Strona 2 z 87

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 11:14
autor: Cherryy
- Należy chronić życie, niezależnie od tego, w jaki sposób powstało i czy to życie jest w pełni piękne, zdrowe i mądre, czy może jest lekko chore, niepełnosprawne. To jest życie - mówiła w Radiu Zet Małgorzata Gosiewska z PiS. Posłanka opowiedziała się za zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej w stronę eliminacji możliwości usuwania ciąży przez ofiary gwałtów oraz w przypadku uszkodzonych płodów.
http://wybory.gazeta.pl/ParlamentEurope ... BoxWiadTxt

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 11:20
autor: Dragon_Warrior
przy okazji tematów aborcyjncyh to moja Nina zawsze się nabija z obrońców życia płodów z bezmózgowiem...

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 11:24
autor: peterpan
Równie dobrze mogła nabijać się z oborńców umysłowo chorych w III Rzeszy (słowa na H. nie padło - goodwin nie ma zastosowania ;))

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 11:25
autor: SithFrog
Dragon_Warrior pisze:przy okazji tematów aborcyjncyh to moja Nina zawsze się nabija z obrońców życia płodów z bezmózgowiem...
Swój broni swego, co w tym dziwnego?

A cytat Wiśni smutny. Mam tylko nadzieję, że to wyborcza zagrywka tych baranów.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 11:27
autor: Dragon_Warrior
peterpan pisze:Równie dobrze mogła nabijać się z oborńców umysłowo chorych w III Rzeszy (słowa na H. nie padło - goodwin nie ma zastosowania ;))
Nope - google for it before posting :P

niestety zaciekli obrońcy rzadko takie rzeczy sprawdzają
Swój broni swego, co w tym dziwnego?
mówisz że to taka semantyczna solidarność? :lol2:

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 15:28
autor: Turtles
peterpan pisze:Dlatego wlasnie zgoda na homozwiazki prowadzi do adopcji
WHOA!
That was quick transition!

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 17:06
autor: PIOTROSLAV
Jak byłem teraz we włoszech, spotkałem się ze znajomym (wyemigrował 8lat temu), któremu życie się róznie toczyło... od słowa do słowa nagle wyszło, że od dłuższego czasu przygotowuje się do wstąpienia w szeregi włoskich świadków Jehowy.
Opowiadał jakie duże oparcie odnalazł wśród świadków, że poznał tam ludzi, których może bez wątpienia nazwać swoimi przyjaciółmi, że czuje jak zmienił sie wewnętrznie... dalej mówił, jakie realne zmiany pojawiły się w jego życiu i życiu jego rodziny (żona, 4dzieci)... Opowiadał o tym, że uczy się jak żyć w podzielonej rodzinie (bo jehowi nie wyznają np. bożego narodzenia) i o tym, że póki co nie do przeskoczenia jest dla niego, że nie będzie mógł oddać organów, czy krwi dla swoich dzieci.
Nie codzień spotykam świadka Jehowy, który nic mi nie chce wcisnąć i ma się wrażenie, że to człowiek, a nie dystrybutor Strażnicy, więc z ciekawości spytałem się skąd ta religia się ogólnie wzięła i jakie są jej główne założenia.

Zaskoczyło mnie, że jehowi nie wierzą w dusze.
Nie pamiętam dokładnych odpowiedzi, bo nagle musiałem powstrzymywać uśmiech. Otóż w roku 1914 cośtam się stało, zbliża się armageddon i olaboga, a w niebie jest 144 000 miejsc, a na dzień dzisiejszy zostało ich około 700. Że jak tylko się zapełnią sloty będzie armageddon i będzie 1000 lat w których będą żyć wszyscy, którzy nie mieli okazji poznac boga i nie będzie wtedy zła, a potem wszyscy, którzy zasłużą pójdą do nieba. Sam facet nie owijał w bawełnę i nie wymyślał odpowiedzi, jeśli czegoś nie wiedział - mówił, że tego jeszcze nie wie itp.

