No technicznie to co najmniej jedno to ufoZolt pisze:No pojawily sie glosy o UFO, jak pisze Gul powyzej
Ja tu zabrałem się za książki Toma Clancy'ego, a tu inna literatura bardziej na czasie już...
Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
No technicznie to co najmniej jedno to ufoZolt pisze:No pojawily sie glosy o UFO, jak pisze Gul powyzej
Może być, że to żadna nowość tylko się zaczęło o tym mówić przy "pierwszym" medialnym balonie?Pquelim pisze:swoją drogą ciekawe czyja to akcja z tym UFO/balonami szpiegowskimi/latającym spaghetti monster. Kanada, USA, Rumunia, Urugwaj. No przecież to nie jest przypadek. Początkowo USA mówiło o balonie (50metrówym!) z Chin, niby szpiegowski, ale Puchatek powiedział że pogodowy. A teraz to już sam nie wiem, Kubuś kazał oblecieć cały glob czy jaki wuj?
Tia... całe szczęście, że najstarsze nasze fora już nie istniejąLLothar pisze:Ja mysle ze czytali FSGK. Pytanie o WTC to pokazalo - Sith byl naszym glownym zwolennikiem teorii spiskowych wtedy!
Farma Pepperidge pamiętaTia... całe szczęście, że najstarsze nasze fora już nie istnieją
Miałem jeszcze krótki monolog o żabach, ale wycięli (że nie pasują jako płazy do demonów, bo są spoko i tylko plagi egipskie zrobiły im zły PR)Ptaszor pisze: Nie zgadniecie którą odpowiedź wskazał ŻABA.
Tu akurat im nie pykło, bo chciałem iść na prawo aż do połowy liceum więc skończyłem klasę humanistyczno-prawną i coś tam we łbie z polskiego i historii zostało dzięki boguPtaszor pisze:Informatyk z Dzierżoniowa? Dojebać mu humanem! 90% pytań dotyczyło kultury i sztuki, a to z wiedźminem było chyba na rozgrzewkę
Ja też, dla mnie to było najtrudniejsze pytanie z wszystkich.Zolt pisze:ja bym odpadł na pierwszym pytaniu, w życiu nie słyszałem takiego przysłowia
<3LLothar pisze:Żabski, myślę, że zasługujesz na niemal live reaction:
Bardzo zabawne, na szczęście poprzednie moje występy czy to w Familiadzie czy... wstyd nawet pisać... były w epoce przedCyfrowej i nie ma śladów w necieLLothar pisze:Pierwsza sprawa - głupio się przyznać, no ale z małżonką zastanawialiśmy się czy nie należałoby oglądać Twoich występów po kolei. My niestety Familiady nie widzieliśmy i baliśmy się trochę, ze nie znając części pierwszej nie będziemy rozumieć elementów części drugiej, milionerowej. Nasze obawy okazały się niepotrzebne!
A dziękuję, to będzie banalne co powiem, ale... kwestia treningu. Jak byłem pierwszy raz to miałem 4 sekundy z hakiem i nie awansowałem do finału więc za drugim razem kilka dni z tabletem i apką a'la Milionerzy i jak średnia zeszła do 3-3,5 sekundy, byłem w miarę pewny swojego refleksu.LLothar pisze:Gratuluje wyniku przy pytaniu eliminacyjnym. Widzę tutaj naprawdę szybkie palcie - małżonka musi być zachwycona hyhyhyhyhyhy.
Brzusio to był przed covidem/szpitalem, teraz jest wielki brzuchol, ale pracuję nad tymLLothar pisze:Wygrywasz, wstajesz - brzusio alert!!
DziękiLLothar pisze:Ładnie zagadałeś z Hubertem - normalnie ziomale z 13-letnią historią, szacun.
Full HDLLothar pisze:Jaka jest rozdzielczość ekranu na podglądzie uczestnika?
Pytanie, możliwe odpowiedzi, koła ratunkowe i lista pytań z kwotami do miliona. Nic poza tym.LLothar pisze:A tak na serio - co tam się wyświetla dokładnie?
Łatwe nie były, ale wkurzony jestem na tę pranajamę. Mogłem to skojarzyć z jogą kurde i byłyby koła na pytanie o rycinę.LLothar pisze:Pytania żeś dostał naprawdę trudne, tak jak pisali inni.
WiadomixLLothar pisze:Widać doświadczenie życiowe i zdecydowanie. Pytanie - odpowiedz - DEFINITYWNIE i Hubert zgaszony jak stary pet!
Tu też mogłem się lepiej zachować. Wydawało mi się, że te zwierzaki to wychodzą komuś śpiącemu z łba i wtedy można było "skoro ludkowi z łba to ludek = ssak, więc A", ale inaczej się kombinuje przed kompem, a inaczej z wielkim reflektorem i kamerą wycelowanymi w twarz i Urbańskim naprzeciwko.LLothar pisze:Też bym zaznaczył płazy i gady.
Taaaaa, śmiałem się do szefa jadąc na nagranie, że będzie miał pierwsze wypowiedzenie przez Whatsappa, ale tylko jak pyknie milionLLothar pisze:No ale 40 koła w kieszeni. Co teraz? Rzucasz pracę? Wyjeżdzasz mieszkać w Szwajcarii?
OMG, weź nie przypominajLLothar pisze:Ja mysle ze czytali FSGK. Pytanie o WTC to pokazalo - Sith byl naszym glownym zwolennikiem teorii spiskowych wtedy!
TAK!DaeL pisze:Tia... całe szczęście, że najstarsze nasze fora już nie istnieją
Dzięki!Pquelim pisze:uouuu, gratulacje Żabson, przyzwoity występ, medialnie również duża ogłada i opanowanie, świetnie wypadłeś
Ej, nie możesz na komórkę? Rzadko zaglądam tutaj, jakbyś dał znać to byśmy się zpiwowali, następnym razem wal SMSem, Whatsapem czy coś!Pquelim pisze:zastanawiam się, czy jak oni to nagrywają to jest jakaś opcja np pojechać po całości po tych pytaniach, czy każą robić duble i wsadzają słowa w usta? Akurat nie Twój przypadek, ale czasem oglądam ten program i cóż, jakbym dostał pytanie o jakiś tvnowski serial to bym pewnie to jakoś skomentował generalnie sporo pytań tam jest po prostu z dupy - albo takich jak to Twoje przysłowie (nikt nigdy go nie użył od 1657) albo są tak postawione, że nie wiadomo o co chodzi.
nie lubię tego teleturnieju, uważam za nieprzyjazny uczestnikom, tym większy szacun że coś (całkiem sporo) udało się do domu zabrać. mój numer masz, piwo dalej lubię, we Wro będę w przyszłym tygodniu
??Gregor pisze:Kolejki do każdej możliwej restauracji w Warszawie to jakaś lokalna wschodnia tradycja?
Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka
You call it a bait?SithFrog pisze:Było mówić Gregor, znam kilka niezłych, bo byłem niedawno w stolicy...
It worked, right?PIOTROSLAV pisze:You call it a bait?
Mówisz o mnie czy Gonciarzu?Turtles pisze:Jako społeczność FSGK powinniśmy wyraźnie odciąć się od pewnego byłego forumowicza
KNK ma tylko trzy literyThimGrim pisze:Przydałoby się jakieś oświadczenie na głównej. Czarne litery na białym tle.