oo! masz jakies screeny z tego jak bedzie wygladac?zodi pisze:No w końcu!
Po kilku latach zapowiedzi (a w międzyczasie chyba dwukrotnym anulowaniu projektu) nowe Settlersy w końcu się ukażą! Aktualnie można zapisać się na betę, ale ona potrwa tylko 4 dni, a sama premiera planowana jest na 17 marca więc już zaczekam te 2 miesiąc! Na gry-online jakieś narzekanie, że za proste, za spokojne, i że to jak 3 albo 4 - dla mnie brzmi to wyśmienicie!
Luźno o grach
Re: Luźno o grach
Re: Luźno o grach
eee....screenów. nie...
ale tu masz trochę ruchomych
Szkoda tylko, że ta zapowiedź nieco ostudziła mój zapał...
A w oczekiwaniu zakupiłem sobie "trójeczkę"! Ale to jest wciąż MIODNE!!
ale tu masz trochę ruchomych
Szkoda tylko, że ta zapowiedź nieco ostudziła mój zapał...
A w oczekiwaniu zakupiłem sobie "trójeczkę"! Ale to jest wciąż MIODNE!!
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Hm wygląda nieco dziwnie.
Ale i tak pewnie pogram
Ale i tak pewnie pogram
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Luźno o grach
Microsoft kupuje Activision/Blizzard, grubo..
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
o kurczaczki... hm
gry nadal będą kupowate? Czy odwrotnie jednak?
gry nadal będą kupowate? Czy odwrotnie jednak?
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Czyżby skandale w Blizzardzie były inside jobem na obniżenie kursu akcji? Oczywiście, że nie! Jak mogłem tak w ogóle pomyśleć?
EDIT: ale w Diablo IV na PS5 sobie nie pogramy...
EDIT: ale w Diablo IV na PS5 sobie nie pogramy...
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
I tak kupili po stary kursie, zdecydowanie wyżej niż rynek
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: Luźno o grach
Kończę właśnie czytać autobiografię Sida Meiera i tak sobie myślę, że w sumie to nigdy nie grałam w żadną Civkę i może by spróbować. I teraz pytanie do forumowych ekspertów, która odsłona serii byłaby najbardziej strawna dla świeżaka w temacie? Który to świeżak nie jest wybitnym strategiem na dodatek.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
Re: Luźno o grach
W mojej opinii 5 chyba jest najlepsza z nowych części, a klasyk to oczywiście 2.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
Z klasykiem sie zgadzam, ale 5 vanilla jest imho slabsza niz 6 vanilla. Z dodatkami to samo. Jedyny "moment" w ktorym 5 byla lepsza niz 6 to 5 z dodatkami vs 6 vanilla. Jesli mialbym wskazac "lepsiejsza" to 4 z dodatkami jako civka, ale wkurwiajace tam jest to co zawsze bylo bolaczka do 5 czesci czyli grupowanie jednostek.Halaster pisze:W mojej opinii 5 chyba jest najlepsza z nowych części, a klasyk to oczywiście 2.
Ale oczywiście to moje zdanie.
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Według mnie też 5, tylko z dodatkami - ale teraz to jest na pewno do kupienia za jakieś grosze właśnie w pełnym pakiecie.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Luźno o grach
Ja tam uwazam ze civki dobre sa tylko parzyste. Czyli 2, 4, i 6. Dwojka ma niesamowity klimat lat 90 z wstawkami filmowymi i doradcami ktore ryly moj dziecięcy beret, czworka to ultymatywna wersja klasyczna, a szostka to piatka bez chorob wieku dzieciecego nowego podejscia. Tylko jest troche droga.
Ale i tak najlepsza gra civopodobna dla mnie to sid meier alpha centauri. Fajny klimat s-f, fabula (!) Poukrywana w opisach wynalazków, budynków, cudów i poupach z wydarzeniami. Dodatek wprowadzajacy obcych byl meh, ale podstawka jest swietna. Na gogu za 20-30 zlotych
Wysłane z mojego SM-A217F przy użyciu Tapatalka
Ale i tak najlepsza gra civopodobna dla mnie to sid meier alpha centauri. Fajny klimat s-f, fabula (!) Poukrywana w opisach wynalazków, budynków, cudów i poupach z wydarzeniami. Dodatek wprowadzajacy obcych byl meh, ale podstawka jest swietna. Na gogu za 20-30 zlotych
Wysłane z mojego SM-A217F przy użyciu Tapatalka
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
A mi się w 6-tkę kiepsko gra... 4 i 5 miałem jeszcze w miarę ogarnięte.
