Strona 74 z 101
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 19:22
autor: grel3gargamel
No pewnie powrót do zmianowych szkół-molochów to świetny pomysł. Nie widziałem ani jednego merytorycznego argumentu za likwidacją gimnazjów. Serio nie wiem po co rozwalać coś co dobrze się sprawdza
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 19:31
autor: ThimGrim
SithFrog pisze:To trochę manipulacja, bo generalnie chodzi o interpretację (kretyńskich i skomplikowanych) przepisów, a nie wprowadzenie nowego podatku czy podniesienie.
Ta, Sith. Nie podnieśli podatku. 5 to 8.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 19:44
autor: SithFrog
grel3gargamel pisze:Serio nie wiem po co rozwalać coś co dobrze się sprawdza
Tzn.? Sprawdza się, bo?
ThimGrim pisze:Ta, Sith. Nie podnieśli podatku. 5 to 8.
Nie Thim, jakbyś na chwilę uruchomił szare komórki to doznałbyś oświecenia, że nie tyle 5 to 8 co knajpa to knajpa dla US, niezależnie czy wydaje żarcie na stół z obrusem czy do ręki z budy.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 19:52
autor: ThimGrim
SithFrog pisze:
ThimGrim pisze:Ta, Sith. Nie podnieśli podatku. 5 to 8.
Nie Thim, jakbyś na chwilę uruchomił szare komórki to doznałbyś oświecenia, że nie tyle 5 to 8 co knajpa to knajpa dla US, niezależnie czy wydaje żarcie na stół z obrusem czy do ręki z budy.
Co to ma za znaczenie, że się z tobą zgadzam, że knajpa to knajpa? Napisałeś, że to manipulacja, bo to nie to samo co podniesienie. To nie podnieśli? Nie brnij w to dalej, ale widzę, że przez gardło ci przejść nie może, że podnieśli...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 19:53
autor: SithFrog
Oczywiście, że przejdzie. Podnieśli. Tylko liczy się jeszcze kontekst, bo dla Ciebie jak płaciłeś do tej pory 10% jakiegoś podatku, a powinieneś był 12% to jak US po analizie sprawy każe Ci dopłacać te 2% to dla Ciebie jest podniesienie podatków w takim samym sensie jak PO, które mówi "dzień dobry, od jutra VAT+1% na wszystko".
No to ja Ci tłumaczę, że nie.
A każde bezsensowne i nieuzasadnione podniesienie podatku/wprowadzenie nowego przez PiS będę piętnował, spokojna Twoja głowa.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 20:04
autor: ThimGrim
SithFrog pisze:Oczywiście, że przejdzie. Podnieśli. Tylko liczy się jeszcze kontekst.
O popatrz, to już nie chodzi tylko o to, że podnieśli (jednak) tylko o kontekst. Jakaś ewolucja myśli od czasu Po.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 20:11
autor: SithFrog
Dobra, pass. Zawsze zapominam, że z tobą nie ma sensu rozmawiać.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 20:30
autor: Gregor
Natomiast fajnie, że oświata wraca do systemu 8/4 z idiotycznej sytuacji, która dała nam gimbazę.
+1. Do tej pory nikt nie potrafił powiedzieć co właściwie mają dawać te gimnazja. Ja wiem, że to było dawno temu, ale to był najmniej rozwijający etap mojej edukacji, a liceum to czas bezcenny.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 20:49
autor: Razorblade
grel3gargamel pisze:No pewnie powrót do zmianowych szkół-molochów to świetny pomysł. Nie widziałem ani jednego merytorycznego argumentu za likwidacją gimnazjów. Serio nie wiem po co rozwalać coś co dobrze się sprawdza
Dam Ci bardzo merytoryczny argument. Nie przerzucasz dzieciakow w nowe srodowisko w okresie najwiekszego buntu tylko zostawiasz je w tych samych murach i z tymi samymi nauczycielami. Niewyobrazalne dla wielu, ale oni zwyczajnie wiedzieli jak dobrac sie do tylka i wpoic troche wiedzy. To raz.
Likwidujemy bzdurne przepisy ktore tak do konca nie pozwalaly i tak zrobic "odsiewu" mimo pisania bzdurnych testow. To dwa.
Poszerzasz a nie powtarzasz material ktry wczesniej juz przerabiales. Czytaj - idziesz dalej z programem. To trzy.
