FSGK.PL

Halaster pisze:Nieźle - pisać pisać pisać i nic nie napisać - do tego potrzeba naprawdę wytrawnego pióra Panie Gwiazdowski

No, ja też z wypiekami na twarzy czekałem na konkluzję, i ona niby jest, a jakby jej nie było
Lepiej niech już pisze o ekonomii

Tu jest więcej o momencie zapłodnienia, który trwa dokładnie 7 minut i 47 sekund, tzn. tyle trwa edytowane nagranie, w którym mówi się o momencie zapłodnienia...
Uwaga! Materiał miły dla oka.

Myślałem, że jak tylko Trump uzna Guaido to Czaputowicz i reszta pd razu zrobią to samo
A tu póki co cicho sza.

A to ciekawe, bo mi się felieton Gwiazdowskiego wydaje jasny w swoim przekazie. Interesujące

Poza tym to cudowne, że w naszym kraju jest tak zajebiście, że już tylko sprawa aborcji została do rozwiązania. Kraina mlekiem i miodem...

https://www.rp.pl/Polityka/301279974-Re ... skwie.html

O Wenezueli i Rosji. Ciekawe

CBA zatrzymało Misiewicza i pięć innych osób. Sprawa dotyczy niegospodarności i fałszowania dokumentów. Ziobro pokazuje Macierewiczowi miejsce w szeregu?

Muszą czyms przykryć Adamowicza, bo to idzie w złą stronę. No i mniej ludzi podejmie temat KGHM i chrześniaka Lipińskiego ustawiającego przetargi.

Zgadzam się, niemniej chyba jednak dobrze że uruchamiają te śledztwa, nie? Może kiedyś dojdzie do tego, że faktycznie będą ich sprawdzać... Tak wiem, naiwne. Ale tak sobie marzę.

Moim zdaniem Ziobro piecze dwie pieczenie na jednym ogniu. Raz że przykrywa inne tematy, dwa że ustawia Macierewicza przed wyborami.

Ale co Ziobro będzie z tego miał, że Antka tak atakuje?

Hm, a co powiecie na teorie że Ziobro nie działa całkiem racjonalnie? To by pasowało do tego co Crowley pisze.

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... ie/4kyjftw

Zawsze da się jakoś dogadać

Pieniądz nie śmierdzi. Niczego innego się nie spodziewałem, amerykanie za dobrzy są w lobby żeby taka pierdółka miała przeszkodzić im. Chociaż myślałem, że zrobią to inaczej - że wejdzie ta specustawa, ale z kolejną furtką która wykorzysta Żabka i tak w kółko Macieju...

Theeck pisze:Ale co Ziobro będzie z tego miał, że Antka tak atakuje?

Walka o wpływy wewnątrz PiS i miejsca na listach wyborczych. Oni zdaje się są w opozycyjnych obozach i nie za bardzo się lubią. Zresztą może to nawet nie Ziobro, nie wiem, kto tam jeszcze może mieszać i posługiwać się CBA.

Ale jaka walka? Macierewicz od dymisji nic nie znaczy...

Coś ma się starabanić jutro na PiS w Wyborczej - ich dorobek zarówno z wieku poprzedniego, jak i z czasów nowożytnych. Srebrna, jakieś taśmy, a na deser 35% w sondażach vs PoNo. 30 (ale to wiadomo już dziś). A to chyba nie wszystko, bo albo dziennikarze chcą podbić sprzedaż, albo to będzie naprawdę coś na miarę brontozaura. Także nawet jeśli Misiek to sprawka Ziobro, to jutro sprawa utonie w natłoku nowych informacji.

https://natemat.pl/262349,bedzie-nowa-a ... czynskiego

Taśma na Jarosława Kaczyńskiego...?

Nieważne co to będzie...

Za PO było tak samo!!!!!!!!11111

ThimGrim pisze:Taśma na Jarosława Kaczyńskiego...?

Obstawiam Rydzyka.

W każdym razie Beata Mazurek emituje zwiastun już dzisiaj. I być może spoiler ode mnie

Miała być bomba, zatopienie PiSu i w ogóle przełom, a śmiech z Nowogrodzkiej słychać było aż we Wrocławiu. GW to jednak nie jest poważne medium...

