FSGK.PL

Dostałem info od Adobe, że podniosą mi cenę subskrypcji z 49 EUR netto miesięcznie, na 69. No to chciałem zrezygnować (odnowienie rocznej subskrypcji następuje jutro). Oczywiście nie da się samemu, musiałem kontaktować się z supportem. Po krótkiej rozmowie z Fahadem stanęło na 29 EUR netto miesięcznie. Dobry chłop z tego Fahada, podoba mnie się to.

Jakieś zmiany w regulaminie subskrypcji z tej okazji doszły?

Zmniejszenie pojemności clouda ze 100GB do 20. Korzystam z niego tylko do synchronizowania bibliotek między programami. Po dwóch latach mam tam 500 mega.

Tak się generalnie zastanawiam...
Leci teraz kolejny globalny atak ransomware.
U mnie w robocie wolno działa net, ale ogólnie po ostatnim kazdy dostał ESETa i nic szczególnego się nie dzieje.
Ale w domu mam zwykłego kompa z win7 i laptopa z ubuntu i zastanawiam się, jaka jest szansa, że któryś z nich dostanie się w zasięg rażenia.
Ktoś się tym bardziej interesował?
Zakładam, że akurat ubuntu jest bezpieczny, ale jak widzę jakie systemy są szyfrowane, to mi się nie chce wierzyć, że one wszystkie na windach stały.

Mówisz o wannacry czy coś nowego?

Pierwsze doniesienia o tym ataku spłynęły z Ukrainy. Padły tam banki, narodowi dostawcy energii (Ukrenergo, elektrownia w Czarnobylu), producent samolotów Antonov i firmy prywatne.

Sugerujemy też na wszelki wypadek kupić i trzymać trochę Bitcoinów. Na kolejne ataki

a ja narzekałem na jakichś zawszonych górników...
https://niebezpiecznik.pl/post/kolejny- ... -w-polsce/

PIOTROSLAV pisze:Tak się generalnie zastanawiam...
Leci teraz kolejny globalny atak ransomware.
U mnie w robocie wolno działa net, ale ogólnie po ostatnim kazdy dostał ESETa i nic szczególnego się nie dzieje.
Ale w domu mam zwykłego kompa z win7 i laptopa z ubuntu i zastanawiam się, jaka jest szansa, że któryś z nich dostanie się w zasięg rażenia.
Ktoś się tym bardziej interesował?
Zakładam, że akurat ubuntu jest bezpieczny, ale jak widzę jakie systemy są szyfrowane, to mi się nie chce wierzyć, że one wszystkie na windach stały.

Musisz odpowiedziec sobie na jedno zajebiscie wazne pytanie:

Czy jak wypierdole wszystkie moje komputery i komorki, to czy cos strace?

Jesli odpowiedz brzmi tak, to znaczy, ze cos robisz zle.

Google Drive, Google Photos, Dropbox, dyski zewnetrzne skladowane w innej lokacji - cos trzeba miec w zapasie zeby w wypadku takiego ataku spokojnie wrzucic Live USD Ubuntu, wyczyscic wszystko i stracic tylko pol dnia na reinstalacje.

edit: U mnie w pracy miesiac czy wiecej temu tez byl ransomware. Jeden czlowiek kliknal na zlego maila z niby faktura i dalej poszlo lawinowo. Komputery widza sie w sieci, wszyscy mieli dostep R/W do glownego serwera. No i oczywiscie backupu nikt nie sprawdzal i sie okazalo, ze wcale go nie ma...

A po co ktoś miałby atakować Kowalskiego. Bank, rząd, instytucje - to rozumiem. Ale Piotro to zwykły lamer I noob!

Zdaje się, że wannacry rozróżnia tylko między tymi, którzy robią backup, a tymi którzy jeszcze nie zaczęli.

ThimGrim pisze:A po co ktoś miałby atakować Kowalskiego. Bank, rząd, instytucje - to rozumiem. Ale Piotro to zwykły lamer I noob!

Nie wiesz o co chodzi? Żeby mi sejwów nie wywaliło!

Drodzy bankowcy!

Mam kartę Visa pre-paid w Euro, czyli generalnie mogę z niej korzystać jak... no z karty płatniczej. Chce z niej wydobyć gotówkę. Bankomat ING przy przewalutowaniu wymyśla kwoty z końcówkami, po czym inteligentnie stwierdza, że takiej kwoty nie może wypłacić. Help? W okienku banku mają może terminale czy coś?

ps. jakiś może przelew/wpłata na swoje konto w ING też by mnie urządzała.