Last but not least - jakie zmianowe molochy? Znaczy jestem sobie w stanie wyobrazic ze budynki po gimnazjach zostana zaorane? Ale raczej zostana przerobione na podstawowki...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 21:04
autor: ThimGrim
Chyba tylko idiota spodziewa się, że drużyna PiSu, która nic nie potrafi zrobić dobrze, przywróci liceum jak za "dawnych" lat.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 21:34
autor: Razorblade
ThimGrim pisze:Chyba tylko idiota spodziewa się, że drużyna PiSu, która nic nie potrafi zrobić dobrze, przywróci liceum jak za "dawnych" lat.
sugerujesz ze sie spodziewasz? Interesting
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 21:34
autor: Voo
Dam dolca za każdego rodzica dziecka w wieku szkolnym, który uważa, że gimnazjum to był dobry pomysł
Albo inaczej - który mi wyjaśni czemu on w sumie służył.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 21:42
autor: Zolt
Razorblade pisze:ThimGrim pisze:Chyba tylko idiota spodziewa się, że drużyna PiSu, która nic nie potrafi zrobić dobrze, przywróci liceum jak za "dawnych" lat.
sugerujesz ze sie spodziewasz? Interesting
omg, jakie to słabe
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 21:52
autor: snt
Voo pisze:Dam dolca za każdego rodzica dziecka w wieku szkolnym, który uważa, że gimnazjum to był dobry pomysł
Albo inaczej - który mi wyjaśni czemu on w sumie służył.
Zwiększyła się ilość stanowisk dyrektorskich do obsadzenia w gminach
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 29 czerwca 2016, o 22:03
autor: SithFrog
Voo pisze:Dam dolca za każdego rodzica dziecka w wieku szkolnym, który uważa, że gimnazjum to był dobry pomysł
Albo inaczej - który mi wyjaśni czemu on w sumie służył.
O, to to to.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 06:58
autor: Piccolo
Też nie bardzo rozumiem "powrót zmianowych molochów". Znaczy ja miałem system zmianowy w Technikum. W pierwszej klasie przychodziłem na 8, potem w 2 i 3 na 12-13 a w czwartej znowu na 8 ale to było już w czasach bezsensownego i bezużytecznego gimnazjum, które generowało, moim zdaniem, tylko patologię więc argument jest trochę z czapy.
Jest oczywiście jeszcze kwestia jak wiele problemów wygeneruje kolejna zmiana systemu ale patrząc tak long term, może to faktycznie nie jest zły pomysł, żeby zaorać gimnazja.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:04
autor: zodi
Tak, wiem, Gimnazja to samo zło, w nich wynaleziono dopalacze,odkryto internet, nakręcono miliony pornograficznych filmów, które są inspiracją dla grzecznych wychodzących z podstawówek, przez gimnazja rodzice musieli wyjechać za granicę by zarobić na podręczniki, przez co dzieci same w domu!
Pewnie, sam nie byłem nigdy ich fanem, ale reforma PiSu - to nie tylko likwidacja gimnazjów, a jej obrońcy tylko się tego uczepili twierdząc, że gimnazja to źródło samego zła i trzeba je zlikwidować. Ta reforma to dużo więcej - już pisałem o nowych podstawach programowych, nowych podręcznikach. PMZ to drugi Macierewicz - zastała swój resort i całą dziedzinę w ruinie, ale po roku będzie super, poziom nauczania wzrośnie (:D może za 5-7 lat, jak nowy system jako tako okrzepnie). Nikt kto nie zagłębiał sie nigdy w temat organizacji pracy szkół nie wyobraża sobie jaki (po raz kolejny, to akurat nie pierwszy raz w oświacie) politycy zafundowali chaos. Ale spoko, może poparcie z 40% (500+) wzrośnie do 45% (NIE MA GIMNAZJÓW !!11oneone).
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:10
autor: SithFrog
Czyli co zodi, lepiej zostawić chujowe rozwiązanie niż próbować zmienić, bo przecież chaos?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:19
autor: zodi
Tak, wywrócenie wszystkiego do góry nogami z pewnością pomoże
Społeczeństwo zachwycone, podstawówki 8 - klasowe były takie fajne!!! Tylko, że to było 20,30,40 lat temu! Świat się jakby lekko zmienił od tamtego czasu
We wspomnieniach trawa zawsze bardziej zielona, a niebo bardziej niebieskie
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:24
autor: SithFrog
Masz tak puste argumenty, że nie wiem jak to skomentować.
