FSGK.PL

Ha, zgadzam się.
Koleś co robi tę zbiórkę to choleryk i jak mu jakis profesor pokazał wyliczenia (których nikt nie widział) to pewnie się spuścił natychmiast w gacie.

Razorblade pisze:I na dzien dobry bzdura w postaci "kosztuje nas" i skladowa "taca+co laska" 6mld

Dalej są też darowizny prywatne. To też pewnie kosztuje "nas", bo gdyby nie Kościół, to pewnie to by były darowizny dla państwa. Śmieszne zestawienie, które udowadnia rzecz dokładnie odwrotną od zamierzonej.

https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/popo ... Id,4721055

Pan rzecznik mówi, że jak zatrudniali w spółkach skarbu państwa fachowców, to było źle, bo nie chcieli robić tak jak chce partia. Więc wolą zatrudniać kolegów, bo jest łatwiej sterować. I ta partia rządzi i jeszcze długo będzie rządzić w tym kraju.
My to jednak lubimy, jak nam się sra na ryj.

Crow - jedyne co się zmieniło, to mówienie o tym jakby nic się nie stało i wszystko było w porządku. Jedyne co mnie w tym dziwi, to że dziwi to Ciebie

No ale właśnie w przeszłości każda obrośnięta tłuszczem i nachapana władza była szybko odsuwana od koryta. A ta nie dość, że się nie kryje, to właśnie jej nie spada. Cieszy mnie jedynie to, że kiedyś przegną pałę, bo czują się tak pewnie jak kadra Engela przed meczem z Koreą.

To imo problem jest innej natury - nie ma nikogo "lepszego"

Jestem pozytywnie zaskoczony PiSem w sprawie ochrony zwierząt. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych jest bardzo postępowy - dopiero od niedawna podobne prawo wprowadzały Niemcy czy Norwegia. Bardzo uważnie się będę przyglądał kto jak się do tego projektu odnosi.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

LLothar pisze:Jestem pozytywnie zaskoczony PiSem w sprawie ochrony zwierząt. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych jest bardzo postępowy - dopiero od niedawna podobne prawo wprowadzały Niemcy czy Norwegia. Bardzo uważnie się będę przyglądał kto jak się do tego projektu odnosi.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

Ale wiesz ze to wyglada na temat zastępczy bo znowu wpada pomysł na bezkarność za naruszanie prawa z powodu COVIDu?

Znaczy jak przejdzie to spoko ale nie liczylbym za bardzo na to, a raczej patrzyłbym przez pryzmat "co chcemy ukryc ". Ot, zboczenie związane z polska polityka

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Razorblade pisze:

LLothar pisze:Jestem pozytywnie zaskoczony PiSem w sprawie ochrony zwierząt. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych jest bardzo postępowy - dopiero od niedawna podobne prawo wprowadzały Niemcy czy Norwegia. Bardzo uważnie się będę przyglądał kto jak się do tego projektu odnosi.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

Ale wiesz ze to wyglada na temat zastępczy bo znowu wpada pomysł na bezkarność za naruszanie prawa z powodu COVIDu?

Znaczy jak przejdzie to spoko ale nie liczylbym za bardzo na to, a raczej patrzyłbym przez pryzmat "co chcemy ukryc ". Ot, zboczenie związane z polska polityka

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Wole zeby tak cos chowali, niz jakas ustawa o ochronie przed LGBT.

Ustawe najlepiej poprzec, przeglosowac, i skonczyc dyskusje.

A tu sie zgadzam. Niemniej uwazam ze to zaslona dymna. Serio.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

LLothar pisze:Jestem pozytywnie zaskoczony PiSem w sprawie ochrony zwierząt. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych jest bardzo postępowy - dopiero od niedawna podobne prawo wprowadzały Niemcy czy Norwegia. Bardzo uważnie się będę przyglądał kto jak się do tego projektu odnosi.

Cholera, wkoło sami socjaliści

e? Co to ma do socjalizmu?

Theeck narzekał jak likwidowali niewolnictwo...