Niektóre karty pre-paid mają zablokowaną możliwość wypłacania gotówki w bankomacie.

Jaka to karta? Tzn jaki bank ją wydał?

Może być tak jak mówi Matthias (sporo kart prepaid nie ma opcji wypłaty gotówki), ale może być też tak że niepotrzebnie próbujesz przewalutować w bankomacie - spróbuj nie zgodzić się na to przewalutowanie i pozostawić to w gestii swojego banku (bankomaty ING mają taką opcję jak DCC i nie trzeba z niej korzystać).

A czy karta 'walutowa' nie jest od tego, żeby wypłacać gotówkę w określonej walucie?

Tylko wtedy jeżeli masz pod nią rachunek z odpowiednią walutą. W sensie masz w Banku jedną kartę, ale rachunek w PLN, USD, EUR, dolarach Zimbabwe. I wtedy wszystkie te waluty możesz jedną kartą wyciągnąć z bankomatu (o ile sam bankomat ma je).

Mam nc+. Podłączyłem dekoder do routera, bo chciałem zobaczyć ofertę VOD. Router oczywiście wi-fi. Okazał się, że jest aplikacja do ściągnięcia na androida, dzięki której steruję smartfonem zamiast pilota.

Jako, że dwa przyciski na pilocie umarły, bardzo fajne rozwiązanie

Dziś mamy 5 lipca i forum ogarnia głucha cisza odnośnie organizacji kolejnego zlotu. Pamiętam doskonale jak Jutsi proponował idealną w mojej ocenie lokalizację (Centralna Polska = dla każdego do przyjęcia). Przecież to jest kwestia wykonania 1 telefonu i miejsce jest gotowe, ale czy ludzie są gotowi??

Czy już można uznać, że w tym roku zlot zdechł? Bo nie wiem czy rezerwować urlop...

Ja na 90% nie mam czasu jechać. Także ten... Wszystkie weekendy do połowy września mam w miarę ustawione.

Ja chętnie pojadę ale może być ciężko z weekendem wolnym

ja proponuje dwuletnie zloty, bo ciągle czekam na te fajki pod knajpą...

Ja też w tym roku odpadam, nie będę miał kiedy pojechać. Chyba dwuletnie zloty mają większą "magię"

Za późno Masakrycznie w tym roku weekendy obłożone. Ale w przyszłym roku (jeśli wciąż będzie jakaś Polska) to zlot musi być!

Poznałem osobiście Daela. The circle is now complete.

Oczywiście ten fakt tak mnie nieprzytomnie podniecił, że zapomniałem wspomnieć o równie ważnym wydarzeniu. Poznałem osobiście Lai. Kobietę, która jako jedyna w ostatnich 5 latach istnienia forum: przybyła, zobaczyła i się nie przeraziła. Posypuję głowę popiołem i idę biczować się pęczkiem buraków pastewnych.

Trójkącik?

Voo pisze:Trójkącik?

Forum jest czasem jak dobre wiejskie wesele. To najstarszy wu(voo)jek jest największym zbereźnikiem na imprezie

Było mi bardzo miło dziękować!
Sith - nadrobię braki, I promise.
DaeL - mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej.
Ps. Za rok obecność obowiązkowa

SithFrog pisze:

Voo pisze:Trójkącik?

Forum jest czasem jak dobre wiejskie wesele. To najstarszy wu(voo)jek jest największym zbereźnikiem na imprezie

bardzo trafne

Counterman pisze:

SithFrog pisze:

Voo pisze:Trójkącik?

Forum jest czasem jak dobre wiejskie wesele. To najstarszy wu(voo)jek jest największym zbereźnikiem na imprezie

bardzo trafne

made my day

Parę dni w Anglii i mam mętlik w głowie na temat tamtejszych tubylców. Na początku myślałem, że ten naród dzieli się na takich "Good day, Sir!" i "BLE BUE BLE foking fuck". Teraz myślę, że oni raczej mają jakieś dwa tryby działania. Ultra miły Pan sprzedający rano macaroni na straganiku idzie wieczorem do pubu i drze japę tak, że swoich myśli nie słychać Młodzież na koncercie tak naśmieciła na długo przed właściwą imprezą, że zaszokowałoby mnie to w Polsce, ale jak pijany gościu na mnie wpadł to przeprosił tak ładnie, że aż głupio. Dziwny naród

Raz w roku człowiek idzie do kościoła (żeby pozwiedzać) i od razu trafia na ślub Radwańskiej. Kto chce mnie dotknąć?

