Re: Mass Effect Andromeda
: 27 marca 2017, o 09:40
A propos, oplułem ekran:
Spoiler w 19:24 - pojawia się twerkująca dupa.
Spoiler:
Weź to w spojler oblecz co?Ptaszor pisze:A propos, oplułem ekran:
Jednowymiarowe? To z założenia niemożliwe. Nie byłoby ich wtedy widać.Halaster pisze: postacie jednowymiarowe?
Ale to tylko jak ktoś ma wypukły monitor. Ja mam płaski, więc widzę 2D.PIOTROSLAV pisze:Obejrzyj pierwszy lepszy filmik. Jest pełne 3D.
a pong czasem nie był grą o jednowymiarowych tenisistach?PIOTROSLAV pisze:Jednowymiarowe? To z założenia niemożliwe. Nie byłoby ich wtedy widać.Halaster pisze: postacie jednowymiarowe?
Obejrzyj pierwszy lepszy filmik. Jest pełne 3D.
Nie zabrnąłem daleko, ale to jest szczątkowy Mass effect jaki znasz. Fabuła póki co dupy nie urywa, ale trochę wciąga. Problem jest gdzie indziej. Gra to tak naprawdę Assassin's Creed w kosmosie. Masa questów i zadań "przy okazji" to skanowanie 10 roślin, znalezienie 15 minerałów. Do tego dochodzi mini-zarządzanie bazą, produkcja sprzętu i badaniami nad kolejną technologią. Plus jakiś crafting. Plus zarządzanie grupami, które są niby na Twoje posyłki i wysyłasz je na misje. A już broni towarzyszom nie można wybrać.Halaster pisze:Pograles coś więcej? Faktycznie historia jest kiepska, scenariusz źle napisany, a postacie jednowymiarowe?
Były/są.Ptaszor pisze:Pozwól, że zapytam w imieniu pozostałych: jakie były 2 pozostałe gry?
Zbyt grubymi nićmi szyty dowcip. Nikt się nie nabierze na to, że EA sprawnie naprawia swe błędyThimGrim pisze:Naprawili twarze w nowym patchu ktory sciagnalem dzisiaj.