FSGK.PL

Miałem podobnie... w ogóle jestem rozczarowany nowymi grami, ktore sprzedają po naście euro, a oferują 4-5h zabawy.

W ramach grania w fajne gry jestem w połowie kampanii pierwszego HoM&M.
I stworzyłem sobie postać niziołka nożownika do Arcanum - ciekawe czy gra wciągnie tak jak kiedyś.

I stworzyłem sobie postać niziołka nożownika do Arcanum - ciekawe czy gra wciągnie tak jak kiedyś.

U mnie ponowne przejście Arcanum to największy konkurent dla zainstalowania Skyrima na święta...

powiedz w jaką wersję grasz i czy jakiś modów do tego używasz czy specjalnych łatek? Ponoć sporo tego jest.

3 rzeczy (ale tylko dlatego, że dowiedziałem się, że są)
http://www.gog.com/forum/arcanum_of_ste ... more/page1 to co pierwszym poście i nic więcej

Kupiłem na stimowej wyprzedaży dwa sezony Walking dead. O drugiej musiałem iść spać, ale skończyłem pierwsze 4 odcinki pierwszego epizodu.

Generalnie wreszcie mam coś, o czym marzyłem - interaktywny film, gdzie mnóstwo rzeczy się zazębia i ma wpływ na dalszy przebieg fabuły.
Ale jak dojechałem do końca epizodu 4, to mi entuazjazm opadł - pojawił się wskaźnik procentowy w jakim składzie drużyna ruszała na poszukiwania i obawiam się, że kwestia wyborów jakie się podejmuje jest na dalszą metę nieistotna - do danego etapu ma dotrzeć drużyna w konkretnym składzie i tyle...

Chyba że się po prostu mylę.

Też kupiłem tylko na wyprzedaży w PS Store na PS4. Na razie jestem średnio zachwycony. Trochę za mało w tym grania. Mam wrażenie, że mniej niż w Heavy Rain

Mnie to nie przeszkadza - może z powodu braku porównań do innych gier.

Przeszkadza mi za to momentami niemal zerowy czas na zareagowanie w dialogach - są momenty, gdy masz na to jakieś 30sekund, są takie, ze nie zdążyłem przeczytać wszystkich opcji dialogowych przed końcem czasu.

O tak, to też już miałem, 2 czy 3 momenty, że nie ogarnąłem wszystkich opcji dialogowych.

Generalnie wreszcie mam coś, o czym marzyłem - interaktywny film, gdzie mnóstwo rzeczy się zazębia i ma wpływ na dalszy przebieg fabuły.
Ale jak dojechałem do końca epizodu 4, to mi entuazjazm opadł - pojawił się wskaźnik procentowy w jakim składzie drużyna ruszała na poszukiwania i obawiam się, że kwestia wyborów jakie się podejmuje jest na dalszą metę nieistotna - do danego etapu ma dotrzeć drużyna w konkretnym składzie i tyle...

Wszystkie wybory są czysto iluzoryczne niestety przez wzgląd na trzy rzeczy

- chęć zgodności z kanonem
- liniowość wynikająca z ograniczeń/iścna na łatwiznę - czyli po co robić dwie czy ileś niezależnych linii jak można ciągnąc jedną i tą samą zmienioną najwyżej jakimś dialogiem.
- punkt wyjścia do sequelu musi być przecież taki sam

Tak więc niestety co by się nie robiło w grze to kończy się tak samo... przynajmniej tak samo dla bohaterów niezależnych. Zmieniają się tylko dialogi... i czasem okoliczności zgonów...

Sprawiłem sobie prezent późno-świąteczny w postaci Plague Inc (chyba ostatnio za dużo Archiwum X oglądam) i jestem zachwycony! Zdecydowanie gra dla mnie. Trochę mnie wkurzyło, że różne rodzaje plagi trzeba odblokowywać po kolei, ale jakoś to się przejdzie . Na razie mam za sobą bakterię i biorę się za wirusa. Nie mogę się doczekać plagi zombie .

Podobno jedna z najtrudniejszych do faktycznego opanowania ziemii. Takie małe trolololo od twórców .

Wirus Fiordensis, który wydostał się gdzieś z Norweskich fiordów zniszczył ludzkość bardzo szybko. Pod koniec tylko miałem stracha, bo coś ludność Australii się kiepsko infekowała.

