FSGK.PL

Może coś źle patrzę ale ten kawałek ziemi, nad którym przeleciał samolot ma jakieś 2 km. Strasznie wolno musiał ten MiG lecieć, skoro go ostrzegali przez 5 minut. Tak tylko głośno piszę.

A gdzie jest jakaś skala, że założyłeś 2 km?

bez legendy to ja nawet nie wiem co jest na tym obrazku

PIOTROSLAV pisze:bez legendy to ja nawet nie wiem co jest na tym obrazku

Spróbuj obejrzeć to: https://www.youtube.com/watch?v=lWF5FaZxUjQ

Daj znać czy teraz coś się rozjaśniło z obrazkiem.

SithFrog pisze:

PIOTROSLAV pisze:bez legendy to ja nawet nie wiem co jest na tym obrazku

Spróbuj obejrzeć to: https://www.youtube.com/watch?v=lWF5FaZxUjQ

Daj znać czy teraz coś się rozjaśniło z obrazkiem.

A spoko, tam gdzie symbol flagi, to mieszkała ta uboga matka z synami?

Tak, a ten niebieski szlaczek to tor lotu złotej kaczki.

SithFrog pisze:Piloci przeżyli, "no problem".

Jeden na pewno nie przeżył, jest filmik... nie będę wrzucał.

Ej, no bez jaj - ten odcinek zaznaczony na obrazku ma jakieś max 10 kilometrów - dawno nie robiłem obliczeń, ale przy 1Machu, to jest około pół minuty; żeby leciał tam 5 minut, musiałby lecieć z prędkością 120km/h - to raczej bardzo mało jak na myśliwiec

Patrzyłem na guglomapach. BBC pokazało coś takiego:


Google mówi, że ten cypelek ma niewiele więcej niż 2 km "szerokości" Jest jeszcze sprawa spornego pasa chyba szerokości 10 km wgłąb terytorium Syrii, które Turcy traktują w tej chwili jako swój teren, a czego nikt poza nimi nie respektuje.

Z tego co zrozumiałem z licznych przecieków: faktycznie obszar mały i bardzo krótko był w przestrzeni Tureckiej, ale w tym miejscu to nagminne. Turcja za każdym razem Ruskich upominała. A tym razem strzelili. A ostrzegali przez 5 minut widząc, że kolejne myśliwce lecą tą samą trasą i apelowali o zmianę kursu. Su-24 nie posłuchało i się zrobił bigos.

Poza tym sprawa podobno zahacza o Turkmenów, którzy walczą z Assadem, Turcja ich popiera i nie są z ISIS, a Rosja ich także bombarduje, bo bombarduje wszystkich, którzy nie chcą Assada.

Robi się bardzo (nie)ciekawie.

Ale burdel.

Ruskie się teraz mają uzbroić w przeciwlotnicze systemy rakietowe. To się może skończyć naprawdę źle. Jeśli zestrzelą jakąś turecką maszynę, zacznie się prawdziwy burdel.

Nie chce mi się wrzucać na wszystko linki, ale skrócę to co ostatnio się pojawiło w różnych serwisach informacyjnych:
Rosja z siłami Syryjskimi zrobiła podobno zmasowany atak na rebeliantów i ISIS w okolicy granicy z Turcją, tam gdzie zestrzelili Turcy tego SU. Oczywiście odwet za to że pilot został zabity przez rebeliantów.
Dodatkowo wysłali pociski ziemia-powietrze S-400 na te tereny, z tego co czytałem dosyć dobry sprzęt i ogólnie zagrozili, że jeśli Turcja przekroczy granicę z Syrią swoimi samolotami to zestrzelą je.
Erdogan (premier Turcji) wypowiedział się w tej kwestii o tak:

This kind of an incident which may happen of course will further push us to take measures. … Of course it will be an aggression against our rights of sovereignty and it is a natural right of [Turkey] to protect those rights

Są jeszcze mniejsze rzeczy które składają się na ten kryzys Turecko-Rosyjski, jak np. aresztowania Tureckich biznesmenów. Z drugiej strony Rosja zapowiedziała współpracę z koalicją której przewodzi USA w sprawie walki z ISIS. Nie wiem jak to się rozwinie, ale nie nazwałbym tego "ciekawym".

Jeszcze fun fact, podobno zestrzelony SU nie otrzymał żadnej wiadomości od Tureckiej kontroli naziemnej... bo nie miał zainstalowanego dodatkowego radia odbierającego na falach alarmowych (tak to nazwijmy).

