FSGK.PL

WUT?

Gratulacje!

peterpan pisze:Wyskakiwanie z balkonu na pierwszym piętrze to poroniony pomysł.

Złamana stopa.

czego się nie robi po wódzie

Biali nie potrafią skakać.

Na szczęście, Piter.

peterpan pisze:Wyskakiwanie z balkonu na pierwszym piętrze to poroniony pomysł.

Złamana stopa.

Ja rozumiem, że debata była nudna, ale bez przesady z reakcjami...

peterpan pisze:WUT?

Zwolnienie po złamanej stopie akurat powinno na Dziki Zgon starczyć.

Dragon_Warrior pisze:

peterpan pisze:WUT?

Zwolnienie po złamanej stopie akurat powinno na Dziki Zgon starczyć.

Nie mam potwora pc, ani ps4. Mam za to nie skonczone gta5 na ps3.

Chyba muszę zrobić filmik z Wieśka na moim kompie, bo nikt mi nie uwierzy, że wystarczy i3 + GTX750Ti, co chyba potworem nie jest

Spoko Math - mi Boncek wcisnął Wiesława mimo że mam GTX 275 - prędzej czy później zrelacjonuje wam jakim **** jest Bozo

Peter - ostatnio niemal zazdrościłem ojcu wsadzenia palca w krajzegę - palca nie stracił (w sensie nawet na pół dnia ) a jeszcze 3 tyg zwolnienie dostał

http://gpuboss.com/gpus/GeForce-GTX-750 ... ce-GTX-275

Wg porównania... Nie mam pojęcia, czy Twoja karta jest lepsza od mojej... Kilka parametrów miażdzy moją, a w pozostałych jest odwrotnie...

Ogromna prośba. Jeśli ktoś z Was nie głosował w ankiecie w sprawie dziesiątego odcinka Szalonych teorii, to niech łaskawie wejdzie na stronę główną, potem w pierwszy artykuł, zjedzie do dołu i sprawdzi, czy w tej ankiecie da się głosować. Bo istnieje ryzyko, że po wklejeniu iframe'a w artykuł wyświetla tylko wyniki. Ale ciężko to sprawdzić ludziom, którzy już głosowali.

Dzięki.

U mnie się nie da. Jest obrazek z wynikami ale nie ma w co kliknąć.

OK, teraz powinno banglać.

Dzisiaj Światowy Dzień Żółwia, więc naszemu skorupiastemu wszystkiego lewicowego i żeby w końcu dorobił się zegarka. Święta były pół roku temu

Ta frakcja zegarków dorabia się podczas wojny.

albo w czasie umacniania władzy

Na Eurowizję wystawiliśmy wokalistkę na wózku inwalidzkim.

Kurde, robią się z nas niezłe spryciulki - nawet wypięliśmy się na boat people a teraz to

Gdyby jeszcze piosenka była po angielsku a nie w polglishu to daloby sie cos ugrac

polska piosenka na ojrowyzyi byla tak fatalna ze az bolalo - rozowy kolro o love love kole w oczy - zal ze nie wygralismy cyckami w poprzedniej edycji, to bylo cos

szwedzi i ich hero jest spoko ale slysze glosy ze to ripoff guetty

ktoś jeszcze ogląda Eurowizję. Jestem pod wrażeniem.

nie bylo tak zle frajda polegala na obserwacji tego jak radzi sobie tlumacz z ogarnianiem plci konczity (prezentera/prezenterki)
oraz z tym ze owa konczita imho swietnie sobie radzila z prezencja przed kamera (abstrahujac od zarostu na ryju... that is)
dosc emocjonujace glosowanie gdzie wygrywaly ruskie przez jakis czas i biedne laski z mikrofonami ktore ochnasty raz przypominaly z potem na czole ze to nie jest konkurs polityczny tylko muzyczny

was fun

Tak, jak w zeszłym roku parę piosenek zapadło mi w pamięć (tę holenderską czasem słucham do dzisiaj), tak w tym roku wszystko było plastikowe i jednakowe. Aczkolwiek pani z Rosji była fajna.

Cherryy pisze:Aczkolwiek pani z Rosji była fajna

ktoś tu wziął rozwód z polskością

Wrocilem z Kanady... 8h zmiany czasu w obie strony morduje :S

Ja ostatnio tydzień dochodziłem do siebie (CA->PL). Najlepsze było to, że pierwszego dnia po przylocie rano wydawało mi się, że była 8-9 rano, a była 13...