Polecam jednak Endless Legend
Polecam jednak Endless Legend
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
6 ma przede wszystkim sporo niuansow ktorych trzeba sie nauczyc, a ktorych nie miala 5. Ale tez rozumiem ze komus bardziej 5 odpowiada.
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
6 ma klimat!
A grałem przecież bez dodatków. 5-tka jest chyba bardziej klasyczna z serii no i tańsza teraz.
A grałem przecież bez dodatków. 5-tka jest chyba bardziej klasyczna z serii no i tańsza teraz.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: Luźno o grach
Dobra, luby odkrył że ma Civ 6 z jakiegoś bundla więc zainstalował i próbuje coś ugrać (też go naszło po lekturze). Zaczęło się od "kurdę, fajne to", teraz jest na etapie "jeszcze jednej rundy" xD Ja póki co zerkam mu przez ramię i się zastanawiam czy na pewno chcę się w to pchać, bo to gra na dłuuuugie godziny...
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Ludzie piszą, że w 5-8 godzin można skończyć jedną grę na standardowej prędkości. W 5tkę też się dało w kilka wieczorów skończyć.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
Alex - dobra rada na "dzien dobry". Grajcie na wszystkim "standardowym". Od poziomu trudnosci, przez wielkość mapy po szybkosc. Czasem kusi maraton, ale uwierz mi, to nie jest dobre do nauki gry
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Re: Luźno o grach
W oczekiwaniu na nowe Settlersy (na które chyba wcale nie ma co tak bardzo czekać...) zaczęliśmy wczoraj grać z kumplami w 2 10-lecie po LANie - ależ to wciąż jest piękna gra! Brak może kilku fajnych mechanik z 3 albo 4 (np. stref prac) ale zabawa jest przednia!
Re: Luźno o grach
Jak po LANie z pozytywnym covidem??
Re: Luźno o grach
Lepiej niż po kablu RS232Halaster pisze:Jak po LANie z pozytywnym covidem??
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Grajom w Total War Warhammer? Bo trójka się pojawia właśnie
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Luźno o grach
Eh, nie zostałem fanem Doom Eternal. Niby wszystko spoko, ale bardziej lubie Doom z 2016. Ta radosna grafika z eternal i rogrywka z milionem gimmicków (Chcesz zabić tego demona? Too bad, bo można tylko z JEDNEJ określonej broni, albo jak mu oczy świecą na zielono) mnie zbyt odrzucają.
Sporo nowych mechanik jest spoko: Dash, dwururka z meathookiem, słabe punkty itp. ale ostatecznie przekombinowali.
Sporo nowych mechanik jest spoko: Dash, dwururka z meathookiem, słabe punkty itp. ale ostatecznie przekombinowali.
Re: Luźno o grach
Za to ja spróbowałem Lost Ark.
Już pomijając problemy z przeciążonymi serwerami, to dla mnie za dużo tam tego wszystkiego. Różnorakich mechanik tam tyle, że dałoby się nimi obdzielić dwie inne gry. Do tego azjatycki sznyt...
Nie, to nie dla mnie.
Już pomijając problemy z przeciążonymi serwerami, to dla mnie za dużo tam tego wszystkiego. Różnorakich mechanik tam tyle, że dałoby się nimi obdzielić dwie inne gry. Do tego azjatycki sznyt...
Nie, to nie dla mnie.
Re: Luźno o grach
wjechal nowy update do No Man's Sky pt Sentinels.
wczoraj odpalilem na chwile, nie znalazlem tej nowej budowli Sentineli, widzialem jakies nowe drony (ostrzelalem je ze statku wiec przyznam, ze nie widzialem ich za dlugo). musze przysiasc i troche poeksplorowac, wdac sie w jakas walke zeby sprawdzic jak dziala ten nowy AI przeciwnikow. nowe animacje broni sa wzorowe.
...i z przyjemnoscia przyjme nowa latke, bo non stop mam odpalona muze z walki co troche wkurwia przy spokojnej eksploracji.
wielki plus za zwiekszenie ilosci zwierzakow z 6 do 18 - w koncu sie pobawie w modyfikacje genetyczne pelna geba.
Re: Luźno o grach
gracie w inne gry bitewne niz ta Song of Fire and Ice?