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-str ... zny/yq5snc

Świeży zamach islamskich terrorystów, a tu cisza na ten temat?

nie ma potwierdzenia, że zamach. Może to być po prostu kolejny dzień w US&A.

btw. odobno w Black Friday, w stanach kupiono tyle broni, że starczyłoby dla całego korpusu Marines
http://bearingarms.com/americans-bought ... ry-branch/

snt pisze:http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-str ... zny/yq5snc
Świeży zamach islamskich terrorystów, a tu cisza na ten temat?

Zolt pisze:nie ma potwierdzenia, że zamach. Może to być po prostu kolejny dzień w US&A.

To jest bardzo dziwne, bo nawet amerykańskie media podchodzą do tematu w sposób nie tyle stonowany, co wprost dziwaczny. Póki co wszystko wskazuje na to, że były motywy polityczno-religijne (bardzo religijni ludzie, kontakt z osobami podejrzewanymi wcześniej o terroryzm, powrót z Arabii Saudyjskiej, itd..), ale jednocześnie podkreślanie ich tylko podbija szanse Trumpa, czego nie chcą ani lewicujące media, ani establishment Demokratów.

Poza tym całkiem niedawno był inny przykład strzelaniny w której zginęło kilka osób, a kilkanaście zostało rannych, ale jako że strzelec nie pasował do typowego obrazu sfrustrowanego białego psychola (bo był sfrustrowanym czarnym psycholem), to też jakoś przeszło bez większego echa.

edit: Sorry, miało być establishment Republikanów.

A, prawda, wybory. Tak samo bylo z zamieszkami w Libii i zabojstwem ambasadora ostatnim razem.

Tak na temat tego ile terroru w dzisiejszej europie:

http://www.nrk.no/urix/terroren-i-europ ... 1.12671503

Widzialem te statystyki wczesniej i nie moglem znalezc - no i NRK teraz sie za to zabralo. Wykresy mowia same za siebie, jezyka znac nie trzeba

I co nam to mówi LLo? O jaki wniosek Ci chodzi?

Czyli możemy spać spokojnie, bo już 10 lat mija od 2k rannych w Madrycie?

Bear Jew?

http://facet.interia.pl/obyczaje/news-a ... Id,1931516

takie tam z demotów:

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... sis/06tgk0

ojtam, ojtam, pewnie fake

SithFrog pisze:I co nam to mówi LLo? O jaki wniosek Ci chodzi?

Tylko tyle, że obecne zagrożenia terrorystyczne są na poziomie tych z przeszłości.

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

Po czym wnosisz? Po liczbie ofiar?

Wg mnie zmienił się przede wszystkim model terrorystyczny. Na gorszy i bardziej niebezpieczny. Zobacz na Paryż i Batclan. Tam nikogo negocjacje nie obchodziły.

Negocjacje?

Chodzi mi o porównanie z terroryzmem w Europie w drugiej połowie XXw. Tam brali zakładników, porywali samolot i negocjowali jakieś uwolnienie swojego szefa, występ w TV czy cokolwiek.

Islamiści wpadają, żeby zabić ilu się da w możliwie krótkim czasie. Jeśli biorą zakładników i barykadują budynek to tylko po to, żeby nikt w egzekucji nie przeszkadzał.

Pierwsza z brzegu organizacja - https://en.wikipedia.org/wiki/Ordine_Nuovo

Proponuję otworzyć sobie kolejne lata i czytać:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_( ... _incidents

Nie mam tyle czasu więc zapytam: jest tam gdzieś akcja w stylu bierzemy 100 zakładników i bez kontaktu ze światem zew. mordujemy wszystkich po kolei?

A co to za różnica? Detonacja samochodu i zabijanie cywili bez podania przyczyny imho niczym się nie różni.

