Strona 15 z 26
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 3 sierpnia 2017, o 13:24
autor: SithFrog
1. Dlaczego tutaj dałeś?
2. Może idiotyczne jest to: "Isntabul, once known for its liberalizm, has seen increasingly conservative attitudes."? Konserwatyzm = napierdalanie kobiet za skąpy strój, wow.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 8 sierpnia 2017, o 09:31
autor: SithFrog
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 8 sierpnia 2017, o 09:53
autor: Counterman
Well... yeah truszke nieudane
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 9 sierpnia 2017, o 10:28
autor: Gregor
http://businessinsider.com.pl/strategie ... eu/3ekx5ky
Tutaj jest co gość napisał:
http://gizmodo.com/exclusive-heres-the- ... 564320/amp
Efekty gównoburzy jest taki, że gościa już wyjebali z google
Muszę się dokładnie wczytać w ten "manifest". Jest tam coś skandalicznego, że aż taka afera?
EDIT: przeczytałem całość i... widzę zwykłe rozsądne podejście do tematu. Szkoda, że w tych czasach to wymaga wystawienia się na strzał. Właśnie to jest straszne na lewicy: Wolność słowa, ale jak się z nami nie zgadzasz, to zniszczymy ci reputację i uderzymy w źródła utrzymania. Jak z tym strasznym mizogonistą od lądowania na komecie.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 9 sierpnia 2017, o 11:05
autor: Pquelim
smutne to, bardzo smutne.
nadchodza (nadzeszły?) czasy, gdy rozsądek i wiedza przestają mieć znaczenie, nawet w poważnych sprawach. Nabieram przekonania, że bardzo niefajnie by mi się żyło na Zachodzie.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 9 sierpnia 2017, o 15:10
autor: Crowley
Google’s new Vice President of Diversity, Integrity & Governance
Leżę.
Ale poczytajcie komentarze, to się do końca załamiecie.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 9 sierpnia 2017, o 16:34
autor: Matthias[Wlkp]
Mnie najbardziej załamuje to, że CBC (tutejsze TVP) komentuje w stylu "Co to za średniowieczne poglądy ma ten wywalony gość, że kobiety nie są tak dobre z matematyki i w ogóle dobrze, że go wywalili".
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 9 sierpnia 2017, o 17:15
autor: snt
Dlatego najlepiej pracować w małych firmach, gdzie na wszystkie te głupoty można mieć wy*ebane
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 10 sierpnia 2017, o 08:00
autor: ThimGrim
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 10 sierpnia 2017, o 08:09
autor: Razorblade
"Niefortunna grafika"... aha...
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 10 sierpnia 2017, o 08:13
autor: SithFrog
To jest fajne, Tiger jednak ma łebskich ludzi. Pokazali ich napój, pokazali ich grafikę. Zasięg i fejm. A teraz jeszcze będą mówić i pokazywać przelew na powstańców. Genialnie rozegrane.
A ten Rachoń jest pierdolnięty na łeb i przypomina mi Lewisa Prothero z V jak Vendetta.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 16 sierpnia 2017, o 12:45
autor: DaeL
Gregor pisze:EDIT: przeczytałem całość i... widzę zwykłe rozsądne podejście do tematu. Szkoda, że w tych czasach to wymaga wystawienia się na strzał. Właśnie to jest straszne na lewicy: Wolność słowa, ale jak się z nami nie zgadzasz, to zniszczymy ci reputację i uderzymy w źródła utrzymania. Jak z tym strasznym mizogonistą od lądowania na komecie.
Najśmieszniejsze jest to, że facet przytacza rzeczy absolutnie zgodne z obecnym naukowym konsensusem.
https://archive.is/z6xxP
Ale po prostu na Zachodzie jest w tej chwili tak ostry odpał w lewo, że całkiem na poważnie mówi się o np. cofaniu dofinansowania dla badań naukowych, które są przejawem "agresji" wobec mniejszości. Czyli na przykład definiują penisa jako narząd męski (a przecież są kobiety z penisami). A dymorfizm płciowy to jest temat tabu za poruszenie którego czeka cię ostracyzm środowiskowy.
