FSGK.PL

I już widzimy, po co dmuchano balonik aborcji. Druk 337 sejm gov, siedmioletnia kadencja prezydenta, przepis stosuje się do kadencji urzędującego prezydenta.

http://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/ ... le/337.pdf

LLothar pisze:Niech PiS ma pełnię władzy na czas najgorszego od 100 niemal lat kryzysu. Bo przecież jak ich będzie Kosiniak Kamysz wetować, to będzie winny ktoś inny.

Tobie łatwo powiedzieć, bo ci Vateusz nie zamieni oszczędności na dziesięcioletnie obligacje skarbowe, a co być może nas czeka. Muszę pomyśleć, gdzie schować pieniądze.
Pierwszy odruch jest taki, że absolutnie się zgadzam: dajmy im się wypierdolić. Ale potem przychodzi refleksja, że było już tyle okazji, a oni są mocniejsi niż przedtem.

LLothar pisze:Koronawirus może zaorać Jarosława na amen, o ile tylko nie będzie na kogo zwalać.

Zawsze można zwalić na komunistów i Tuska. Widziałeś materiał o cmentarzu. No i kryzys. Wspomniany Tusk też ładnych parę chwil tłumaczył wszystko kryzysem, choćby podwyższony vat. Obawiam się, że rzucając jakieś ochłapy gawiedzi, będą teraz mieli jeszcze łatwiej dokręcić śrubę reszcie, a wspomniana tłuszcza będzie tylko bić brawo. Obym się mylił.

Dokładnie, oni już drugą kadencję potrafią dowolną sprawę zwalić na Tuska.

Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka

Gregor pisze:Dokładnie, oni już drugą kadencję potrafią dowolną sprawę zwalić na Tuska.

Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka

To tylko pokazuje skalę zaniedbań i zniszczeń dokonanych przez PO!!!!!111111jedenjeden

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

A poza tym, to nawet jak się wypieprzą pojebani socjaliści z PiS, to przyjdą nie mniej pojebani socjaliści z PO, albo innej Lewicy. Znikąd nadziei

Tęsknię za socjalizmem peło...

ThimGrim pisze:Tęsknię za socjalizmem peło...

W sumie racja.

To jest proszę państwa wiceminister finansów, jakby co.

o k... ostatni gasi światło.

Ja pierdolę.

Ten kurwa gowniarz co sie nie umie wypowiedziec? Srsly? Gdzie popelnilem blad?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Pani prokurator wyszła przed szereg wszczynając postępowanie czy wybory są zagrożeniem dla zdrowia wielu ludzi, raz dwa umorzone i już pani prokurator ma postępowanie dyscyplinarne.

Coś czułem że PiS nigdy nie chciał obalić komuny, a tylko chodziło o zajęcie stołków komunistów. No ale jak widać Polcy i Polaki potrzebują rządów autorytarnych.

Jutsimitsu pisze:Coś czułem że PiS nigdy nie chciał obalić komuny, a tylko chodziło o zajęcie stołków komunistów.

Nie tylko PiS, praktycznie cała opozycja solidarnościowa tego chciała, czego najlepszym dowodem lata 90-te, bratanie się z postkomuną, brak ostracyzmu wobec takich karierowiczów jak Kwaśniewski czy Miller, o dekomunizacji nawet nie wspominając. W czym zresztą nie ma nic dziwnego, skoro czołowi opozycjoniści jak Kuroń byli po prostu dawnymi partyjnymi towarzyszami wywalonymi z partii za odchylenia proreformatorskie i nie trzymanie sztywnego kursu. Sam premier Mazowiecki ileż to kadencji był posłem za komuny? Taki ówczesny Gowin - głosował, ale się nie cieszył.

To smutne ale prawdziwe. Od dawna to mówię i z każdym dniem to się potwierdza.
Ciekawe, czy z tą prokurator to faktycznie tak jak tłumaczą, nie miała podstaw do wszczęcia, czy jednak przebiliśmy już głową poziom bantustanu i nie zamierzamy zwalniać? Ktoś kto się zna może się wypowiedzieć?