Counter - w tym kontekście chodzi mi o to, że socjalizm to ustrój, w którym państwo ogranicza swobodę działalności gospodarczej. A zakaz hodowli to modelowy przykład takiego postępowania/myślenia.
Piotro -

Theeck - tak wiec wszystko poza anarchia to socjalizm?

Theeck, daj że spokój... To ograniczenie zatrudnienia nieletnich także jest socjalizmem?

LLo - ustalanie reguł jest obowiązkiem i rolą państwa, anarchia pod to nie podpada . Z tym, ze reguły powinny stymulować i chronić wolność gospodarowania, a nie przeciwnie. A zakazy, niezależnie jak motywowane, ani chronią ani stymulują.

Counter - dla mnie nie jest - bo dotyczy dzieci i młodzieży. A wolność gospodarcza i wszelkie swobody dotyczą - co do zasady - dorosłych obywateli.

Theeck, ale w tym przypadku dla każdego, kto nie jest za przeproszeniem skończonym kutafonem, dogmaty się wysypują i zwracają errora. Można z tego wyciągnąć pewne wnioski na temat dogmatów

Theeck pisze:LLo - ustalanie reguł jest obowiązkiem i rolą państwa, anarchia pod to nie podpada . Z tym, ze reguły powinny stymulować i chronić wolność gospodarowania, a nie przeciwnie. A zakazy, niezależnie jak motywowane, ani chronią ani stymulują.

Counter - dla mnie nie jest - bo dotyczy dzieci i młodzieży. A wolność gospodarcza i wszelkie swobody dotyczą - co do zasady - dorosłych obywateli.

Podstawowe pytanie - czy maltretowanie zwierząt powinno być dozwolone czy nie. Przypuszczam że byłbys przeciwko automatowi, który za złotówkę dla zabawy odetnie kotu w klatce łapkę.

Tak więc jakaś granica i tak jest. Ta ustawa, o której mówimy, przesuwa ją nieco w lewo i tyle.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

No ale jak by nie patrzeć, jest różnica między zakazem jakiejś działalności, a przepisami ją regulującymi. Samo zakazywanie hodowli zwierząt na futra to nie to samo co zakaz maltretowania. No bo ubojni nie zamykamy, a też się tam uśmierca zwierzęta.
Myślę, że jak zwykle próbuje się wyważać otwarte drzwi i robić szum w mediach. Wystarczy doprecyzować i EGZEKWOWAĆ przepisy o ochronie zwierząt, żeby hodowla i ubój (na taki, czy inny cel) były prowadzone w sposób "humanitarny". I jestem za tym, żeby kary za niestosowanie się do tych przepisów były jak najdotkliwsze, z więzieniem włącznie.

Dokładnie jak Crow. Bo najprościej jest zakazać. I sumienie czyste jak lelija.
No bo już przygotować pakiet regulacji jak wolno hodować jest za trudno.

LLo - "trochę" w lewo? To przecież całkowity zakaz. Już bardziej w lewo się nie da.

Czyli już nie można trzymać w domu Szynszyli?

Kiedyś się rozpiszę bardziej nt. kapitalizmu, ale życie w kraju nieco bardziej kapitalistycznym niż Polska, obok kraju jeszcze bardziej kapitalistycznego jednak otwiera oczy...

Można, jeśli nie przerobisz ich na szalik.

A tak w ogóle to projekt zakłada, że dowolna organizacja, mająca w statucie ochronę zwierząt, będzie mogła wejść na dowolną posesję, w asyscie policji, nawet wbrew woli właściciela i pod jego nieobecność. Pod pretekstem ochrony praw zwierząt.
Ta ustawa to bubel.

No, to w sumie prawda, że z dnia na dzień pozbawia się ludzi pracy. Chujów generalnie, no ale jednak ludzi, pracodawców i pracobiorców. To tak trochę jakby zamknąć nagle wszystkie kopalnie wungla - zresztą w tej sprawie pewnie też tak będzie. Rach, ciach, a potem „łolaboga, o co oni mają pretensje?”.