Pomyślałem sobie, że jeśli potrzebujesz religii do tego, żeby być lepszym, żeby pracować nad sobą, to wierz.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 21 maja 2014, o 17:43
autor: ThimGrim
PIOTROSLAV pisze: Że jak tylko się zapełnią sloty będzie armageddon
:lol2:

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 08:26
autor: LLothar
Kto spowodował powódź na bałkanach? Conchita!

http://www.telegraph.co.uk/news/worldne ... aders.html

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 09:17
autor: SithFrog
Co to ma ze światopoglądem wspólnego? Kącik flashów i dupereli jest obok :D

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 09:39
autor: LLothar
SithFrog pisze:Co to ma ze światopoglądem wspólnego? Kącik flashów i dupereli jest obok :D
Watek nazywa sie Religia, etyka, światopogląd :P

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 09:44
autor: SithFrog
Wiem ale zrozumiałbym gdyby to powiedział papież. Może biskup, a to nie dość, że "Patriarch Irinej, the spiritual leader of Eastern Orthodox Serbs" - cokolwiek to jest to jeszcze farmazony takie jak u nas Natanek o Harrym Potterze. To nie religia tylko humor i kącik oszołomów ;)

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 12:36
autor: Pquelim
a religia zwana świecko ateizmem zaprzecza wszystkim innym religiom tego świata, zakładając najmniej prawdopodobną możliwość i jeszcze krytykuje bezsensowność wszstkich innych wyznań ;) mnie na przykład to smieszy bardziej :D

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:02
autor: Caspius
pq, odpowiadasz na dawno zapomniany post picco?

A tak w sumie w temacie, od kiedy (i w sumie czy, chociaz slyszalem to juz pare razy) ateizm jest postrzegany jako religia?

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:17
autor: Pquelim
religia jako wiara w brak Boga. Wiem, że definicyjnie nie podpada pod definicję religji, przede wszystkim ze względu na brak praktyk, ale tak uszczypliwie to nazywam bo:
1) taki katolicyzm tez bywa coraz rzadziej praktykowany
2) oparte na tych samych komponentach poznawczych co wiara/wyznanie.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:20
autor: Turtles
Whoa, pamietam sto lat temu wielka dyskusje głownie bonzo vs dael o to czy ateizm to brak wiary, czy wiara w brak boga... good times, good times...

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:31
autor: Counterman
A mamy na forum jakiegoś zadeklarowanego ateistę?

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:33
autor: LLothar
Ateizm to taka religia jak niezbieranie znaczkow to hobby. Pq, mozesz powiedziec ze wierzysz w nieistnienie Zeusa czy wierzysz w nieistnienie Wielkiego Zielonego Bulbulgatora którego sobie 5 minut temu wymyśliłem?

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:35
autor: SithFrog
Turtles pisze:Whoa, pamietam sto lat temu wielka dyskusje głownie bonzo vs dael o to czy ateizm to brak wiary, czy wiara w brak boga... good times, good times...
Serio? Przecież ateizm to nie jest wiara w nieistnienie boga tylko udokumentowana (naukowo) pewność, że nie ma czegoś takiego jak bóg.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:47
autor: Pquelim
am, am, am. nie mam zamiaru się z Wami kłócić, ale jak mi ktoś czarno na białym wytłumaczy który naukowiec i kiedy udowodnił i udokumentował teze, że jakakolwiek istota boska nie istnieje, to osobiście dokonam apostazji na Zlocie ;)

Nie wierzę w Zeusa. Co nie oznacza, że Zeus nie isnieje. Nie wiem, co istnieje, a ateiści zakładają że nie istnieje nic i jestesmy jednym wielkim echem wybuchu czy czegośtam innego, co powstało samo z siebie bo tako rzecze nauka. Ta sama nauka, która nie jest w stanie znaleźć ostatecznego potwierdzenia dla prostej teorii ewolucji zasłaniając się przypadkiem losowym, który miał spowodować brak ogniwa łączącego genetycznie małpę i człowieka.
Dla mnie to większe głupoty od Syna Bożego na Ziemi lub innej reinkarnacji.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:55
autor: LLothar
Pq, nie wiem co Ty bierzesz, ale przestań ;-).

Ateizm to tylko brak religii i wiary w bóstwa, duchy i inne takie. Wcale nie zakłada nieistnienia bogów - po prostu na takie istoty nie ma dowodow.

Nie uznam ze X istnieje do czasu kiedy nie zobacze jakiegoś dowodu.

Załóż na chwilę, że bogów nie ma - w jaki sposób można to udowodnić?


