FSGK.PL

Akurat IS-3 przy przechodzeniu na model HD dostał sporego buffa do przedniego pancerza

To czym oni strzelają, że wchodzi w tą idealnie obłą wieżę? Jak grałem przeciw ISom trzecim to zawsze 90% strzałów odbijali i waliłem w dolną płytę.

Jeśli od przodu to może wreszcie nauczyli się strzelać w płaski przód dachu na wieży? Tam wchodzi wszystko o dużym kalibrze, bo ten fragment dachu ma podobno tylko 20 mm i działa zasada 3 kalibrów.

Ale on jest pod takim kątem, że powinien 90% odbić. Trafić tam, żeby weszło to nie wiem jak trzeba strzelić.

Zasada 3 kalibrów mówi, że jeśli kaliber działa jest co najmniej 3-krotnie większy od grubości pancerza w danym miejscu, to nastąpi penetracja niezależnie od kąta strzału. Tak to Wargaming zrobił i tak to rzeczywiście działa - jeśli chodzi akurat o IS-3 to ponieważ coraz więcej osób o tym wie, podobno planują buffa do grubości tego daszka, bo faktycznie w walce z IS-3 to teraz najgłówniejszy z głównych łikspotów

Theeck pisze:Zasada 3 kalibrów mówi, że jeśli kaliber działa jest co najmniej 3-krotnie większy od grubości pancerza w danym miejscu, to nastąpi penetracja niezależnie od kąta strzału.

O k.... TEGO nie wiedziałem. Czyli w sumie przebija mnie tam nawet czołg 3-4 tieru

Ale tylko jak go mm wyrzuci na 8 tiery
Nie jestem pewien czy pancerz ma tam 20 czy 30 mm, ale na pewno ma mniej niż 122/3, bo za każdym razem jak wceluję tam IS-6 to zadaję obrażenia, a IS-6 ma 122 mm działo.

Ja też od IS-3 odbijam się regularnie i próbuję go flankować, a jak grałem nim pierwszy raz to miałem wrażenie, ze wszystko wchodzi jak w masło jak do mnie walili.

Ja się głównie dlatego z czołgów wypisałem. Mityczny IS3, którego zawsze się bałem, bo był niezniszczalny, okazał się mieć magnes w papierowej wieży.
Theeck dobrze gada z tą wieżą ale próbowałem tam trafiać i nadal przeciwnicy mieli wersję niezniszczalną a ja przeznaczoną dla zamachowców-samobójców, która wybuchała po minucie walki.

Zależy od gry. Miewałem już ze dwie takie, że faktycznie odbiłem ze 2 czy 3 k dmg.

To pewnie ja grałem w drużynie przeciwnej.

10 gier, 9 porażek. Czasem kurwa mam wrażenie, że powinni robić jakiś MM powiązany z WN8, bo inaczej gówno z dupy.

Ilość idiotów w tej grze jest wprost proporcjonalna do promocji i mnożników za pierwsze zwycięstwo dnia.

Dlatego zapraszam do Statków
Tam jeszcze długo będzie mniej idiotów niż w WOT.

Theeck pisze:Zasada 3 kalibrów mówi, że jeśli kaliber działa jest co najmniej 3-krotnie większy od grubości pancerza w danym miejscu, to nastąpi penetracja niezależnie od kąta strzału.

Nie wiem jak to działa.

Mam lufę:

122 mm BL-9 pen 225/265/68 dmg 390/390/530

Walę IS-3 w ten cienki pancerz na wieży i odbija 9 na 10 pocisków. Zagrałem już wiele gier i za każdym razem jak trafiam na IS-3 we wrogiej ekipie to walę tak jakby ta zasada działała i bardzo rzadko coś wchodzi.

