Strona 7 z 9
Re: Nasze zwierzaki
: 23 grudnia 2017, o 13:34
autor: Lai
Oj, biedna. Ale to tylko 2-3 dni, prawda? Kubraczek wiązany na grzbiecie to koci koszmar :<
Re: Nasze zwierzaki
: 23 grudnia 2017, o 13:47
autor: Alexandretta
Niestety 10 dni musi w tym chodzić. Potem jedziemy na zdjęcie szwów i dopiero kot będzie wolny.
Edit:
Apropo szczurów... Prawda to, że one żyją tylko 2 lata? Bo sami się zastanawialiśmy nad takim gryzoniem, ale gdzieś się doczytaliśmy że dość krótko żyją i uznaliśmy że to bez sensu. Bo weźmie człowiek takiego zwierzaka, przyzwyczai się, i za chwilę szczura nie ma...
Re: Nasze zwierzaki
: 23 grudnia 2017, o 15:39
autor: peterpan
I tak dłużej niż chomiczek
Re: Nasze zwierzaki
: 23 grudnia 2017, o 16:13
autor: Matthias[Wlkp]
Zadbany szczur może i 4-5 lat dożyć, ale jest to trochę loteria. Szczury są bardzo podatne na choroby - miałem dwa i jeden z nich padł bardzo szybko (miał może 1.5 roku). Natomiast jego brat ma już 2.5 i jest w świetnej formie.
Tutaj jest też ciężko o poważną hodowlę i większość szczurów w zoologicznych są już dorosłe...
Re: Nasze zwierzaki
: 13 lipca 2018, o 10:24
autor: Lai
Re: Nasze zwierzaki
: 15 lipca 2018, o 17:05
autor: Kalten
Owczarek podróznik. Wystarczy otworzyć drzwi od auta i już siedzi
Re: Nasze zwierzaki
: 15 lipca 2018, o 18:45
autor: Voo
Siedzi na miejscu szefa.
Szofer z przodu, obok szofera asystentka
Re: Nasze zwierzaki
: 15 lipca 2018, o 18:56
autor: Zolt
Świetny Kudłacz
Re: Nasze zwierzaki
: 3 sierpnia 2018, o 20:46
autor: Lai
pies mi odszedł, boli jak skurwesyn, aż się nie chce wracać do pustej chałupy...
Re: Nasze zwierzaki
: 3 sierpnia 2018, o 20:58
autor: SithFrog
Lai pisze:pies mi odszedł, boli jak skurwesyn, aż się nie chce wracać do pustej chałupy...
Re: Nasze zwierzaki
: 3 sierpnia 2018, o 23:49
autor: Voo
Nic tak nie wypełnia chałupy jak chłop i trójka dziecioków.
A pieska oczywiście szkoda. Trzeba szybko wziąć nowego.
Re: Nasze zwierzaki
: 6 sierpnia 2018, o 09:42
autor: Counterman
Długoletni pies to jak członek rodziny, szkoda psiaka.
Re: Nasze zwierzaki
: 6 sierpnia 2018, o 11:31
autor: Lai
Voo, dzięki, ale nie : P
Powoli się zbieram, ale cienszko.
Re: Nasze zwierzaki
: 8 sierpnia 2018, o 08:22
autor: Halaster
A z kolei my adoptowalismy psa ze schroniska, nazywa się Zula, ma rok i już zaczęła się dobierać do dywanu
Re: Nasze zwierzaki
: 8 sierpnia 2018, o 08:31
autor: ThimGrim
To z wdzięczności...
Re: Nasze zwierzaki
: 8 sierpnia 2018, o 09:17
autor: SithFrog
Halaster pisze:A z kolei my adoptowalismy psa ze schroniska, nazywa się Zula, ma rok i już zaczęła się dobierać do dywanu
Śliczna! No i propsy, że ze schroniska.
Re: Nasze zwierzaki
: 8 sierpnia 2018, o 10:45
autor: Counterman
SithFrog pisze:Halaster pisze:A z kolei my adoptowalismy psa ze schroniska, nazywa się Zula, ma rok i już zaczęła się dobierać do dywanu
Śliczna! No i propsy, że ze schroniska.
To co napisał Żaba. Adopt don't buy!
Re: Nasze zwierzaki
: 28 sierpnia 2018, o 11:30
autor: Kalten
Żona kupiła sobie królika miniatrurkę. Nie, pies jej (bo to ona, Molly) nie zjadł, ale jest dosyć zazdrosny
Re: Nasze zwierzaki
: 28 sierpnia 2018, o 13:21
autor: Counterman
Ja bym nazwał ją Pasztet!
Re: Nasze zwierzaki
: 28 sierpnia 2018, o 13:27
autor: skoob
Można sobie takim nieźle podjeść!