A ewolucji widze nie rozumiesz.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 13:58
autor: SithFrog
Pquelim pisze:Dla mnie to większe głupoty od Syna Bożego na Ziemi lub innej reinkarnacji.
Faktycznie. To w zasadzie kończy temat. :]

Poza tym jak LLo mówi, że istnieje latający potwór makaroni, a ja, że nie to kto ma udowadniać? :)

Do ej pory boskie były wszystkie możliwe zjawiska pogodowo-kosmiczne. Jak wszystko z tego wyjaśniono nauką to teraz jeszcze trzeba udowodnić nieistnienie boga? Genialne :D :D :D

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 14:23
autor: Pquelim
Poza tym jak LLo mówi, że istnieje latający potwór makaroni, a ja, że nie to kto ma udowadniać? :)
Ale LLo mówi, czy 10 tysięcy lat historii cywilizacji, przekazów ustnych, drzeworytów, podań, legend, mitów, świadectw etc pochodzących z wszystkich kontynentów niezależnie od stopnia rozwoju? Bo jak tylko LLo mówi, to może LLo jest złośliwy po prostu? ;)
Do ej pory boskie były wszystkie możliwe zjawiska pogodowo-kosmiczne. Jak wszystko z tego wyjaśniono nauką to teraz jeszcze trzeba udowodnić nieistnienie boga?
Piernik = Wiatrak.
Ateizm to tylko brak religii i wiary w bóstwa, duchy i inne takie. Wcale nie zakłada nieistnienia bogów - po prostu na takie istoty nie ma dowodow.
ateizm
Nie uznam ze X istnieje do czasu kiedy nie zobacze jakiegoś dowodu.
Pokaż mi to brakujące ogniwo ewolucji, w której teorię wszyscy przecież nawet nie wierzą, ale uznają ją za pewnik.
Pokaz mi VY Canis Majoris, no chcę zobaczyć.
Pokaż mi jeden dowód na to że skomplikowany organizm ludzki powstał w wyniku wielkiego wybuchu. I pokaż mi dowód, że Wielkiego Wybuchu nie spowodowała istota boska, że sam się zrobił.
Załóż na chwilę, że bogów nie ma - w jaki sposób można to udowodnić?
Nie można. Właśnie dlatego, to podobny komponent poznawczy - wyznanie, przekonanie o istnieniu, bądź nieistnieniu. Argumenty za i przeciw można mnożyć w nieskończoność, żadne nie osiągają zadowalającego obie strony pułapu prawdopodobieństwa. Gdyby ateizm był jedynie poglądem, niezwiązanym z wiarą i - poprzez tę wiarę - z osobowością i sposobem patrzenia na świat, a jedynie suchą, potwierdzoną teorią naukową - to byśmy się nawet teraz nie spierali ze sobą, bo żaden ateista nie widziałby w tym sensu. Ja zresztą też nie widzę.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 14:42
autor: LLothar
Pquelim pisze:Ale LLo mówi, czy 10 tysięcy lat historii cywilizacji, przekazów ustnych, drzeworytów, podań, legend, mitów, świadectw etc pochodzących z wszystkich kontynentów niezależnie od stopnia rozwoju?
Patrz jeszcze jakies 500 lat temu tym argumentem udowodniles, ze Ziemia (ew Slonce) jest centrum wszechswiata. Albo ze komety zwiastuja nieszczescie.
Pquelim pisze:Pokaż mi to brakujące ogniwo ewolucji, w której teorię wszyscy przecież nawet nie wierzą, ale uznają ją za pewnik.
Jakie brakujace ogniwo? Jak masz gatunek A i potem czlowieka, to jak znajdziesz gatunek B pomiedzy A i czlowiekiem, to nagle masz dwa brakujace ogniwa, pomiedzy A i B, oraz pomiedzy B i czlowiekiem. Jak chcesz miec wszystko po najmniejszym kroku to potrzebujesz zobaczyc kazda generacje od A do czloiwieka.
Pquelim pisze:Pokaz mi VY Canis Majoris, no chcę zobaczyć.
Zobaczyć dowód, a zobaczyć oczami to troche dwie rozne rzeczy.
Pquelim pisze:Pokaż mi jeden dowód na to że skomplikowany organizm ludzki powstał w wyniku wielkiego wybuchu.
Wielki wybuch nie ma zadnego zwiazku z ewolucja?
I pokaż mi dowód, że Wielkiego Wybuchu nie spowodowała istota boska, że sam się zrobił.
Tutaj sie zgodze, uwazam, ze zrobil to Latajacy Makaron. A tak serio - to obecnie nie wiadomo tak naprawde skad sie wzial wielki wybuch.
Pquelim pisze:Nie można.
To sobie poczytaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Falsyfikacja (po angielsku jest lepsze btw)

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 14:53
autor: ThimGrim
Innymi słowy, nie można nie wierzyć, bo jak nie wierzysz to wierzysz ;)

Klasyczny przykład braku umiejętności przyjęcia dwóch stanów logicznych kwantyfikatora wierzę/nie wierzę; istnieje/ nie istnieje... :P

Wierzę w Jezusa
Wierzę w nieistnienie Zeusa,Wisznu,itd.