Ale ten sejm jest znany z takiego tempa prac, więc nawet jak wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.

I co ja robię tu

uuu

ThimGrim pisze:No, to w sumie prawda, że z dnia na dzień pozbawia się ludzi pracy. Chujów generalnie, no ale jednak ludzi, pracodawców i pracobiorców. To tak trochę jakby zamknąć nagle wszystkie kopalnie wungla - zresztą w tej sprawie pewnie też tak będzie. Rach, ciach, a potem „łolaboga, o co oni mają pretensje?”.

Ale ten sejm jest znany z takiego tempa prac, więc nawet jak wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.

I co ja robię tu

uuu

Takie regulacje powinny być powiązanie albo z długim terminem (5 lat?), albo z odszkodowaniami.

Nie wiem jak jest w projekcie, ale dobre zmiany można zrobić w bardzo zły sposób, i tutaj moja wiara w PiS jest raczej na "tradycyjnym" poziomie.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

Znaczy jak przejdzie to spoko ale nie liczylbym za bardzo na to, a raczej patrzyłbym przez pryzmat "co chcemy ukryc"

Chyba Lex Sasin vel ustawa bezkarnościowa...

Gregor pisze:

Znaczy jak przejdzie to spoko ale nie liczylbym za bardzo na to, a raczej patrzyłbym przez pryzmat "co chcemy ukryc"

Chyba Lex Sasin vel ustawa bezkarnościowa...

Oczywiscie. Przeciez to napisalem w pierwszym poscie do LLo ze o joa zapewne chodzi

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

W świetle aktualnych doniesień medialnych, jeśli okaże się, że rząd, który przepychał każdą możliwą ustawę i robił co chciał, wywali się na jakiejś fretce, to będzie to idealne zwieńczenie całej historii.
Nie wierzę co prawda, że spotka nas tyle szczęścia, że Ziobro sam się wymiksuje z rządu na własne życzenie, ale miło popatrzeć, jak się między sobą żrą. I gdyby się okazało, że kilka norek i szynszyli jest bardziej skutecznych od całej "opozycji".

PiS straszy przedwczesnymi wyborami... jezu, jakie to są bawłanki. JaroKacz ewidentnie nie nauczył się z 2007 roku i znowu myśli, że nie ma z kim przegrać.

Sytuacja z "piątką dla zwierząt" jest bardziej skomplikowana. To miał być pokaz muskułów ze strony Ziobry i Gowina, a but na koalicjantów ze strony JK. Wszystko dlatego, że panowie Z i G zaczęli fikać w sprawie rekonstrukcji rzadu - trudno im się dziwić, skoro pan JK stwierdził, że weźmie dla PiS wszystkie możliwe ministerskie teki. Propozycja z Noworgodzkiej (a raczej dyktat) był taki, że Gowin dostaje potworka z Edukacją, Sportem i Kulturą razem (potem były jeszcze inne pomysły), a Ziobro miał pozostać na stanowisku. Natomiast wszyscy inni z koalicji (m.in. Emilewicz, która notabene można za parę rzeczy w tej kadencji pochwalić, ale co tam) - out.

Kaczyński ponownie poczuł się zbyt pewnie, wczoraj nastraszył konsekwencjami, ale - jak widać - nic to nie dało, bo kilkadziesiąt posłów z Prawicy zagłosowało przeciw ustawie. Ustawa przeszła, bo KO i lewica zagłosowały za (tym ekipom ponownie wypada "pogratulować" inteligencji i sprytu, mieli okazję podpalić lont, a dalej sikają pod wiatr). No i teraz zacietrzewiony JaroKacz nie wycofa się ze swoich gróźb, bo wypadłby niepoważnie (a już tak wygląda). No więc rozpad koalicji, rządy mniejszościowe a w perspektywie - nowe wybory.