Nikt tu nie pisał o nostalgii, pisano za to o tym, że ciężko znaleźć rodzica, który popiera (nawet dziś, niektórzy na tyle młodzi, że sami zaliczyli) gimnazjum.
Nikt tu nie pisał, że kiedyś to było lepiej, bo trawa była zielona, natomiast pisano o dublowaniu i rozdrobnieniu programu liceum i gimnazjum.
Nikt nie pisał o wywracaniu do góry nogami, ale pisał za to, że w najgorszym możliwym okresie dzieciak jest rzucany w nowe, kompletnie obce środowisko i od zera musi wywalczyć sobie pozycję.
Także tego.
To żądne wywracanie do góry nogami tylko powrót do poprzedniego rozwiązania, bo nowe okazało się gorsze.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:30
autor: ThimGrim
Nie wiem jak u was ta patologia wyglądała, ale ja przeszedłem do gimnazjum razem z moją klasą podstawową. Chyba jedna osoba poszła do innego gim, doszło kilka osób, ale w 85% to była ta sama klasa. Problemem była raczej zatłoczona szkoła, bo przenieśli nas z wielkiej do małej, w której jednocześnie było LO.
Patologia była (oceniam na poziomie klasy), ale pochodziła od tych, którzy przeszli z podstawówki,więc dla mnie nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Ps. Także dla mnie i pozostałych klas podstawowych, bo one też przeszły na podobnej zasadzie, nie było problemu oderwania od kory... dramatycznych przeżyć międzyszkolnych.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:46
autor: zodi
SithFrog pisze:Masz tak puste argumenty, że nie wiem jak to skomentować.
Puste to Ty masz przebiegi w czołgach
Nie odnosiłem się do końca to tego co tu pisaliście bo też nie bardzo to czytałem
Chodziło mi raczej o zachwycone społeczeństwo.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:52
autor: SithFrog
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 08:57
autor: zodi
Ależ ja naprawdę bym się ucieszył na jakikolwiek sensowny pomysł ze strony PiSu!
Tylko, że ten na pewno takowym nie jest.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 09:00
autor: SithFrog
zodi pisze:Tylko, że ten na pewno takowym nie jest.
Ok, ale na razie nie napisałeś żadnego uzasadnienia, poza tym, że chaos i że nowe podstawy programowe. Nic więcej nie wiem na temat tego, dlaczego to zły pomysł.
Poza tym:
zodi pisze:Puste to Ty masz przebiegi w czołgach
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 09:03
autor: ThimGrim
Baj de łej, jeszcze nikt nie wspomniał o dwóch maturach w projekcie PiS? Jedna dla LO, druga, "prostsza" , dla "szkoły branżowej",czy jakoś tak.
Poza tym mam dziwne wrażenie, że nikt ze zwolenników reformy jeszcze na nią nawet nie zerknął, ale ponieważ zlikwidowane zostaną gimnazja, więc należy ją przepchnąć. Za wszelką cenę.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 09:28
autor: SithFrog
ThimGrim pisze:Baj de łej, jeszcze nikt nie wspomniał o dwóch maturach w projekcie PiS? Jedna dla LO, druga, "prostsza" , dla "szkoły branżowej",czy jakoś tak.
Tzn.? Że np. po zawodówce nie muszą znać się na poezji? Jak dla mnie bomba.
ThimGrim pisze:Poza tym mam dziwne wrażenie, że nikt ze zwolenników reformy jeszcze na nią nawet nie zerknął, ale ponieważ zlikwidowane zostaną gimnazja, więc należy ją przepchnąć. Za wszelką cenę.
A to już Twoje wrażenie. Ja uważam, że warto wrócić do 4/8 zamiast gimnazjum, ale nie za wszelką cenę. Mam nadzieję, że to będzie miało ręce i nogi.
A odwracając: rozumiem, że przeciwnicy tej ustawy znają ją na pamięć i wyłożą tu zaraz wszystkie argumenty przeciw?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 09:43
autor: zodi
ThimGrim pisze:
Poza tym mam dziwne wrażenie, że nikt ze zwolenników reformy jeszcze na nią nawet nie zerknął, ale ponieważ zlikwidowane zostaną gimnazja, więc należy ją przepchnąć. Za wszelką cenę.