Ktoś tu wcześniej pisał o pozajmowanych slotach :P. To też mi się tak kojarzy, że wierzący strasznie mają pozapychane sloty. Ewentualnie strasznie chujowego programistę mieli co nie potrafił wprowadzić logiki dwuwartościowej.. :P

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 14:57
autor: Pquelim
Patrz jeszcze jakies 500 lat temu tym argumentem udowodniles, ze Ziemia (ew Slonce) jest centrum wszechswiata. Albo ze komety zwiastuja nieszczescie.
Ja nic nie udowadniam.
Ja nie mam żadnych dowodów na istnienie Boga.
Ja tylko podważam sens takiego )"Poza tym jak LLo mówi, że istnieje latający potwór makaroni, a ja, że nie to kto ma udowadniać?")rozumowania. Bo nawet z logicznego punktu widzenia jest błędne.
Jakie brakujace ogniwo? Jak masz gatunek A i potem czlowieka, to jak znajdziesz gatunek B pomiedzy A i czlowiekiem, to nagle masz dwa brakujace ogniwa, pomiedzy A i B, oraz pomiedzy B i czlowiekiem.
Fakt istnienai brakującego ogniwa potwierdził sam Darwin. A wiesz, że to co teraz napisałeś jest jednym z najmocniejszych argumentów przeciwko tej teorii?
A tak serio - to obecnie nie wiadomo tak naprawde skad sie wzial wielki wybuch.
Wiem. Trafiłeś w sedno. Dlatego to jest takie śmieszne - naukowcy wolą wierzyć w Wielki Wybuch (chociaż pośród nich też nie ma zgody co do tego zjawiska) i jednocześnie ośmieszać inne wierzenia.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:01
autor: SithFrog
Podoba mi się myślenie Pq. Jeśli nauka (jeszcze) czegoś nie wyjaśniła - na pewno jest to Bóg! :D

To działa od początku ludzkości. W Egipcie 2000 p.n.e. nawet głupie zaćmienie to był gniew boży ;]

Jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś wierzy w naukową HIPOTEZĘ, która jakieś tam podstawy zna niż w dziadka z bajek Disneya o wszechmocy, który pstryknął palcami i w 7 dni zostało zrobione wszystko :D

Poza tym źródłem wiedzy o Bogu (katolickim) jest Biblia. Datuje się świat na jakieś 6-7 tys. lat wg tego medium. Czy udowodnione istnienie dinozaurów i udowodniony wiek ziemi (4,5 mld lat) to nie jest dowód? :D

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:06
autor: Jutsimitsu
Pquelim pisze:Wiem. Trafiłeś w sedno. Dlatego to jest takie śmieszne - naukowcy wolą wierzyć w Wielki Wybuch (chociaż pośród nich też nie ma zgody co do tego zjawiska) i jednocześnie ośmieszać inne wierzenia.
Obrazek


Akurat naukowcy nie "chcą ośmieszać innych wierzeń". Tylko szukają dowodów na to jak ten świat powstał, działa i istnieje... Ja rozumiem że to może zagrażać wierze w jakichkolwiek bogów. Natomiast jeśli ośmieszyłoby wiarę, to tylko dlatego że wierzący czuliby się ośmieszeni przy uzyskaniu dowodów. Ja jako osoba niewierząca podpisuję się pod tekstem na końcu cytatu od Billa Nye.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:14
autor: Pquelim
Innymi słowy, nie można nie wierzyć, bo jak nie wierzysz to wierzysz ;)
Trochę tak jest :D
A zaciętość wszelkiego rodzaju dyskusji na ten temat zdaje się tylko potwierdzać to założenie.