Dla mnie różnica jest spora i na kilku poziomach. Na pewno nie z punktu widzenia ofiar, ale:
- organizacje, które maja jakiś konkretny cel polityczny łatwiej inwigilować
- terroryści rzadko byli (o ile w ogóle) świadomymi samobójcami więc inaczej się walczy z kimś, komu zależy na własnym życiu
- to zazwyczaj były organizacje, a nie wolni strzelcy, zainspirowani przez lokalnego Imama albo filmy w necie - tacy są praktycznie nie do namierzenia przed atakiem
- do zrobienia bomby zawsze musisz mieć wiedzę i materiały - kolejny sposób dla służb

A ISIS czy generalnie muzułmański terroryzm to (nomen omen) wybuchowa kombinacja powyższych. Czy ktokolwiek w XX w. na serio rozważał porwanie samolotu i użycie go do samobójczego ataku?

generalnie - XX wieczny terroryzm był działaniem ukierunkowanym na osąganie konkretnych celów politycznych - czy to autonomizacji regionu, zdobycia niepodległosci bądź uznania czyichś racji na arenie międzynarodowej. Miał koszmarne i przerazające metody, ale wciaz wpisywał się w pewien system organizacji porzadku społecznego, chciał go reformowac czy nawet rewolucjonizować, ale nadal działał w obrebie pewnego paradygmatu.
Dla islamskich fundamentalistów z ISIS jedynym paradygmatem jest zniszczenie Zachodniej Cywilizacji (i kazdej innej, szczerze mówiąc) oraz Allach Akbar na każdym metrze kwardratowym kuli ziemskiej. To zupełnie inna motywacja, zupełnie inne cele do osiągnięcia. A skoro najwazniejszym narzedziem ( i celem zarazem) jest destrukcja, to wojna z takim terroryzmem powinna być prowadzona w specyfizny dla niego sposób. Dlatego uważam, że tylko grabie powinny tam zostać - na terenach kontrolowanych przez te bydło dzisiaj. Grabie i łopaty do zasypywania dziur w ziemi.

O to to to to powyżej

A czy przypadkiem po zamachach w Paryżu ISIS nie wydał oświadczenia, że dopóki zachód nie uzna ich istnienia, to będą dalsze zamachy?

No to uznajmy, na pewno się zamachy skończą

Super argumentacja. Inna rzecz, że wcześniejsze zamachy, przed ISIS też miały konkretne cele (chociażby wycofanie się koalicji z Afganistanu i Iraku).

boncek pisze:Super argumentacja

Mam Ci wkleić linki do filmików z upierdalaniem łba gdzie trzymający nóż mówi, że to koniec naszej zepsutej zachodniej cywilizacji?

To nie są zamachy polityczne. Chyba, że ten cały Allah Akbar to jakiś arabski prezydent, o którym nie słyszałem

SithFrog pisze:gdzie trzymający nóż mówi, że to koniec naszej zepsutej zachodniej cywilizacji?:P

Cholera, też to wciąż powtarzam
Coś ze mną nie tak ?

[quote="SithFrog"] Chyba, że ten cały Allah Akbar to jakiś arabski prezydent, o którym nie słyszałem /quote]

przywioze Ci laptopa do czyszczenia do Wroclawia

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/belgia- ... eli/h4h6nf

Pewności nie ma że to ISIS, ale mam pewne podejrzenia...

no to Bruksela.
Pięknie kurwa.

ciekawe co nam na Euro zgotują... ?

Chyba deczko za późno tego gościa odpowiedzialnego za zamach we Francji złapali...

Ja czekam na info, że to tylko obywatele Belgii byli, a Islam to religia pokoju.

Tak sie zastanawiam, czy to juz ten zamach, czy bedzie potrzebny jeszcze kolejny, zeby powiedziec "zaczelo sie". Wpierdol za turban na glowie, powybijane szyby w kebabach itp... Nie zebym popieral, ale bedzie to absolutnie normalna reakcja ludzi.

LLo - nie doświadczysz tego o czym piszesz w Europie Zachodniej, bo ta już się poddała, a te rozpaczliwe ruchy antyterrorystyczne, to drgawki przedśmiertne
Doświadczysz za to sytuacji, że podejdzie do Ciebie i żony w Paryżu kilku opalonych i albo żona założy przyzwoite ubranie, albo ...

Nie tylko w Brukseli walnęło, w Stambule też. Tylko tam to jakiś Kurd się wysadził.

Counterman pisze:Nie tylko w Brukseli walnęło, w Stambule też. Tylko tam to jakiś Kurd się wysadził.

Kurd to nasz, czyli dobrze zrobil! /s

https://www.reddit.com/live/wmk50bsm9vt3 - live thread na reddicie jakby ktoś chciał wiedzieć co się dzieje cały czas. Teraz podobno kolejny wybuch na ulicy Wetstraat, dzielnica rządowa.

EDIT: Już napisali że kontrolowany wybuch podejrzanej paczki.