FSGK.PL

Problem z językiem reklamy jest taki że przeszedł do Polski razem z całą branżą na początku lat dziewięćdziesiątych i zwyczajnie stał się slangiem. Brief ładnie się odmienia, tworzy formy czasownikowe bez dużych zarzutów. Żałuję tylko pisowni, bo mógł być z niego drugi "biznes". Przetłumacz mi też jednym słowem account executiva - od biedy może być opiekun klienta, ale wtedy co z account managerem?

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka

Starszy lizidupiec?

Ja tam bym powiedział "darmozjad"

dzisiejszy account manager poprzednim dupowłazem seniorem

Najpierw forum padu, a teraz Steam padu... Przypadek?

Fak... Już dwie godziny leży... #jaktotak

Mam nadzieję, że za trzy godziny, jak z pracy wrócę, to już będzie

Edit. Ok, już wstał.

Brief to jak "hint" zamiast podpowiedź. Sam się na tym łapię.

Gregor pisze:Najpierw forum padu, a teraz Steam padu... Przypadek?

Nie sądzę!

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

O dżizus. Już chyba 4 albo 5 lat mija odkąd ostatnim razem dopadła mnie jakaś poważniejsza grypa albo przeziębienie. No to passa się skończyła. Wczoraj jeszcze czułem się świetnie, a dzisiaj od rana temperatura 39,5 i takie osłabienie, że się z łóżka ledwo zwlokłem. Potworność.

Najlepszego na Nowy Rok Forumie.

DaeL pisze:O dżizus. Już chyba 4 albo 5 lat mija odkąd ostatnim razem dopadła mnie jakaś poważniejsza grypa albo przeziębienie. No to passa się skończyła. Wczoraj jeszcze czułem się świetnie, a dzisiaj od rana temperatura 39,5 i takie osłabienie, że się z łóżka ledwo zwlokłem. Potworność.

Jaki Nowy Rok taki cały rok? Co Cię nie zabije to wzmocni. Żyje tym od kiedy młody znosi każdą możliwą zarazę znana ludzkości z przedszkola. On jest zdrowy po trzech dniach a nas trzyma tygodniami...

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Cherryy pisze:Najlepszego na Nowy Rok Forumie.

+2

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

LLothar pisze:

Cherryy pisze:Najlepszego na Nowy Rok Forumie.

+2

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

+3

Swoją drogą spędziłem Sylwestra w domu, chyba pierwszy raz od nie wiem kiedy. A nie, wiem kiedy, bo wtedy założyłem konto tutaj. W 2001 chyba :p.

I grałem w grę! A nawet graliśmy, bo Kaśka obok pociskała Phoenixa Wrighta najnowszego.

LLothar pisze: Jaki Nowy Rok taki cały rok? Co Cię nie zabije to wzmocni. Żyje tym od kiedy młody znosi każdą możliwą zarazę znana ludzkości z przedszkola. On jest zdrowy po trzech dniach a nas trzyma tygodniami...

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Może nie byliście szczepieni? Albo byliście, ale nie zaszczepiliscie dziecka i wreszcie widać kto ma rację w odwiecznym sporze czy szczepić...

PIOTROSLAV pisze:

LLothar pisze: Jaki Nowy Rok taki cały rok? Co Cię nie zabije to wzmocni. Żyje tym od kiedy młody znosi każdą możliwą zarazę znana ludzkości z przedszkola. On jest zdrowy po trzech dniach a nas trzyma tygodniami...

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Może nie byliście szczepieni? Albo byliście, ale nie zaszczepiliscie dziecka i wreszcie widać kto ma rację w odwiecznym sporze czy szczepić...

Na co szczepić? Na przeziębienie i katar?

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Dzisiaj pierwszy dzień jestem "do życia", to znaczy temperaturę mam niewiele powyżej 37 stopni bez zbijania jej lekami przeciwgorączkowymi. Chociaż do zdrowia nadal daleko. Śpię 11 godzin dziennie, kicham, smarkam, kaszlę, itd... Masakra. Nie wiem, czy kiedykolwiek w życiu przechodziłem taką ciężką grypę.