aha, bo zapomniałem o falsyfikacji. Sfalsyfikuj mi zdanie: "Uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina."
Jeśli nauka (jeszcze) czegoś nie wyjaśniła - na pewno jest to Bóg!
Nie, moje myślenie jest takie: Jeśli nauka czegoś nie wyjaśnia, to może jednak nie warto o tym pitolić, jak o faktach autentycznych? Jeśli nauka czegoś nie wyjaśnia, to może po prostu nie da się tego wyjaśnić?
I moje myslenie nie ma nic wspólnego z Bogiem. Po prostu niektóre teorie naukowe brzmią dla mnie tak samo podejrzanie, jak objawione prawdy katoli, czy innych islamów.
Jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś wierzy w naukową HIPOTEZĘ, która jakieś tam podstawy zna niż w dziadka z bajek Disneya o wszechmocy, który pstryknął palcami i w 7 dni zostało zrobione wszystko
Sprowadzanie kwestii wiary w istotę nadprzyrodzoną na poziom bajki Disneya, czy - co zdarza się częściej - przedstawianych na katachezie w szkołach Diabełka z widełkami i Aniołka z aureolką jest żenującym zabiegiem i zwykle kończę w tym momencie dyskusję.
Poza tym źródłem wiedzy o Bogu (katolickim) jest Biblia. Datuje się świat na jakieś 6-7 tys. lat wg tego medium. Czy udowodnione istnienie dinozaurów i udowodniony wiek ziemi (4,5 mld lat) to nie jest dowód?
Zanim mnie wrzucicie do kolejengo woreczka - kreacjonistą nie jestem. Nie wiem skąd takie informacje o wieku Ziemi w Bilblii, jak ostatnio sprawdzałem to papież św. Jan Paweł II potwierdzał prawdopodobieństwo zgodności teorii ewolucji z nauczaniem KK.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:15
autor: LLothar
Pquelim pisze:Fakt istnienai brakującego ogniwa potwierdził sam Darwin.
Darwin pisal, ze nie ma dowodow paleontologicznych. Takowe zostaly pozniej wielokrotnie znalezione.
A wiesz, że to co teraz napisałeś jest jednym z najmocniejszych argumentów przeciwko tej teorii?
Ewolucja nie mowi, ze nagle szympansowi urodzil sie czlowiek, wiesz? Zmiana jest stopniowa.
Pquelim pisze: Dlatego to jest takie śmieszne - naukowcy wolą wierzyć w Wielki Wybuch (chociaż pośród nich też nie ma zgody co do tego zjawiska) i jednocześnie ośmieszać inne wierzenia.
Wola wierzyc w wielki wybuch, w teorie wypracowana na podstawie wielu niezaleznych obserwacji niz wziac Biblie i tam znalezc odpowiedzi, rzeczywiscie beczka smiechu :P. Wielki wybuch jest obecnie najlepsza teoria jaka mamy. Nie jest to zadna "wiara" tylko najlepsza teoria. Tak samo jak atomy - niegdys myslelismy, ze to najmniejsze co jest. Potem pojawily sie protony i neutrony, potem kwarki - w nauce mamy tak, ze jak sie pojawiaja nowe informacje, to zmieniamy zdanie.

Poza tym - uzywasz dokladnie tych samych argumentow, ktore byly uzywane przeciwko Guliano Bruno, przeciwko Galileuszowy czy Kopernikowi - wiemy doskonale jak to sie skonczylo. Poza tym - Kopernik nie mial racji - uwazal Slonce za centrum wszechswiata oraz ze planety przesuwa Duch Swiety. Debil.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:17
autor: Piccolo
Głupi jesteś Żaba. Nie słuchałeś kreacjonistów? Przecież oni (o ile dobrze kojarzę) uważają, że dinozaury spokojnie sobie z ludźmi hasały.

Swoją drogą, mój poprzedni post nie miał ani wywoływać shitstormu ani nikogo obrażać. Nie neguję w 100% tego, że Bóg nie istnieje, bo nauka jeszcze nie jest w stanie w pełni udowodnić, że go nie ma, ale też raczej skłaniam się w stronę tego, że jednak jest tylko wymysłem. Chyba nawet jest jakaś nazwa na takie "wierzenie". Agnostyk?

Natomiast, czy Bóg istnieje czy nie, nie zmienia to faktu, że mamy x religii, często wierzących w tego samego Boga, korzystających z tej samej księgi, ale ustalających swoje własne zasady twierdząc, że ich odłam jest fajniejszy i to oni trafią do nieba.
Anglikanie, o ile wiem, przynajmniej nie ustalali nowych, magicznych, praw religijnych, oni po prostu nie uznają Papieża :P. Ah i znieśli u siebie celibat.
Best.
Move.
Ever.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:18
autor: LLothar
Pquelim pisze: Jeśli nauka czegoś nie wyjaśnia, to może jednak nie warto o tym pitolić, jak o faktach autentycznych? Jeśli nauka czegoś nie wyjaśnia, to może po prostu nie da się tego wyjaśnić?
Zdajesz sobie sprawe, ze nie rozumiemy do konca takich podstawowych zjawisk jak grawitacja? Tez o niej "nie warto pitolic"?

