FSGK.PL

Nie wiedziałem, że są medale olimpijskie w chemii... Wierzyć można tylko sportom super duper technicznym i drużynowym gdzie koks nie ma zbytniego znaczenia

Żebyś wiedział. M.in. dlatego lubię motorsport bo tam koks nie ma racji bytu. Liczy się ile masz forsy, jakich masz inżynierów i jaki sam jesteś dobry. Czysta sprawa

Gregor pisze:Nie wiedziałem, że są medale olimpijskie w chemii...

Niestety wiele tak, ale dziwię się, że się dziwisz..
Poczekaj aż się zacznie lekkoatletyka

A tak serio to rzeczywiście czekam aż się zacznie bo póki co cienkawo nam idzie....
No i akcja z pływakiem, którego ktoś zapomniał wpisać na listę... śmiech na sali

Nie zapomniał. Oni go wypisali, bo myśleli, że nie będzie startował w tym stylu, a był z automatu wpisany na listę z uwagi na wyniki, więc gdyby nie wystartował, to związek zapłaciłby karę.

Mmmm...to lepiej niech tam za dużo nie myślą jednak...

zodi pisze:

Gregor pisze:Nie wiedziałem, że są medale olimpijskie w chemii...

Niestety wiele tak, ale dziwię się, że się dziwisz..
Poczekaj aż się zacznie lekkoatletyka

A tak serio to rzeczywiście czekam aż się zacznie bo póki co cienkawo nam idzie....
No i akcja z pływakiem, którego ktoś zapomniał wpisać na listę... śmiech na sali

Bo ja tak naiwnie patriotycznie miałem zawsze nadzieję, że nasi nie koksują aż tak jak inni

Pewnie mniej niż Rosjanie albo eNeRDowcy czy kolarze wszelkiej maści

Ale wierzę, że taka Włodarczyk, Małachowski, Fajdek czy Majewski są czyści!

jest drugi brąz! Brawo dziewczyny

i za chwilę kolejny medal, może nawet złoto - ładnie nasze panie we dwójce idą!

JEST!

<szaranowicz mode=on> Długo czekaliśmy, ale w końcu otworzył się ten worek z medalam. also: polski dzień w Rio.<szaranowicz mode=off>


SUPER!!

Gregor pisze:Nie wiedziałem, że są medale olimpijskie w chemii... Wierzyć można tylko sportom super duper technicznym i drużynowym gdzie koks nie ma zbytniego znaczenia

Voo pisze:Żebyś wiedział. M.in. dlatego lubię motorsport bo tam koks nie ma racji bytu. Liczy się ile masz forsy, jakich masz inżynierów i jaki sam jesteś dobry. Czysta sprawa

Żyjecie w matrixie, koks jest wszędzie, nawet w e-sporcie

solidnie na razie z Argentyną, pierwszy set w miarę pewnie, początek drugiego mocno do przodu. Leszcze z Argentyny nie gryzą dzisiaj, teoretycznie mogłoby nie być problemu już z tym meczem... ale to są nasi siatkarze

Chryste, co za set!

Zwycięstwo!!!

Jest! Dobrze że nasi wygrali w 3 setach bo argentyna zaczynała łapać wiatr w żagle

Siatkarze pokazali MOC!
Widać, że grają coraz lepiej - czyżby szczyt na ćwierćfinał ?

Ciekawe rzeczy dzieją się w drugiej grupie!! Amerykanie po dwóch porażkach pojechali za 3 pkt z Brazylią grając momentami kosmos! Patrząc na mecze w tamtej grupie to naprawdę nie wiem na kogo najlepiej a na kogo najgorzej byłoby trafić w 1/4... Chyba po prostu nie ma co kalkulować i oglądać się na wyniki innych tylko grać swoje!

Ręczni dobrze. Tylko serce chyba wszystkim zadrżało jak w ostatniej(!) sekundzie 1. połowy Kus wpadł na Michała Jureckiego i niema złamał mu kostkę... Na szczęście chyba nie jest tak źle. Teraz pojechać szwedów i jeszcze może być dobrze. Co ciekawe Brazylia wygrała z Niemcami!