Ja tam nie zgadzam się z Theeckiem, bo byśmy nigdy nie mieli wyborów, czy konstytucji z 1998. Ale cóż, fakty aktualnie są takie, że PiS robi wszystko żeby każdy element władzy był podporządkowany "jedynej właściwej partii".

Jakbyś się Jutsi zgodził ze mną to byłoby to wydarzenie na miarę okrągłego stołu
Nasze forum nie jest jeszcze na to gotowe.

Wtedy ostatecznie klimat zostanie stracony.

Crowley pisze:Od dawna to mówię i z każdym dniem to się potwierdza.

Tez to mowie juz chyba z 10 lat

Theeck pisze:Jakbyś się Jutsi zgodził ze mną to byłoby to wydarzenie na miarę okrągłego stołu
Nasze forum nie jest jeszcze na to gotowe.

Kiedyś w czymś się zgodziłem, miałeś przebłysk.

Edit: Tak apropos, Theeck co myślisz o tym że 1 na 6 pracowników już zostało zwolnionych w Stanach z powodu kryzysu. Kraju jakby nie patrzeć znacznie bardziej prawicowym niż Europa.

Edit2: Statystyka gdzieś wcześniej była, muszę poszukać.

No więc popełniłem komentarz, to go i tu zareklamuje - niechaj bedzie przyczynkiem do dyskusji

https://www.facebook.com/janek.kwasniew ... 8614129156


W ogóle znak czasu, kiedyś bym na forum sie produkował

http://ozzpip.pl/skandaliczne-zapisy-w- ... racownika/

Czy ktoś może potwierdzić czy te zapisy są w projekcie ustawy? Nie chce mi się szukać.

W projekcie może być.

rzuff - komuniści zawsze dbali o pozory legalności i mandatu demokratycznego, począwszy od wyborów w 1947 przez cały okres sprawowania swojej władzy. Zatem Jaruzelski nie był tu żadnym wyjątkiem.
Tekst jest ciekawy, wielkie brawa za stwierdzenie, że sędziowie są urzędnikami państwowymi. Dla mnie miłe zaskoczenie

Niestety odniosłem wrażenie, że przyczynę tego, że nie jesteśmy państwem prawnym upatrujesz li tylko w działaniach ostatnich rządów, a moim zdaniem jest to zawężenie źródeł problemu i niepełny obraz, choć oczywiście ostatnia władza ma tutaj najwięcej za uszami. No i oczywiście - bo wiesz co myślę - swoją niemałą cegłę do sytuacji, w której hejt wobec sędziów trafił na podatny grunt, a akceptacja dla "prawie łamania prawa" stała się powszechna dołożyli sami sędziowie i to na wiele sposobów.

jutsi - co do zwolnień w Stanach to nic nie myślę, poza tym, że skoro zwalniają to mają ku temu powody. Zresztą podobnie jest i w Polsce, tylko statystyk pewnie jeszcze nie mamy, co więcej u nas większość zatrudnionych na etacie ma 1-3 miesięczne okresy wypowiedzenia więc efekt obecnych cięć będzie widoczny w GUS za 3-4 miesiące. A wiele osób na samozatrudnieniu w ogóle w statystykach nie będzie.

Theeck pisze:Niestety odniosłem wrażenie, że przyczynę tego, że nie jesteśmy państwem prawnym upatrujesz li tylko w działaniach ostatnich rządów

Tak właśnie upatruję. Zawsze, każda władza naciąga zasady, nie przypominam sobie takiego jawnego i ciągłego rozpierdalania porządku prawnego.

Theeck pisze:No i oczywiście - bo wiesz co myślę - swoją niemałą cegłę do sytuacji, w której hejt wobec sędziów trafił na podatny grunt, a akceptacja dla "prawie łamania prawa" stała się powszechna dołożyli sami sędziowie i to na wiele sposobów.

No ja tego właśnie nie rozumiem. Jedyna afera korupcyjna związana z sędziami dotyczyła przetargów dla krakowskiego sadu, a nie kupowania wyroków czy coś. To co? Tysiące ludzi sobie zasłuzylo bo jakis typ ukradł wiertarkę?