Re: Nasze zwierzaki
: 28 sierpnia 2018, o 14:35
autor: Voo
Kalten pisze:Żona kupiła sobie królika miniatrurkę. Nie, pies jej (bo to ona, Molly) nie zjadł
Nie mów hop.
Re: Nasze zwierzaki
: 28 sierpnia 2018, o 15:05
autor: peterpan
Czeka aż urośnie, by było co zjesc
Re: Nasze zwierzaki
: 28 sierpnia 2018, o 15:19
autor: Matthias[Wlkp]
Uważaj, bo tak to się skończy:
Re: Nasze zwierzaki
: 8 września 2018, o 19:10
autor: Lai
Nju piesełke. Z przytuliska. Wabi się Kropka. Wpisali jej w książeczce 2 lata, ale na moje i weterynarki oko ma jakieś 4. Powoli się odnajduje w nowym otoczeniu.
Re: Nasze zwierzaki
: 8 września 2018, o 20:53
autor: skoob
A mój pieseł odszedł dwa dni temu, po prawie 13 latach. Masakra jak człowiek się przywiązuje do zwierzęcia
Re: Nasze zwierzaki
: 8 września 2018, o 21:11
autor: Piccolo
Smutek straszny
.
Współczuję
.
Re: Nasze zwierzaki
: 9 września 2018, o 08:44
autor: Alexandretta
Nju piesełke. Z przytuliska. Wabi się Kropka.
Fajna pieseł! U nas właśnie mija rok od adopcji kotełki. Best kot ever.
skoob pisze:A mój pieseł odszedł dwa dni temu, po prawie 13 latach. Masakra jak człowiek się przywiązuje do zwierzęcia
Współczuję
Ja w tym roku pożegnałam dwa koty - 12-letnią kotkę u rodziców i 10-tygodniowego kociaka, który miał być u mnie jako drugi (był 2 dni, po czym się okazało że ma FIPa).
Re: Nasze zwierzaki
: 9 września 2018, o 09:47
autor: Halaster
Re: Nasze zwierzaki
: 9 września 2018, o 11:47
autor: Lai
Halu, piękna piesełke.
Alexandretta, skoob, przykro mi z powodu straty. Zwierzak to jak rodzina, boli strasznie.
Re: Nasze zwierzaki
: 10 września 2018, o 12:16
autor: Counterman
Bardzo ładne kundelki.
Z tymi odejściami zwierzaków to jakaś plaga, bo u mnie też zdechł jeden z emerytów (15 lat miał). Żona strasznie zasmucona, ale pies był już baaaardzo chory, więc dobrze że po prostu usnął na noc i się nie obudził. Nie męczył się na koniec. Emeryturę też miał spoko.
Obserwuję tymczasem drugiego (ten jest zdrowszy), na razie wygląda wszystko ok. Zobaczymy, bo to bracia byli.
Re: Nasze zwierzaki
: 10 września 2018, o 12:42
autor: Jutsimitsu
Owszem, plaga. Ostatnio musieliśmy u mnie uśpić psa, bo miał toksoplazmozę po kleszczu. Nikt nie zauważył tego, nawet weterynarze, aż nagle nerki przestały działać. Mieliśmy go 10 lat, choć miał z 14.
Re: Nasze zwierzaki
: 28 września 2018, o 11:07
autor: ThimGrim
Re: Nasze zwierzaki
: 30 września 2018, o 10:56
autor: hat
Re: Nasze zwierzaki
: 30 września 2018, o 22:17
autor: DaeL
Śliczne.
Re: Nasze zwierzaki
: 3 lutego 2019, o 10:26
autor: Lai
Słyszałam, że forumowe koty planują podbić świat
i wzorem pobratymców z amerykańskiego Mam talent 2018 trenują takie triki:
Re: Nasze zwierzaki
: 16 maja 2019, o 21:06
autor: Voo
Memiczne zwierzę moich rodziców:
Przed zobaczeniem jedzonka na stole...
...oraz po zobaczeniu jedzonka na stole.
To brzydkie na końcu ucha ostatnio musiało zostać amputowane bo okazało się, że to jakieś psie choróbsko.
Tymczasem u nas po krabach, żabach, liścach, ślimakach i innych cudakach i obok rybek pojawiła się klasyka czyli patyczaki. Ale na razie są takie maleńkie, że nie ma co fotografować
Re: Nasze zwierzaki
: 17 maja 2019, o 10:16
autor: Counterman
Priorytety trzeba mieć.