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Luźno o grach
Ja nie gralem od roku, choc kupuję nowe rzeczy do Lannisterów. Przy dziecku nie mam za bardzo kiedy.
Ale z innych systemów mam sporo rzeczy. Wh40k, Dropzone i Dropship Commander, Dust, Ogniem i Mieczem i jeszcze kilka starszych.
DW z Bambusem zrobili otwarty system do grania o nazwie Wojnacja - mozesz sobie pobrac zasady i sie pobawić takimi figurkami jakie masz
Ale z innych systemów mam sporo rzeczy. Wh40k, Dropzone i Dropship Commander, Dust, Ogniem i Mieczem i jeszcze kilka starszych.
DW z Bambusem zrobili otwarty system do grania o nazwie Wojnacja - mozesz sobie pobrac zasady i sie pobawić takimi figurkami jakie masz
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Luźno o grach
ja ostatnio wdeplem w Age of Sigmar
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Luźno o grach
Ugh, przykro
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Kupił ktoś to songs of conquest? Fajne te herosy 3 na dopałce?
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Luźno o grach
Z tego co widze to jest to early access, to jeszcze troche wody uplynie zanim dorzuca wszystko co ma byc.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
Dokladnie tak. A ostatnio zlapalem sie ze w gry kupione i ograne w EA potem nie gram w finalna wersje. Wiec pass na razie
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Re: Luźno o grach
W ogole wypuszczanie early access to jest imo takie dziadostwo, ze ja pierdole. Potem premiera przechodzi bez echa. Wszyscy co mieli ograc, to ograli te niedokonczone bety, znudzili sie i na koniec zapomnieli, ze.cos bylo.
Cos sie dzieje z nowym baldursem, sledzi ktos? Czy skasowali hajs za 1/5 gry i sie rozeszlo po kosciach?
Cos sie dzieje z nowym baldursem, sledzi ktos? Czy skasowali hajs za 1/5 gry i sie rozeszlo po kosciach?
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Ja akurat mam dobre doświadczenia z Early Access - najpierw Factorio a teraz Satisfactory, które też jest od Coffee Stain. Jedni i drudzy wypuszczali EA na lepszym poziomie niż niektóre premiery - bardzo mało bugów, dużo contentu - czego chcieć więcej? Satisfactory wygląda pięknie, mam już 72 godziny na liczniku a przeszedłem chyba mniej niż połowę gry... Jest tam jeszcze kilka elementów, które są wprost opisane jak placeholder, ale wolę takie coś niż wypuszczanie 1/5 gry jako premiery, a potem naprawianie/dokładanie za pomocą DLC - trochę jak Crusader Kings 2, Stellaris, czy inne gry od Paradoxu...
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Ja early access kupiłem They Are Billions i nie żałowałem, ale to był mój jedyny zakup EA.
Hm, no dodałem sobie do wishlisty. Może poczekam i dowiem się ile h rozgrywki daje ten EA.
Hm, no dodałem sobie do wishlisty. Może poczekam i dowiem się ile h rozgrywki daje ten EA.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
A z innej beczki pyka ktoś w Valorant?
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Wprawdzie nie śledzę baldursowego wczesnego dostępu, ale grałem w poprzedni hit Lariana (Divinity Original Sins 2) i wnioski są takie, że model iteracji ze społecznością i ciągłego usprawniania produkcji na podstawie feedbacku, wychodzi im na dobre. W każdym razie wyjście trójki w 2022 roku określono jako "mało prawdopodobne". Ja obstawiam 2024 lub koniec 2023.Zolt pisze:W ogole wypuszczanie early access to jest imo takie dziadostwo, ze ja pierdole. Potem premiera przechodzi bez echa. Wszyscy co mieli ograc, to ograli te niedokonczone bety, znudzili sie i na koniec zapomnieli, ze.cos bylo.
Cos sie dzieje z nowym baldursem, sledzi ktos? Czy skasowali hajs za 1/5 gry i sie rozeszlo po kosciach?
