Re: Luźny II
: 1 września 2024, o 10:07
Tak na to wygląda. Ale w wakacje zawsze była posucha.
Ej a to serio pomaga? Czy na przykład, jak ktoś i tak ma zajebista wydolność, i jest niezły, dajmy na to w takim Runmageddon (przykładowo, z dupy), AAAALE chciałby wygrać, mieć God modę przez 20 minut bo wie, że organizm by pociągnął tylko trudno się zmusić przez odczucia, ból itp- to jest taki specyfik?
miał byś god mode nawet dłużej niż 20 minut, wyjebałoby Ci libido w kosmos, znieczuliłoby Cię na ból w mocnym stopniu, ogromnie poprawiło humor ale też wyjebałoby Ci też ciśnienie i zacząłbyś pocić się w chuj, więc do biegnięcia średni pomysł. tzn w ogóle średni pomysł, bo przy okazji wysysa duszę, znacznie zmienia zachowanie w sensie przekraczania ryzyka lub kolejnych granic i strasznie wciąga. nie bierzcie tego syfu, nasz były kolega jest świetnym przykładem jak kończy się kiedy bierze się tego za dużo i za często. z przerażeniem czytam o dzieciach, które to ładują.koobik pisze: ↑4 września 2024, o 11:59Ej a to serio pomaga? Czy na przykład, jak ktoś i tak ma zajebista wydolność, i jest niezły, dajmy na to w takim Runmageddon (przykładowo, z dupy), AAAALE chciałby wygrać, mieć God modę przez 20 minut bo wie, że organizm by pociągnął tylko trudno się zmusić przez odczucia, ból itp- to jest taki specyfik?
Zniechęcenie, które nie jest tempe a kompletne. Ja to szanuję.Guldan pisze: ↑5 września 2024, o 09:57miał byś god mode nawet dłużej niż 20 minut, wyjebałoby Ci libido w kosmos, znieczuliłoby Cię na ból w mocnym stopniu, ogromnie poprawiło humor ale też wyjebałoby Ci też ciśnienie i zacząłbyś pocić się w chuj, więc do biegnięcia średni pomysł. tzn w ogóle średni pomysł, bo przy okazji wysysa duszę, znacznie zmienia zachowanie w sensie przekraczania ryzyka lub kolejnych granic i strasznie wciąga. nie bierzcie tego syfu, nasz były kolega jest świetnym przykładem jak kończy się kiedy bierze się tego za dużo i za często. z przerażeniem czytam o dzieciach, które to ładują.koobik pisze: ↑4 września 2024, o 11:59Ej a to serio pomaga? Czy na przykład, jak ktoś i tak ma zajebista wydolność, i jest niezły, dajmy na to w takim Runmageddon (przykładowo, z dupy), AAAALE chciałby wygrać, mieć God modę przez 20 minut bo wie, że organizm by pociągnął tylko trudno się zmusić przez odczucia, ból itp- to jest taki specyfik?