Tzn tak naprawdę to ja jednak rozumiem. Mogłem to juz kiedyś pisać, moglismy juz prowadzic te rozmowe kiedyś Bo sąd sie zawsze wszystkim bedzie kojarzył źle. Może poza rodzicami, którzy adoptują dziecko.

Bo w sądzie jestes w dużym skrócie z trzech powodów
1. bo oszukałeś/wyrzadziłes krzywde itp komuś i cie złapali
2. bo zostałeś nieslusznie posądzony o oszukanie/wyrzadzenie krzywdy
3. Bo zostałes oszukany/została wyrządzona ci krzywda.

I żadna z tych sytuacji nie jest miła. I Wygrać w sądzie nie oznacza tego co wygrać w totolotka. Wygrać w sądzie to znaczy ze został przywrócony stan neutralny. Zostało naprawione jakieś to zło. Czyli w najlepszym razie straciłeś kilka lat zeby udowodnić że nie jestes wielbłądem/ że coś ci sie należy.

Ale na tym polega wymiar sprawiedliwości. Po prostu.

I dlatego tak łatwo jest kopać sądownictwo. I myślę, że politycy o tym wiedzą, dlatego niechętnie kopią sądownictwo...dopóki nie pojawili się aktualnie rządzący politycy.

Turtles pisze:

Theeck pisze:Niestety odniosłem wrażenie, że przyczynę tego, że nie jesteśmy państwem prawnym upatrujesz li tylko w działaniach ostatnich rządów

Tak właśnie upatruję. Zawsze, każda władza naciąga zasady, nie przypominam sobie takiego jawnego i ciągłego rozpierdalania porządku prawnego.

Dla mnie cegły z muru praworządności zaczęli wyszarpywać rządzący z UW-AWS. Każdy kolejny rząd szarpał kolejne, najpierw pojedyńczo i ze strachem, że ktoś zobaczy, potem już po kilka na raz. Fakt, że dopiero PiS podszedł do muru z kilofem i zaczął napierdalać z całej siły, nie znaczy, że oni zaczęli.

Turtles pisze:No ja tego właśnie nie rozumiem. Jedyna afera korupcyjna związana z sędziami dotyczyła przetargów dla krakowskiego sadu, a nie kupowania wyroków czy coś. To co? Tysiące ludzi sobie zasłuzylo bo jakis typ ukradł wiertarkę?

Nie przesadzaj, że był tylko jeden przypadek, ale tak. Któryś wziął wiertarkę, inny 50 zł na stacji benzynowej, jeszcze któryś coś tam w sklepie nie dla idiotów.
Ale problem leży w tym, że sędziowie aby cieszyli się zaufaniem i poparciem opinii publicznej, MUSZĄ być dla ludu jak żona Cezara. Czyli czyści, a jak się "ubrudzeni" trafią to należy ich z zawodu bezwzględnie i szybko usuwać, a kary powinni dostać takie jak zwykły Kowalski. I tego sędziowie w swojej masie ani nie czują ani nie uważają za słuszne.

A tymczasem sędzia, który przez roztargnienie wziął 50 zł z lady został uniewinniony. Obejrzyj na chłodno ten film - sędzia stoi z otwartym portfelem czeka na swoją resztę. W międzyczasie drugą ręką bierze 50 zł i chowa je do kieszeni. Nie do otwartego portfela, do kieszeni. No sorry, ale to nie wygląda na roztargnienie. ALE NAWET JEŚLI, to oznacza to, że przeciętny Kowalski w takiej samej sytuacji TAKŻE powinien zostać uniewinniony. Sądźcie nas tą samą miarą, chciałby lud. A tymczasem opinia publiczna dowiaduje się, że starowinka ze podejrzeniem Alzheimera jest karana przez sąd za kradzież batonika w supermarkecie. I z każdym takim przypadkiem lawina niechęci do sędziów rośnie.

Przyczyn niechęci jest więcej, choćby to, że w sądzie Kowalski czuje się jak petent w urzędzie, a nawet gorzej, albo że sprawy ciągną się latami (sprawa spadku po stryjecznym dziadku mojej żony trwa już chyba 8 (!) lat. I nie mamy pana płaszcza, i co nam pan zrobi?

https://www.facebook.com/watch/?v=160916965326286

Łokurła. Jeżeli to jest autentyczne, a na to wygląda, to bijemy kolejne rekordy. Burkina Faso się z nas śmieje.