Dobra, już znalazłem. Theeck się nie zna

As you can see, the three caliber rule excludes ricochet, if the caliber of the gun exceeds the nominal (!) armor thicknes by 3 or more times. Note that three is included in this. What it means is that 90mm+ shells (or, to be exact, shells from a 90mm+ gun) cannot ricochet on a 30mm armor. This is called “overmatch”, or “overmatch by 3″ (there is also a 2 caliber overmatch, but that isn’t very important now, I will simplify for the sake of explanation). They always hit. However, does this mean they will penetrate? Of course not.

http://ftr.wot-news.com/2013/10/30/why- ... -for-heat/

Pograłem chwilę w WoTa na PS4. Mój komentarz:

Widziałem jakieś filmiki z grania na Xboksie i jeśli na PS4 jest tak samo, to faktycznie

Coś ostatnio nie chce mi się grać w WoTa, czekam na grudniowy maraton, mam tylko nadzieję, że nie będzie znowu na czołg, który już był.

Jakieś totalne arcade, poruszanie się czołgiem to już farsa, a celowanie to śmiech na sali

Mam nadzieję, że będą promocje na X tiery, bo mam odkrytego Mausa, ale wolałbym nie płacić pełnej ceny

Zwykle były, ale że ostatnio WG europejski serwer tylko doi, więc kto ich tam wie - coś niesympatycznego wykombinują na pewno, bo przecież nadmiar kredytów u graczy powoduje spadek zapotrzebowania na konta premium

Z jednej strony tak, ale z drugiej podobno jest teraz odpływ graczy więc jak przykręcą śrubę to tej tendencji raczej nie odwrócą.

Swoja droga opłaca się robić długie przerwy. Brat nie grał pół roku, potem wrócił i grał 2 tygodnie codziennie po kilka bitew i dostał tyle złota i kredytów, że jakaś masakra. A na koniec jeszcze Dicker maxa gratis

SithFrog pisze:Swoja droga opłaca się robić długie przerwy. Brat nie grał pół roku, potem wrócił i grał 2 tygodnie codziennie po kilka bitew i dostał tyle złota i kredytów, że jakaś masakra. A na koniec jeszcze Dicker maxa gratis

Tak po prostu, czy mu maile wysyłali "wróć pan, to będą gratisy"?

Nie wiem czy miale miał. Wrócił, bo wróciła mu ochota i graliśmy w plutonie przez jakiś tydzień regularnie. A przerwę miał sporą, z pół roku.

jaki masz Sith, nick w czołgach ?

Taki jak wszędzie

W najbliższym CDA ma być podobno kod na 3-tierowego niemieckiego średniaka Pz.Kpfw. S35 739 (f) i 3 dni premki
Akurat tego czołgu nie mam, więc zrobię sobie dodatkowy prezent świąteczny

Ja sie ciesze podwojnie bo ponoc poza goldem do czolgow maja tez byc dublony do statkow

Sith - tak sie troche domyslalem,ale widac cos w wyszukiwarce zle wpisalem. Znajde Cie i zniszcze!

Człowiek po miesiącu kupi sobie dzień premium i na 10 bitew wygra 1...
To jest chyba to za czym najbardziej w czołgach tęskniłem.....

http://worldoftanks.eu/pl/news/pc-brows ... 16/?page=1

Działa wam?

Musisz wygrać jedną bitwę, by dostać.

A wklepanie poniższego kodu daje nam 24 czekolady:
AXTHGH12BN15MASA
Nie ma maratonu więc pogram sobie trochę w te dni kiedy jest gwiazdka x5 i olewam.

A ten cały Toldi to niestety porażka jak każdy od dawna gift tank. Powala zwłaszcza ta jego szybkostrzelność co 4 sekundy (z wentą i BiĄ), słaba celność, mobilność jak czołgu ciężkiego i brak pancerza. No cóż - miejsce garażowe się przyda.