Liczą, że zawsze trochę błota się przyczepi i może w efekcie jakiś ułamek procenta nie zagłosuje na PiS. Muszą próbować bo groźba kolejnej kadencji wisi w powietrzu

Taka, powiedziałbym, petardka co najwyżej. Żeby nie powiedzieć kapiszon...

Jak się teraz czuje Bartłomiej M. alias "Miś ofiarny"?

Theeck pisze:Liczą, że zawsze trochę błota się przyczepi i może w efekcie jakiś ułamek procenta nie zagłosuje na PiS. Muszą próbować bo groźba kolejnej kadencji wisi w powietrzu

Na moje to oni ocieplili niechcący wizerunek JK

No właśnie ja też mam takie wrażenie. Że wychodzi na to, że Kaczyński nawet podejrzane interesy chce robić jakoś tak uczciwie.

Dla mnie sama obecność Giertycha w drużynie przeciwnej od razu wybiela Kaczkę

Fajna ta afera. Taka nie za duża

Bida, Panie.

Ale, ale...

To nie jest pierdoła. Nie przypadkiem jednak na stronie Wyborczej ukazał się artykuł wyjaśniający o co w zasadzie chodzi i na czym polega łamanie prawa w tym przypadku. Od rana redakcja miała dość czasu, żeby zreflektować się, że ludzie są zdezorientowani.

Po prostu w całej sprawie brakuje jakiegoś czynnika społecznego, jakiegoś bo ja wiem, stwierdzenia, że wybudujemy wieżowce a kasę na to ukradniemy głupim ludziom z emerytur albo coś o plebsie, czegoś w tym stylu. We wspomnianym artykule pada takie rozgoryczone stwierdzenie, że w Polsce nie można gadać głupot w restauracji ale można łamać paragrafy. Jeśli chodzi o odbiór społeczny całego zdarzenia to pewnie tak, właśnie na to wychodzi. Nie ma się co obrażać na rzeczywistość. Sam przy pierwszym czytaniu dzisiaj rano w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać kiedy wreszcie będzie coś o aferze. To wszystko wymaga pewnego przemyślenia.

Najgorsze co można powiedzieć o tej sprawie, to że jest kolejnym przejawem kapitalizmu politycznego, to znaczy budowania prywatnego kapitału przy pomocy życzliwości instytucji publicznych, albo przy wsparciu innych firm, które liczą na życzliwość instytucji publicznych. To jest zjawisko bardzo frustrujące, tym bardziej, że Gazeta Wyborcza była jego pierwszym beneficjentem

Poza tym Kaczor spoko, zachowuje się jak legitny biznesmen, na wszystko chce papierki, etc... Powinien Wyborczej za ten tekst podziękować.

Oczywiscie ze nie jest to pierdola. To odsloniecie patologii naszego systemu, ze partie polityczne dostaja tyle kasy ze banki nie obawiaja sie dac im kredytu pod budowe cholernego wiezowca w centrum Warszawy!

Tylko ze tutaj za bardzo nie ma afery. Nawet Kaczka mowi ze jesli ta cala pseudofundacja czy co tam jest nie chce zaplacic, to najlatwiej pojsc na droge sadowa... bo serio - co innego? Mial nakazac zaplate "bo tak"? Jakiemus swojemu pociotkowi jeszcze? Wtedy bylaby jazda bez trzymanki...

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Kapiszon...

Gerald Birgfellner nie działał ze spółką Srebrna jako Gerald Birgfellner tylko jako NUNEATON spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa, która należy do NUNEATON Sp. z o.o., która należy do http://www.blackstones.eu rozprowadzającej takie pustaki. Kaczyński ze spółką Srebrna nie ma nic wspólnego, ale jest w radzie Instytutu Lecha Kaczyńskiego, który posiada 99% udziałów w spółce Srebrna. Kaczyński w imieniu spółki Srebrna zlecił na lewo spółce Geralda wykonanie projektów – oczywiście wszystko jest na gębę, więc spółka Srebrna nie ma jak za tę robotę zapłacić, no bo przecież nic nie zlecała. Ważne jest jeszcze, co działo się w tym tak zwanym międzyczasie, czyli od chwili przyjęcia (lewego) zlecenia przez spółkę Geralda, do chwili, którą można usłyszeć na taśmach. A w tym międzyczasie według Birgfellnera:

Jak wyliczył Birgfellner, w sprawie projektu odbył w ciągu 14 miesięcy 160 oficjalnych spotkań z bankami, pracowniami architektonicznymi, kancelariami prawnymi i zarządem Srebrnej. Z samym Kaczyński spotkał się 16 razy w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej.