Chyba miesiąc temu była sytuacja z Johnem McEnroe i Sereną Williams. McEnroe piał z zachwytu nad tym, że Serena jest najlepszą kobiecą tenisistką wszechczasów. Prowadząca program zapytała go, dlaczego nie powie po prostu, że jest najlepszą tenisistką (albo tenisistą - angielski jest "dżenderlesowy" w tym wypadku). Na co McEnroe odpowiedział (zgodnie z prawdą), że po prostu nie miałaby szans z męskimi tenisistami, i byłaby sklasyfikowana gdzieś w siódmej setce ATP.
Co jest oczywiście zgodne z prawdą zarówno na podstawie obiektywnych i mierzalnych wskaźników (siła serwisu, czas dojścia do siatki, etc...), jak i meczu pokazowego, w którą Serenę zmasakrował gość z drugiej setki ATP (6-0, 6-1).
Ale i tak była gównoburza, która do dziś się obija echem, a McEnroe musiał przepraszać za swój brak wrażliwości. Bo wspomnieć o tym, że np. wybitne sportsmenki trenujące przez lata sporty wydolnościowe mają pojemność płuc na poziomie zupełnie przeciętnego faceta, to jest jakaś strzaszliwa i karygodna zbrodnia.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 16 sierpnia 2017, o 13:15
autor: Turtles
Co do McEnroe'a to zgadzam sie, że ból dupy pewnych środowisk był absurdalny, ale tez sama wypowiedź, była niefortunna.
No bo np mozna powiedzieć o Phelpsie, że jest najlepszym pływakiem w historii, mimo że w poszczególnych dyscyplinach są juz lepsi od niego.
Kto jest lepszym polskim tenistą? Janowicz czy Radwańska? Gdyby ich postawic przeciw sobie Janowicz by ją rozniósł, ale w swoich konkurencjach Janowicz jest dużo gorszy.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 16 sierpnia 2017, o 13:52
autor: LLothar
To troche tak jak pytac kto jest lepszym kierowcą, Rossi czy Schumacher. Tenis kobiet i mezczyzn to troche rozne kategorie.
Nie przeklada sie jednak to imho na gownoburze Googlową, bo jednak programowanie mezczyzn a programowanie kobiet to ta sama praca.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 16 sierpnia 2017, o 15:23
autor: DaeL
LLothar pisze:To troche tak jak pytac kto jest lepszym kierowcą, Rossi czy Schumacher. Tenis kobiet i mezczyzn to troche rozne kategorie.
Analogia ze sportami motorowymi jest kompletnie bez sensu. Tenis kobiet i mężczyzn owszem jest inny. Ale na takiej samej zasadzie na jakiej inny jest futbol południowoamerykański i europejski. Różnice nie wynikają z zasad (różni się tylko długość seta), ale ze względu na predyspozycje fizyczne, dominujące trendy, itd....
Co do samych różnic - na pewno w tenisie kobiecym mniejsza jest rola serwisu (bo jest słabszy). Choć, paradoksalnie siostry Williams akurat wprowadziły do kobiecego tenisa bardzo "męski", mocny serwis. Return w tenisie kobiecym jest na pewno bardziej techniczny. A sama gra mniej ciężka, przez co umożliwiająca w każdej chwili większe spektrum zagrywek. To zresztą powód, dla którego lubię kobiecego tenisa.
Ale na pewno nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kobiety i mężczyźni grali przeciwko sobie. Takie rozgrywki pokazowe mają zresztą długą historię. Wspomniałem o meczu Sereny (nawiasem mówiąc sprawdziłem kolesia z którym grała - to był Karsten Braach, sklasyfikowany wówczas na 203 miejscu w rankingu ATP). Ale był też legendarny mecz Nawratilowej z Connorsem. Connors był już na emeryturze, miał tylko pojedynczy serwis (Nawratilowa standardowo miała 2 próby) i do tego jego strona kortu była w rozmiarach deblowych. A i tak wygrał.
Istnieją pomiędzy kobietami i mężczyznami różnice fizyczne, których się po prostu nie da przeskoczyć. To nie znaczy, że nie ma na świecie kobiet, które mogłyby (przykładowo) mnie i Ciebie sprać na kwaśne jabłko. Są. Ale nie udajmy, że istnieje jakiekolwiek prawdopodobieństwo, aby najlepszym zawodnikiem MMA, najlepszym tenisistą albo najlepszym koszykarzem była kobieta.