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:21
autor: Voo
naukowcy wolą wierzyć w Wielki Wybuch (chociaż pośród nich też nie ma zgody co do tego zjawiska) i jednocześnie ośmieszać inne wierzenia
Pq - naukowcy nie modlą się do Wielkiego Wybuchu, nie ma kościoła Wielkiego Wybuchu, nie ma zadnego Syna Wielkiego Wybuchu, rytuałów Wielkiego Wybuchu, Świąt Wielkiego Wybuchnięcia, nie wysadzamy choinek w powietrze bo to TEORIA NAUKOWA! Czytaj z ruchu warg - T E O R I A.

A Bóg nie jest teorią naukową. Wiara w jakiegokolwiek boga nie ma nic wspólnego z nauką i brakiem wiedzy naukowej w jakiejkolwiek dziedzinie. Przynajmniej współcześnie. To się (chyba) odbywa na poziomie duchowym a nie naukowym, rozumowym itd. Tak mi się wydaje, bo jak to u niewierzącego - potrzeba takich dywagacji pojawia sie u mnie tylko przy okazji wizyty na forum i tylko czasami :P

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:22
autor: ThimGrim
Pquelim pisze:
Innymi słowy, nie można nie wierzyć, bo jak nie wierzysz to wierzysz ;)
aha, bo zapomniałem o falsyfikacji. Sfalsyfikuj mi zdanie: "Uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina."
Nie uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina.

Ale można jeszcze: Uważam, że loża masońska nie kontroluje umysłu Putina

To drugie robisz Ty w zdaniu: ateiści wierzą w Boga (w domyśle: w niestnienie Boga).

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:27
autor: Pquelim
Bo może po prostu nauka jest sposobem badania rzeczy, które nie należą do dziedziny człowieka? Może nauka jest szukaniem boskiej siły, tylko z innej strony i przy krzywdzącym założeniu, że owa siła nie ma prawa istnieć?

I podkreślam "może". Może nie warto atakować bogów i religii nauką i odwrotnie, bo może na koniec okaże się, że obie strony miały rację?
O co mi chodzi - nie lubię tego przekonania naukowców-ateistów o własnej nieomylności. I mam tu na myśli np takiego Dawkinsa, którego Bóg Urojony była prostą, propagandową książką napisaną przez demagoga. Ładnie mówisz LLo, że naukowcy zmieniają zdanie jak pojawią się nowe informację. Taki KK również zmieniał zdanie na przestrzeni wieków, ale dostaje mu się głównie za wyprawy krzyżowe i celibat.

Re: Odp: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:29
autor: DaeL
Turtles pisze:Whoa, pamietam sto lat temu wielka dyskusje głownie bonzo vs dael o to czy ateizm to brak wiary, czy wiara w brak boga... good times, good times...
Boncek miał prawdopodobnie rację.

Wysłane z radzieckiego samowaru przy pomocy herbaty Ulung.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:30
autor: Pquelim
ThimGrim pisze:
Pquelim pisze:
Innymi słowy, nie można nie wierzyć, bo jak nie wierzysz to wierzysz ;)
aha, bo zapomniałem o falsyfikacji. Sfalsyfikuj mi zdanie: "Uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina."
Nie uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina.

Ale można jeszcze: Uważam, że loża masońska nie kontroluje umysłu Putina

To drugie robisz Ty w zdaniu: ateiści wierzą w Boga (w domyśle: w niestnienie Boga).
ach, nie tak.
Uważam, że Bóg istnieje.
Nie ma dowodów że Bóg istnieje -> Bóg nie istnieje.

Nie uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina.
Nie ma dowódów, że loża masońska nie kontroluje umysłu Putina -> loża masońska kontroluje umysł Putina.

