FSGK.PL

- losowosc,
- skomplikowanie
- przyjemnosc gry recenzenta

taki mówisz przerobiony Rebelowy standard z Grywalnością zamiast Interakcji?

Wiem że to tak jak pisanie w grach kategorii gier (FPS, RPG itd). Niby o tym nie wspominamy bo rozumie się samo przez się albo i tak wynika z recenzji. Tyle, że planszówki faktycznie są dużo mniej oczywiste w swojej różnorodności. I szczerze nawet nie o skomplikowanie i losowość ale i o tą nieszczęsną interakcję, która w grach komputerowych znów rozumie się sama przez się a tutaj bywa z tym różnie.
Jak tekst jest długi to można jak wiadomo wszystko powypisywać i problemu nie ma - ale po 1-2 akapitowym ciągle będzie więcej pytań niż informacji mogących zadecydować o zakupie.

Dragon_Warrior pisze:taki mówisz przerobiony Rebelowy standard z Grywalnością zamiast Interakcji?

nie znalem rebelowego standardu ale jak teraz widze to tak

Dragon_Warrior pisze:Tyle, że planszówki faktycznie są dużo mniej oczywiste w swojej różnorodności.

no wlasnie o to mi chodzilo. Moze byc euro w postaci Neuroshimy i w postaci Suburbii. Moze byc matematyczne Le Havre, a moze byc Stone Age. Euro, a jakze inne.

Ale zobaczcie. Jak oceny cząstkowe były w ŚGK to mieliśmy muzykę, grafikę, grywalność. Każda składowa można ocenić czy jest dobra czy zła. I potem, gdyby stworzyć katalog to szeregować gry względem którejś z ocen. I będziemy mieli na dole grę z najgroszym udźwiekowieniem, a na górze z najlepszym.
Przy szeregowaniu np. względem losowości gra na górze nie będzie wcale najlepszą grą losową, tylko najbardziej losową grą. Dlatego uważam, że tylko normalna ocena grywalności ma sens, a takie rozkiminy cyz gra jest losowa czy jaka, można zamieścic w treści recenzji (nawet poslugując sie skalą liczbową), bez robienia specjalnych ficzerów do tego na gamelogmovies.pl

Przy okazji
crow - kto to jest John Caffey? Na tych kartach?

Coffey, nie Caffey. Murzyn z Zielonej Mili. "Jak kawa, tylko pisze się inaczej".

Wczoraj gralem pierwszy raz w plansowa Gre o Tron -jest absolutnie swietna. Co prawda w 5 osob rozgrywka nie jest zbalansowana, ale czuf o co chodzi i wyglada na to, ze w 6 osob faktycznie jest jeszcze lepiej.

to może wziąć na zlot?

Duuh.

Halu - uczta dla wron robi tez gre na 4 osoby wtedy. Jakby co, polecam.

Piotro - mozna wziac, ale:
1. Duzo chetnych pewnie
2. Dlugi czas gry
3. Pozabijamy sie ;-P

To jeszcze battestara wezmę z dodatkiem.

ja powinienem juz miec PLO, wiec jak bede to biore...

PLO?

PIOTROSLAV pisze:PLO?

Pan Lodowego Ogrodu

A ma ktoś Dixita?

Ja.

Ja

Ale zobaczcie. Jak oceny cząstkowe były w ŚGK to mieliśmy muzykę, grafikę, grywalność. Każda składowa można ocenić czy jest dobra czy zła. I potem, gdyby stworzyć katalog to szeregować gry względem którejś z ocen. I będziemy mieli na dole grę z najgroszym udźwiekowieniem, a na górze z najlepszym.
Przy szeregowaniu np. względem losowości gra na górze nie będzie wcale najlepszą grą losową, tylko najbardziej losową grą. Dlatego uważam, że tylko normalna ocena grywalności ma sens, a takie rozkiminy cyz gra jest losowa czy jaka, można zamieścic w treści recenzji (nawet poslugując sie skalą liczbową), bez robienia specjalnych ficzerów do tego na gamelogmovies.pl

ale nie można porównywać grafiki/dźwięku gry komputerowej z losowością, złożonością czy interakcją planszówek...