Panie, czeknij topic ja wiedziałem że tak będzie

Widziałem właśnie. Ale nie zaszkodzi jak będzie w dwóch. I jeszcze w humorze politycznym, bo to jakaś komedia absurdu.

1. Znajdujemy podmiot w KRS, np "INSTYTUT IMIENIA LECHA KACZYŃSKIEGO", nr.: 0000173661
2. Wchodzimy sobie na wyszukiwarke - oficjalna, rzadowa strona - https://ekrs.ms.gov.pl/web/wyszukiwarka ... na-glowna/
3. Wpiusujemy numerek, szukamy, mamy wynik.
4. dane szczegolowe: wyswietl
5. Pobierz wydruk informacji pelnych
6. Na stronie 4 masz numer PESEL Kaczynskiego
7. Kopiujesz sobie pakiet wyborczy na kolorowej drukarce, bo to zwykly papier. Spokojnie, dostaniesz na pare dni przed wyborami.
8. Wypelniasz 50 sztuk, wszystkie na Kaczynskiego. Wrzucasz do urny rano, w poludnie i wieczorem, z glosami na kogo chcesz.
9. Gratulacje, zaglosowales za Jaroslawa Kaczynskiego.

Crowley pisze:Widziałem właśnie. Ale nie zaszkodzi jak będzie w dwóch. I jeszcze w humorze politycznym, bo to jakaś komedia absurdu.

Ta, komedia. Przestań "straszyć PiS-em". Rządy PO to była komedia!

LLothar pisze:1. Znajdujemy podmiot w KRS, np "INSTYTUT IMIENIA LECHA KACZYŃSKIEGO", nr.: 0000173661
2. Wchodzimy sobie na wyszukiwarke - oficjalna, rzadowa strona - https://ekrs.ms.gov.pl/web/wyszukiwarka ... na-glowna/
3. Wpiusujemy numerek, szukamy, mamy wynik.
4. dane szczegolowe: wyswietl
5. Pobierz wydruk informacji pelnych
6. Na stronie 4 masz numer PESEL Kaczynskiego
7. Kopiujesz sobie pakiet wyborczy na kolorowej drukarce, bo to zwykly papier. Spokojnie, dostaniesz na pare dni przed wyborami.
8. Wypelniasz 50 sztuk, wszystkie na Kaczynskiego. Wrzucasz do urny rano, w poludnie i wieczorem, z glosami na kogo chcesz.
9. Gratulacje, zaglosowales za Jaroslawa Kaczynskiego.

Czemu 50? Już po drugiej głos będzie nieważny.

Pesel Andrzeja Dudy można znaleźć w podobny sposób sprawdzając Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego.

Crowley pisze:

LLothar pisze:1. Znajdujemy podmiot w KRS, np "INSTYTUT IMIENIA LECHA KACZYŃSKIEGO", nr.: 0000173661
2. Wchodzimy sobie na wyszukiwarke - oficjalna, rzadowa strona - https://ekrs.ms.gov.pl/web/wyszukiwarka ... na-glowna/
3. Wpiusujemy numerek, szukamy, mamy wynik.
4. dane szczegolowe: wyswietl
5. Pobierz wydruk informacji pelnych
6. Na stronie 4 masz numer PESEL Kaczynskiego
7. Kopiujesz sobie pakiet wyborczy na kolorowej drukarce, bo to zwykly papier. Spokojnie, dostaniesz na pare dni przed wyborami.
8. Wypelniasz 50 sztuk, wszystkie na Kaczynskiego. Wrzucasz do urny rano, w poludnie i wieczorem, z glosami na kogo chcesz.
9. Gratulacje, zaglosowales za Jaroslawa Kaczynskiego.

Czemu 50? Już po drugiej głos będzie nieważny.

Pesel Andrzeja Dudy można znaleźć w podobny sposób sprawdzając Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego.