Teraz podbijam świat grzybicą stóp i mam taki problem, że jak w końcu się rozprzestrzeni, to nie zabija...

witaj w klubie, też nie mogłem zaorać świata grzybicą

Mój post nr. 666 traktuje o zniszczeniu świata grzybicą. Przypadek? Nie sądzę.

Grzybica "Ludzka Gorgonzolla", pochodna spożywczej Gorgonzolli która wyewoluowała we Włoskiej kuchni zabiła ludzkość! Ha!

Następna plaga, Neurax Worm jest bardzo ciekawa i ma fajne efekty. Już myślałem, że polegnę, a tutaj mutacja spowodowała, że naukowcy zamiast wynajdować lekarstwo zaczęli szukać dżdżownic. W ten sposób zmutowane owsiki przejęły świat...

Kocham tą grę

powiedz Ty mi jak żeś to zrobił?

O co konkretnie pytasz?

Grzybicę można przejść standardową metodą - infekcja 100% z de-ewolucją symptomów, a potem eksterminacja. Ponieważ zarodniki mają problem z pokonywaniem dużych odległości, postawiłem na przenoszenie się na zwierzętach + standardowo odporność na zimno i leki.

To spory minus dla tej gry, że sporą część zarazków można przejść tą samą metodą. Różnice wychodzą dopiero jak robisz speed run.

Neurax Worm wydaje się trudniejszy, bo ma zupełnie inne drzewo symptomów. Co gorsza, transmisyjność podnosi intensywność, więc nawet bez symptomów zostaniesz wykryty. Fajny jest "zarażający" samolot - myślałem, że to będzie jednorazówka, ale ta zdolność generuje nowe samoloty co jakiś czas. Docelowe państwo nie musi mieć lotniska, więc działa zdecydowanie lepiej niż zarodniki. Jak już próbujesz załatwić ludzkość warto zainwestować w mutacje, bo jest krucho z DNA. W drzewku jest sporo symptomów, które opóźniają badania. Nie są dobrze opisane, ale jak widzisz, że spowodują np. znaczące zainteresowanie celami robaka, agresja, albo cokolwiek, co odwraca uwagę od badań, to warto brać. Potem pojawiają się eventy typu "meszkańcy państwa X masowo zbierają dżdżownice".

chodziło mi o grzyba, spróbuję raz jeszcze.

Jeszcze jedno - starałem się nie używać tej zdolności z zarodnikami. Wykorzystałem raz na początku i potem 1 czy 2 razy, żeby dostać się do ostatnich dwóch krajów. Niby fajne, ale podnosi znacznie koszt ważniejszych zdolności, jak odporność na zimno, czy leki.

Eksperymentuję sobie w Plague Inc., a że skończyły mi się pomysły na nazywanie chorób, zacząłem im nadawać imiona po forumowiczach. Widziałem kilka playthrough, żeby lepiej zrozumieć grę, ale tego się po SithFrogu nie spodziewałem - http://cloud-4.steamusercontent.com/ugc ... E08FB482B/

Wolfenstein: The New Order bardzo szybko sprawia, że człowiek czuje się o dekadę młodszy - instaluje się z 4(!) płyt DVD... Ostatni raz taką żonglerkę miałem w 2005 z F.E.A.R-em, który był upakowany na 5 płytach CD...

Gierka natomiast jest naprawdę dobra, chociaż niestety widać że z każdym kolejnym etapem twórcy mieli coraz mniej czasu. Wystarczy zwrócić uwagę na otoczenie.

[troll mode on]

PC master race!

http://www.cdaction.pl/news-40627/to-wa ... nione.html

[troll mode off]

Wszyscy wiedzą, że GTA skończyło się na dwójce. A jak 5 ma działać jak 4, to niech jej w ogóle nie wydają na piece.

Ale ostatnio jakaś ich gra na PC (Chyba Max Payne) była grywalna i nie wymagała SkyNetu do płynnego działania, to może i przy GTAV się ogarną. Ja tam czekam.

Que? Poza GTA IV chyba nie było problemów z portami. GTA III było ok.

Wydaje mi się, że po GTAIV jeszcze L.A.Noir dupy z płynnością nie urywało, ale mogę się mylić.

L.A. Noire robił ktoś inny tylko pod szyldem RockStara (TeamBondi?) i generalnie słabo wyszło.

mi tam gta4 chodziło dobrze - choć ja tylko w Lost and Damned na dobra sprawę grałem.