No i oczywiście dwa medale! W końcu całkiem dobry dzień. Od dziś startują lekkoatleci więc można liczyć, że takich dni będzie więcej

Ciekaw jestem czy Phelps to taki fenomen czy to kolejny Armstrong, który przyzna się za następne 10 lat.

Dziś kolejne sygnały o wykluczeniu zawodników - między innymi chińskiej pływaczki, wicemistrzyni świata...
Zastanawiam się czy więcej sportowców się szprycuje, testy są dokładniejsze czy po prostu więcej się o tym u nas mówi w związku z ciężarowcami...

Włodarczyk oczywiscie pewnie wygrane kwalifikacje. Reszta zawodniczek albo bez formy albo bardzo dobrze udają.

EDIT: jaki pech w dysku

Jaka szkoda....
Ostatni rzut....

Przez 5 kolejek słabo rzucali i nagle w szóstej takie jaja. Ciekawe, czy Niemcy by tak rzucali gdyby nie ten Estończyk...

EDIT: Kszczot odpada w półfinale 800 metrów Oczywiście akurat w tym biegu pieprzony Jankes zrobił żywciówkę i naszego wyprzedził. To raczej po medalu

Kszczot? To ten co tak ladnie pisal ze nie rozumie jak ludzie moga sie jarac pilka nozna gdy maja "najlepszych" w swojej dziedzinie w LA? Coz... pilkarze przynajmniej w TOP 8 byli

Swoja droga to PKOl mogl sie postarac o lepszego speca od PR. Co chwile czytam "nie wiem co sie stalo, bylem w formie/zyciowej formie i stac mnie bylo na final a nawet na podium" u miernot konczacych bez awansu do finalow.

Kszczot tez przeciez: "popatrz nawet zmeczony nie jestem" - noz kurwa a to ktos zabronil sie zmeczyc i spiac poslady? Nie bawic sie w kalkulacje tylko spiac tylek od poczatku? Wziac przyklad chocby z Sofii Ennaoui o ktorej pewnie nikt nawet wczeaniej nie slyszal a jest w finale na 1500 metrow, gdzie wielka mistrzyni europy Cichocka sie tlumaczy:

"Wiem, ile przetrenowałam, ale po prostu to nie był mój dzień. Jestem naprawdę świetnie przygotowana, ale nie zawsze forma decyduje. Są po prostu takie dni, kiedy nie jest się w stanie nic zrobić"

I pomyśleć, że przed rozpoczęciem liczyłem na pobicie wyniku 10 medali...
Póki co wygląda na to, że do tych 10 nawet nie dobijemy...
Budzę się co rano i odpalam neta żeby zobaczyć co tam nasi zdobyli a tam głównie słowa "pech", "porażka", "dramat", "było blisko"...

Ciężko wygrać gdy w 2 połowie rzuca się 7 bramek...
Pozostaje liczyć na Niemców...

Za to Włodarczyk robi swoje

Mam nadzieję, że nie awansujemy. Wstyd z dzisiejszego dnia wystarczy.

A ja bym jednak wolał żeby było wręcz odwrotnie
W środę możemy mieć swój dzień i ograć kogo nam tam los rzuci. Pamiętajmy co się wydarzyło na ostatnich Mistrzostwach u nas - najpierw super mecz w którym wygrywamy z Francją (o ile dobrze pamiętam) a dwa dni później totalna masakra ze strony Chorwacji (tym bardziej,że tamten mecz mogliśmy nawet 2 przegrać ).
Tak czy siak - awansujmy i dajmy sobie szanse na zagranie meczu turnieju!

Kszczot? To ten co tak ladnie pisal ze nie rozumie jak ludzie moga sie jarac pilka nozna gdy maja "najlepszych" w swojej dziedzinie w LA? Coz... pilkarze przynajmniej w TOP 8 byli

Nie chce mi się szukać ale raczej nie robił wrzutki na piłkarzy tylko na kibiców. Że interesują się piłką chociaż piłkarze nie są najlepsi w Europie a LA, podczas gdy wygraliśmy klasyfikację medalową na ME, prawie wcale. Tak to przynajmniej odebrałem.