Dla pewnosci, ze Twoje bedzie na gorze. Bo jak do urny wrzucisz rano, to zaleznie jak wyjmuja Twoja koperta bedzie na gorze albo na dole albo gdzies w srodku. Liczy sie pierwszy, wiec lepiej sie postarac .

Aha, wygląda na to, że tylko karta do głosowania jest zabezpieczona, karta z oświadczeniem już nie. Więc tylko tą drugą kopiować, pisać Kaczyński, i blokujesz mu możliwość głosowania.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

Myślicie, że ogarną, że ktoś głosował 10 razy?

Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka

Jak na Dudę, to nie będą sobie głowy zawracali. Co innego jak z województwa mazowieckiego dostaną 5 mln głosów na KK

ja powiem, że w państwie prawa i sprawiedliwosci to panowie Szumi, Kaczi, Dudi i pewnie jeszcze kilku nastepnych wyladowaliby przed Trybunałem Stanu za szopkę, którą obecnie odstawiają.

Owszem pq, owszem.

"W związku z odrzuceniem przez opozycję wszystkich konstruktywnych propozycji umożliwiających przeprowadzenie tegorocznych wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym, partie Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Jarosława Gowina przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesów PiS i Porozumienia.

"Po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" - dodano.

"Wybory przeprowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą, w trosce o bezpieczeństwo Polaków, ze względu na sytuację epidemiczną, odbędą się w trybie korespondencyjnym. Porozumienie Jarosława Gowina zobowiązuje się do poparcia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., a jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycje jej nowelizacji"

Bardzo fajnie, że panowie Gowin i Kaczyński już wiedzą co stwierdzi SN, ale co teraz, wybory się nie odbędą i już? Nikt nie poniesie konsekwencji? No i teraz jak rozumiem cały proces wyborczy łącznie ze zgłaszaniem kandydatów rusza od nowa?

Cyrk to mało powiedziane.

edit: a nie, bo:

Jak słyszymy nieoficjalnie, 12 lipca to jeden z możliwych i rozpatrywanych terminów wyborczych. Nasi rozmówcy zastrzegają, że ostatecznie termin będzie zależeć od terminu orzeczenia Sądu Najwyższego, przy założeniu że 11 maja PKW przedstawi obwieszczenie, że wybory nie odbyły się.

Wybory mają zostać rozpisane na nowo, ale z zachowaniem praw nabytych, tzn. że kandydaci, którzy się zarejestrowali, zostają. Mówiąc inaczej, w nowelizacji, która jest częścią kompromisu zostanie zapisane zachowanie praw nabytych, ale będzie można w krótkim czasie zgłaszać nowych kandydatów.

W uzgodnieniu porozumienia brał też udział premier, który jak słyszymy od rozmówców z Pałacu, rozmawiał o tym i uzyskał zgodę prezydenta

http://300polityka.pl/live/2020/05/06/n ... rezydenta/

Jeszcze większy cyrk

O chuj.

Ale to chyba wszystko dobrze, nie? Opozycja chciała przenieść wybory na po epidemii, i połowa lipca wygląda dosyć sensownie.

Oczywiście karty pocztowe pójdą na śmietnik i winnych wszystkich tych kosztów nie będzie. Cyrk był straszny, ale nareszcie powinno się skończyć to całe gadanie o wyborach...

Sent from my SM-G960F using Tapatalk

No raczej niedobrze jak sobie dwóch Jarosławów ogłasza, że wybory się nie odbędą (ktoś chyba powinien za to ponieść konsekwencje?) i jeszcze wymyślają jakieś "prawa nabyte" w kontekście przeprowadzenia nowych, zwłaszcza, że można było je przełożyć normalnie i w zgodzie z Konstytucją

Ja nie mam słów.

No tyle że mogę tylko powtórzyć, że w państwie prawa to my nie żyjemy

Zaraz cisza wyborcza, więc proponuję powstrzymać się tymczasowo od komentarzy.

Żodyn tego nie przewidział, żodyn!