Brak maratonu, coraz mniej czołgów w ingejmowym sklepie do kupienia za złoto, kalendarz adwentowy z zestawami z niepotrzebnym złotem i premką - jakoś to wszystko zaczyna przypominać pazerność EA (czyżby zatrudnili kogoś stamtąd?). W sumie to w dużej mierze z powodu tej pazerności przestałem grać w SWtOR i coś czuję, że, niestety, podobny los lada dzień (miesiąc?) spotka też WoT. Niesmak narasta każdego dnia i aż nie chce mi się odpalać gry

Jak mawia mój tata - chciwy dwa razy traci, czy coś w tym rodzaju

A ja miałem dzisiaj dobry dzień

http://imgur.com/a/aqFr2

Sympatyczny wynik. Gratki
Ja sobie kupiłem właśnie IS-3 na obniżkach, mam załogę dziewczyn z misji, ale ... nie chce mi się nawet czołgu z garażu wyprowadzić. Do czego to doszło
Good job wargaming

Ja już ze dwa razy nawet odinstalowałem grę. Po miesiącu-dwóch-trzech głód wraca.

Zmuś się, IS-3 fajny jest!

Chciałem coś pozbijać, bo jest x5, ale to oznacza też zalew noobów i po trzeciej przegranej grze (na trzy) dałem sobie spokój.

W tej ostatniej wjechaliśmy na capa we trzech. Byliśmy już mocno w plecy, więc cap był jedyną szansą. Zabrakło nam jednej sekundy. Niemożliwe, jak to?

Rozglądam się, ja dobrze schowany, mój brat stoi za mną, a trzeci koleś... lajtem (VK 28.01) stoi na środku capa, na wzniesieniu, w miejscu najlepiej widocznym z tej strony, z której wiadomo było, że przyjdzie atak.

Po tej akcji wyłączyłem.

Normalnie mnie takie rzeczy nie ruszają. Ostatnio nawet jak przegrywamy to mnie to nie rusza, bo dobrze mi się gra, zazwyczaj jestem w top 5 i mam dobre statystyki, ale okres z mnożnikiem x5 to jedyny kiedy zależy ci na wygranej.

Po co się wkurwiać, jak można pograć w Wiedźmina 3?

Albo Hirołsów

Albo DiRT-a

Dlaczego granie z debilami jest wkurwiające?

Dlatego:

http://imgur.com/a/38D1B

Gra była SPOKOJNIE do wygrania. Ale się podniecili i poszli kamikadze.

Już trochę bitew zagrałem, ale chyba 1 raz zdarzyło mi się aby wszystkie czołgi w obu drużynach były z jednego tieru

https://drive.google.com/file/d/0B9dKuq ... sp=sharing

Co to za celownik?

To jest Deegie's Sight.
Kiedyś używałem MelthysMap. ale długo nie mogłem znaleźć do aktualnej wersji.
Teraz już chyba też jest dostępny - tu sobie popatrz
http://www.awolf.eu/load/mods_world_of_tanks/celownik/2

Ja gram na J1mbo i nie narzekam, ale ten tez nieźle wygląda.

Plus zostania na Sylwestra w domu jest taki, że brak kaca pozwala od rana grać w czołgi
Chce dobić do Focha 155... Wiem, wiem, ponoć jest już mało grywalny (sami twórcy przyznali, że ta niegdyś wspaniała maszyna jest teraz "overnerfed"), ale zawsze chciałem go mieć więc go zdobędę, a potem się zobaczy... Nigdy nie wiadomo co z nim pokombinują - może za patch, dwa, znów będzie lepszy.

Wygrałem 11 bitew z rzędu....
Fochem...
Jestem przerażony...
To może zwiastować serię 30 porażek....

Jakoś chyba 29.12, czy 30. usiadłem znowu do Czołgów i zobaczyłem, że też mam tę misję "powrotową". Jak pogram trochę to za frajer dostaję czołg. W moim wypadku to nie był Dicker Max a Excelsior (wolałbym Dicker Maxa jednak...). No i sobie zrobiłem te 3 misje pod rząd (zwłaszcza, że jakoś z dupy dostałem 7 dni premki?) i trafiłem na tę ostatnią- zagraj dowolnym czołgiem dowolną bitwę z dowolnym wynikiem i zgarnij czołg. Oto smutny żart MM... Chociaż ubiłem 2 V tiery.