Dzisiaj byłem w banku, bo chciałem wpłacić na swoje konto kasę, niewielką sumę.

Babka w okienku, kiedy jej dałem dowód osobisty, powiedziała, że minutkę, pójdzie sobie skserować. O.o

Ja na to, że hola. Po kij jej ksero dowodu? Ma dane w systemie. I nigdy nikt nie chciał kserować ode mnie tutaj dowodu.

Na co pani, że to wewnętrzne, dla banku, dla informacji. Ponawiam więc mój komentarz, że przecież ma te same dane w systemie i nie rozumiem po kij jej dowód. Nie potrafiła udzielić informacji.

Poprosiłem o wydruk informacji nt. takiej praktyki, bo nie zostałem poinformowany o tym, że taki proces będzie w banku zachodził. Pani z uśmiechem powiedziała, że nie może mi udostępnić takiej informacji.

Na co obwieściłem, że nie udostępniam dowodu do skserowania. Pani z markotną miną uznała, że JEJ TO NIE OBCHODZI CZY DAM JEJ SKSEROWAĆ CZY NIE i ŻE MAM NIEPEŁNE DANE W SYSTEMIE (po siedmiu latach? To mojej zaniedbanie, czy ich?!) i najlepsze było: "O! NA PRZYKŁAD OBYWATELSTWO: POLSKIE!" - z miną, jakbym coś zrobił.

W międzyczasie koleżanka obok, która włączała się ochoczo do dyskusji, popatrzyła na mnie wrogo i wyszła gdzieś na zaplecze (serio, w tamtym momencie myślałem, że nie wiem, poszła zadzwonić po jakieś służby, czy coś, bo absurd sięgnął zenitu).

Ostatecznie otrzymałem z powrotem swój dowód i wpłaciłem kasę, ale to nie koniec. Po podpisie złożonym na blankiecie pani zaczęła analizować mój podpis z moim wzorem podpisu. Po minucie zabawy w grafologa uznała, że "W SUMIE MOŻE BYĆ". Ale już czułem się, jakbym był czemuś winien.

Możecie mi wyjaśnić co się w ogóle odjebało? Bo ja nie wiem teraz - czy już jestem na ich jakiejś czarnej liście, już mnie gdzieś zgłosili, zaraz mnie wpierdolą na surowo za karę, bo chciałem parę drobniaków wpłacić na swoje konto i nie udostępniłem do skserowania mojego dowodu osobistego?

WTF???

Bardzo dobrze zrobiłeś moim zdaniem. Nie wiem o co chodzi ale podobno jest jakieś zamieszanie w bankach z nowymi dowodami, w których nie ma adresu zamieszkania. Ponoć jakieś oświadczenia każą ludziom pisać czy coś. Najdziwniejsze jest to, że przecież nie chciałeś brać kredytu, tylko wpłacić forsę na konto, więc tak naprawdę mogłeś się niczym nie legitymować.
Nakładli babom jakichś głupot do głów na szkoleniach i bidule nie ogarniają według mnie.

Ale ja mam stary dowód osobisty i w systemie ma dokładnie te same informacje, co na dowodzie, bo od czasu założenia konta u nich moje dane nie uległy zmianie.

Dodatkowo zapytała mnie zatrudnienie - powiedziałem, że obecnie nie mam ze względu na zmianę pracodawcy, ale za dwa dni już będę miał. Na co ona wpisała do systemu, że jestem bezrobotny i poleciła wręcz przyjście za dwa dni i aktualizację danych.

Co ona chciała tym osiągnąć? Jako (chwilowy) bezrobotny, wpłacający grosze na swoje konto, jestem z miejsca podejrzany?

Rozważam zamknięcie tam konta za te dwa dni. Jedyny problem, że nowemu pracodawcy podałem już numer konta, więc będę musiał zrobić pani z księgowości kłopot.

Kurcze, a ja się zawsze jakoś inaczej podpisuję. Na dowodzie mam chyba imię i nazwisko, ale najczęściej podpisuję się samym nazwiskiem, a czasami nazwisko i imię. Już dawno by mnie ten Twój bank do więzienia wsadził.

Trzeba było jej tę rękę z dowodem disarm, a na koniec powiedzieć Tank you.

Tak by zrobił prawdziwy Kung Fury! A ja!!!