Mówiłem że tak będzie chociaz spodziewałem się, że korona odegra w tym znaczną rolę. Jak widać na "naszych" wystarczy trochę urażonej dumy i korytko

Czemu zakladane jest ze rzad mniejszosciowy = nowe wybory?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

bo do normalnych wyborów 3 lata, a tyle jeszcze żaden mniejszościowy nie przetrwał. rekordzistą jest ten Buzka - 16 miesięcy.


rząd mniejszościowy to taka w sumie permamentna obstrukcja demokracji. drugi bieg w sześciobiegowej skrzyni. zwykle nic ważnego nie uchwala, bo nie ma większości (już widzę pracę nad budżetem ). rozwiązanie tymczasowe, chociaż nie mogę wykluczyć że JaroKacz postanowi ciągnąć go przez te trzy lata. Ma prezydenta, może na siłę próbować.

Czyli jak z tym zapłodnieniem krowy za pomocą lodu: wpuścić krowę na lód to się sama wy*ierdoli. Perspektywa jest całkiem fajna: Ziobro i Gowin bez PiSu się rozpłyną, a bez Ziobry i Gowina PiS może mieć problem z samodzielnym zdobyciem władzy. O ile dobrze pamiętam to już druga rebelia posła Zero i mam nadzieję, że ostatnia. Chociaż on akurat na pewno zdążył nazbierać różnych ciekawych materiałów, więc być może uda mu się coś ugrać.
Każda opcja inna niż powtórne pojednanie jest zła dla Zjednoczonej prawicy, więc podejrzewam, że w końcu się dogadają. Jeśli nie, to będą równie głupi jak opozycja. Wychodzi na to, że mamy w polityce głupiego i głupszego.

Zobaczymy ile z tego Kaczor zdoła wyrzeźbić. Generalnie ja to widzę tak - Solidarna Polska mogła sobie fikać tak długo, jak przedwczesne wybory były tylko mirażem. Ale teraz Kaczor powiedział "sprawdzam". Wielu z tych, którzy wczoraj głosowali przeciw piątce, dzisiaj sobie uświadomiło, że nie mają kasy/perspektyw na wyborcze zwycięstwo, gdyby były przedwczesne wybory i szli by bez PiS-u. Więc ja nie wątpię, że kilku ludzi z SP sobie uświadomi, że to jednak był błąd. Czy to wystarczy, by po dobraniu kilku posłów z PSL (o czym się mówiło od dawna), możliwe było utrzymanie większości? Nie wiem. Ale jestem ciekawy.

Nawiasem mówiąc sądzę, że krótkie vacation legis (stanowczo za krótkie!) wzięło się stąd, żeby powstrzymać przemysł futrzarski przed finansowaniem alternatywy dla PiS na prawicy - bo mieli kontakty z Konfederacją i SP właśnie, a także opłacali kilka sporych serwisów internetowych. Likwidując biznes nie będą mogli rzucić kasiory dla Ziobry. Plus, nawet gdyby rzucili, to i tak niewiele by to dało, bo i tak w następnej kadencji się tego nie odkręci.

Oczywiście koszt tej operacji jest wysoki, ale Kaczor wykorzystał do tego sprawę na której mu autentycznie zależy (tak z 10 lat temu głośna była opowieść o tym, jak Kaczor kazał skreślić jakiegoś działacza z listy wyborczej jak się dowiedział, że trzyma psa na łańcuchu).

A jeśli będą wybory (i tak jak Pq nie wątpię, że Kaczor się przed nimi nie cofnie), to wcale nie wykluczałbym takiej oto opcji, że PiS zachowuje większość. Opozycja jest rozbita, w PO się żrą, Sławku Nowaku trzyma miliony poukrywane w meblach i jeszcze może zacząć sypać, a gdyby PSL nie załapało się na próg wyborczy, to w zasadzie PiS by pozamiatał.

Ustawa o norkach i tak nie ma notyfikacji UE, więc idzie do pieca.

W sumie każdy rząd w którym nie ma Ziobry jest lepszy od tego w którym Ziobro jest

Powyższe da się powiedzieć o 90% polskich polityków

Ubicie branży futrzarskiej i Zera0 za jednym zamachem? Fajnie by było

Ej, ja wypadłem zupełnie z tego kręcenia się w szambie - ktoś ma jakieś TL;DR o co chodzi?

