motorsport.com/f1/news/merce ... u/4912523/

Dziwisz się? Chiny to chyba ich największy rynek...

Nie dziwiłbym się gdyby Valteri kogoś obraził. Tymczasem on powiedział coś, co jest oczywiste. Chyba, że coś przegapiłem i za źródło korony nie uważa się już Chin.

Zasugerował, że COVID pochodzi z Chin...

oooooooooooooo fak

czegoś takiego jeszcze nie wiedziałem... no może widziałem, ale to na nagraniach z f1 z lat 70 -tych....

Ojajebie... Aż mi pikawa stanęła na moment.

Groszek wyszedł z morza płomieni. Jakbym to zobaczył w filmie fabularnym to bym nie uwierzył.

Na dodatek kokpit przebił barierę na wylot, z kierowcą w środku.

Edit. Siedział w ogniu po uderzeniu prawie 30 sekund. Jak by miał nad głową jakieś blachy z bariery to...

Na szczęście wyszedł z tego bez większych urazów. Tak jak piszecie, nie wiem, kiedy ostatni raz auto rozpadło się na pół...

ja mam pytanie do fanów F1 - czy dziennikarz Cezary Gutowski jest uważany w tym światku za jakis autorytet? bo troche tak sie wypowiada, a troche wypowiada sie jakby był niespełna rozumu:

Cezary jest głupolem, który w Polsce chyba cieszy się jakimś poważaniem tlko dlatego, że to akurat on jeździł na wyścigi i ma pewną elementarną wiedzę, jakiej wielu (nawet w dziennikarstwie motorowym) brakuje. Ale to by było na tyle, poza tym oceniam go bardzo słabo, zarówno jeśli chodzi o trafność jego opinii, jak i czysty warsztat dziennikarski. A już w kwestii Kubicy jest tak skrajnie nieobiektywny, że się śmiać chce. Na przykład pod koniec zeszłego sezonu opowiadał, że wprawdzie Williams dawał Robertowi gorszy bolid (może dawał, nie wiem), ale trudno, trzeba to było przecierpieć, bo dzięki temu wszyscy teraz w padoku wiedzą, że Robert może jeździć w F1. Teraz opowiada rzecz dokładnie przeciwną, to znaczy, że Robert miałby miejsce w jakimś bolidzie F1 na 2021, gdyby nie to, że mu Williams zszargał opinię w 2019. Jako że nie sądzę, aby to w padoku zmieniły się opinie, mam takie przypuszczenie, że Gutowski bredzi.

Generalnie tak jak DaeL pisze. Od dawna już go nie słucham...

Gutowski od dawna jest pośmiewiskiem. Trafia już tylko do husarii. Nikt, kto się naprawdę interesuje F1 nie traktuje go poważnie.

W F2 cięli się dzisiaj jak wściekli na tym mini-torze, brakowało tylko żeby wysiedli i zaczęli do siebie strzelać

Jutro może być fajny wyścig w F1.

A ten cały Mazepin w przyszłym roku to jeszcze dostarczy nam tęgiej rozrywki. Maldonado to przy nim przedszkolak.

Ładnie sobie George poradził. Jak wygra, to będą niezłe jaja . Fajny wyścig będzie.

Myślałem, że w F2 będzie bardziej pack racing, ale opony zrobiły swoje...

Ja trzymam kciuki za Georga

Mózg rozjebany.

Mogą ścigać się na tym torze przez cały rok.

F1 potrafi być wielka.

Oglądam, Russell prowadzi spokojnie, Bottas też bezpieczny. Myślę - ciekawe jak tam Lech z Podbeskidzie i Tottenham z Arsenalem, popatrzę 2 minuty - aha, 4:0, 2:0, ok po zawodach, wracam na F1....

Wyścig fantastico! Szkoda George'a, ale pokazał to, co miał pokazać. Toto zaciera ręce, bo może pokazać Lewisowi drzwi.

Perez - wygrana na "do widzenia"? Chyba nie... Coś czuję, że jednak RedBull go łyknie.

Hamilton ma gigantyczną wartość marketingową i sportową i raczej odejdzie z Merca kiedy sam będzie chciał. Jednocześnie on sam chce jeździć z Bottasem więc obawiam się, że George jest wciąż w czarnej du... Williamsie Toto sam też kiedyś powiedział, że nie chce już nigdy sytuacji jak z Rosbergiem. Obawiam się, że nic się nie zmieni dopóki Lewis ma ochotę śrubować rekordy.

Ktoś liczył na coś w 24h Daytona? Kubica nawet jednego kółka nie zrobił, bo skrzynia wyzionęła ducha i nie udało się jej naprawić.

Poza tym, że wyścig jeszcze trwa, to nic nie wiem. Nie kumam endurance... Takie zawody bardziej dla kierowców i marketingowców niż kibiców IMHO...

Odbieram to podobnie. Chociaż nie da się zaprzeczyć, że endurance cieszy się wielką estymą. Może wynika to z tego, że poprzez system kategorii kierowców są to zawody, do których może dostać się np. zamożny zapaleniec-amator i potem pojechać u boku największych gwiazd motorsportu. Ogólnie towarzyszy temu klimat takiego "prawdziwego ścigania", nie ma tu absurdalnych budżetów jak w F1 i pomijając największe zespołu to raczej wciąż garażowy klimat. Nie mam jednak siły się tym pasjonować.

Polecam tekst Sokoła obrazujący z jak zagmatwanym tematem mamy do czynienia:

https://sokolimokiem.com/maraton-na-florydzie/

No to ruszamy Na początek dwa bardzo fajne wyścigi w F2 (od tego sezonu w sobotę są dwa sprinty a w niedzielę wyścig główny) z dużą ilością walki, momentami sporym zamieszaniem i kilkoma wizytami na torze tegoż cacka:



A co do F1 to byłem wielkim niedowiarkiem jeśli chodzi o moc RB a tymczasem Max 0.4 s. przed Lewisem w kwalifikacjach więc jutro może być ciekawie Chociaż i tak stawiam na Brytyjczyka

Ostatnio jak Max jechał na maxa z P1 to prowadził wszystkie obrażenia... Niech zbiera punkty bo na koniec sezonu to Lewis będzie jechał z P1 do mety...

Jestem bardzo ciekaw walki w środku stawki bo wszyscy są bardzo blisko siebie (poza Haasem i Williamsem).

Tia... coś czuję, że nim sezon się skończy, Mercedes znów będzie lepszym bolidem. Plus Hamilton zawsze potrzebuje 2-3 wyścigów, żeby wejść w rytm. Więc kciuki mocno za Maksa, żeby wypracował sensowną przewagę. Wtedy może sezon będzie ciekawy do samego końca.

Piękne to było, ostatnie okrążenia na bezdechu.

Lewis jest po prostu MISTRZEM

A tak poza tym to bolidy wypiękniały w tym roku, aż miło popatrzeć na malowania. Alpine, Aston, McLaren, nawet Williams bardzo mi się podoba.

Dokładnie tak! Coś RedBull przekombinował albo Max przesadził... To, że musiał pozycję oddać, na pewno go rozregulowało. Ale walka była piękna

Podzielam też wrażenia estetyczne. Jakoś tak mi się też Alpha Tauri podoba... Coś jest w tym odcieniu niebieskiego...