Oczywiście gadał bez sensu ale tego nie musimy tu sobie tłumaczyć.

W międzyczasie - brawo Anita!

Szkoda, że w rzucie młotem tak jak w pływaniu dla Phelpsa...

Rzut młotem dowolny

Rzut młotem kręcąc się w lewo

Rzut młotem kręcąc się w prawo

Rzut młotem obracając się 3 razy

Rzut młotem obracając się 2 razy

I byłby worek medali

Gregor pisze:Szkoda, że w rzucie młotem tak jak w pływaniu dla Phelpsa...

Rzut młotem dowolny

Rzut młotem kręcąc się w lewo

Rzut młotem kręcąc się w prawo

Rzut młotem obracając się 3 razy

Rzut młotem obracając się 2 razy

I byłby worek medali

Ty masz łeb! I jeszcze młot drużynowy w mixcie.

W środę możemy mieć swój dzień i ograć kogo nam tam los rzuci.

Poczekam na forumowego fachowca (Razor, gdzie jesteś?), ale mi się wydaje, że my w Rio gramy albo nieszczególnie albo dramatycznie słabo, jak dziś. Oszczędzilibyśmy sobie wstydu, nie wiem czy w dzień czy dwa coś się zmieni.

Anita to taki Bolt/Phelps w swojej konkurencji. Masakracja jak mawia Szpaku w Fifie.

Razor jest w Koszalinie i dzis tylko czytal...

Ogolnie z opisu to nasi sie wykrwawili w pierwszej polowie a w drugiej zabraklo wariantow. Duszebajew jeszcze nie ma pomyslu na kadre i trzeba dac mu czas. Za to (nie wiem czy w tym meczu ale ogolnie) nadal jest problem z wysoka obrona dla nas, jednoczesnie sami nie potrafimy takiej zastosowac...

Cholera moze faktycznie sily sa na cwiercfinal... ale Talant jeszcze przed Olimpiada mowil ze ocenia nas na bodaj 4 w skali 10. To chyba wszystko tlumaczy...


Edit: dobra, sklamalem. W Dabkach nie Koszalinie

Razorblade pisze:Kszczot? To ten co tak ladnie pisal ze nie rozumie jak ludzie moga sie jarac pilka nozna gdy maja "najlepszych" w swojej dziedzinie w LA? Coz... pilkarze przynajmniej w TOP 8 byli

To to chyba akurat Lewandowski gadał, chociaż Kszczot pewnie go popierał.

Włodarczyk pieknie, zapowieadała walkę o pobicie rekordu i rekord pobity. Reszta tło, srebrny medal dał rezultat poniżej tego, który Włodarczyk uzyskała w eliminacjach.

W ćwierćfinale turnieju siatkówki gramy z USA.
Niby trochę szkoda, bo mogła być Kanada, ale z drugiej strony wyszło tak jak być powinno czyli drużyna z 2. miejsca gra z ekipą z miejsca 3. W 2004, 2008 i 2012 ćwierćfinał kończył naszą olimpijską przygodę, oby teraz było inaczej. Amerykanie są oczywiście do ogrania, ale grają już niestety lepiej niż w dwóch pierwszych meczach, które przegrali.

Ręczni za to trafiają na Chorwację - czekamy na mecz turnieju w naszym wykonaniu

Co za cyrki, w finale kolarstwa torowego dwóch medalistów powinno być wcześniej wykluczonych. To nawet nie jest śmieszne

Ciekawe czy nasi wnieśli jakiś protest ?
Powinni, nie raz i nie dwa wyniki były weryfikowane

Duch sportu jeszcze nie martwy?

http://www.rp.pl/Sport/160819444-Rio-le ... .html#ap-1

No, to tak wygląda polska lekkoatletyka na olimpijskim poziomie.

Jest jeszcze kończący karierę Majewski, ktory jako jedyny chyba nie pieprzył cały czas, że idzie po zloto i że właściwie to rozgrywanie zawodów to formalność.

