FSGK.PL

Nie spodziewaj się poprawy jakości umysłowej randomków na wyższych tierach

Nie jest źle póki co. Wkurza mnie tylko, że mam tier 3, a często gram z samymi piątkami i wywalam gościowi w plecy dwa magazynki z flaka, a on się odwraca z miną lew vs. dachowiec i jednym frontalnym strzałem posyła mnie od niechcenia do krainy wiecznych łowów

To jest właśnie gra w czołgi gdzie czasami pancerz ma jeszcze znaczenie

Nie no, nie narzekam. Podoba mi się mechanika tylko takim leszczem T3 niewiele robię w meczach z T5

Nikt nie robi

W WoT to normalka. Na V tierze przyjdzie Ci walczyć z VII, na VI z VIII itd. Z tym że na wyższych poziomach jak trochę pokombinujesz to raczej nie ma problemu z przebijaniem lepszych czołgów. No i nawet na IX tierze nierzadko zdarzają się szympansy wjeżdżające bokiem pod twoją lufę, więc nic tylko korzystać

Ja fakam. Dawno nie grałem w multi z obcymi. Już prawie zapomniałem jakie to czasem frustrujące.

A jakimi czołgami grasz? Klasycznie Niemcami i Ruskimi czy próbujesz wszystkiego?

Dopiero zacząłem więc na razie idę ścieżką na Tigera. Teraz jeżdżę na Pz. Kpfw. 38 (t) i ciułam na 38 (t) n.A.

Czyli klasycznie
Chyba każdy gracz chciał mieć w garażu Tygrysa
Ale droga nie jest łatwa, zwłaszcza, że jedna z najlepszych trójek czyli Pz 38 (t) prowadzi do jednej z najgorszych czwórek. Dlatego nie zniechęć się graniem na Pz 38 nA (zwłaszcza, że na 4 tierze zmieni Ci się matchmaking na lajcie na +3), po prostu przejdź go i zapomnij, albo wróć jak już natrzaskasz kilka tysięcy bitew i wtedy się nim pobaw uzbrojony w doświadczenie i wiedzę jak się z tym bydlęciem obchodzić

Ok, a jest sens coś ulepszać w tym z tieru 4? Poza ścieżką do kolejnego tieru?

Z tego co sprawdziłem, to spoza ścieżki do Pz IV do odkrycia zostają tylko gąsienice, które i tak trzeba odkryć i lepszy silnik (tutaj można mieć dylemat, bo to silnik tylko do tego czołgu). Z drugiej strony jest to skaut i lepsze przyśpieszenie nieraz może uratować tyłek.
Dylemat jest, chociaż ja zawsze odkrywam wszystko - a co mi tam
Natomiast wydaje mi się, że nie ma sensu odkrywać na tym czołgu Hetzera - o ile nie będzie Ci się nim naprawdę dobrze grało.

No i Tygrys nie jest dobrym pomysłem na pierwszy czołg ciężki VII tieru w sumie, ale i tak każdy w tą ścieżkę idzie na dzień dobry

A który lepszy?

Jeśli chodzi o 7 tier to imo T29>IS>Tygrys/Tygrys P

TDki. Radzieckie tdki. Może nie akurat VII tier, ale radzieckie tdki.

Tygrys faktycznie jest przeciętny, ale za to potem jest nawet niezły Tygrys II, a na IX tierze genialne E75

Tiger porshe jest IMHO lepszy od normalnego tygrysa.

Mi chodziło o to, że Tiger I nie jest dobry dla początkującego gracza, bo wymaga specyficznego stylu gry. Ja proponuję uczyć się grać ciężkimi na KV-1. Mocna machina potrafiąca wybaczyć sporo noobowi

true

Gregor - nie noobowi tylko newbie
Ale co racja, to racja, jeśli już uczyć się grać ciężkimi to lepiej radzieckimi

Ucieszyłem się, bo doczłapałem do tego IV tieru. Potem trzy pierwsze bitwy i same czołgi VII tieru. So much fun

Aczkolwiek muszę przyznać, że armata 47 mm bardzo zacnie penetruje

Ten czołg to pasywny spotter z bardzo dużym jak na IV tiery zasięgiem widzenia. Żeby wycisnąć z grania nim maksimum, na każdej mapie na jakiej się tylko da trzeba się nim w krzakach schować i świecić dla swojej drużyny. Jak się nie da bo mapa miejska albo tunelowa, to trudno - na swoim tierze dzięki późniejszej 50 mm armacie radzi sobie bez problemów, a na twardych przeciwników ma dobrą penetrację na goldzie (o ile nie żal Ci kredytów). Ale generalnie to słaby i źle zbalansowany czołg (zwłaszcza po wprowadzeniu kiedyś tam magazynków, zmianach map, a ostatnio wejściu nowej generacji skautów). Trzeba zacisnąć zęby i poślady i iść dalej

Spoko, miałem zaproszenie od kumpla (teraz gramy w plutonie przez 7 dni) i jakiś kod na dzień dobry. Exp leci w szalonym tempie. Wczoraj z jednej bitwy miałem 2085 xp. Dodatkowo odpalam już te dodatkowe misje i znów. Po jednej potyczce zrobiłem primary i secondary goal. Przytuliłem dodatkowe 75 kafli.

