Strona 2 z 2

Re: Oscary 2018

: 5 marca 2018, o 08:17
autor: Ptaszor
Roger Deakins i Gary Oldman, yay. Szkoda, że DDL nie wyrównał rekordu, ale może tym samym chcieli go sprowokować, żeby jednak nie odchodził. McDormand była w tym roku dobra, ale Magot Robbie wcale jej nie ustępowała. Z zagranicznych widziałem tylko świetne The Square, więc podejrzewam, że konkurencja była mocna.

Re: Oscary 2018

: 5 marca 2018, o 09:10
autor: Pquelim
Oldman wygrał zasłużenie - jak pisałem na głównej, jego rola dużo bardziej ekspresyjna, silniejsza kreacja niż DDL. DDL był bardziej kameralny, stonowany, wiele takich ról nie dostaje nawet nominacji.
Tak więc ciesze się, że w końcu Gary i nie za kiepską kreację, jak DiCaprio, tylko istotna, świetna historyczna postać.

Wyniki przyjmuje bez wiekszych emocji, wszystko krecilo sie wokol filmow i faworytow opisanych przeze mnie jeszcze w pierwszej połowie grudnia ;)

Kiepsko, że Filmem Roku został Kształt Wody, bo jest wyraźnie gorszy od Ebbingów. Albo inaczej - "Ebbing" jest wyraźnie lepszy od każdego zeszłorocznego nominowanego filmu. Ale Del Toro wiedział jak podejść akademie - z jednej strony klasyka i odwolania do historii, z drugiej całkowicie neoliberalna warstwa ideologiczna. Sprytne, chociaż film z tego wyszedł oklepany i nudny. Imho kandydat na wyraźną pomyłkę, którą za naście lat będzie można wytykać Akademii.
Scenariusz jako nagroda pocieszenia dla Get Out to też taki śmieszek - bo akurat tam w scenariuszu było kilka głupich nielogizmów. Kolejna nagroda kreująca wizerunek, a niednosząca się do faktycnzej jakości utworu.
Rockwell, McDormand - nie mam zastrzeżeń.
Trzeba będzie tą Toyne obejrzeć, trochę zignororwałem ten film jako "kolejny babski", a tu proszę. W ogóle cały 2017 wygląda w oscarach na bardzo Kobiecy Rok.
no i sprawdza się zasada, ze jak film nie ma nominacji za reżyserie, to nie wygrywa filmu roku. Pominięcie reżysera Billboardów to ogromna wtopa. W tym roku nikt z nominowanych nie równał się z McDonaughem.
A ogólnie w 2017 najlepszy był Zahler i Blok 99, ale to już inna historia :D
Szkoda mi Twojego Vincenta, ale cholera, no trafili na rok Pixara.

Re: Oscary 2018

: 5 marca 2018, o 10:55
autor: Crowley
Pquelim pisze:A ogólnie w 2017 najlepszy był Zahler i Blok 99, ale to już inna historia
Fak je! Pewnie ze tak. Spokojnie można było ten film nominować za reżyserię i rolę męską.
Oscara dla Get out przewidziałem, bo statuetki za scenariusz to często takie nagrody pocieszenia a tu jeszcze można było mrugać okiem do do czarnoskórych. Ale i tak #oscarssowhite znowu. :D

Re: Oscary 2018

: 5 marca 2018, o 13:52
autor: Matthias[Wlkp]
W radiu trąbią, że Oskara wygrał film kręcony w Toronto i Hamilton (moje okolice). Ekipa też w dużej mierze z Kanady - może nawet zobaczę i wam powiem, czy w tych miejscach byłem.

Re: Oscary 2018

: 5 marca 2018, o 20:44
autor: SithFrog
Szkoda mi Martin McDonagha. Napisał i nakręcił najlepszy film w 2017 roku. Nie dostał ani za film, ani za scenariusz, a za reżyserię nawet bez nominacji.

Ja wiem, że główna rola kobieca i drugi plan męski to ważne nagrody, ale kurde. Gość sam wymyślił i zrobił arcydzieło i obszedł się smakiem. Mogli dać GdT za reżyserię i McDonaghowi za film i byłoby ekstra, a tak - jestem rozczarowany mimo mojej miłości do filmów del Toro.