Szczepcie się ludzie, naprawdę, bo po czterech dniach gorączki człowiek się czuje jak zużyta szmata.

DaeL pisze: Śpię 11 godzin dziennie

Brzmi jak plan!

Crowley pisze:

DaeL pisze: Śpię 11 godzin dziennie

Brzmi jak plan!

To nie miej dzieci

Wzięcie jeszcze dzisiaj urlopu jest oficjalnie moją pierwszą genialną decyzją na konto 2017

Spóźnione Hapi Niu Jeeeer!
Ja już dzisiaj w pracy ale w sumie i tak nie jest źle. Tygodniowy urlopik na święta i sylwka dobrze regeneruje .

Blah ja miałem urlop na zasadzie: na urlopie robiłem salon i kuchnię, więc specjalnie zregenerowany nie jestem. Ale ogółem jest luz, można żyć.

Ludzie po świętach i nowym roku nie mają za bardzo pieniędzy na leki więc u mnie dzisiaj spokój. Przychodzili głównie Ci co mieli coś na seniora za darmochę

Ja jednak dochodzę do wniosku, że "jak żyć panie premierze!"... Ciężko mi się pracuje jako cholera.

Wchodziliście ostatnio na gameloga?

DaeL pisze:Wchodziliście ostatnio na gameloga?

Tak bardzo generyczna... usługi pogrzebowe warszawa FTW!

Fajne menu maja na gorze. Troche kicz i by sie pewnie szybko opatrzylo, ale fajna animacja.

No usługi pogrzebowe zajebiste.

Tak z innej beczki. Stało się. Nadszedł ten smutny moment. Moment, który przejdzie do historii jako czas płaczu i lamentu.
Jak się schylałem to pękły mi spodnie od garnituru. Na lewym pośladzie.

Czas umierać.

SithFrog pisze:http://yolocaust.de/

"People are going to picnic in the field. Children will play tag in the field. There will be fashion models modeling there and films will be shot there. I can easily imagine some spy shoot 'em ups ending in the field. What can I say? It's not a sacred place." - architekt ktory zaprojektowal ten pomnik.

Llo: wiem, byłem tam i sam się zastanawiałem czy (gdyby nie przeczytanie opisu) domyśliłbym się co upamiętnia trochę betonowych bloków.

mam takie samo wrazenie.. te poletko az sie prosi zeby po nim biegac
informacja o tym co wlasciwie upamietnia jest cholerawiegdzie i gdyby mi ktos o tym nie powiedzial uznalbym to za jeden z wielu przykladow sztuki quasi-uzytkowej

Koniec magazynu Chip
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ko ... raci-prace

Szkoda, bo akurat chip.pl odwiedzałem jeszcze. Cóż, życie.

Zadzwonili do mnie z UPC i się zapytali, czy nie chcę płacić 20 zł więcej, a mieć dwa razy szybszy internet (60 miast 30) i telewizję. W sumie, uznałem że czemu nie. Dotąd miałem tylko internet, ktoś może zdradzić czy dobrze zrobiłem?

Szkoda Chipa Ale cóż... los papierowej prasy i przynajmniej wyborcza też w końcu padnie

Cherryy pisze:Zadzwonili do mnie z UPC i się zapytali, czy nie chcę płacić 20 zł więcej, a mieć dwa razy szybszy internet (60 miast 30) i telewizję. W sumie, uznałem że czemu nie. Dotąd miałem tylko internet, ktoś może zdradzić czy dobrze zrobiłem?

Ściąganie porno dwa razy szybciej zawsze na propsie.

Cherryy pisze:Zadzwonili do mnie z UPC i się zapytali, czy nie chcę płacić 20 zł więcej, a mieć dwa razy szybszy internet (60 miast 30) i telewizję. W sumie, uznałem że czemu nie. Dotąd miałem tylko internet, ktoś może zdradzić czy dobrze zrobiłem?

