FSGK.PL

Trafiłem na Discovery na polską produkcję pt. uwaga .... "Jazda Karolaka". Ponieważ seria ma być o różnych odmianach motorsportu to pomyślałem, że wypada chociaż sprawdzić. Pierwszy odcinek był o drifterach. Ok, całkiem spoko. Jak pokazywali tego chłopaka bez rąk, który driftuje kierując nogą a hamuje jakąś wajchą, którą obsługuje kikutem ręki to powiew wam, że poczułem potęgę ludzkiego ducha

Ale ale... Karolak. Nie oglądam polskich komedii ani polskich seriali i trochę zastanawiałem się skąd hejt na tego gościa. Teraz już wiem. Jakby dawali Oskara za sztuczny luz, irytujące zachowanie przed kamerą, gadaninę, udawanie przyjaciela wszystkich i poklepywanie się ze wszystkimi to koleś miałby go w kieszeni. Do tego rzucanie przekleństw, które potem trzeba wypikać (w końcu to Discovery i środek dnia) i ogólnie cała ta otoczka małomiejskiego cwaniaczka. To jest aktor teatralny? Coś niby jak Englert albo Gajos? Najgorzej chyba na ekranie wypadają goście, którzy są nienaturalni. Możesz być luzakiem i to jest ok jak jesteś prawdziwym luzakiem. Nawet możesz być nudziarzem i uczynić to fajnym (May). Najgorzej jak się na coś silisz i to nie wychodzi. No chyba, że gość naprawdę taki jest a wtedy to porażka.

Jak ktos chce obejrzec petera w tv to prawdopodobnie 14 marca bedzie emisja 1 z 10 z moim udzialem. Mam podpisana umowe o poufnosci, ale bedzie sie dzialo

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

Czad!

Przypomnij się dzień przed!

Obowiązkowo na YT! Możesz chociaż zdradzić, jaki miałeś numerek?

4

A wiedziałeś jak odpowiedzieć na pytanie o więcej niż jedno zwierzę?

Ja yeti.

Młody lubi ten program więc obejrzymy na bank! Tylko się przypomnij!

SithFrog pisze:A wiedziałeś jak odpowiedzieć na pytanie o więcej niż jedno zwierzę?

To bylo w Twoim programie Swoja droga raz zauwazylem niemal za pozno ze wyznaczono mnie do odpowiedzi, co podczas emisji bedzie wygladalo komicznie w polaczeniu z pytaniem

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

Ej, ale przypomnij. Jak w jakimś programie występował mój znajomy, to zawsze przegapiałem. Przerwij tę serię.

Acha, a powiedziałeś, że Twoje zainteresowania to NAJLEPSZE FORUM NA ŚWIECIE EF ES GIE KA?

Właśnie, POZDROWIŁEŚ NAS?

W ogóle to powinieś na jakieś pytanie odpowiedzieć "FSGK.PL". np:
- Jaka jest najdłuższa rzeka Kenii?
- FSGK.PL
Zostałbyś królem marketingu w internetach.

Ale niech ktoś nagra i wrzuci na youtube dla nie oglądających TV

Albo będących poza zasięgiem TVP

peterpan pisze:co podczas emisji bedzie wygladalo komicznie w polaczeniu z pytaniem

popuściłeś ?

Cherryy pisze:Ej, ale przypomnij. Jak w jakimś programie występował mój znajomy, to zawsze przegapiałem. Przerwij tę serię.

Nullo problemo

Cherryy pisze:Acha, a powiedziałeś, że Twoje zainteresowania to NAJLEPSZE FORUM NA ŚWIECIE EF ES GIE KA?

Voo pisze:Właśnie, POZDROWIŁEŚ NAS?

No niestety nie, miałem z pięć powtórek nagrywania pozdrowień i mi wyleciało

W ogóle to powinieś na jakieś pytanie odpowiedzieć "FSGK.PL". np:
- Jaka jest najdłuższa rzeka Kenii?
- FSGK.PL
Zostałbyś królem marketingu w internetach.

Zrobiłbym tak, gdyby nie to, że na ostatnie pytanie znałem odpowiedź

popuściłeś ?

Nie, ale prawie

Wstydzi się nas.

Bojkotujemy ten program!

Dziś o 20 na HBO Snajper!

Kurde, za każdym razem jak włączam dekoder Cyfrowego Polsatu to mam wrażenie, że cofnąłem się w czasie o 15 lat. Ten sprzęt jest tak prymitywny i zawodny, że aż przykro. Wolny, toporne menu, zawiesza się. Czuję się jak technologiczny Janusz w sandałach i skarpetach frote. Jeszcze rok udręki i w pizdu, już wolę znowu nabijać kasę Francuzom z NC+.

A popytaj w jakimś biurze obsługi, albo lepiej u jakiegoś loklnego montera, czy nie dałoby rady wymienić dekodera na kartę CI+. Albo na jakiś lepszy model dekodera. W takich sytuacjach zimna flaszka często rozwiązuje nierozwiązywalne problemy.

Ałaaaaaa

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Czolka3Img

Na TNT dziś do 19 maraton 6 pierwszych Star Treków.

Tomasz Zimoch komentuje na Discovery Turbo Extra ...walki robotów Słychać, że troche nie do końca się z tym czuje ale i tak się zajebiście ogląda

Pewne rzeczy się nie zmieniają. Właśnie na dwójce leci dokument o Snowdenie. Zaczął się jakoś kwadrans po północy żeby jak najwięcej ludzi obejrzało.

