FSGK.PL

Jesteś kibicem Barcelony, co? To co piszesz to jakaś pokraczna analiza. Piłka to sport kontaktowy. Faulu nie było ani za pierwszym razem (Neymar mógł spokojnie kontynuować grę jakby nie nurkował), a przy drugim to nawet nie dam się wciągnąć w dyskusję i tłumaczenie, bo jak tam widzisz zagranie na faul to powinieneś przerzucić się na sport niekontaktowy. Np. siatkówkę.

Ale od gry rękami jest piłka ręczna i koszykówka. A kontaktowy to jest jeszcze hokej czy rugby. Piłka nożna to też podobno gra błędów i zmarnowanych sytuacji. Przy drugiej sytuacji Suarez zrobił teatrzyk, ale obrońca zrobił błąd, bo będąc za nim położył na nim rękę i nie miało to nic wspólnego z naturalnym biegiem. Mimo, że kontakt prawie żaden, ale sędzia mógł gwizdać to gwizdnął i wątpię aby ktokolwiek był w stanie udowodnić, że zrobił tu cokolwiek przeciw przepisom.
Tak czy siak, jakby PSG wykorzystało jedną jeszcze setkę, to by grało dalej i tyle.

@kr_herman :

Obejrzyj 10 x i przeczytaj co napisałeś jeszcze raz.

kr_herman pisze: Tak czy siak, jakby PSG wykorzystało jedną jeszcze setkę, to by grało dalej i tyle.

Po takim odpierdalaniu sędziego to ja bym na ich miejscu zszedł do szatni wychylić setkę.
Ręce opadają, przyjemniej się oglądało wpierdol klubu któremu sie kibicuje wczoraj niż to gówno.
Odpuszczam sobie, szkoda czasu, chyba tylko repre będę oglądał bo w LM to już nie wykrzesam z siebie emocji.

No ja już nie chcę ciągnąć dyskusji, bo kolega nas chyba trolluje. Albo zaczął futbol oglądać wczoraj. Albo nigdy w życiu nie grał, nawet na w-fie.

Jak Chelsea wygrywa po nurkowaniu Diego Costy to cieszę się, że wygrali i piszę, że jest niesmak, bo zwycięstwo po wałku. Kr_herman ma inne standardy. Gdyby tak rozkminiać piłkę nożną to tylko w tym meczu nie podyktowano ok. 35 karnych.

Podobno kilka dni przed meczem w Barcelonie widziano Fryzjera

W Barcy nic nigdy się nie zmienia, nurkuja jak nurkowali, a sędziowie zrobią wszystko żeby tylko Salcesona przeszła do kolejnego etapu.

Pozostaje mieć nadzieję że trafia zaraz na Bayern i chłopaki zrobią z nich taka sieczke, że i sędziowie nie pomogą.

Oj chyba się nie do konca rozumiemy. W przepisach nie ma zaspisu, że się czegoś gdzieś nie gwiżdże, jest to slogan powtarzany przez komentatorów jak nie zgadzają się z decyzją sędziego. A w obu przypadkach w meczu Barcy obrońca miał kontakt z napastnikiem w sytuacji w której nie miał szans na wybicie piłki i został wyprzedzony. I o ile w pierwszej sytuacji moim zdaniem obrońca nie panował za bardzo nad swoim poślizgiem, to w drugiej sytuacji ruch ręką był ewidentny i zupełnie niepotrzebny. Ale w obu sytuacjach sędzia miał podstawę do odgwizdania karnego,kwestia interpretacji zdarzenia. A że napastnicy dołożyli od siebie to norma, bo w dziejszej piłce praktycznie każdy w polu karnym jak upada to dodaje od siebie.
Pamiętam jakie było poruszenie po tym jak na Euro w 2008 odgwizdano przeciwko nam karny. A tam też była taka sytuacja, że można było to zagwizdac lub nie, niby zwykła walka o piłkę. I sędzia odgwizdał. Ale czy załamał przepisy - no nie. A u nas i tak wszysc stwierdzili, że to było przeciwko nam gwizdane a nie z tzw. duchem gry.
Skoro założono, że nie weryfikuje się w trakcie meczu decyzji sędziego, to zapewne ktoś ważny w FIFA stwierdził, że produkt piłka nożna lepiej się będzie sprzedawał jak będą w nim kontrowersje, niż poddany on zostanie suchej analizie w czasie rzeczywistym.

jestem zażenowany, tym bardziej, że cały świat podnieca się tą przekręconą remontadą.

powtórka z chelsea i ovrebo, mało mnie obchodzi to, że PSG nie grało w piłkę i dało kompletnie dupy - przy dwóch wydrukowanych karnych mnie też by się odechciało. A była jeszcze sporna sytuacja jak mascherano faulował w polu karnym bodajże Cavaniego. Suarez powinien wylecieć z boiska za symulki, a został bohaterem... śmiesznie i straszno. Jako kibic i wyznawca idei czystej sportowej rywalizacji nie godzę się z tym wynikiem, naprawdę wolałbym żeby ich rozstrzelali po prostu 8 do jajka - bo taki wynik też mógł paść na spokoju. A tak jest święto z posmakiem pleśni.
Piłka nożna to taki sport, w którym 22 mężczyzn biega za piłką, a na koniec wygrywa 11 piździelców-płaczków z Katalonii.