@zodi: ten IX tierowy Foch jest warty czegokolwiek? W sensie jak nie mam jakiegoś wielkiego parcia na Focha 155, to da się tym wcześniejszym jeździć? Mam na mleczu 48 wynalezionego Focha od długiego już czasu, ale jakoś nie zebrałem się jeszcze, żeby go kupić

Wiesz, tak z czystym sumieniem chyba nie mogę go polecić.
Z jednej strony duuużo dinga i szybko strzela (u mnie co 6,92 sek).
Z drugiej strony celność ani tym bardziej moc działa nie powala, a rzuca nas najczęściej z X.
Mam go już bardzo długo a dopiero ostatnio się zebrałem żeby zacząć nim więcej grać. Nawet nie odkrywałem lepszych gąsek i silnika bo to w sumie 50k expa - przy połączeniu dość jednak męczącego grindu z wymaganymi 290 000 epxa na "dyszkę", uznałem, że nie wytrwam kilkudziesięciu bitew więcej...

Ale wiesz, wielu ma na nim dużo lepsze staty (zresztą moje ogólnie są średnie) więc najlepiej gdybyś sam spróbował - a nuż Ci się spodoba

zodi pisze: Ale wiesz, wielu ma na nim dużo lepsze staty (zresztą moje ogólnie są średnie) więc najlepiej gdybyś sam spróbował - a nuż Ci się spodoba

Tak chyba trzeba z wszystkimi czołgami. Mini Maus (VK45B) tyłka mi nie urwał, a jego poprzednik to jeden z moich ulubionych czołgów na tej drodze. A wszędzie czytam, że VK45B rządzi, ale trzeba się strasznie "przemęczyć" wcześniej, na VK45A.

Tak samo wszyscy jechali z góry na dół po T25/2, a ja go polubiłem. Jeszcze nie mam najlepszego działa

SithFrog pisze:Ja gram na J1mbo i nie narzekam, ale ten tez nieźle wygląda.

Nie wiem dokładnie jakie info daje J1mbo, ale to co dla mnie jest najważniejsze to szybkie info - penetracja pocisku/pancerz celu w miejscu, w które celuje. I to właśnie Deggie's ma.
Za to ma tylko x8 zoom, a pamiętam, że któryś Melthys miał nawet x30. I nawet tak by mi tego nie brakowało, ale dziś ściągnąłem sobie weak spoty żeby zobaczyć jak to się w ogóle sprawdza - nie sprawdza się w ogóle....
Po pierwsze primo - nie obsługuje wszystkich czołgów. co gorsza nie obsługuje wielu z tierów 9+ a te są tak naprawdę najważniejsze bo gdy gram ISU czy Objektem to celując do "ósemek" nie bardzo muszę się koncentrować w temacie "przebiję czy nie przebiję"
Po drugie primo - właśnie brak większego zooma powoduje, że celując w kogoś na kim weak spoty są pokazane to ja ich i tak nie widzę... Wiadomo, że z niszczarek strzela się najczęściej z dużego dystansu, a w zoomie x8 cele nie są dość wyraźne...
Po trzecie primo ultimo (NIKT NIE ZAGLĄDA ZA TAMTE DRZWI!) - sprawdzają się tylko do tego by pooglądać sobie na spokojnie weak spoty w garażu i je zapamiętać
Gram już tyle, ale zawsze "na wyczucie", nie zapamiętałem wciąż na wyrywki gdzie celować w konkretny czołg, może teraz się to zmieni - najwyższa zresztą na to pora

Ja głównie używam weak-spotów, a po ostatnich zmianach to długo nie instalowałem nakłądek, bo na tych tierach co gram teraz najczęściej (VIII), znam już chyba większość na pamięć.

Natomiast granie z zoomem większym niż oferuje gra było dla mnie zmorą. Na dystans >300 m TDkiem ok, ale każdym innym czołgiem na mniejsze odległości - nie do ogarnięcia. Bardziej mnie wkurzało niż pomagało.

W ogóle to może jakiś plutonik? Masz TSa albo Skype'a? Ja chyba wpadnę dziś wieczorem, po 21:00.

Zakładając, że chcesz razem ponoobić, bo staty to masz 2x lepsze niż ja

Można by plutonik, a jakże.
Mam TS'a, jeśli będę po 21 to się zgadamy tu albo w wocie.