Teraz zaczął grać. Jak ja wyinstalowałem po tylu latach. Idź pan w wuj, panie Żabo.

Przypadkiem. Mieliśmy nocną migrację w pracy. Dużo czasu i kumpel mnie namówił

Duże piwo dla kumpla

SithFrog pisze:Przypadkiem. Mieliśmy nocną migrację w pracy. Dużo czasu i kumpel mnie namówił

brzmi jak fabuła Brokeback Mountain 2

Fajna ta czwórka. A exp leci jak porąbany przy koncie premium (dostałem na 7 dni) i grając w plutonie z gościem, co mnie zaprosił (friend refferal program). Wczoraj z dwóch bitew wyciągnąłem 4500 xp.

Sith - jaki nick?

Forumowy

Ja jestem stały w uczuciach.

Tłukę na V tierze ale momentami dramat

Nie chciałbyś pyknąć? Albo ktos? Ze skajpem najlepiej bo nie chce mi sie teamspeakow instalować

Chętnie tylko ja gram jak dzieci śpią czyli od 21:30 w górę. Skype/TS obowiązkowo, bo bez tego połowa przyjemności znika.

Spoko. To na skajpie o 21:30. Ktoś chce jeszcze do plutonu?

Ja gram medem na V tierze.

http://wiki.wargaming.net/en/Tank:Pz_IV_AusfH

Jak rzuca nisko to mogę podziałać. Jak rzuca na siódemki to jestem na jeden strzał, góra dwa

Generalnie 5 i 6 tiery są najprzyjemniejsze do grania. Kurcze, że też musiałem wywalić. Teraz to już poczekam na statki, bo do czołgów i ich ogórkowych pilotów nie mam nerwów (ani czasu).

Aha, skajp taki sam jak konto w WoT Rzuffiu.

Dobra gra wczoraj była i nadspodziewanie dużo wygranych. Rzuff umi grać. Rana locuta, causa finita.

No, fajnie się grało.

SithFrog pisze:Rzuff umi grać.

Niestety noobometer nie zgadza się z tym
http://www.noobmeter.com/player/eu/rzuff/500274161/

Co mówiłeś?

http://www.noobmeter.com/compareplayers ... Frog/rzuff

Sith masz niecałe 200 bitew, a WR 50,8%
Jesteś materiałem na SuperUnicuma

Nie wiem co to znaczy i czy aby mnie nie obrażasz

http://www.noobmeter.com/calculatorDescriptions
Super Unikumy to ok 0,1% populacji serwera. Najlepsi z najlepszych

Większość (jak nie wszyscy) gracze z 200 bitwami na koncie mają WR na poziomie 43-45%. Przy tej liczbie bitew Twój wynik jest naprawdę genialny. Choć WN8 już odpowiada umiejętnościom początkującego.

Hmm, to ja się cały czas dołuje, że moje WN8 jest takie sobie i ani drgnie, a mi po prostu EFF wyświetla XVM

http://www.noobmeter.com/player/eu/CptM ... 507110827/

Co to jest WR, WN7, WN8, EFF i XVM?

WR - Win Ratio
WN8 - syntetyczny wskaźnik efektywności gracza - w dużym uproszczeniu - bazujący głównie na zadanych obrażeniach (ale też ilość spota i dekapa) na danym pojeździe w stosunku do całej populacji graczy na tym samym sprzęcie
WN7 - poprzednik WN8 - główna różnica polega na tym, że WN7 nie porównywał efektywności na tych samych pojazdach
EFF - inny wskaźnik efektywności - podobny do WN7 - uwzględniający także procent zwycięstw oraz punkty kapa
XVM - http://www.modxvm.com

WN7 i EFF - aktualnie większość graczy korzysta i kieruje się WN8

Wstępnie. Dziś?

Siur. Tradycyjnie pojawię się w okolicach 21:30. Może ktoś jeszcze? Anyone? We trzech w plutonie to już całe bitwy można wygrywać.

I trzyosobowy pluton dupa, gdy ogórków w drużynie kupa.

Jasne, ale jak się sprawnie gra we trzech to szalę w bitwie można przechylić nawet z kilkoma ogórami. A jak nie to przynajmniej narobić dmg.