Cóż, zauważyłem, że im dłużej się tam jest, tym gorzej takiego klienta traktują.

Co to za dziwny bank jeśli można zapytać?

Specjalnie nie ujawniam nazwy, "gdyby coś".

Do teraz, jak o tym myślę i piszę, to mi żyłka zaczyna pulsować. Widać było, że jej świeżo zrodzona nienawiść do mnie tylko szukała jakiegoś impulsu, żeby zrobić mi jakiś problem.

Dobrze zrobiłeś. Olej ten bank, zlikwiduj konto, a przy procedurze nie omieszkaj powiedzieć dlaczego.

Pani z księgowości się nie obrazi.

Yup, trzeba głosować nogami także na banki

Tymczasem w google Chrome jest teraz najbardziej debilny, niewygodny i bezsensowny sposób dodawania zakładek jaki można sobie wyobrazić... Jak można spieprzyć coś tak banalnego jakimiś głupimi zmianami i kombinowaniem jak koń pod górę?

SithFrog pisze:Dobrze zrobiłeś. Olej ten bank, zlikwiduj konto, a przy procedurze nie omieszkaj powiedzieć dlaczego.

Pani z księgowości się nie obrazi.

This

Ja bym spytał jeszcze o imię nazwisko obu pan i przy likwidacji konta podał m.in. ich poziom obsługi jako powód zmiany banku

Gregor pisze:Yup, trzeba głosować nogami także na banki

Tymczasem w google Chrome jest teraz najbardziej debilny, niewygodny i bezsensowny sposób dodawania zakładek jaki można sobie wyobrazić... Jak można spieprzyć coś tak banalnego jakimiś głupimi zmianami i kombinowaniem jak koń pod górę?

Ze taby sa jak aplikacje? Można to w opcjach wyłączyć. Przygotowanie do wyswietlania kilku okienek na raz.

ze stłuczonym płucem to się idzie do lekarza?
max 1 płat - nie więcej

Ja bym poszedł. A skąd wiesz, ze to akurat to?

http://radioszczecin.pl/1,125461,traged ... z-polakami

O kurwa. W styczniu nim płynąłem.

Crow oczywiście że musi się wylegitymowac przy wplacie, to nie jest sex shop, banki mają regulacje dot. prania brudnych pieniędzy i musza rejestrować źródło wpłat. Z kserowaniem dowodu to niepotrzebna praktyka, może system im zaciąga dane z dowodu, ale powinna móc sobie wpisać z palca numer dowodu itd.

A podpis analizowala bo pewnie wydało jej się podejrzane ze nie chciałeś dac skserowac - oni mają na codzień sytuacje gdzie ich ludzie chcą oszukać używając cudzego dowodu wiec sie boją. Oczywiście jakość obsługi słaba, nic Ci nie grozi możesz ujawnić nazwę banku.

RetroBank

SKOK Wołomin.

Halaster pisze:Crow oczywiście że musi się wylegitymowac przy wplacie, to nie jest sex shop, banki mają regulacje dot. prania brudnych pieniędzy i musza rejestrować źródło wpłat.

No a jak masz blankiet przelewu (taki czerwony) i idziesz z kasą do banku, to też musisz wyciągać dowód? O_o Ja nigdy nie musiałem, chociaż dawno już takich rzeczy nie robiłem. W Millennium mój ojciec jak wpłacał pieniądze na moje konto, podawał tylko dane na kartce i żadnego dowodu od niego nigdy nie chcieli. Dziwne rzeczy opowiadasz.

snt pisze:Ja bym poszedł. A skąd wiesz, ze to akurat to?

Bo żebra są całe a przy głębszym oddychaniu, kaszlu itd czuję mniejszy lub większy ból w dolnej części lewego płuca

Płuca nie bola. Boli opłucna jak już. W każdym razie, idź.

True rycerze nie chodzą do lekarzy. Musisz poprosić swoją czarownicę żeby przyrządziła Ci eliksir z żabich rzygowin.

zobacze jak mi nie zacznie przechodzić do środy to i tak mam przydziałowe USG z nfzetu na które mnie w wakacje zapisali

ja mialem niedawno moj pierwszy rtg pluc panie w lecznicy nie mogly sie nadziwic ze nigdy wcdzesniej nie miale
'gdzie pan sie uchowal'

Larofan pisze:panie w lecznicy nie mogly sie nadziwic