Oglądam po raz -nasty Matrixa i tak samo jak stare Gwiezdne Wojny, ten film pokazuje, ile się muszą nauczyć inni twórcy, żeby w ogóle zbliżyć się do ideałów. Ten film jest tak kapitalnie nakręcony, że po prawie 20(!) latach nadal zjada na śniadanie prawie każdy film akcji. Obłęd.
Dlatego jak słyszę plotki o rimejkach albo kontynuacjach, to mnie krew zalewa.

Zgadzam się. Dobrze, że wtedy nie polecieli na kasę i nie zrobili kolejnych części, bo to mogłoby być dramatyczne...

I see łat ju did dere Żaba .
Ale tak, w dobie rozgrzebywania starych legend wzmianki o Matrixie były tylko kwestią czasu. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie .

dobrze, że bracia Wachowscy po niepowodzeniach kontynuacji Matrixa, bardzo szybko "wzięli sie za siebie" i nakręcili jeszcze kilka przełomowych produkcji.

Jacy bracia?

Ej, Atlas Chmur zły nie był.

Voo pisze:Jacy bracia?

Lana Wachowski i Lilly Wachowski. Jakby to były siostry, to by chyba zmieniły końcówkę nazwiska, c'nie?

Po tej stronie oceanu się nie odmienia.

Na TVPis Kultura dzisiaj Narzeczona Frankensteina (1935) a jutro Wilkołak (1941).

Comedy Central zaczął w soboty puszczać Latający Cyrk Monty Pythona. Po dwa odcinki.

Powtarzają to jakoś? Nie wiedziałem, że to już...

Właśnie chyba nie. Przynajmniej nie w weekend.

Na Planete+ oglądam właśnie "Program Apollo - jak wyszkolić astronautę". Wielu nowych informacji o pierwszych lotach w kosmos się nie dowiedziałem, ale tylu dobrych, kolorowych zdjęć i filmów z epoki chyba jeszcze nie widziałem. Rewelacyjne są nagrania z treningów, różnych symulatorów i spacerów kosmicznych. Są też kolorowe filmy z Księżyca. Jak kogoś takie tematy interesują, to polecam, na pewno będą jakieś powtórki.

Jutro o 20 w Nowa TV będzie Operacja świt Wernera Herzoga. Film, w którym Christian Bale znowu schudł 100 kg i jadł prawdziwe dżdżownice. Warto dla samych zdjęć.

Ciekawostka.

Ostatnio w telewizji leciały dwa filmy, które do tej pory uważałem za lepsze, niż się okazały po obejrzeniu na małym ekranie.

Najpierw był to Mad Max: Fury Road. Zszokowało mnie, jak w tym filmie mało jest jakiegokolwiek scenariusza. Wszystkie efekty, które robiły kolosalne wrażenie w kinie utraciły swoją moc i został... naprawdę nudny film o laskach jeżdżących w te i z powrotem. Poprzeplatane oczywiście scenami pojedynków i samym Maxem, ale smakowało zupełnie inaczej. Właściwie to nie smakowało. Gdybym miał oceniać na podstawie telewizji, dałbym maksymalnie 6/10 za świetnie odwzorowany klimat i muzykę.

Drugi to wczorajszy Marsjanin na Polsacie. Już za pierwszym razem jakoś mocno mnie nie zachwycił, ot bajeczka w kosmosie - ale mimo wszystko oglądałem z dużym zainteresowaniem. Za drugim, telewizyjnym razem, kiedy już wiedziałem co i jak się będzie działo, ten film zupełnie mnie nie wciągnął. Wynudziłem się jak mops, brakuje w nim jakiejś trudno definiowalnej magii, która przykuwałaby do ekranu. Serio, po całym dniu w robocie nastawiłem się na przyjemny wieczór, nawet specjalnie się spieszyłem, żeby zdążyć na 2010, a tu takie rozczarowanie. Po drugiej przerwie reklamowej nie miałem już ochoty wracać na Polsat. Film na raz.

Pquelim pisze:dałbym maksymalnie 6/10

Ić stont. Z drugiej strony to tyle co Pulp Fiction więc całkiem nieźle

SithFrog pisze:

Pquelim pisze:dałbym maksymalnie 6/10

Ić stont.

Zgadzam się z Pquelimem, też ostatnio oglądałem na TV i rzeczywiście to nie to samo. Po wyjściu z kina czułem się jak ofiara Harveya Weinsteina, a na małym ekranie wiało nudą. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby we Wrocławiu rzeczywiście był jakiś IMAX. Mogę tylko dodać, że Dunkierka dużo straci, puszczana w TVP bez odpowiedniego dźwięku. Niemcy strzelający zza kadru w najmniej oczekiwanym momencie to coś, co sprawiało, że podskakiwałem na fotelu. Dlatego cieszę się, że magia kina w dalszym ciągu działa. Nie umniejszając Netfliksowi, trochę wody upłynie, zanim TV dorówna kinu widowiskowością. Gra o Tron widziana w kinie byłaby doprawdy epicka.

A czy przypadkiem nie transmitowano finału GOT w kinach?

Z Avatarem było podobnie. W kinie bawiłem się świetnie, a na telewizorze, nawet w 3D wyglądał jak zwyczajna kreskówka z Nick Jr.

I tam, ostatnio widziałem na TV i kolumnach (volume blisko - nomen omen - maxa) i było ekstra. Za pierwszym, drugim i piątym razem też

Ostatnio oglądałem Mad Maxa na telewizorze i był dobry w odbiorze. Joł.

Z filmami jest jak z seksem - najbardziej zapada nam w pamięć poza dom..... a nieważne w sumie...

dzisiaj na alekino o 22 leci Sobowtór Diabła - zajebisty film, który polecałem kilka lat temu.

Warto zobaczyc, niesamowita historia sobowtora syna Husseina, z genialna podwojna rola Dominica Coopera.