(chyba, że uznamy, iż płeć to kwestia czystej identyfikacji, kompletnie niezwiązana z cechami biologicznymi i pozwolimy np. Pudzianowi na występ w kobiecych dyscyplinach)
LLothar pisze:Nie przeklada sie jednak to imho na gownoburze Googlową, bo jednak programowanie mezczyzn a programowanie kobiet to ta sama praca.
No, gównoburza google'owa to jeszcze inna para kaloszy. Ale będąca przejawem tego samego zjawiska, w którym politpoprawność zaczęła nabierać cech totalitaryzmu.
Moim zdaniem najśmieszniejsza w tym dokumencie Google'owym jest jego konkluzja. To nie był tekst jakiegoś Korwina. Przeciwnie. Facet po prostu twierdzi, że lepszym sposobem na osiągnięcie "diversity" jest wychodzenie naprzeciw (statystycznie dowiedzionych) oczekiwań kobiet wobec miejsca pracy (więcej stanowisk na pół etatu, więcej pracy zespołowej, itd...). Bo twardy system kwotowy po prostu z definicji jest niesprawiedliwy, karząc osoby lepiej wykwalifikowane, w imię pewnych oczekiwań światopoglądowych.
Turtles pisze:Co do McEnroe'a to zgadzam sie, że ból dupy pewnych środowisk był absurdalny, ale tez sama wypowiedź, była niefortunna.
Nie wiem czy niefortunna. To nie jest tak, że on wyskoczył z "Niezła ta Serena, ale każdy zawodowy tenisista, który jest mężczyzną by ją złoił". Gdyby z czymś takim wyskoczył, to sam bym powiedział, że może i prawda, ale zachował się jak dupek. Ale było inaczej. On prawił Serenie komplementy, po czym to dziennikarka zaczęła go ciągnąć za język, bo chciała, żeby powiedział, że jest lepsza od facetów. No niby mógł powiedzieć - "Nie spoko, złoiłaby Djokovica, zjadła na śniadanie Federera, Nadala by rozłożyła z zamkniętymi oczami, a Murraya doprowadziła do łez". Tylko że to by była gówno prawda.
Turtles pisze:Kto jest lepszym polskim tenistą? Janowicz czy Radwańska? Gdyby ich postawic przeciw sobie Janowicz by ją rozniósł, ale w swoich konkurencjach Janowicz jest dużo gorszy.
OK, rozumiem tę perspektywę, że patrzymy nie tylko na indywidualny skill, ale też relatywną pozycję i utytułowanie. Ale nawet jeśli przyjmiemy tę perspektywę, to trudno nazwać Serenę jakoś wyraźnie lepszą od Federera albo Nadala.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 08:34
autor: LLothar
DaeL, się rozpisałeś a ja tylko próbuję zrozumieć skąd się to wszystko bierze. Jak dla mnie jest to przeciąganie liny tylko po to, żeby druga strona nie przeciągnęła jej w drugą stronę.
Jezeli wezmiesz 10 randomowych programistów kontra 10 randomowych programistek to statystycznie faceci rozniosą kobiety. Czy nie lepiej zatem odrzucic defaultowo CV wszystkich kobiet? Zawsze zatrudniając kogoś jest (duza!) niepewnosc jesli chodzi o jego pozniejsze wyniki. Tak więc po co sobie kobietami głowę zawracać? Zatrudniajac facetów co 10 to pozniejszy superpracownik, a wsrod kobiet powiedzmy co 40.
Badzmi uczciwi wobec siebie i sobie powiedzmy, ze gdyby to byly abstrakcyjne parametry w jakiejs grze, np w Counter Strike, ze mozesz kupic niebieski karabin albo czerwony karabin i jeden ma duzo wieksza szanse na np powiekszony magazynek, to tego drugiego nikt by nie bral.
Nie sa to jakies abstrakcyjne dyrdymaly, tylko tak swiat dzialal jeszcze niedawno, gdzie damkie CV na stanowiska techniczne lądowały w koszu bez czytania. Ktos moze powiedziec, ze przeciez np Skłodowska-Curie była super, wiec odrzucanie jej z marszu to strata. Moze jednak gdyby zbanować kobiety z uniwersytetów byśmy mieli czterech jej męskich odpowiedników?