Counterman pisze:Ej, ja wypadłem zupełnie z tego kręcenia się w szambie - ktoś ma jakieś TL;DR o co chodzi?

PiS to nie PiS. PiS to tak naprawde:

1. PiS wlasciwy
2. Porozumienie (Gowin)
3. Solidarna Polska (Ziobro)

2 i 3 to de facto plankton, ktory sam do sejmu nie wejdzie, ale maja teraz po ~15 poslow. Jedni i drudzy sa potrzebni do wiekszosci w Sejmie.

Gowin fikal, ale podal sie sam do dymisji. Ziobro fikal, i sie nie chcial dac stlamsic. Kaczynski niedawno zabronil mu powrotu do PiSu, czyli nie ma jak walczyc o wladze, jak juz JarKacz odpadnie.

I teraz Jaroslaw przepychal wlasny projekt, i zarowno Ziobro jak i Gowin nie poparli projektu (Ziobro przeciw, Gowin sie wstrzymal), prawdopodobnie dlatego, bo Jaroslaw chcial ich zbyt krotko trzymac, dac mniej stolkow niz chcieli itp. Oni wiedza, ze bez nich PiS nie ma wiekszosci, i ze Jaroslaw potrzebuje ich bardziej, niz oni jego.

Jaroslaw mowi teraz "sprawdzam" i wywala Ziobro z rzadu. Prawdopodobnie bedzie teraz szukanie koalicjanta (Konfederacja? PSL?) a jak sie nie uda, to po paru miesiacach rzadu mniejszosciowego nowe wybory.

Ahaaaa. Czyli burdel w chlewie, aż dziw że dopiero teraz.

Albo wielka koalicja lewicy: PiS - SLD, w końcu za zwierzątkami właśnie taka się stworzyła. Dadzą Czarzastemu paru ministrów, zlikwidują pare kopalni, postawią wiatraki i zrobią nowe 5 parków narodowych, dopuszczą LGBT do głosu i 3 lata wyżerania karmy z koryt przed nimi

W sobotę Przemysław Czarnek odwiedził w szpitalu w Lublinie babcię - podaje "Gazeta Wyborcza". Zgodę na jego wejście, mimo że obowiązuje zakaz odwiedzin, miał wyrazić kierownik oddziału. W poniedziałek polityk poinformował, że stwierdzono u niego zakażenie SARS-CoV-2. Okazuje się, że na oddziale odwiedzonym przez Czarnka 90 proc. pacjentów ma koronawirusa, zakażeni są także lekarze i pielęgniarki. Szpital w komunikacie podał, że "nie jest możliwe wskazanie źródła zakażenia".
Myślałem, że ktoś sobie coś dopowiedział i przekręcił, ale dziś w radiu Zet tłumaczyli, że nic złego się nie stało i miał prawo wejść. No kurwa...

dzisiaj Kaczynski nawołuje do obrony Kosciołów. Wszystkich swoich zwolenników.

Kaczynski konczy jak prawdziwy dyktator. Idzie na wojnę z własnym narodem.

Zarządzanie kryzysem w wykonaniu PiS skonczy się obwinianiem spoleczenstwa za pandemie tzn smialbym sie, gdyby to nie było takie przerażająco głupie.

Chyba PiS chce pobić rekord spadku poparcia...

Pquelim pisze:Kaczynski konczy jak prawdziwy dyktator. Idzie na wojnę z własnym narodem.

Yup. Do dziś myślałem, że znowu się będzie śmiał z nieudolnych protestów, które nic nie dadzą. Na szczęście chyba właśnie przegiął pałę.

No to jutro napierdalanka zamiast teleranka...

Czyżby plan PiSu był taki prosty jak się wydaje? Poszczuć ludzi na siebie podczas gdy służba zdrowia pada na pysk?

nie wiem czy dobrze strzelam, ale JaroKacz może się szykować na wprowadzenie stanu wyjątkowego. Wtedy już zostanie oficjalnym sequelem Jaruzelskiego.