Sobies pisze:Dziś mamy 5 lipca i forum ogarnia głucha cisza odnośnie organizacji kolejnego zlotu. Pamiętam doskonale jak Jutsi proponował idealną w mojej ocenie lokalizację (Centralna Polska = dla każdego do przyjęcia). Przecież to jest kwestia wykonania 1 telefonu i miejsce jest gotowe, ale czy ludzie są gotowi??

Czy już można uznać, że w tym roku zlot zdechł? Bo nie wiem czy rezerwować urlop...

Sobieś na pocieszenie zostaje kasztelanizacja w Toruniu tudzież u wujka Jareckiego

Megafony straży pożarnej są lepsze niż jakikolwiek budzik. Mimo wszystko nie polecam.
Na szczęście jarało się w bloku obok.

Kurde schudłem 5 kilo i zszedłem poniżej 90. Bez ćwiczeń i zmiany diety. Ostatni raz miałem tak po camino. Dziwne.

peterpan pisze:Kurde schudłem 5 kilo i zszedłem poniżej 90. Bez ćwiczeń i zmiany diety. Ostatni raz miałem tak po camino. Dziwne.

Szczerze mówiąc to dobrze z czymś takim się do lekarza udać, serio.

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Najgorzej jest to, że ważyłem się tak że 2 miesiące temu ostatnio i nie wiem jak z tempem. Dwa miesiące temu oddawałem krew i morfologia była w środkach normy. Tylko nie wiem do jakiego lekarza mam pójść. Ubezpieczyć się muszę

Stres? Ja kiedyś zjechałem na tym jakieś 12 kilo w kilka miesiecy. Wymieniałem wtedy cała garderobę

A ja właśnie sobie zdałem sprawę, że nie ważyłem się od... dwóch lat.

Nie wiem ile ważę.

Youtube się kończy... Zostaną same śmieszne koty i poradniki makijażu.

LLothar pisze:

peterpan pisze:Kurde schudłem 5 kilo i zszedłem poniżej 90. Bez ćwiczeń i zmiany diety. Ostatni raz miałem tak po camino. Dziwne.

Szczerze mówiąc to dobrze z czymś takim się do lekarza udać, serio.

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Zazdro. Ja po przekroczeniu 30tki wyraźnie zauważyłem, jak metabolizm zwalnia. Teraz mam 32 lata i tak co rok dochodzi 2 kg. Dwa lata temu trochę przybrałem (jakieś 5 kg) i już tego nie umiem zrzuć a cisnę mocno.
Mam na myśli to, że biegam po 120 km miesięcznie, podciągam się i ćwiczę- a jednak nie umiem już zbić wagi tak jak kiedyś. Więc zimą mi się dokłada, a w lato nie spalam tego co doszło tylko trzymam wagę- a też się nie obżeram, nie jem słodyczy czy innych takich.

Ergo, mam 5 super gajerków, dopasowanych- w których nie mogę chodzić i już 15 miesięcy wiszą i wiszą

nie wiem czy to fejk, ale koncepcja jest nieco oburzająca

Jest popyt na usługę, jest podaż.

Oł je, nie ma to jak naderwać więzadła boczne na 3.5 tygodnia przed urlopem... gdzie mam zaklepany wyjazd na który wywaliłem kuuuupę pieniędzy. Dobrze, że jest nadzieja że pojadę. Bo gips zdejmują za 3 tygodnie i powiedzieli że jak nie poszły krzyżowe to lecę z ortezą.

Spoko. Mogło być gorzej. Mogłeś na przykład od 6 miesięcy planować wylot na meksyk, a w dniu przelewu za wakacje, na 5 dni przed odlotem zorientować się, że nie wpuszczą cię do meksyku bo masz paszport ważny jeszcze tylko przez 5 miesięcy

wpuścili jakoś?

Narkotyki same się nie przemycą

Nie, ale odzyskałem hajsy i ostatecznie poleciałem na Kretę, żeby jakoś ratować urlop.

Pquelim pisze:


nie wiem czy to fejk, ale koncepcja jest nieco oburzająca

Aaaa tutaj to widziałem Ciąg dalszy w Światopoglądzie.

Ostatnio Tiger błysnąl pokazując faka rocznicy Powstania. Przeprosili i zgodnie z planem wszyscy o nich trąbią

Wysłali Chajzerowi pół bańki dla Powstańców.

Oczywiście jego udział w całym zamieszaniu był zupełnie przypadkowy.

Raczej nie, jeśli się nie mylę to m.in. on tą zbiórkę organizuje.