Mam też złe wieści, Zolcie, jeśli nie grałeś w poprzednie produkcje Lariana, a lubisz stare Baldursy. To nie będzie stary Baldurs. U Lariana 90% czasu spędzasz na walce. Wyborów do rozwiązania questów jest multum, co ma symulować prawdziwą sesję RPG. Dla mnie to zupełnie zabija zabawę, bo lubię w miarę liniowe fabuły, które tylko udają, że mają rozwidlającą się historię. Bądźmy szczerzy: nikt tego za bardzo nie lubi. A DOS2 pod tym względem było aż zbyt obszerne. Poza tym mam nadzieję, że "Zejście do Avernusa" zaoferuje jakąś ciekawszą fabułę, niż, znowu, jesteś wybrańcem, ocal świat. Ich siłą są, w mojej opinii, bohaterowie towarzyszący oraz pozwalająca na dużo zabawy mechanika walki i rozwoju postaci. Utopiłem w DOS2 ponad 100 godzin, ale za Chiny nie wrócę do tej gry. A do Baldurs Gate 2 co jakiś czas wracam.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Luźno o grach
A przepraszam, w BG to walki ile wg Ciebie stanowiły procent?
I nie widzę,czemu ilosc rozwiązań problemów jest problemem. To zajebiste, że możesz grać jak chcesz, a nie jak ktoś Ci każe.
I nie widzę,czemu ilosc rozwiązań problemów jest problemem. To zajebiste, że możesz grać jak chcesz, a nie jak ktoś Ci każe.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Luźno o grach
Also, różnica w bg w tym czy grasz złodziejem, magiem, czy wojownikiem sprowadzała sie do ekwipunku i twierdzy. Jeśli gra się inaczej, bo większość rzeczy robisz inaczej, to chyba dobrze, prawda?
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Mnogość rozwiązań fabularnych różnych questów zabija ciekawą opowieść. Słowo daję, że pod koniec wystarczyło mi wczytywać odpowiednie save'y i po prostu wybierać różne opcje, w ten sposób mam wbite sporo osiągnięć na ukończenie gry w określony sposób. Jednak żaden nie wydaje się jakoś mocno satysfakcjonujący. Bo ile może być satysfakcjonujących zakończeń dobrej historii? 2? 3? Więcej prowadzi do jakichś nieprawdopodobnych, dziwacznych historii. Weźmy fakt, że można zabić każdego NPC-a i Larian musiał to uwzględnić w fabule. Fajnie, jak ktoś lubi taką wolność. Ja nie lubię i nie potrzebuję takich zwrotów. Jeśli NPC ma umrzeć, fajnie, gdyby miał jakąś dramatyczną śmierć, a nie z powodu mojego widzimisię jako gracza. Psuje to immersję. Do różnorodności w Baldursie: historia jest z grubsza taka sama, różnice są w Gildiach i kilku questach i to mi zupełnie nie przeszkadzało. Ponownie: lubię jak jest iluzja wyboru i lepiej dopracowana, porządna historia. A taką Baldurs serwuje.
Co do procentu walk. Albo ssę paułkę, albo mam wrażenie, że DOS2 byłoby o wiele krótsze (i lepsze), gdyby nie te mega wymagające, przesadzone i powtarzane przeze mnie po wielokroć walki. Gra jest naprawdę cholernie trudna, zwłaszcza na początku. To nie jest combat z aktywną pauzą, tylko żmudna turówka z liczeniem punktów akcji/ruchu. Jeden błąd i giniesz. Z jednej strony fajnie, bo zmusza cię to do korzystania ze wszystkich mechanik przygotowanych przez twórców (wykorzystywanie beczek i otoczenia, wgryzanie się w mechanikę, korzystanie z przedmiotów, nieustanne ulepszanie pancerza i ekwipunku - Baldurs 2 pod względem wyposażenia i balansu jest daleko w tyle, dostajesz Karsomira +5, albo robisz kozaka-Kensai i tniesz wszystkich jak młodą trawkę), ale walka jest tak czasochłonna, że gdy dochodzi do lokacji z eksploracją, rozmawianiem, kupcami i jakimiś tam questami - momentalnie tracę zainteresowanie. Pamiętam, że w pewnym momencie byłem tak "uzależniony" od walki, że wszystkie fragmenty eksploracyjne robiłem na szybko, byle tylko dostać kolejny pojedynek. Dla mnie to kiepski balans. W Baldursie lubiłem się wczuwać, czytać teksty, rozmawiać z postaciami, eksplorować, łupić powolutku mieszkanka, odkrywać sekrety, zarządzać sobie questami w mieście. Przy aktywnej pauzie i miarę solidnej postaci pojedynki można dość szybko rozstrzygać, W DOS2 zupełnie tego nie czułem. Ścieżka była dość oczywista. Z punktu A do B, z jednej mapki do drugiej.