+thimgrilion
SithFrog pisze:
Ok, ale na razie nie napisałeś żadnego uzasadnienia, poza tym, że chaos i że nowe podstawy programowe. Nic więcej nie wiem na temat tego, dlaczego to zły pomysł.
hmm...
1. dzisiejsi 6-to klasiści, spotkają się z dzisiejszymi 5-to klasistami ( w których i tak już jest półtorej rocznika) w walce o miejsca w szkołach średnich - w dobrych LO będzie ze 100 osób na miejsce.
2. dużą wadą gimnazjów, szczególnie dużych miastach, było to, że segregowały uczniów - 3,4 brały najlepszych i miały wyniki, reszta miała kłopoty. myślę, że można było zastanowić się nad innym sposobem naprawy tej sytuacji niż likwidacja,
3. zwiększenie roli kuratora (którego, co ważne, mianuje wojewoda!), m. in. przy kwestiach związanych z dyrektorami, tworzeniem i likwidacją szkół przy równoczesnym zmniejszeniu roli samorządu (ale nie finansowej rzecz jasna
) - czyli płaćcie dalej tyle samo, ale decydujcie w mniejszym zakresie.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 09:48
autor: ThimGrim
Akurat to, że 6ósci spotykają się z 5iątymi etc., jest do przeżycia, w sensie dla systemu, bo później będzie już normalnie,więc tego bym tak nie demonizował. Jakiej zmiany by nie dokonać, to i tak jeden rocznik by ucierpiał.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 09:53
autor: Turtles
Na szczescie mnie to nie dotyczy w żadnym sensie, więc tylko usiądę i będę patrzył jak w ciągu roku organizuje się gigantyczna zmianę dla milionów ludzi, dziesiątek (setek?) tysięcy pracowników.
Nie mogę się doczekać, jak mozna to gładko zrobić. Oczywiście, czasem pójdzie gładko, zespoły szkoł zamieni sie z powrotem na szkoły... ale nie wszędzie i nie zawsze. Już nie mówię, że dzisiejszy 5 klasista myśli ze ma jeszcze rok w szkole, a okazuje sie ze ma więcej. Bo to tam co tam, co to za różnica.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 10:01
autor: ThimGrim
ThimGrim pisze:SithFrog pisze: Baj de łej, jeszcze nikt nie wspomniał o dwóch maturach w projekcie PiS? Jedna dla LO, druga, "prostsza" , dla "szkoły branżowej",czy jakoś tak.
Tzn.? Że np. po zawodówce nie muszą znać się na poezji? Jak dla mnie bomba.
... Serio, Sith, weź raz w życiu się z czymś zapoznaj i sam wyciągnij wnioski. Wiem, że to dla ciebie novum, ale spróbuj, przyda ci się.
ThimGrim pisze:Poza tym mam dziwne wrażenie, że nikt ze zwolenników reformy jeszcze na nią nawet nie zerknął, ale ponieważ zlikwidowane zostaną gimnazja, więc należy ją przepchnąć. Za wszelką cenę.
SithFrog pisze:
Mam nadzieję, że to będzie miało ręce i nogi.
A jak nie, to co? Napiszesz tyle krytycznych postów, jak w przypadku 500+, albo poczynań Dudy ws. TK?
SithFrog pisze:
A odwracając: rozumiem, że przeciwnicy tej ustawy znają ją na pamięć i wyłożą tu zaraz wszystkie argumenty przeciw?
Ja przynajmniej coś na jej temat przeczytałem, ty opierasz swoje wypowiedzi i "swoje argumenty" na argumentach innych forumowiczów, weszło etc. Kopiuj/wklej.[/quote]
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 10:08
autor: SithFrog
Zodi:
1. Do przeżycia.
2. Jak? Zmusisz siłą?
3. To faktycznie słaby pomysł.
Turtles pisze:Już nie mówię, że dzisiejszy 5 klasista myśli ze ma jeszcze rok w szkole, a okazuje sie ze ma więcej. Bo to tam co tam, co to za różnica.