OK gry komputerowe też bywają mniej i bardziej złożone ale w planszówkach te różnice naprawdę bywają nieoczywiste... i biorąc się za coś nie do końca wiesz czy to jest Red Alert czy Crusader Kings

Tak samo jak nie wiesz czy grając z początkujacym kumplem wygrasz 30 na 30 gier jak w szachach czy najwyżej 17 na 13 jak w pokerze

Oraz wreszcie czy tak naprawdę zagracie w 'coopa', 'wyścigi' czy 'mordobicie' - mimo że gra jest niby o budowaniu miasta

Zagraliśmy dzisiaj wreszcie w Znak Starszych Bogów.
Na początku trochę mnie przeraziła ilość różnych rzeczy w pudełku, pierdylion rodzajów kart, jakieś stópki, móżdżki, serduszka, żadnej planszy..
Okazało się że gra jest całkiem prosta mimo masy różnych czynności, które trzeba wykonać w czasie jednej tury. No i gra się nie przeciwko sobie, ale przeciwko grze. I jest też przeznaczona dla Forever Alone, bo można grać samemu xD

Bardzo solidnie wykonana, bardzo lovecraftowska, nie irytuje nawet polskie tłumaczenie
Jedyny minus, nie ma w pudełku wytłoczek na te wszystkie pierdółki..
Polecam, można nawet pokonać samego Cthulhu

Jakby ktoś z was chciał wypróbować jakąś planszówkę przy wirtualnym stole - z kilkoma znajomymi prowadzę forum Planszówki Online, gdzie tworzymy moduły do platformy ZunTzu. Mamy całkiem sporą bibliotekę . Dla nowych użytkowników dostęp jest ograniczony, ale do wypróbowania na żądanie mogę udostępnić dowolną grę. Do pełnego dostępu wystarczy rozegrać 1-2 gry ze stałymi bywalcami.

W końcu się przemogłem i kupiłem tolkienowsk-jacksonową wersję Ryzyka. Trochę mi nie pasują modyfikacje zasad, ale zawsze można zagrac "klasycznie". Szkoda też, że tylko dla max 4 graczy, ale standardowej wersji nigdzie nie znalazłem, a dostepne aktualnei wariacje Starcraftowe, czy Risk: Legacy mnie nie interesowały.
Dziś przyjdzie, więc obadam

XCOM The Boardgame!

http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... 269&esem=1

Najpierw radość, a potem rozczarowanie... Jak można wykorzystywać aplikację w planszówce? Po co robić planszę, jak można wszystko w kompa wsadzić... Jeśli reszta gry będzie fajna, może będzie się dało obejść tą apkę.

No ja nie pogram, bo nie miałbym na czym tej aplikacji uruchomić, a przecież nie będę siedział z kompem na kolanach przy planszówce.

Ale jeśli gra będzie na tym samym poziomie, co planszowa Cywilizacja, to zdecydowanie warto się zainteresować. FFG to jest porządny wydawca.

Jeśli podłączysz kompa to 50" TV, to będziesz miał widok prawie jak w prawdziwym XCOM HQ

Gry planszowe to gry planszowe. Pudełko. Tektura. Plastik. Kostki. I żetony. A nie jakieś kurwać monitory i inne elektroniczne cuda na kiju! Fujka.

A ja sie nie do konca zgodzie. Dzieki temu kooperacja moze na prawde wejsc na wyzszy poziom, dzieki czemnu akcje nie beda tak przewidywalne jak w przypadku Gears of War, gdzie jesli znasz talie wrogow to wiesz po kilku grach czego sie spodziewac. Takie cos moze ciekawie urozmaicic planszowke.