To mówiąc, przyznaję, że nie chcę grać po raz kolejny w bioware'owego Baldursa i czekam niecierpliwie na trójkę. Tylko że tak jak pisałem Zoltowi, trzeba pamiętać, że: to nie będzie stary Baldurs. Będzie mechanika K20, będzie skakanie po dachach, będzie turowa walka i liczenie punktów ruchu, będzie masa wyborów, które niektórym (mi) zepsują wczuwkę, a innym umożliwią rozkoszną zabawę w psucie gry i przekonywanie się co jeszcze mogę zrobić inaczej.
Tak to widzę.
Co do procentu walk. Albo ssę paułkę, albo mam wrażenie, że DOS2 byłoby o wiele krótsze (i lepsze), gdyby nie te mega wymagające, przesadzone i powtarzane przeze mnie po wielokroć walki. Gra jest naprawdę cholernie trudna, zwłaszcza na początku. To nie jest combat z aktywną pauzą, tylko żmudna turówka z liczeniem punktów akcji/ruchu. Jeden błąd i giniesz. Z jednej strony fajnie, bo zmusza cię to do korzystania ze wszystkich mechanik przygotowanych przez twórców (wykorzystywanie beczek i otoczenia, wgryzanie się w mechanikę, korzystanie z przedmiotów, nieustanne ulepszanie pancerza i ekwipunku - Baldurs 2 pod względem wyposażenia i balansu jest daleko w tyle, dostajesz Karsomira +5, albo robisz kozaka-Kensai i tniesz wszystkich jak młodą trawkę), ale walka jest tak czasochłonna, że gdy dochodzi do lokacji z eksploracją, rozmawianiem, kupcami i jakimiś tam questami - momentalnie tracę zainteresowanie. Pamiętam, że w pewnym momencie byłem tak "uzależniony" od walki, że wszystkie fragmenty eksploracyjne robiłem na szybko, byle tylko dostać kolejny pojedynek. Dla mnie to kiepski balans. W Baldursie lubiłem się wczuwać, czytać teksty, rozmawiać z postaciami, eksplorować, łupić powolutku mieszkanka, odkrywać sekrety, zarządzać sobie questami w mieście. Przy aktywnej pauzie i miarę solidnej postaci pojedynki można dość szybko rozstrzygać, W DOS2 zupełnie tego nie czułem. Ścieżka była dość oczywista. Z punktu A do B, z jednej mapki do drugiej.
To mówiąc, przyznaję, że nie chcę grać po raz kolejny w bioware'owego Baldursa i czekam niecierpliwie na trójkę. Tylko że tak jak pisałem Zoltowi, trzeba pamiętać, że: to nie będzie stary Baldurs. Będzie mechanika K20, będzie skakanie po dachach, będzie turowa walka i liczenie punktów ruchu, będzie masa wyborów, które niektórym (mi) zepsują wczuwkę, a innym umożliwią rozkoszną zabawę w psucie gry i przekonywanie się co jeszcze mogę zrobić inaczej.
Tak to widzę.
Re: Luźno o grach
Czyli jak stare FalloutyPtaszor pisze:To nie jest combat z aktywną pauzą, tylko żmudna turówka z liczeniem punktów akcji/ruchu. Jeden błąd i giniesz.
Nie mam z tym problemu, że to nie będzie stary Baldurs. Może nawet i dobrze, bo mechanika Infinity Engine trochę się już zdezaktualizowała. Teraz DnD 5.0 jest krulem mechanik jak lew jest król dżungli, zobaczymy.
Mam nadzieję na złożony świat i fajną fabułę, która nie będzie opierać się tylko w dużej mierze na tym z kim można się przespać jak w podawanym za przykład DOS2 - nie grałem, ale słuchałem recenzji kolegi, który się grą zachwycał i podboje łóżkowe drużyny były jego ulubionym elementem. Nie wiem czy to prawda, możesz mnie poprawić jeżeli żyję w błędnym przeświadczeniu.
Co do early access - może Larianowi dobrze wychodzi komunikacja z fanami i ciągłe usprawnienia, ale to nie dla mnie. Ja jestem zdania, że "dzieło" powinno być skończone w jakimś tam założonym cyklu, wraz z zamkniętą lub otwartą krótką betą, po której wprowadzamy niezbędne modyfikacje i pchamy produkt na rynek, a potem możemy mówić o DLC, patchach, usprawnieniach, modach itd. Tutaj o ile dobrze pamiętam będą wysrywać po dodatkowej klasie, znajdźkach, potworach, po kolejnym obszarze z kamieniami milowymi w postaci kolejnych aktów aż proces produkcji dobiegnie końca.