Re: Nasze zwierzaki
: 17 maja 2019, o 15:19
autor: SithFrog
Voo pisze:Tymczasem u nas po krabach,
żabach, liścach, ślimakach i
innych cudakach i obok rybek pojawiła się klasyka czyli patyczaki. Ale na razie są takie maleńkie, że nie ma co fotografować
Jedno masz życie Voo, a tak nim szastasz
Re: Nasze zwierzaki
: 12 sierpnia 2019, o 19:49
autor: Voo
Kuna do mnie przychodzi albo po prostu już u mnie mieszka.
Kupiłem pułapkę żywołowną. Relacja z akcji odłowu wkrótce.
Re: Nasze zwierzaki
: 12 sierpnia 2019, o 21:25
autor: LLothar
Tej, kuna to taki minikot. Dokarmiac!
Re: Nasze zwierzaki
: 12 sierpnia 2019, o 21:39
autor: Voo
Raczej minirosomak.
Kuny robią że dachy są do remontu a samochody nie jeżdżą. Jak chcesz to jak ją złapie to Ci ją wyśle. Sama się dokarmi Twoim spasionym kotem
Re: Nasze zwierzaki
: 12 sierpnia 2019, o 22:45
autor: Crowley
Kuny to chuje są! Robią rozpiździel pod dachem, a mi porwały matę wygłuszającą komorę silnika. Poza tym potrafią chodzić po ścianach głową w dół, można się zesrać w nocy ze strachu, jak się takie coś zobaczy za oknem.
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 08:44
autor: LLothar
Komore silnika? Dach? Takie kochane zwierzatko? Nie moze byc!
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 09:21
autor: Crowley
No, zwłaszcza jak ci zacznie znosić kurze jaja i składować w konstrukcji dachu. Albo jak zniszczy ocieplenie. Albo jak nie zniszczy ocieplenia, tylko zrobi sobie z niego kibel. Wtedy to jest dopiero zabawa!
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 10:44
autor: Halaster
Słyszałem, że to nieprawda z kunami
Ponoć syf w aucie robią szczury, a kuny polują na szczury - więc jak masz szczury to często masz też kune.
Podobno kuny to drapieżniki i mają w dupie kable/poszycia itd, a szczury przeciwnie - uwielbiają zgrać każde gówno - kartony, gumy, materiały itd. Jak dla mnie brzmi sensownie, ale oczywiście nie wiem jaka jest prawda
Masz takie małe kupeczki wszędzie przy zniszczeniach? Tak wyglądają kupy szczurów, te kuny przypominają raczej kocie.
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 10:52
autor: Crowley
Już samo bieganie pod poszyciem dachu, jakbyś przewoził tam stado nielegalnych imigrantów, potrafi dobić. Reszta to tylko dodatki. Mówię wam, kuny to zło. U rodziców był z nimi problem (na pewno nie ze szczurami, te siedziały w studzienkach telekomunikacyjnych), u kolegi mają z nimi problem, teść z nimi walczył, wiem, o mówię.
A to że szczur potrafi pogryźć wszystko, to inna sprawa. Jebańce potrafią się przegryźć przez beton z potłuczonym szkłem w środku. Nie wiem jak.
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 11:41
autor: Zolt
Kuny nie są wspaniałym dodatkiem do domku na prerii. Śmiecą i brudzą na potęgę. Jeżeli ktoś ma ptactwo, to ma podwójnie przerąbane.
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 9979603117
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 12:26
autor: Counterman
Potwierdzam, że kuny są problematyczne. Dlatego jak robiłem podbitkę dachową to jest zrobiona kuno-odpornie, za chińskiego cesarza się nie dostanie.
Problem by był jak by przyszły duże szczury i wygryzły jakieś dziury (to wtedy i kuna by weszła), ale mam dużo kotów i szczury nie są zainteresowane.
A samych kun trochę się kręci, mam las i obok, i na działce, no cały zwierzyniec.
Nawet wiewiórka popyla, ale taka prawdziwe dzika więc strasznie śmiesznie patrzeć jak koty się wkurwiają, że nic nie mogą jej zrobić.
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 17:59
autor: Larofan
Re: Nasze zwierzaki
: 13 sierpnia 2019, o 19:22
autor: Voo
Dzisiaj żona pojechała do pobliskich jajcarzy zamówić jajka takie prosto z kurnika, z kupą i piórami
Babka do niej "a co, też macie kunę?"
Ponoć dobrze łapać na rybi łeb ale jakbym spróbował to pewnie złapałby się tylko kocur sąsiadów.
Masz takie małe kupeczki wszędzie przy zniszczeniach? Tak wyglądają kupy szczurów, te kuny przypominają raczej kocie.
No te kupeczki co znajduję to nie chciałbym spotkać szczura, który by takie robił
Są wielkości kocich ale znajduję je na chodniku, podjeździe itp. utwardzonych powierzchniach. Koty tak nie robią. Wiem, bo rodzice mają to do niczego nieprzydatne zwierzę.