(Zrepolonizowany) Bank Pekao S.A. dał podobno (według Birgfellnera) promesę kredytową tej spółce NUNEATON – czyli, że spółka pustak ma zdolność kredytową i może w zasadzie wziąć kredyt. Jeśli to prawda, to w zasadzie kończy dowód, że Kaczyński rozporządza Bankiem Pekao S.A.

Ale zakładam, że Kaczyński naprawdę chciał zapłacić Geraldowi, bo zaoferował mu taki przekręt, że się tę umowę na lewo przyklepie legalnym wyrokiem sądu.

Zresztą... po co ja się produkuję? Nie będę siebie samego oszukiwał, że potrafiłbym temat omówić w takim stylu:

https://galopujacymajor.wordpress.com/2 ... ystrzakow/

https://galopujacymajor.wordpress.com/2 ... slugujemy/

Tak mi się skojarzyło. Wychodzi na to, że Jarek to trochę Janusz.

Wątły zażartował, że nagrania zdobędą status Srebrnej płyty

przecież to jest taka popierdółka, że głowa boli. Kaczyński jak na polityka na tych taśmach wypowiada się zaskakująco asekuracyjnie i legitnie. W porównaniu z taśmami PO i deliktami kosntytucyjnymi, które tam były (a o których już nikt nie pamięta) to jest jakby próbować zestrzelić samolot z procy.

Ale podobno tych nagrań jest 90 godzin... myślę, że będą je dawkować przez kilka dni

tak jeszcze dla porównania - czekam na wejście opresyjnego reżimu do redakcji GW. Rozumiecie-wiecie, ABW, prokuratura, CBA, CBŚ, NBA i NHL. Bo przecież poprzedni rząd w ogóle się do tego nie posunął.

Pquelim pisze:tak jeszcze dla porównania - czekam na wejście opresyjnego reżimu do redakcji GW. Rozumiecie-wiecie, ABW, prokuratura, CBA, CBŚ, NBA i NHL. Bo przecież poprzedni rząd w ogóle się do tego nie posunął.

Wielowieyska tłumaczyła na TT, że te nagrania są legitne, bo nagrał jeden z rozmówców, a nie osoba postronna

instytucja tajemnicy dziennikarskiej też jest legitna. teoretycznie

Pquelim pisze:tak jeszcze dla porównania - czekam na wejście opresyjnego reżimu do redakcji GW. Rozumiecie-wiecie, ABW, prokuratura, CBA, CBŚ, NBA i NHL. Bo przecież poprzedni rząd w ogóle się do tego nie posunął.

To była decyzja prokuratury, nie rządu, prokurator generalny był wówczas niezależny

SithFrog pisze: Wielowieyska tłumaczyła na TT, że te nagrania są legitne, bo nagrał jeden z rozmówców, a nie osoba postronna

Tak wynika z art. 267 kk, przynajmniej ja tak go rozumiem

grel - ale przepisy kk to nie sa jedyne przepisy. Nagrywajac niekoniecznie, ale upubliczniajac rozmowe telefoniczna (i nie tylko) mozesz z kolei odpowiadac z art 23 kc...

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

grel3gargamel pisze:To była decyzja prokuratury, nie rządu, prokurator generalny był wówczas niezależny

No pliz... Niezależny prokurator był wyłaniany przez KRS (która nie jest teraz, ale nie była i wcześniej ciałem apolitycznym - abstrahując od metody wybierania - toż 1/3 składu to czynni politycy) i nieistniejącą już KRP (znów - ponad połowa składu zależała od organów politycznych). W dodatku PG był odwoływany przez Sejm na wniosek premiera.