Niby wszystko ma sens, ale moze jednak z jakichs innych powodów jest lepiej, jak sie poswieci troche wydajnosci kosztem różnorodności (tudziez innych wartosci)?
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 09:06
autor: Razorblade
To ja na szybko. Przeciaganie liny w jedna strone, to pretekst do przeciagania w druga przez innych. Akcja rodzi reakcje, zwlaszcza w kwestiach swiatopogladowych, czego najlepszy przyklad byl u nas niedawno ws. aborcji
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 09:09
autor: SithFrog
Nikt nie zatrudnia tylko na podstawie CV. Nikt nie odrzuca CV ze względu na płeć.
LLo, jak masz swoją firmę i bierzesz programistów i potrzebujesz dajmy 10 sztuk. Przesłuchałeś 20 osób, w tym 8 dziewczyn. 8 facetów wymiata, 2 dziewczyny wymiatają, zespół idealny.
Weźmiesz zamiast tego 5 facetów, 2 dziewczyny i dołożysz 3 średnie i słabe babeczki, bo gender i diversity? No kurwa nie.
Ja jestem za zdrowym rozsądkiem, a jak ktoś jest na tyle głupi, że na etapie CVek odrzuca kobiety, bo kobiety to jest jebusem i nic na to nie poradzisz.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 09:11
autor: LLothar
Razorblade pisze:To ja na szybko. Przeciaganie liny w jedna strone, to pretekst do przeciagania w druga przez innych. Akcja rodzi reakcje, zwlaszcza w kwestiach swiatopogladowych, czego najlepszy przyklad byl u nas niedawno ws. aborcji
+1
Tak samo jak chcac kupic auto wystawione za 20 000zł najpierw zaoferujesz 15 000zł, z zalozeniem ze ostatecznie zaplacisz miedzy 17k a 18k. Jak na arabskim targu. Jedni krzyczą, że białym facetom dzieje się krzywda a drudzy chcą parytetów czy dodatkowych punktów tylko za bycie czarnym.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 09:15
autor: Razorblade
Ale do czasu kiedy krzycza to jest to nieszkodliwe. Jak ktos chce to wprowadzac w zycie (np. ze ten ssmochod musi isc za 15k a jak nie to Ci go zabierzemy) to jestesmy w dupie
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 09:28
autor: Crowley
LLothar pisze:To troche tak jak pytac kto jest lepszym kierowcą, Rossi czy Schumacher. Tenis kobiet i mezczyzn to troche rozne kategorie.
W Googlu to ty byś długo nie popracował, gdyby ktoś z firmy trafił na nasze forum.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 11:54
autor: Voo
Dodam jeszcze, że w naszej kulturze zakorzeniona jest nieufność do kobiet w dziedzinach technicznych. Można się na to zżymać (moja żona to robi prawie od początku kariery zawodowej
) ale potencjalny pracodawca ma świadomość, że np. w oczach klientów czy kontrahentów kobieta będzie mniej wiarygodna.
I teraz co - walczyć z tym przepisami, regulacjami itp? Czy zostawić rzeczy swojemu biegowi?
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 16:21
autor: Gregor
Jak dla mnie sytuacja w stylu "Ok, ekipa, mamy wolny wakat na junior major java c++ menadżer programista, ale musimy zatrudnić azjatycką lesbijkę pochodzenia żydowskiego, bo HR dba o statystki" śmierdzi segregacją rasową. Coś mi się wydaje, że nie o to chodziło Martinowi Lutherowi Kingowi i prawdziwym feministkom
Za to propozycja żeby tworzyć też stanowiska w niekobiecych branżach do których bardziej by pasowała "typowa" kobieta, a nie "typowy" facet brzmi rozsądniej niż na siłę wciskanie kobiet na stanowiska, które przez dekady ukształtowały się wokół facetów. Ale za to sam można być wyjebanym z googla, bo to straszne sugerować, że ludzie nie są identyczni.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 17:20
autor: Matthias[Wlkp]
Ja jeszcze dodam od siebie, że te wszystkie "dodatkowe punkty za rasę" dodają tylko do nieufności wobec kolorowych, bo nawet jeśli ma ten sam dyplom co biały - "Aha... dostał się dzięki punktom za rasę, więc statystycznie jest gorszy od białego". W ogóle to jestem zdziwiony, że nie ma krzyku za "ujemne punkty" dla azjatów - oni po prostu biorą się do roboty.