O kurwa, no w końcu poważny argument. O tym nie pomyślałem. Może jakieś konsultacje u psychologa? Może jakiś ogólnokrajowy system pomocy dla takich dzieci w depresji? Tu faktycznie napotykamy przeszkodę. Możemy stracić całe pokolenie. Damn. Nie pomyślałem.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 10:10
autor: Jutsimitsu
Turtles pisze:Już nie mówię, że dzisiejszy 5 klasista myśli ze ma jeszcze rok w szkole, a okazuje sie ze ma więcej. Bo to tam co tam, co to za różnica.
Z tego co wiem ci co poszli do 5 i 6 klasy aktualnie nie są obięci 8 letnimi szkołami. Tylko dzieci które właśnie skończyły 3cią klasę i poszły do 4tej. Czyli to co i tak dopiero poznają po prostu będzie dłużej. Nie wiem jak z klasami 1-3 bo teraz będzie że nauczanie początkowe będzie nie 1-3, 1-4 i 4 lata tak jak mamy teraz 4-6. Generalnie nie wiem czy to dobry pomysł, bo wcale to nie zwiększy poziomu nauczania, bo dziecko traci rok z nauczycielami, którzy specjalnie są przygotowani do nauczania przedmiotu.
Ja uważam, że akurat usunięcie gimnazjów to dobry pomysł, ale to że robią to za szybko i nie myślą o konsekwencjach jakie spadną na szkoły jest złym sposobem. Tak samo jak z 6cio latkami. Powiedzieli że wycofują się i mamy rok, gdzie nie ma naboru do szkół. 1/3 nauczycieli tych klas w całej Polsce (tysiące ludzi) nagle nie ma przez rok pracy. Czy płacimy im jako państwo za siedzenie i czekanie na uczniów, czy zwalniamy i później cudujemy żeby na następnych naborach mając 2/3 nauczycieli jakoś rozdzielić uczniów. Tak samo tutaj, chcą zrobić że z 2 roczników zrobią jeden? Czy kombinują żeby wrzucić klasę po gimnazjum jako klasę 1, ale 3 letnim tokiem i klasę 1 z 4 letnim tokiem po podstawówce? Tak, to jest chaos, na dosyć krótkim dystansie teoretycznie. W praktyce dotyka wszystkich uczniów, którzy są w szkołach podczas tych zmian (nie tylko bezpośrednio) i na pewno wszystkich nauczycieli szkół. Na to trzeba mieć plan, a z tego co czytam ten plan jest napisany na kolanie na szybko i wciskany, bo słupki skoczą.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 10:12
autor: ThimGrim
SithFrog pisze:Zodi:
1. Do przeżycia.
LlllloooLll
Ps. Dobrej zmiany ciąg dalszy.
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/proj ... -i-chorych
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 10:26
autor: zodi
SithFrog pisze:Zodi:
2. Jak? Zmusisz siłą?
Może sztywne określenie ilości uczniów w konkretnych przedziałach średnich ocen do konkretnych szkół ? To tak na szybko. Nie wiem, są od tego fachowcy by coś wykombinować.
Poza tym tak jak pisze Jutsi - co do zasady to może nie najgorzej, że likwidują gimnazja, ale to wszystko za szybko, bez konsultacji, bez przemyślenia sposobu realizacji i możliwych skutków - operacja, po której pacjentowi może być potrzebna reanimacja
Ale wiadomo, teraz edukacja w ruinie
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 11:24
autor: Turtles
O kurwa
O kurwa. To bylo tak na marginesie. Ale bywa tak, że rodzice wybierają podstawówkę, która jest bliżej, a nie najlepszą. Bo na 6 lat a nie 8. Znam ludzi, ktorzy sobie gimnazja chwalą, bo zmienili towarzystwo na lepsze z okolicznej dresiarni. O kurwa, bądz jeszcze bardziej ironiczny, pisząc przed chwilą o biednych dzieciach wyrwanych ze znajomego środowiska.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 11:27
autor: SithFrog
Turtles pisze:Ale bywa tak, że rodzice wybierają podstawówkę, która jest bliżej, a nie najlepszą. Bo na 6 lat a nie 8.