Dawno nie siedziałem w logice, ale chyba mniej więcej tak szedł ten błąd o udowadnianiu.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:32
autor: PIOTROSLAV
SithFrog pisze:Serio? Przecież ateizm to nie jest wiara w nieistnienie boga tylko udokumentowana (naukowo) pewność, że nie ma czegoś takiego jak bóg.
Nie ma takiej dokumentacji. Nie ma takiego dowodu.
Ateizm dzieli się na gnostyczny i agnostyczny.
To gnostyczni ateiści uważają/wierzą, że nie ma boga/ów.
Agnostyczni ateiści, to ludzie, którzy z braku dowodów na istnienie boga/ów nie zajmuja swojej głowy istnieniem/nieistnieniem czegoś czego istnienie miałyby dowodzić jakieś prastare, pełne sprzeczności i bzdur manuskrypty

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:33
autor: LLothar
Pquelim pisze:Bo może po prostu nauka jest sposobem badania rzeczy, które nie należą do dziedziny człowieka?
Co? Ze sa rzeczy, ktore nalezy zostawic w spokoju i nie badac? Ze nalezy przyjac ze niektore rzeczy sa niewytlumaczalne i zostawic je w spokoju?
Pquelim pisze:Może nauka jest szukaniem boskiej siły, tylko z innej strony i przy krzywdzącym założeniu, że owa siła nie ma prawa istnieć?
Co? Chyba nie wiesz co sie na uniwersytetach dzieje.
Pquelim pisze:Może nie warto atakować bogów i religii nauką i odwrotnie, bo może na koniec okaże się, że obie strony miały rację?
Ze bog jest i go nie ma na raz? Co to ma byc? Bog Schrodingera?

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:36
autor: PIOTROSLAV
Pquelim - jaki jest sens poruszania logiką boga - czyli czegoś, co się w ramach logiki nie łapie?
No chyba, ze odbierzemy temu bogowi (bo zakładam, że mówimy w kontekście katolicyzmu) wszechwiedzę czy wszechmoc (pierwsze wyklucza wolną wolę, drugie samo siebie) to co nam zostanie? to dalej będzie bóg?

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:39
autor: ThimGrim
Pquelim pisze:
ThimGrim pisze:
Pquelim pisze:
Innymi słowy, nie można nie wierzyć, bo jak nie wierzysz to wierzysz ;)
aha, bo zapomniałem o falsyfikacji. Sfalsyfikuj mi zdanie: "Uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina."
Nie uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina.

Ale można jeszcze: Uważam, że loża masońska nie kontroluje umysłu Putina

To drugie robisz Ty w zdaniu: ateiści wierzą w Boga (w domyśle: w niestnienie Boga).
ach, nie tak.
Uważam, że Bóg istnieje.
Nie ma dowodów że Bóg istnieje -> Bóg nie istnieje.

Nie uważam, że loża masońska kontroluje umysł Putina.
Nie ma dowódów, że loża masońska nie kontroluje umysłu Putina -> loża masońska kontroluje umysł Putina.

Dawno nie siedziałem w logice, ale chyba mniej więcej tak szedł ten błąd o udowadnianiu.
Łat? :/ "dowody"?

Chyba czegoś nie czaję...

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:43
autor: PIOTROSLAV
Matematyczny dowód na istnienie boga:
Jeśli 2+2=4, to bóg istnieje.


pewnie o to chodzi

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:44
autor: Pquelim
Pquelim - jaki jest sens poruszania logiką boga - czyli czegoś, co się w ramach logiki nie łapie?
Taki sam, jak logiczne próby argumentowania, że bóg (bogowie) nie istnieją. Albo obracamy się wokół pewnego założenia, albo je odrzucamy jako z góry niemożliwe do udowodnienia. Problem polega na tym, że naukowcy zakładają zasadność stosowania wypracowanych dotychczasowo metod badawczych do wyjaśniania rzeczywistości nieznanej, a więc przykładają logikę bogu. To nie ja popełniam ten błąd.
Co? Ze sa rzeczy, ktore nalezy zostawic w spokoju i nie badac? Ze nalezy przyjac ze niektore rzeczy sa niewytlumaczalne i zostawic je w spokoju?
A nie dałoby się badać, a boga zostawić w spokoju? Moim zdaniem dałoby się.
Ze bog jest i go nie ma na raz? Co to ma byc? Bog Schrodingera?
Znowu - kwestia założenia, jakie przyjmujemy do wyjaśniania otaczającego nas świata. Nauka mówi, ze WSZYSTKO da się wyjaśnić naukowo. Religia mówi, że WSZYSTKO już zostało wyjaśnione.
Oba podejścia budzą moje wątpliwości.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:45
autor: peterpan
Kurde.
Wiedza = suma doświadczeń. Zarówno tych naukowych jak i nienaukowych. Świadomość istnienia Boga mieści się w tych nienaukowych. Szukanie jego potwierdzenia na siłę w naukowości (nauka w rozumieniu K. Poppera) jest głupie. Falsyfikacja jest niemożliwa. Naukowo Boga nie ma. Ale na szczęście mamy inne doświadczenia, niż tylko naukowe. I dzięki temu możemy wiedzieć że Bóg jest, nie mając na to naukowego dowodu.