Proponuje matematyke: Nowe wybory przywodca przewidzial na 12 lipca. Ustawa/nowela przejdzie przez sejm jakos 15 maja najwczesniej, pisana oczywiscie na kolanie. Senackie 30 dni, wiec wejdzie 15 czerwca. Rzekomo mozna bedzie zbierac podpisy na nowo - w kilka tygodni? Jest to wszystko mocno "na styk". Przypuszczam, ze to jest wlasnie podstawa tej nwej daty - jak najszybciej sie da.

No i teraz w TVP oczywiscie bedzie, ze wybory nie mogly sie odbyc przez obstrukcje opozycji w Senacie, ale prezes opracowal plan ratowania Polski.

Nie będzie trzeba zbierać nowych podpisów, bo te z wyborów nieważnych są teraz przechodnie!

ThimGrim pisze:Nie będzie trzeba zbierać nowych podpisów, bo te z wyborów nieważnych są teraz przechodnie!

Tak, ale jakby ktos chcial zostac nowym kandydatem?

Wiecie, nie neguje, ze burdel jest straszny, i ze tym jednym trickiem PiS przesuwa wybory, ale to dziala tylko na ich niekorzysc.

LLothar pisze: Tak, ale jakby ktos chcial zostac nowym kandydatem?

Nowy kandydat w nowych wyborach? Czyś ty zwariował?

LLo. To nie jest trick.

To jest nieprzeprowadzenie wyborów. Tyle. Nie ma zadnego powodu. W naszym porzadku ustrojowym nie zmieniło się absolutnie nic. Jest jeden (nie chce mi sie teraz myslec o roznych tam dymisjach prezydenta itp) powód zeby wyborów nie przeprowadzić - stan nadzwyczajny. On nie został wprowadzony.
Więc wybory się odbędą, będą fikcją prawną i Sąd Najwyższy będzie musiał te fikcję prawną ukonstytuować orzeczeniem (jak tego nie zrobi to będzie antypaństwowy i znowu odpalamy maszynke hejtu, a potem i tak TK powie "SN nie mógł powiedziec ze nie bylo wyborów").
Powtarzam. Działamy w normalnym trybie konstytucyjnym.

Co szkodzi teraz tak robić już do śmierci prezydenta Dudy? Taki sam ruch można zrobić bez epidemii COVID-19, dżumy czy cholery. Tak teraz mozna po prostu rządzić. Ja nie mówię, że tak będzie, ale można. Władza juz nie pochodzi od umocowania w prawie, tylko od tego ze większośc popiera. Bo niby co? Politycy partii rządzącej obejrzeli sobie de całe wybory, kilka razy wzięli udział, ale koniec końców powiedzieli "nie, to my jednak obejdziemy się bez tego"


ALE tak naprawdę to we had a great run!
Konstytucja 3 maja obowiązywała 2 lata do konfederacji targowickiej
Konstytucja marcowa, 4 lata do zamachu stanu w 26 roku.

Może no nie jesteśmy predysponowani do życia pod rządami prawa.

Technicznie rzecz biorąc, Sąd Najwyższy stwierdza "nieważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej".

3. W razie stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej
przeprowadza się nowe wybory, na zasadach przewidzianych w art. 128 ust. 2 dla
przypadku opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej.

A więc najpierw musi dojść do wyboru, żeby stwierdzić jego nieważność. Wyboru żadnego nie było, bo w przeprowadzonej procedurze wyborczej nie doszło do wyboru...

Turtles pisze:To jest nieprzeprowadzenie wyborów. Tyle. Nie ma zadnego powodu. W naszym porzadku ustrojowym nie zmieniło się absolutnie nic. Jest jeden (nie chce mi sie teraz myslec o roznych tam dymisjach prezydenta itp) powód zeby wyborów nie przeprowadzić - stan nadzwyczajny. On nie został wprowadzony.

No właśnie. A kto w takim razie odpowiada za nieprzeprowadzenie wyborów w terminie? I jakie są kary za coś takiego? Bo może za 3 lata sejmowych też się nie przeprowadzi? Naprawdę, Trybunał Stanu za doprowadzenie do takiej sytuacji. Nie po to płacimy tej rządowej i sejmowej hołocie takie pieniądze, żeby nam takie cuda wywijała.