Co do kobiet na stanowiskach technicznych - z moich doświadczeń, nie widzę żadnej dyskryminacji - ani w Polsce, ani w Kanadzie. Może i kobieta wykonałaby to samo zadanie tak dobrze (albo i lepiej!) niż facet, bo będzie lepiej zorganizowana, ale mało która babka chce siedzieć w pracy sporadycznie po 10-12 godzin, bo gonią dedlajny, albo programować robota w śmierdzącej przetwórni drobiu. Nie wspominając o kilku wyjazdach w tygodniu na jakieś totalne zadupie. Facet zdzierży wszystko, byle dostał dobrą wypłatę. Mając tą świadomość, bardzo mało kobiet aplikuje do zawodów techniczno-mechanicznych.
Chemia jest świetnym przykładem, że to nie o zawody ściśle techniczne chodzi - jak byłem w fabryce lakierów do paznokci i innych kolorowych upiększaczy, to 3/4 załogi to kobiety. Zakłady chemiczne to praca zdecydowanie czystsza, stacjonarna i na mniejszej presji.
Na polibudzie też tak było, że technologia chemiczna była prawie całkowicie zfeminizowana...
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 20:49
autor: Voo
Co do kobiet na stanowiskach technicznych - z moich doświadczeń, nie widzę żadnej dyskryminacji - ani w Polsce, ani w Kanadzie.
Moja żona widzi to inaczej a robi w branży technicznej od kilkunastu lat.
Przy czym to nie jest broń boziu dyskryminacja ze strony pracodawcy tylko duża początkowa nieufność ze strony kontrahentów, praktycznie zawsze mężczyzn, często 40+ i starszych. Dodam, że jest do tego raczej drobnej postury a aparycja raczej ujmuje jej lat, przez to często na wejście widzi zaskoczenie i dostaje pytania w stylu "ale kobieta w takiej branży, hmm... a czy pani się zna a jakie pani studia skończyła a od kiedy się pani tym zajmuje" etc. rzeczy o które nikomu nawet nie przyszłoby do głowy zagaić faceta.
I teraz pytanie czy jest się na co obrażać, gdy jakiś właściciel albo szef firmy gdzieś tam w Polsce powie "słuchajcie, jest jak jest, nie ma dla nas znaczenia czy to będzie facet czy babka ale będzie lepiej jak to będzie facet" czy coś w tym stylu
Zakładając, że nie znacie się na czymś i chcecie się doradzić sprzedawcy w sklepie ze sprzętem jakimś tam, hm.., np. z piłami łańcuchowymi to podejdziecie do faceta czy babki, co?
A jak podejdziecie to faceta to będziecie dyskryminować kobietę?
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 17 sierpnia 2017, o 21:03
autor: Matthias[Wlkp]
To o czym mówisz to imho trochę co innego. Jak w pewnych zawodach kiedyś kobiet nie było wcale, a teraz są, to jednak klienci się muszą przyzwyczaić i czasami reagują tak, a nie inaczej.
Zatrudnienie to co innego - z tego co podglądałem rekrutacje, nikt nie odrzuca kobiet, bo są kobietami. Jest ich po prostu mniej, ale bardzo często jak już są, to są bardzo zdeterminowane, co wychodzi tylko na plus.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 18 sierpnia 2017, o 00:07
autor: Bambusek
Voo pisze:Dodam jeszcze, że w naszej kulturze zakorzeniona jest nieufność do kobiet w dziedzinach technicznych.
13 lat temu, jak byłem na Politechnice koszalińskiej, to ćwiczeniowiec od programowania otwarcie mówił, ze faceci są lepszymi programistami od kobiet, bo potrafią się skupić tylko na jednym, a kobiety mają naturalnie podzielną uwagę i jak programują to jednocześnie myślą o wszystkim innym, co się aktualnie może w domu dziać.
Teraz mam wrażenie, że by go za to wielu chętnie z hukiem wywaliło z roboty...
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 18 sierpnia 2017, o 09:54
autor: SithFrog
Ale to jest akurat trochę przegięty tekst.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 18 sierpnia 2017, o 11:39
autor: LLothar
Czyli kobiety lepiej programują wielowątkowo na kilka CPU, co jest przyszłością. Got it.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 18 sierpnia 2017, o 11:46
autor: Bambusek
SithFrog pisze:Ale to jest akurat trochę przegięty tekst.