OK, ja rozumiem, że można uważać, iż lepiej dać ten jeden stopień separacji od czynnej polityki, bo w bardzo sprzyjających okolicznościach to rzeczywiście może (mimo braku innych ustrojowych gwarancji) sprawić, że prokuratura nie podda się w jakiejś kluczowej sprawie naciskom. Ale nie da się z powagą na twarzy powiedzieć, że Seremet był niezależnym PG. Toż taki Tusk nawet w telewizji się chwalił, jakie mu dyspozycje wydawał

Prokuratora Generalnego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie później niż w ciągu trzech miesięcy przed upływem kadencji Prokuratora Generalnego albo w ciągu trzech miesięcy od jej wygaśnięcia spośród kandydatów zgłoszonych przez Kra- jową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury. (Ustawa o zmianie ustawy o prokuraturze,2009)

Zgłoszonych prezydentowi kandydatów było dwóch: Andrzej Seremet i Edward Zalewski. Prezydent wybrał Andrzeja Seremeta.

Nie można więc napisać, że „prokurator był wyłaniany przez KRS”.

Ps. Major tłumaczy dalej: https://galopujacymajor.wordpress.com/2 ... ze-slupem/

DaeL pisze:

No pliz... Niezależny prokurator był wyłaniany przez KRS (która nie jest teraz, ale nie była i wcześniej ciałem apolitycznym - abstrahując od metody wybierania - toż 1/3 składu to czynni politycy) i nieistniejącą już KRP (znów - ponad połowa składu zależała od organów politycznych).[/quote]
I ostatecznie wybierany spośród dwóch kandydatów przez Prezydenta (w tym przypadku Lecha Kaczyńskiego)

DaeL pisze: W dodatku PG był odwoływany przez Sejm na wniosek premiera.

Tak, większością 2/3 głosów. Który rząd miał taką? Moim zdaniem to dość mocna pozycja, tyle samo trzeba mieć, żeby obalić weto

DaeL pisze:
Ale nie da się z powagą na twarzy powiedzieć, że Seremet był niezależnym PG. Toż taki Tusk nawet w telewizji się chwalił, jakie mu dyspozycje wydawał

Szczerze nie wiem o co chodzi, ale wierzę, że tak było. Pamiętam o tym, że Tusk bardzo poważnie rozważał próbę odwołania Seremeta (nie podpisał sprawozdania z działalności Prokuratury), a i na tle akcji we "Wprost" Seremet i ówczesny minister sprawiedliwości Biernacki mieli inne zdania (oczywiście to mogła być pokazówka). W każdym razie nic nie wiem o tym, by to rząd polecił zorganizować taką akcję, byłoby to zresztą dość głupie, bo przecież tylko na niej stracili.


Razor - masz rację, ale tu już wchodzi w grę kwestia interpretacji, choć nie znałem tego wyroku SN -https://czasopismo.legeartis.org/2018/0 ... mowcy.html

No i w tym konkretnym przypadku to Kaczyński musiałby się poskarżyć, bo w przypadku "Wprost" był wniosek Sienkiewicza i kogoś jeszcze

Grel, jasne - dlatego to podpada pod KC a nie KK. Ale nie zmienia faktu ze legalne takie upublicznienie nagrania bez zgody tez nie jest tak do konca... pomijajac nawet sam wyrok SN odnosnie kwestii nagrywania...



Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Nikt nic o perfekcyjnym timingu z Niesiołem?

Polska to kraj, który istnieje na użytek wszelakich partii, a nie na odwrót, ehhh

Przecież to jest normalna sprawa. Jak masz na kogoś haki to nie publikujesz ich od razu, tylko czekasz na odpowiednią chwilę.

Fajnie, że historię z załatwianiem lewych kwitów na budowę za ponad miliard złotych przykryje się (skutecznie) tematem o starym pierdzielu, który bzykał dziwki. Ale czytam sobie w wolnych chwilach Boże igrzysko i pod tym względem nic się w naszym kraju nie zmienia od setek lat. Zawsze grupy uprzywilejowanych warchołów rozgrywały swoje gierki kosztem zwykłych ludzi i samej Polski. Poza krótkimi przerwami, zawsze było nad Wisłą państwo z dykty i pewnie nigdy się to nie zmieni.

DINOZAURY KURWA!

Co za tydzień! 2:

Akcja, kurwa!