FSGK.PL

to standard był w tych DDeckach - sporo z nich było robione pod to żeby wyciągnąć Walkerów i reszte wyrzucić

No to stałem się szczęśliwym posiadaczem MtG 2015 DotP. Póki co, idzie spoko, jest klimat. Trochę wkurza mnie sterowanie, ale to pewnie dlatego, że jeszcze nie odzwyczaiłem się od pada...

odswiezam, ostatnio zaczalem to kupowac znowu. mam fiola na punkcie serii Innistrad i Midnight Hunt, dzisiaj wpada ziomek, ktorego zarazilem po raz pierwszy zagrac w ten relatywnie nowy format Commander.

jaram sie jak dwadziescia lat temu...


ps.
oczywiscie znalazlem tez pelna siate starych kart co jest super zajebiste!

Ja włożyłem trochę kasy, ale nie mam za bardzo czasu na granie, wiec sobie tylko pykam na komorce w MtG PuzzleQuest

Ja się wyleczyłem z MTG, wszystko sprzedałem i kupiłem zamiast tego kilka talii do Keyforge. Polecam.

Grałem ostatnio online, ale tempo wychodzenia dodatków powoduje że jeżeli chcesz grać rankingowe gry dobrymi deckami to bez wykładania kasy nie da rady. Więc sobie pykam okazjonalnie drafta (za free, jak golda uzbieram) i tyle.

ja nie chce grac rankingowo tylko do piwa w domu

alez to jest frajda, dobrze ze nie mam dzieci

Jak się wciągniesz, to pieniędzy też nie będziesz miał

https://www.ebay.com/itm/224783398220?h ... BM7M3MzfNg

O jakie nowe edycje

Black Lotus bez sensu kupowac.

mi sie podobaja te nowe edycje, tak jak wspominalem wczesniej Innistrad i Midnight Hunt dzieja sie w mocno halloweenowej aranzacji, ktora siada mi fest. wczoraj zaczalem uczyc moja dziewczyne w to grac i nawet jej sie spodobalo.

Ja sobie kupiłem w ostatnim czasie pełne sety na cardmarket. Mam m.in. New Capennę, Crimson Vow, Strixhaven, Kaldheim

ja tam dalej gram, zabawy jest co nie miara - dobre miejscoweczki w Poznaniu tylko sprzyjaja

niedługo wyjdzie chyba najbardziej uroczy dodatek ever, czyli Bloomburrow. będzie pełny uroczych małych zwierzątek, które przywodzą na myśl bajki z dzieciństwa.

https://youtu.be/qQ0tMK-72z0?si=x-8psohPG2__ITHe

Magic się skończył dawno temu...

Ostatnio widziałem jakąś kolaborację Magic x Cowboy Bebop i to już było za dużo dla małego zolcika

Teraz jest dodatek Assassins Creed. Niedawno był Fallout. Co dwa miesiące coś wychodzi. I jeszcze jakieś dziwne tryby grania, jakieś Komandery i inne takie. Magic skończył się na Kill 'em All.

Komander akurat fajny i wiele osób sobie chwali, ale to jest tryb multiplayerowy z tego co wiem.

Ja sobie kupiłem jak byly dodatki z Doktor Who i Warhammer40k

Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka

Ja kupiłem sobie w 2013 3 standardowe Commander Decki i było całkiem fajnie, ale jednak zbyt skomplikowane nawet na każualowe granie z małżonką...

Zolt pisze: ↑9 lipca 2024, o 15:29 Ostatnio widziałem jakąś kolaborację Magic x Cowboy Bebop i to już było za dużo dla małego zolcika

to byly akurat jakies fanowskie koncepcje

PIOTROSLAV pisze: ↑10 lipca 2024, o 07:19 Komander akurat fajny i wiele osób sobie chwali, ale to jest tryb multiplayerowy z tego co wiem.

Ja sobie kupiłem jak byly dodatki z Doktor Who i Warhammer40k

Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka

wlasnie commander jest petarda, dla mnie to nowe zycie Magica. gra sie spokojniej (w pewnym sensie), dluzej, wolniej i jest wiecej zwrotow akcji, poniewaz mozesz miec tylko jedna kopie karty w talii (inna nazwa commandera to EDH, czyli Elder Dragon Highlander, Highlander od filmowego "there can be only one!"). polecam grac na 3-5 graczy, 6 to juz za duzo i gra potrafi sie wlec jak flaki z olejem. jak gramy we dwojke z moja dziewczyna w domu to zwiekszamy sobie zycie z 40 do 80 (albo wiecej) zeby dac sobie czas na rozhulanie ale na dwoch to brakuje politykowania przy stole.

z Doctora Who mam wszystkie talie, sa mega klimatyczne jak sie lubi serial ale tez dosc skomplikowane w dzialaniu.

Crowley pisze: ↑9 lipca 2024, o 20:58 Teraz jest dodatek Assassins Creed. Niedawno był Fallout. Co dwa miesiące coś wychodzi. I jeszcze jakieś dziwne tryby grania, jakieś Komandery i inne takie. Magic skończył się na Kill 'em All.

a w tak zwanym miedzyczasie byl jeszcze Modern Horizons III w uniwersum Magica.

Matthias[Wlkp] pisze: ↑10 lipca 2024, o 14:44 Ja kupiłem sobie w 2013 3 standardowe Commander Decki i było całkiem fajnie, ale jednak zbyt skomplikowane nawet na każualowe granie z małżonką...

jak mieszkasz w okolicach Poznania to wpadnij do Skladu Gier na Polwiejska w piatek, gram tam z roznymi ludzmi. nie ma ligi ani zadnej rywalizacji, tylko mila fajna gra. maja klimatyzacje w gralni.

wpadnij do Skladu Gier na Polwiejska w piatek

To miłe, że ktoś myśli o pracującym człowieku z rodziną w tych kategoriach .

Jeśli mam czas, to na pewno nie w piątek i na pewno nie na MTG... Nie jestem się w stanie spotkać z kolegami z pracy, żeby zostać po godzinach na trochę i pograć w przyniesioną planszówkę...

Ostatnio byłem dumny z siebie, bo zebrałem jakieś 10 godzin w Shapez przez 2 tygodnie...

no tak, ja patrzę z - przede wszystkim - bezdzietnej perspektywy