Mniej niż twierdzenie, że dziewczyny idą na studia tylko po to, żeby znaleźć męża. Też słyszałem, ale akurat od innego wykładowcy.
I z tym faktycznie bardzo trudno się było zgodzić.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 18 sierpnia 2017, o 13:13
autor: Piccolo
Z tym pierwszym też, bo generalnie coś takiego jak podzielna uwaga średnio istnieje. Na pewno nie w takim sensie w jakim widział to ten prowadzący.
W ogóle o ile w sporcie podział na kategorie jest zrozumiały i, jak już było wyżej pisane, oparty o kwestie biologicznych różnic między mężczyzną a kobietą, tak naprawdę ciężko mi znaleźć jakikolwiek sensowny argument dlaczego kobiety miałyby być gorszymi programistkami. Chyba, że schodzimy do poziomu "kobiety są głupsze" ale kaman.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 18 sierpnia 2017, o 13:56
autor: SithFrog
Piccolo pisze:Chyba, że schodzimy do poziomu "kobiety są głupsze" ale kaman.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 10:54
autor: SithFrog
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 12:25
autor: Gregor
Tak zwany paradoks lewicy
Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 15:05
autor: DaeL
To jest bardzo proste. Współczesny feminizm uznaje teorię intersekcjonalną i stosuje stos progresywny. Intersekjonalność zakłada, że dyskryminację danej osoby można oszacować na podstawie przynależności grupowej, bez analizy indywidualnych doświadczeń. I że różne dyskryminacje się dodają. To znaczy, że np. czarna feministka jest z definicji bardziej dyskryminowana od feministki białej. Stos progresywny zakłada, że opinie bardziej dyskryminowane osób są ważniejsze od opinii osób mniej dyskryminowanych i że osoby "niżej" nie mogą krytykować osób "wyżej", ponieważ nie są w stanie zrozumieć ich doświadczeń i indywidualnej prawdy.
Muzułmanie pochodzący z państw arabskich są w ramach intersekcjonalności uznawani za bardzo mocno dyskryminowanych (kolor skóry + religia + status ekonomiczny). A stos progresywny gwarantuje, że nie mogą być krytykowani.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 20:29
autor: peterpan
Daelu, jak termin "stos progresywny" brzmi po angielsku? Bo jak wpisuję je w googla po polsku to nie znajduje żadnych sensownych wyników. Może poza linkiem do twojego posta
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 21:10
autor: Crowley
peterpan pisze:Może poza linkiem do twojego posta
To jest to samo co koszerne kable. FSGK - your best source for koszerne kable and stos progresywny on the Internet.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 21:31
autor: Bambusek
Użyłem najoczywistszego tłumaczenia i proszę, zadziałało: Progressive stack
https://en.wikipedia.org/wiki/Progressive_stack
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 19 sierpnia 2017, o 22:06
autor: Gregor
Jak by nie zwał to i tak idiotyczna kupa bzdur. Wychodziłoby, że Beyonce jest bardziej "dyskryminowana" ode mnie. No kurwa. A co jeśli "dyskryminowani" dyskryminują innych jeszcze bardziej? W myśl tego co napisał Dael nie mogę nic powiedzieć złego jak w islamie traktuje się kobiety, ateistów, kozy, innowierców i innych. Jakby w Polsce mój kolor skóry taki sam jak 99% innych tutejszych miał mi coś dawać. Ehh, lewica i ich idiotyczny kolektywizm...
Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 07:33
autor: ThimGrim
Dael to powinien być jakimś przywódcą religijnym. Coś powie i wszyscy ślepo w to wierzą.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 08:04
autor: Crowley
Wolololo!
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 08:30
autor: ThimGrim
Crowley pisze:Wolololo!
Zmienić mu rangę!
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 20:15
autor: SithFrog
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 20:18
autor: snt
Powinni mu wjebać taką karę jak dla tej cukierni co nie chciała zrobić tortu dla lesbijek.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 20:25
autor: SithFrog
Nie da rady, działa tylko w jedną stronę. Amerykańscy Neonaziści są źli (bo są), ale już bojówkarze Antify i lewicy są cacy (a nie są). Zburzyć można pomnik generała Lee (bo niewolnictwo), ale już nie Waszyngtona (a ten i popierał i sam posiadał na pęczki).