Zreszta umowmy sie - jest XXI w. Ja na prawde przyszlosc planszowek widze powoli jak ksiazek. Oczywiscie nic nie zastapi planszy dla ortodoksow, ale w perspektywie mysle 20-30 lat w knajpach i domach zaczna pojawiac sie szklane stoly z ekranem, na ktorym bedziesz otwieral "wirtualna" planszowke, ktorej rozlozenie to bedzie 10 sek. naciskania a zlozenie to kwestia "wylaczenia stolu" (a kostke zastapia kolejne ulepszone wersje "Dice+"). albo wlasnie takie "rozszerzenia" do obliczania punktow w TTA i przesuwania suwaczkow (kto gral w 4 osoby wie ze zwyciestwo o 5 pkt wcale nie musi oznaczac zwyciestwa a przegapienie przesuniecia ktoregos suwaka lub blad w obliczeniu czegos). Takze moim zdaniem to wcale nie musi zabic "planszowkowosci" a jedynie ja "rozszerzyc". Podczas startu serwisu "znad planszy" bardzo ciekawa dyskusja na ten temat sie zrodzila, rowniez miedzy autorami tekstow jak i w komentarzach.

ale w perspektywie mysle 20-30 lat w knajpach i domach zaczna pojawiac sie szklane stoly z ekranem, na ktorym bedziesz otwieral "wirtualna" planszowke, ktorej rozlozenie to bedzie 10 sek. naciskania a zlozenie to kwestia "wylaczenia stolu" (a kostke zastapia kolejne ulepszone wersje "Dice+"). albo wlasnie takie "rozszerzenia" do obliczania punktow w TTA i przesuwania suwaczkow (kto gral w 4 osoby wie ze zwyciestwo o 5 pkt wcale nie musi oznaczac zwyciestwa a przegapienie przesuniecia ktoregos suwaka lub blad w obliczeniu czegos).

a w 2000 roku to już miały być latające samochody

Brawo D_W. Gdybys tylko wiedzial co JUZ jest tylko niekoniecznie dostepne w PL.i co juz jest w fazie testow...

podobno silnik na wodór pozyskiwany z wody leży zapieczętowany w skarbcu Forda.

Counterman pisze:Gry planszowe to gry planszowe. Pudełko. Tektura. Plastik. Kostki. I żetony. A nie jakieś kurwać monitory i inne elektroniczne cuda na kiju! Fujka.

Razorblade pisze:A ja sie nie do konca zgodzie. Dzieki temu kooperacja moze na prawde wejsc na wyzszy poziom, dzieki czemnu akcje nie beda tak przewidywalne jak w przypadku Gears of War, gdzie jesli znasz talie wrogow to wiesz po kilku grach czego sie spodziewac. Takie cos moze ciekawie urozmaicic planszowke.

Ja mam z tym problem, chociaż zgadzam się z oboma powyższymi komentarzami. Porównałbym to do roweru z silnikiem - nie jest złe, ale nie do końca o to chodzi.

Moja największa obawa to zbytnia dominacja części "komputerowej". Gra dzieli graczy na funckje (chociaż teoretycznie jedna osoba może zrobić wszystko sama) - jedna z nich, Oficer komunikacyjny (czy jakoś tak) ma za zadanie komunikację z apką i wyciąganie z niej informacji. Czyli 3 osoby grają w planszówkę, a jedna w mini-grę na tablecie? Jeśli tak rzeczywiście będzie, to FFG osiągnie szczyt suchara IMHO...

Do 7 września gry Rebela -20%.

Rozważam Pupili podziemi i Lewis & Clark. Podejrzewam, że obie mogłyby zrobić u mnie w domu furorę ale niestety, mogę sobie pozwolić tylko na jedną. Jak żyć, premierze?

To jesli chodzi o Lewisa to podobno po 5 grach wszystkie emocje siadaja bo gra ma jedna wlasciwa droge zwyciestwa...