Dragon_Warrior pisze:mi tam gta4 chodziło dobrze - choć ja tylko w Lost and Damned na dobra sprawę grałem.

Bo w końcu to popatchowali. Nie było idealnie, ale lepiej niz na premierę. GTA IV to "magiczna" gra, pewnie nawet R* nie wie, na jakiej zasadzie działała wersja PC. Mi też działało ok, ale było nudne strasznie.

Tu przynajmniej mieszczę się w zalecanych

65 GB na dysku...czyżby nowy rekord??

Zalecane do GTA V prawie pokrywają się z minimalnymi wieśka...

Na minimalnych jeszcze powinno mi banglać.
Nieźle jak na 7 letni sprzęt .

Matthias[Wlkp] pisze:Zalecane do GTA V prawie pokrywają się z minimalnymi wieśka...

Czyli moze z Wieśkiem bedę miał problem ale GTA zobaczę w lepszej jakości niż Żabski? Spoko

Dragon_Warrior pisze:

Matthias[Wlkp] pisze:Zalecane do GTA V prawie pokrywają się z minimalnymi wieśka...

Czyli moze z Wieśkiem bedę miał problem ale GTA zobaczę w lepszej jakości niż Żabski? Spoko

Akurat GTA V na PS4 jest w bardzo dobrej jakości wizualnej

A Zabski nie przeszedl na ps3?

No te wymagania GTA V... dziwnie sensowne

A i tak nie czuję parcia, żeby grać. Nie po tym, co prezentowała czwórka (i nie mówię o kwestiach technicznych)

Dragon_Warrior pisze:Czyli moze z Wieśkiem bedę miał problem ale GTA zobaczę w lepszej jakości niż Żabski? Spoko

Na pewno chcesz to ciągnąć? Po pierwsze mój PieC pociągnie GTA V (w razie chęci) na ultra high i się nie spoci nawet, po drugie - powodzenia. Mam nadzieję, że warto było czekać DWA LATA na tekstury w wyższej rozdzielczości

Po trzecie - jak Bambusek. Nie grałem na PS3 i nie wiem czy w ogóle zagram. Czwórka była tak nudna, że boję się w ogóle odpalać piątkę.

Moje oko do tekstur w GTA V na PS3 przyzwyczaiło się po 15 minutach...

że warto było czekać DWA LATA na tekstury w wyższej rozdzielczości

dwa nie rok?
poza tym poczekam pewnie jeszcze z rok aż w jakiejś promocji będzie
i podobnie jak Lost and Damned sprawię sobie dla sandboxa a nie fabuły

Dragon_Warrior pisze:

że warto było czekać DWA LATA na tekstury w wyższej rozdzielczości

dwa nie rok?

17 września 2013 - 24 marca 2015

Krakowskim targiem - półtora roku

olaboga - jak ten czas leci

Właśnie skończyłem Saints Row 4. I chyba pierwszy raz w życiu postanowiłem, że po zakończeniu gry postaram się zebrać wszystkie możliwe achievementy. Bo po prostu nie chcę jej jeszcze odinstalowywać. Bieganie po wirtualnym Steelport to po prostu masa radochy.

Naprawdę świetna gra.

Tru, przy SR3 nie bawiłem się nawet w połowie tak dobrze jak przy, bliźniaczej, SR4 gdzie do auta wsiadłem może 4 razy w ciągu gry, kiedy mnie do tego zmuszała . Super Sprint i szybowanie w powietrzu to 80% radochy z tej gry .

Dla mnie i 3 i 4 były świetne.

Ostatnio próbowałem wracać do starych gier - ruszyłem BG2, Arcanum, Fallouta itp.
Zakupiłem sobie Heroesy 1 na gogu i przeszedłem sobie kampanię.
Zakupiłem dwójkę i czwórkę i zacząłem własnie czwórkę.

Nic mnie tak nie odpręża jak muzyka w tej grze (zmieniłbym tylko muzykę w miastach). Siedzę i gram. Przegrałem cały weekend ostatni.
Musze zrobić comming out. Heroes 4 jest najlepszą częścią Hirołsów. (mówię o kampaniach)

PIOTROSLAV pisze: Musze zrobić comming out. Heroes 4 jest najlepszą częścią Hirołsów. (mówię o kampaniach)

Bracia, podajcie plonaca zagiew.

Też wolę czwrókę! Dalej towarzysze wychodzić z szaf i bronić sztandaru!

Weźcie i idźcie z tą czwórką na inne forum.