Ot, taka asymetria
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 21:44
autor: DaeL
ThimGrim pisze:Dael to powinien być jakimś przywódcą religijnym. Coś powie i wszyscy ślepo w to wierzą.
Weź mnie nie hejtspiczuj Hitlerze.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 20 sierpnia 2017, o 23:15
autor: Bambusek
SithFrog pisze:Zburzyć można pomnik generała Lee (bo niewolnictwo), ale już nie Waszyngtona (a ten i popierał i sam posiadał na pęczki).
Ja tam bym rozważyl naciskanie na Włochy żeby zburzyli koloseum. To dopiero monument opresji - w końcu ilu niewolników tam skończyło jako papu dla zwierząt?
A fani burzenia pomnika Lee zmienili nieco narrację - teraz też zły, bo pomnik zdrajcy. A, czekaj, czy aby Waszyngton i spółka nie zdradzili korony brytyjskiej jak zaczynali rewolucję?
A co do tweeta - jeżeli on faktycznie był nieletni i w UK, czy gdzie to było, nieletni kasjer nie może sprzedać alkoholu no to ok, prawo i tyle. Chociaż na nieletniego nie wygląda.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 21 sierpnia 2017, o 00:22
autor: DaeL
Bambusek pisze:A fani burzenia pomnika Lee zmienili nieco narrację - teraz też zły, bo pomnik zdrajcy. A, czekaj, czy aby Waszyngton i spółka nie zdradzili korony brytyjskiej jak zaczynali rewolucję?
Muszą to robić w ten sposób, bo Robert E. Lee to jest trudny orzech do zgryzienia. Mimo, że pochodził z dość zamożnej rodziny, to sam nigdy nie posiadał niewolników i był zdeklarowanym abolicjonistą. Tymczasem głównodowodzący wojsk Unii - Ulysses Grant miał niewolników (jednego, którego kupił sam, ale po dwóch latach wyzwolił, i wielu niewolników na farmie należącej do jego żony). Zresztą Lincoln zaoferował pierwotnie stanowisko głównodowodzącego wojsk Unii właśnie Robertowi E. Lee. Ale Lee odmówił, ponieważ uważał się przede wszystkim za obywatela Wirginii, której prawo do samostanowienia było naruszane przez władze federalne. (To - nawiasem mówiąc - nie znaczy, że wojna secesyjna nie miała nic wspólnego z niewolnictwem. Gdyby naruszenie suwerenności stanowej dotyczyło innej niż niewolnictwo kwestii, to do secesji by raczej nie doszło)
Jeszcze wisienką na torcie może być fakt, że Robert E. Lee był przeciwnikiem prowadzenia wojny totalnej z atakami wymierzonymi w ludność cywilną. Grant nie miał takich oporów, co zresztą walnie przyczyniło się do zwycięstwa Unii.
Innymi słowy, mimo, że wyższość moralna Północy jest - zasadniczo - niekwestionowana, to akurat Robert E. Lee jest dowodem na to, że nie wszystko jest czarno-białe. A jednocześnie stanowi sztandar, za którym od czasu do czasu chowają się różni KKK-owcy i rasiści (żeby była jasność - istnieje też coś takiego jak "południowa duma", która nie jest podszyta rasizmem).
Więc kompletnie się nie dziwię, że do uzasadniania usuwania jego pomników są używane takie łamańce. Choć gwoli ścisłości, to wystarczy, że sięgnęliby po słowa samego Lee, który po wojnie sprzeciwiał się budowie własnego pomnika, mówiąc, że aby naród został wyleczony, należy unikać takich symboli.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 21 sierpnia 2017, o 08:18
autor: ThimGrim
Wololo.
Re: Zidiociała poprawność polityczna
: 21 sierpnia 2017, o 08:22
autor: LLothar
Tej, ale zachowujecie sie, jakby naprawde chodzilo o pomniki. Przeciez to jest zwykla kontynuacja wojny prawica-lewica, ktora nieustannie narasta. Jedni widza na przeciw siebie nazistow, drudzy komunistow i tak to sie kreci. W walce o pomniki chodzi tylko aby dosrac drugiej stronie/nie dac sie drugiej stronie.