Ja po prostu nie rozumiem tego stylu produkcji i niezbyt mi się on podoba. Dlatego Baldurem 3 zainteresuję się dopiero jak wyjdzie pełna gra, jakaś skończona i kompletna całość, o której będzie można powiedzieć, że przedstawia całość założonej fabuły.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Luźno o grach
Ja tylko napiszę o larianie w kontekście miliarda durnych misji pobocznych i beznadziejnych znajdziek, ponieważ przez to nie skończyłem Divinity Original Sins 1. Mianowicie na sam koniec gry doszedłem do wrót, za którymi czaił się główny zły i nie mogłem ich otworzyć, bo nie zebrałem odpowiedniej liczby jakichś jebanych kluczyków czy innych kamieni w poprzednich lokacjach . Żeby jeszcze te kluczyki były jakoś opisane specjalnie w trakcie eksploracji czy cuś, albo wyświetlał się jakiś komunikat gdy opuszczało się lokację bez kamyków, ale nie. Więc poszedł unistall i nigdy więcej żadnej gry od tych pojebanych patałachów.
Ale to się wpisuje właśnie w ten kierunek - miałka fabuła, 50 towarzyszy, 1000 "questów" pobocznych, milion znajdziek, otwarty świat. I zero immersji i chęci wyjścia poza 1 rozdział.
Ale to się wpisuje właśnie w ten kierunek - miałka fabuła, 50 towarzyszy, 1000 "questów" pobocznych, milion znajdziek, otwarty świat. I zero immersji i chęci wyjścia poza 1 rozdział.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Opcje romansowe były mega creepy. Seks z kościotrupem, albo krasnoludem, wszyscy ze wszystkimi. Takich wątków spodziewałbym się na prawdziwej sesji RPG. Coś w stylu: jesteś bardem, więc TEORETYCZNIE, jeśli kości ci sprzyjają, możesz uwieść smoka. Bioware czy CDP Red przynajmniej próbują. Larian się bawi.Zolt pisze:Mam nadzieję na złożony świat i fajną fabułę, która nie będzie opierać się tylko w dużej mierze na tym z kim można się przespać jak w podawanym za przykład DOS2 - nie grałem, ale słuchałem recenzji kolegi, który się grą zachwycał i podboje łóżkowe drużyny były jego ulubionym elementem. Nie wiem czy to prawda, możesz mnie poprawić jeżeli żyję w błędnym przeświadczeniu.
Co do fabuły: DOS2 miał nudny, heroiczny, zbaw nas od złego, wątek główny, ale, jak pisałem - oferował niezwykle ciekawe wątki poboczne postaci towarzyszących. Każdy z nich był naprawdę świetnie napisany, każdy miał swój wyrazisty charakter, jasno określone cele, często sprzeczne z celami innych postaci i dość sprytnie powiązane z głównym wątkiem. To ich mocno uwiarygodniało. Spokojnie można powiedzieć, że przyćmiewali głównego bohatera, czyli ciebie, jeśli zdecydowałeś się na grę stworzoną od zera postacią. Pytanie: czy w takim razie dialogi były dobre? Eee... dla fanów sesyjnego, DnD-owego humoru - tak. Dla fanów innych tekstów kultury - nie. Historia. W Baldursie 3 kampania ma się opierać na podręczniku "Zejście do Avernusa" i w zasadza się na odwiecznym konflikcie między dwoma liniami demonów. Jeśli dobrze pamiętam, ten konflikt był tłem podczas eksploracji Twierdzy Strażnika z BG2: Tronu Bhaala. Pojawi się samo miasto. Pojawią się Łupieżcy Umysłu. Zwiastun mieli świetny. Otwarcie, czy początkowe założenia fabularne wydają się naprawdę interesujące. Jeśli chodzi o tło fabularne: to Faerun, więc o złożoność świata nie ma się co martwić. Jest Podmrok, są inne wymiary, a już samo Wybrzeże Mieczy jest interesujące.