Bez sensu.
Nie dość, że w telewizji nie ma szczególnie nic do oglądania, to jeszcze teraz będą co jakiś czas dzwonić do Ciebie i proponować rozbudowę telewizji o hbo/canalplus/eleven i inne gówna...

ja przy ostatnim przedłużaniu w INEA zwiększyłem opłatę z 119 do 135. Net z 50 do 100, a korzystam na wifi więc nic nie czuje. Za to w telewizji mam wszystkie mozliwe niepotrzebne kanały z filmami. Niby dałem sie porobic, ale z drugiej strony - informacyjne tez wreszcie mam, no i mogę zmarnować cały weekend ogladając wszystkie najlepsze ligi świata w futbolu*. tak troche jak z siekierką i kijkiem.
natomiast na kontkatk telefoniczny musisz wyrazic zgodę, ja zawsze dbam przy podpisywaniu umow zeby była wycofana (z automatu to wciskają, ale masz prawo zaznaczyć jak chcesz).

* - oprócz dwóch skrajnych, pozostających w ofercie nc+.

ja bym sie z inei wypisal najchetniej. place 69,90 za neta ale jakims cudem w kabelku jest te 30 kanalow telewizyjnych i tak... najchetniej bym przegryzl ten kabel od tv zeby tego badziewia nie ogaldac bo zal oczu a internet moze byc taniej gdzie indziej tylko jakos nie moge sie zebrac w sobie zeby poszukac innego tanszego providera

Ja mam sam net. Za 120 mega płace 6 dych teraz. W życiu nie wykorzystałem tego transferu, 60 i tak starczy aż nadto.

Ja choć mam TV, bo akurat była promocja i z TV net był tańszy, to jej w ogóle nie oglądam. Po prostu od kiedy mam Netflixa i Amazon Prime nie widzę sensu oglądania normalnej TV, z reklamami, godzinami emisji itd.

Od prawie 4 lat nie mam kablówki. Nie żałuję.

IMHO, teraz dorzucają kablówkę gratis, żeby nie umarła, bo to jest jednak źródło kasy. Taki kanał więcej wynegocjuje za reklamy, jeśli istnieje w kablówce, która pewnie też coś z tego ma. Dopóki reklamodawcy będą cokolwiek płacić za dostęp do stale zmniejszającego się grona odbiorców, tak długo będziemy mieć klasyczną TV.

Ja pomału dojrzewam do tego żeby zrezygnować z kablówki, ale chyba w końcu to zrobię bo już nie pamiętam kiedy oglądałem klasyczną TV.

A u mnie w budynku pożar:

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 22255.html

Mieszkanie Roberta Korzeniowskiego, u mnie na piętrze, ciekawe ile razy żona go prosiła żeby zniósł choinkę do śmietnika

u mnie choinka ciagle stoi trik polega na tym zeby zapalac ja tylko jak sie jest w domu i nie spi

Ja się swojej pozbyłem w zeszłym tygodniu.

Przypomniało mi się jak jeszcze na studiach kumple pod wpływem przedświątecznej atmosfery postanowili kupić sobie do mieszkania choinkę. Tylko że potem w styczniu i lutym to wiadomo, sesja, poprawki, przerwa międzysemestralna itd, nikomu nie chciało się tym zająć. Ponoć jak ją wynosili w marcu to miny sąsiadów - bezcenne

Halaster pisze:Mieszkanie Roberta Korzeniowskiego, u mnie na piętrze

lans +5

My swoją składaliśmy przy okazji przeprowadzki, czyli w październiku.

I to jest właśnie całe piękno sztucznej choinki. Rozkładasz - składasz. I po świętach. Ja mam nawet taką z wbudowanymi lampkami.

W Kanadzie z reguły choinki się likwiduje zaraz po sylwestrze.

Moja od tygodnia nie gości już w domu. Fajna była, żywa, pierwsza od lat (sztuczną mam w odwodzie w piwnicy) i wcale się nie sypała jakoś dramatycznie. A zapach w domu bardzo przyjemny