Pax panowie.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:52
autor: SithFrog
Nie ma dowodu na nieistnienie boga więc na pewno istnieje, iście boskie :D

Oczywiście kiedyś była masa dowodów na istnienie boga, m.in. gniew boży poprzez czarne dni bez słońca, wielkie potopy jako kary boskie. Im więcej wie nauka tym mniej tych dowodów ;] Powodzie mają swoje wytłumaczenie, zaćmienia też. Susze także. Ostatnim dowodem na istnienie boga jest książka napisana przez ludzi i dla ludzi :) Równie dobrze można się modlić do pokemonów.

Naukowcy mają swoją TEORIĘ wielkiego wybuchu ale jak przyjdzie nowy Einstein i udowodni lepszą teorię to pewnie dadzą się przekonać. Z ludźmi wierzącymi jest inaczej. Tam jest dogmat i koniec.

A kościół zmienia się tylko wtedy kiedy musi. Najpierw pali na stosie za teorie heliocentryczne, a potem, kiedy to już jest oczywiste, łaskawie przyznaje rację Kopernikom i innym Galileuszom :)

O tym jak szkodliwa może być religia wiedzą dzieci Jehowych, które umierają, bo potrzebowali krwi. To jest choroba.

Zakładanie, że skoro na świecie na 7 mld ludzi np 6,5 wierzy w jakieś (dowolne i wykluczające) się religie to prędzej bóg jest niż go nie ma to dopiero zabawna teza.

Religie wzięły się wprost z niezrozumienia naturalnych zjawisk. Najprostszym wytłumaczeniem były boskie interwencje, a przy okazji zrobiono z tego doskonałe narzędzie władzy i manipulacji, które przetrwało do dziś. To, że ludzie potrzebują wiary i czegoś niematerialnego co daje siłę to inna sprawa ale w żaden sposób nie czyni to prawdziwym samego faktu, że bóg istnieje.

A wiek ziemi wg Biblii jest obliczony w miarę precyzyjnie na podstawie danych tam zawartych w odniesieniu do wydarzeń historycznych.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:59
autor: peterpan
A kościół zmienia się tylko wtedy kiedy musi. Najpierw pali na stosie za teorie heliocentryczne, a potem, kiedy to już jest oczywiste, łaskawie przyznaje rację Kopernikom i innym Galileuszom :)

O tym jak szkodliwa może być religia wiedzą dzieci Jehowych, które umierają, bo potrzebowali krwi. To jest choroba.

Zakładanie, że skoro na świecie na 7 mld ludzi np 6,5 wierzy w jakieś (dowolne i wykluczające) się religie to prędzej bóg jest niż go nie ma to dopiero zabawna teza.

Religie wzięły się wprost z niezrozumienia naturalnych zjawisk. Najprostszym wytłumaczeniem były boskie interwencje, a przy okazji zrobiono z tego doskonałe narzędzie władzy i manipulacji, które przetrwało do dziś. To, że ludzie potrzebują wiary i czegoś niematerialnego co daje siłę to inna sprawa ale w żaden sposób nie czyni to prawdziwym samego faktu, że bóg istnieje.

A wiek ziemi wg Biblii jest obliczony w miarę precyzyjnie na podstawie danych tam zawartych w odniesieniu do wydarzeń historycznych.
Mieszasz pojęcia religii i wiary. Dyskusja bez ustalonych definicji nie ma sensu.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 15:59
autor: Jutsimitsu
SithFrog pisze:Powodzie mają swoje wytłumaczenie

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/patriar ... urst/wyj5s


Ołołoło. :]

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 16:02
autor: SithFrog
Piter: bo te pojęcia się przenikają. Pokaż mi po prostu błąd w rozumowaniu.

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 16:02
autor: peterpan
Jutsimitsu pisze:
SithFrog pisze:Powodzie mają swoje wytłumaczenie

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/patriar ... urst/wyj5s


Ołołoło. :]
Od tego zaczęła się dyskusja. Rondo i od początku panowie :lol2:

Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny

: 23 maja 2014, o 16:03
autor: ThimGrim
peterpan pisze: Mieszasz pojęcia religii i wiary. Dyskusja bez ustalonych definicji nie ma sensu.
+ 3,14

Ps. Tylko na gejlogu (zwanym też fsgkiem) facet z brodą mógł wywołać dyskusję na temat istnienia Boga.