Ja tam potrafię to jakoś zrozumieć. Są po prostu ludzie którzy w nieskończoność ogrywają kolejne rozdziały i lubią patrzeć, jak gra się zmienia. Ludzie dla których "liczy się podróż, a nie cel". Hardkorowi fani. Nie wiem, skąd to się bierze. Z jakiejś niespełnionej fantazji o uczestniczeniu w budowaniu czegoś wielkiego, z chęci przynależenia? Trzeba zapytać fanów "Star Citizena"... Niemniej, podobnie ja ty i pewnie większość, nie ruszam gry aż do wersji GOTY ze wszystkimi patchami.Zolt pisze:Co do early access - może Larianowi dobrze wychodzi komunikacja z fanami i ciągłe usprawnienia, ale to nie dla mnie. Ja jestem zdania, że "dzieło" powinno być skończone w jakimś tam założonym cyklu, wraz z zamkniętą lub otwartą krótką betą, po której wprowadzamy niezbędne modyfikacje i pchamy produkt na rynek, a potem możemy mówić o DLC, patchach, usprawnieniach, modach itd. Tutaj o ile dobrze pamiętam będą wysrywać po dodatkowej klasie, znajdźkach, potworach, po kolejnym obszarze z kamieniami milowymi w postaci kolejnych aktów aż proces produkcji dobiegnie końca.
Ja po prostu nie rozumiem tego stylu produkcji i niezbyt mi się on podoba. Dlatego Baldurem 3 zainteresuję się dopiero jak wyjdzie pełna gra, jakaś skończona i kompletna całość, o której będzie można powiedzieć, że przedstawia całość założonej fabuły.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Przybiłbym ci piątkę, ale robią nowego Baldura. W nowego Baldura nie zagrasz?Theeck pisze:nigdy więcej żadnej gry od tych pojebanych patałachów.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Luźno o grach
Ale nie bardzo czaję. Sam sobie to robisz.
Przejdź sobie grę jak chcesz, jak masz ochotę przejdź drugi raz. A po co fefnascie razy loadować po jakieś achievmenty i robienie bzdurnych questów, ktorych nie chcesz robić? W bg nie bylo achivmentow
Przejdź sobie grę jak chcesz, jak masz ochotę przejdź drugi raz. A po co fefnascie razy loadować po jakieś achievmenty i robienie bzdurnych questów, ktorych nie chcesz robić? W bg nie bylo achivmentow
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
To był eksperyment. Doszedłem do punktu rozwidlenia fabuły i byłem ciekaw co się stanie, jeśli wybiorę inne opcje dialogowe. Te nieco bardziej skomplikowane, ambitniejsze gry nie pozwalają, albo nie powinny pozwalać na błyskawicznie odczuwalne konsekwencje. To zwykłe lenistwo. Podobny przykład był w trzech, niesławnych zakończeniach Mass Effecta 3 albo w Deus Ex Human Revolution: wybierz opcję dialogową, a odpalimy ci odpowiedni filmik. I decyzje podjęte przez całą grę nie mają żadnego znaczenia.PIOTROSLAV pisze:Ale nie bardzo czaję. Sam sobie to robisz.
Przejdź sobie grę jak chcesz, jak masz ochotę przejdź drugi raz. A po co fefnascie razy loadować po jakieś achievmenty i robienie bzdurnych questów, ktorych nie chcesz robić? W bg nie bylo achivmentow
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Hm, ale w Dvinity 2 Original Sin bardzo dużo efektów Twoich wyborów jest widzianych daleko od punktu decyzyjnego.
Marudzisz Ptaszor. Mnogość wyboru zawsze lepsza niż prostoliniowość.
Marudzisz Ptaszor. Mnogość wyboru zawsze lepsza niż prostoliniowość.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Przyjąłem do wiadomości, ale się nie zgadzam. Argumenty już podałem. Teraz ewentualnie mogę przejść do memów.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Luźno o grach
Wal memem.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Luźno o grach
Ja się częściowo zgadzam z Ptaszorem, liniowa historia zawsze będzie lepiej dopracowana niż sandbox narracyjny.
No i niestety boje się że to BG3 to będzie DOS3 raczej.. Dwójka Divinity była bardzo fajna ale to jak porównywać Raymana do Another World - ten sam typ gry ale ciężar gatunkowy, akcenty, klimat etc. zupełnie inny.
No i niestety boje się że to BG3 to będzie DOS3 raczej.. Dwójka Divinity była bardzo fajna ale to jak porównywać Raymana do Another World - ten sam typ gry ale ciężar gatunkowy, akcenty, klimat etc. zupełnie inny.