Jeśli wrócą stare założenia, to chyba nie będzie wyboru. Pamiętam słabo, ale wtedy była chyba regionalizacja i od ulicy, na której mieszkasz zależało, do jakiej szkoły trafisz. Jakoś tak. O kurwa
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 11:34
autor: zodi
Rejonizacja nie regionalizacja
Ona dalej jest, każda szkoła ma swój obwód, ale teraz nie jest już to takie sztywne. Do tego teraz ma chyba większy wpływ na to czy gmina pokryje danemu dziecku dojazd do szkoły niż przymusza rodziców do czegokolwiek.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 11:35
autor: Pquelim
ja byłem ofiarą reformy wprowadzania gimnazjów. wyglądało to tragicznie.
W wieku 12 lat żegnasz się z wszystkimi przyjaciółmi i trafiasz do przemieszanej klasy, w której praktycznie nikogo nie znasz, w moim przypadku była to dodatkowo najbardziej patologiczna grupa w szkole, jak się później okazało.
Pamiętam też, że sporo nauczycieli wtedy straciło u nas prace, bo z utworzeniem gimnazjów trzeba było zlikwidować jedną z dwóch szkół podstawowych, a dzieciaki trafiały do dwóch molochów - jeden klasy 4-6, drugi gimnazjum.
Z perspektywy czasu oceniam, że to był bezpsrzecznie najgorszy etap mojej edukacji. Prawde mówiąc to niczego się w tej szkole nie nauczyłem, a znajomości tam zawiązane skończyły się praktycznie od razu po ukończeniu gimnazjum. Wiek, w którym poszedłem do gimnazjum to bardzo wrażliwy okres w rozwoju (dojrzewanie) i rozpieprzanie ustalonego przez wczesniejsze 6 lat porzadku życia było po prostu skandaliczne. Do tego jeszcze, jako pierwszy rocznik reformy miałem w szkole do czynienia z siedmio- i ośmioklasistami, których stosunku do nas - dzieciaków nawet nie będe komentował.
Był to też okres ogromnego stresu związanego z pierwszymi powaznymi egzaminami i rekrutacjami do liceum.
Podsumowując powyższe, wieść o likwidacji gimnazjów jest dla mnie jedną z najlepszych decyzji, jakie można było podjąć w systemie szkolnictwa podstawowego. O szczegółach tej reformy nie mam żadnej wiedzy, zapewne można by dyskutować nad wieloma rzeczami, ale sam fakt podjęcia kroków w tej sprawie jest oczywistym sukcesem PiS.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:08
autor: PIOTROSLAV
Pquelim pisze:ja byłem ofiarą reformy wprowadzania gimnazjów.
Wiemy. Czytamy Twoje posty.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:13
autor: Turtles
Pquelim pisze:Do tego jeszcze, jako pierwszy rocznik reformy miałem w szkole do czynienia z siedmio- i ośmioklasistami, których stosunku do nas - dzieciaków nawet nie będe komentował.
Wait, wait, what?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:18
autor: zodi
Pquelim pisze:Do tego jeszcze, jako pierwszy rocznik reformy miałem w szkole do czynienia z siedmio- i ośmioklasistami, których stosunku do nas - dzieciaków nawet nie będe komentował.
??
Chyba wręcz odwrotnie, byliście pierwsi w gimnazjum więc przychodzących po Was traktowaliście jak szmaty
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:27
autor: Pquelim
PIOTROSLAV pisze:Wiemy. Czytamy
Pozdrawiam członków Twojej grupy terapeutycznej. Efekty terapii co prawda znikome, ale no cóż... trzeba próbować.
Turtles, zodi: Mój błąd, nie było siódmoklasistów. Chyba, bo już dobrze nie pamiętam. Podejrzewam, że było tak: byłem pierwszym rocznikiem reformy. kończąc szóstą klase poszedłem do pierwszej kalsy gimnazjum. Razem ze mną przeniesiono dzieci, które były w siódmej klasie rok wcześniej do Gimnazjum, tylko że poszły do klasy 8smej. Nie wiem czy wszedzie tak było, ale w którymś momencie musiał nastapić ten przechodni rocznik, no i ja nim byłem. Na pewno była ósma klasa, w której miałem kuzyna, a razem z nim szerokie plecy na szkolnym korytarzu
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:31
autor: Turtles
Ale jako dzieciak w podstawówce (bez reformy) i tak miałbyś do czynienia z ośmioklasistami!