Fajdek własnie zrobił typowego Polaka na dużej imprezie - gościu w tym sezonie jest liderem list światowych, na mityngach machał powyzej 80 w palcem w miodze, a dzisiaj na olimpiadzie machnął 72 metry. Prawdopodobnie ostatni raz taką odległość zaliczył, kiedy kilka lat temu poszedł na stadion w garniturze.
Panie Rozum, weź to zrozum...

To się Fajdek sfajdał.

Wyniki Fajdka w tym sezonie.
Ostatni raz zawody z rzutem na poziomie 72 metrów kończył... w 2010 roku.

Nie jest to jakieś zaskoczenie z jego psychiką, pamiętasz Pq Londyn?

https://pbs.twimg.com/media/CqERSkwWYAE2ifa.jpg:large

Brawo. Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już każdą żenadę, siatkarze pokazują, że zawsze da się bardziej.

Nie grają źle, ale nie mamy bloku. Dramat. No i już ze 3 razy się zderzyli na parkiecie. Gdzie komunikacja?

Jakiś olimpowpierdol dzisiaj

Siatkarze - super w grupie, chujnia w ćwierćfinale

Ręczni - chujnia w grupie, super w ćwierćfinale.

Ależ mecz. Ożesz ty...

Co do Fajdka to brak słów Się chłopak nie wyspał...

Siatkarze nie grali źle, ale imho USA grali kosmos, szczególnie w obronie!!
Bałem się tego meczu, nie tak jak wiceprezes PZPS, który przed meczem mówił, że się cieszy, że nam wylosował USA, a nie Kanadę
Szkoda, Kanadę byśmy popchnęli tak jak Rosjanie, no ale cóż zrobić - taki jest sport.
U nas oczywiście zaraz zacznie się zwalnianie Antigi

Dobrze, że ręczni uratowali ten fatalny dzień!
Przykro mi Sith, że awansowaliśmy, i to jeszcze do 1/2
Nastawiłem budzik na 2 rano żeby zobaczyć jaki jest wynik do przerwy, i prawdopodobnie iść spać dalej. A tu co widzę ?? 29 minuta i 18:14 Cała senność momentalnie zniknęła Wyszomirski zagrał z pewnością jeden z najlepszych meczów w życiu, a Bielecki masakrował jak za najlepszych lat!
Dwa albo trzy razy Chorwatom udawało się nas dopaść, ale ani razu nie wyszli na prowadzenie.
Teraz Dania - zdarzyć się może wszystko

Bambusek pisze:Siatkarze - super w grupie, chujnia w ćwierćfinale

Ręczni - chujnia w grupie, super w ćwierćfinale.

Bo tak trzeba grac na olimpiadzie i innych turniejach.

Ktos gdzies napisal po awansie ze reczni Portugalia olimpiady... oby

Nastawiłem budzik na 2 rano żeby zobaczyć jaki jest wynik do przerwy, i prawdopodobnie iść spać dalej. A tu co widzę ?? 29 minuta i 18:14 Cała senność momentalnie zniknęła

same here

świetny mecz naszych, wreszcie każdy zagrał coś na swoim maksymalnym poziomie. I to wystarczyło, pomimo że Chorwacja mocno postraszyła w swojej grupie. Mam nadzieję, że uda się urwać medal, chociaz pozostałe w półfinałach ekipy chyba nie leżą nam bardziej niż Chorwaci...

zodi pisze:Teraz Dania - zdarzyć się może wszystko

no właśnie ja pamiętam, może niedokładnie, że od Duńczyków dostawaliśmy w miarę regularny oklep przy kazdej okazji... trzeba liczyć na bramkarza, bo jak Wyszomirski był dziurawiony w fazie grupowej to aż się prosiło o Szmala (własciwie czemu Kasa stracił pierwszy plac? decyzja trenera?), a wczoraj skutecznosc na poziomie 50% to jest kosmos. I to raczej nie do powtórzenia.

Do siatkarzy właściwie nie mam słów, mieli Amerykanów na talerzu w drugim secie, Antiga w ogóle nie reagował na słabe przyjęcie Bieńka i niską skuteczność Miki i Kurka. No tak grającym zespołem trzeba jednak trochę zarządzać, a nie liczyć na cudowne przebudzenie.