Vassel mówił, że L&C jest dość nudna i żmudna. Pupile są rewelacyjni ale to naprawdę rozbudowana i dość mocno skomplikowana gra. Czuj się ostrzeżony. Jedna z bardziej mózgożernych, jakie znam. Ale fantastycznie wykonana i naprawdę ciekawa, jak już się ogarnie o co chodzi.

No wlasnie. Lewis zachwyca w pierwszych 2 partiach, do 4 orientujesz sie ze jest jedna droga na zwyciestwo i jak napisałem - od 5 leci nuda i sztampa... szkoda bo sam sie na nia napalilem na samym poczatku...

Aha - klece recenzje Tezeusza pooooowoliiiiiiii

W tej promocji ciekawy jest jeszcze Small World, Tzolkin, znakomita Ostatnia wola i przede wszystkim Pory Roku, nad którymi sam się zastanawiam.

A najciekawiej i tak wyglada Shogun + 2 dodatki z 199 w przedsprzedazy do 4.09

Dzięki za ostrzeżenia, czyli rezygnuję z tych dwóch, natomiast faktycznie fajnie wygląda ta Ostatnia wola.

Zawsze jak kupuję nową grę to staram się, żeby była zupełnie inna niż te posiadane a ta raczej spełnia ten wymóg

Zachęcony opiniami i recenzjami o Summoner Wars nabyłem świeżo wydany polski SW Master Set. Wczoraj wieczorem z kumplem zaczęliśmy grać i tak nam się zeszło prawie do rana. Pierwsze wrażenie - prosta mechanika, ale działa lepiej niż można się spodziewać. No i wiele dostępnych frakcji pozwala wybrać coś dla siebie.

Próbowali mnie do tego przekonać na Avangardzie ale jakoś tak bez przekonania na toto patrzyłem.

Chciałem powiedzieć, że w ramach przerwy z hirołsami odpaliłem Age of Wonders. W niedzielę przeszedlem pierwszą misję i zacząłem trochę kumać o co w tej grze chodzi.
Wczoraj postanowiłem sobie odpalić kilka tur wieczorem przed snem.
O 3:58 zorientowałem się, że odrobina snu mogłaby mi się przydać.

Bardzo fajne połączenie Civilizacji, Heroesów i czegoś co kojarzy mi się z Panzer Generalem.

A do planszowek ma sie to jak ?

myślałem, że to luźny

mi się wreszcie udało zagrać w Portalowych Osadników i muszę przyznać, że efekt mocnego przebudowania 51stanu/nowej ery jest bardzo pozytywny. Widać, że Trzewik nie miał odwagi przyznać oficjalnie, że mechanika starej gry jest trochę kulawa (i zamiast ją zrestartować czy coś to puścił nawet do niej kolejny dodatek) więc poprawki oprawili w dużo bardziej nośną konwencję, w naprawdę przyjemnej i grywalnej mechanice.

Jak ktos ma konto na BGG to ja poprosze o kciuk w gore na to zdjecie. Dzieki!

You have my thumb!

... and my axe!

To twoje owłosione przedramiona?

Nie... ale jako ze zdjecie wyladowalo na 1 stronie "hot" w kategorii zdjec z gry zalapie sie na promocyjny zestaw 4 dodatkowych scenariuszy Vuko. Dzieki !

http://boardgamegirl.pl/koncept-recenzja-konkurs/

Ma ktoś pomysł na pytanie konkursowe?

swoją drogą nie wiem czy już było ale PePe robi swoją planszówkę:
https://www.facebook.com/AtakZombie?fref=ts

troszeczke koncepty przypominaja mi Dead of Winter, ale... trzymam kciuki. A jako ze zna sie dobrze z Trzewikiem to mysle ze gra bedzie dopracowana przy okazji

Jak wyjdzie to na pewno sprawdzimy co i jak.