Czy to nie był sens tej reformy?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:37
autor: zodi
Ale tu akurat pq może mieć rzeczywiście rację. Na początku, a w pierwszym roku na pewno, nie było jeszcze bardzo wielu budynków przeznaczonych dla gimnazjów, więc klasy gimnazjalne funkcjonowały w budynkach podstawówek.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:42
autor: Pquelim
no przeciez miałem w 4-6. bylo ciężko, ale prawdziwy gnój się zaczął jak wszyscy trafiliśmy do nowego budynku, na nowych nauczycieli (jak ktos Cie zna od 10letniego gówniarza, to ciężko mu podskoczyć nawet w ósmej klasie) i praktycznie brak żadnych zasad. Dla przykładu - w 6stej klasie jak chciałeś puścić dymka to musiałes wypierniczac daleko za boisko szkolne w krzaki, najlepiej przed wuefem na świezym powietrzu, zeby Cie nikt nie wyczaił. W gimnazjum od razu zaczęło się jaranie w kiblu na przerwie.
zodi: przystosowanie budynków do czego? aktualnie gimnazjum mieści się w miejscu poprzedniej podstawowki, tam nie było żadnych zmian infrastrukturalnych. Ławki te same, może jakiś remont w łazience, ale nic więcej.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 13:52
autor: zodi
Pquelim pisze: Dla przykładu - w 6stej klasie jak chciałeś puścić dymka to musiałes wypierniczac daleko za boisko szkolne w krzaki, najlepiej przed wuefem na świezym powietrzu, zeby Cie nikt nie wyczaił. W gimnazjum od razu zaczęło się jaranie w kiblu na przerwie.
palenie w szóstej klasie ?? co to za patole ?
i to niby Gimnazjum Was zepsuło ??
Pquelim pisze:
zodi: przystosowanie budynków do czego?
do dupy! no przecież nie mam zielonego pojęcia jak to wyglądało w Twojej patologicznej, jak wnioskuje z wiadomości o fajkach okolicy
chodziło mi o to, że w latach 99/00 wiele budynków na gimnazja było w budowie a szkoły takie już funkcjonowały.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 16:25
autor: Theeck
zodi pisze:do dupy! no przecież nie mam zielonego pojęcia jak to wyglądało w Twojej patologicznej, jak wnioskuje z wiadomości o fajkach okolicy
chodziło mi o to, że w latach 99/00 wiele budynków na gimnazja było w budowie a szkoły takie już funkcjonowały.
Nie wiem w jakiej alternatywnej rzeczywistości się obracasz, ale w mojej dzielnicy w Wawie wszystkie gimnazja to byłe podstawówki (w wariancie lepszym są to tylko gimnazja, a podstawówka została zlikwidowana, w wariancie gorszym jest to łączone gimnazjum z podstawówką). Nie znam żadnego zbudowanego od nowa.
Gdybyś był taki miły i wskazał te licznie zbudowane gimnazja (wystarczy w Wawie), albo uznaję, że dopuściłeś się próby manipulacji.
Ja też uważam powrót do 8/4 za krok w dobrym kierunku. Ale nie nazywam tej zmiany reformą, tak samo jak przez gardło mi nie przeszło nazywanie reformą chorego pomysłu stworzenia gimnazjów i systemu 6/3/3.
Po prostu po kilkunastu latach funkcjonowania tego co miało być zmianą na lepsze, doświadczeniach wielu roczników dzieci, rodziców i nauczycieli, obecnie rządzący doszli do wniosku, że ten pomysł się nie sprawdził i że należy wrócić do poprzedniego systemu. I chwała im za to, że potrafią wycofać się z błędnej decyzji (w końcu podjętej przez ich "pobratymców" z AWS).
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 16:41
autor: Matthias[Wlkp]
Tam gdzie ja mieszkałem - Swarzędz, Skórzewo, małe mieściny koło poznania - każde z nich ma nowo zbudowane gimnazjum.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
: 30 czerwca 2016, o 16:57
autor: Larofan
reforma byla spartaczona ale jej rewersja nie nosi znamion poprawy czegokolwiek...
zamieszanie zwiazane z ta reforma bylo koszmarne, tez to pamietam, ale teraz juz kazdy wie na czym stoimy i co jest grane.. to teraz bedziemy wycofywac to bo wujek syna szwagra kumpla pana dupiewskiego w ministerstwie powiedzial ze to podobno niepopularna reforma w jego miasteczku gminnym wiec przejdzmy do historii jako ci ktorzy mytsl 'kiedys bylo lepiej' wprowadzaja w zycie