A, zapomniałem. Za to była żółta:

https://twitter.com/krzychuwu/status/83 ... 28/video/1

Czekam na analizę kr_hermana, że w zasadzie za kopnięcie przeciwnika w nogi od tyłu bez atakowania piłki można dać żółtą i co nam zrobicie?

A kiedy widziałeś za taki faul czerwoną w meczu? Na wslizgu to jeszcze może gdzieś dali, ale za taką wycinkę praktycznie nie dają czerwonej kartki, a ostatnio zauważyłem, że nawet za ostre faule ale popełnione na poczatku meczu daja głównie ostrzeżenie że jeszcze jeden faul i kartka.

kr_herman pisze:A kiedy widziałeś za taki faul czerwoną w meczu? Na wslizgu to jeszcze może gdzieś dali, ale za taką wycinkę praktycznie nie dają czerwonej kartki, a ostatnio zauważyłem, że nawet za ostre faule ale popełnione na poczatku meczu daja głównie ostrzeżenie że jeszcze jeden faul i kartka.

Dobra, ja się poddaję. Kopnięcie od tyłu przeciwnika w nogę bez ataku na piłkę. "za taką wycinkę praktycznie nie dają czerwonej kartki". Mooooooooocne

Nie ma takiego fikołka logicznego, którego niektórzy nie zrobią, żeby uzasadnić nawet największą głupotę.

http://sport.wlodkowic.pl/course/view.p ... 2&page=202

"26. Za rozmyślne kopnięcie lub uderzenie przeciwnika zawodnik musi być wykluczony z gry (czerwona kartka)."

Ale to tylko zasady gry w piłkę nożną więc pewnie tu nie mają zastosowania

Ale ja nie neguję przepisów, tylko stwierdzam fakt, że sędziowie praktycznie nie dają za takie faule czerwonej. W każdym meczu można znaleźć ze 2 czy 3 sytuacje na czerwoną według przepisów, a jednak przeważnie czerwona kartka to efekt 2 żółtych lub bójki piłkarzy. Skoro widzowie chcą piłki kontaktowej to taki produkt dostają. A jak jest sędzia zbyt skrupulatny to na niego wszyscy jadą, że psuje widowisko. Zresztą jako fan Premier League chyba oczekujesz walki i zaangażowania piłkarzy, a nie drobiazgowosci sędziego?

kr_herman pisze:Oj chyba się nie do konca rozumiemy. W przepisach nie ma zaspisu, że się czegoś gdzieś nie gwiżdże, jest to slogan powtarzany przez komentatorów jak nie zgadzają się z decyzją sędziego. A w obu przypadkach w meczu Barcy obrońca miał kontakt z napastnikiem w sytuacji w której nie miał szans na wybicie piłki i został wyprzedzony. I o ile w pierwszej sytuacji moim zdaniem obrońca nie panował za bardzo nad swoim poślizgiem, to w drugiej sytuacji ruch ręką był ewidentny i zupełnie niepotrzebny. Ale w obu sytuacjach sędzia miał podstawę do odgwizdania karnego,kwestia interpretacji zdarzenia. A że napastnicy dołożyli od siebie to norma, bo w dziejszej piłce praktycznie każdy w polu karnym jak upada to dodaje od siebie.
Pamiętam jakie było poruszenie po tym jak na Euro w 2008 odgwizdano przeciwko nam karny. A tam też była taka sytuacja, że można było to zagwizdac lub nie, niby zwykła walka o piłkę. I sędzia odgwizdał. Ale czy załamał przepisy - no nie. A u nas i tak wszysc stwierdzili, że to było przeciwko nam gwizdane a nie z tzw. duchem gry.
Skoro założono, że nie weryfikuje się w trakcie meczu decyzji sędziego, to zapewne ktoś ważny w FIFA stwierdził, że produkt piłka nożna lepiej się będzie sprzedawał jak będą w nim kontrowersje, niż poddany on zostanie suchej analizie w czasie rzeczywistym.

kr_herman pisze:Skoro widzowie chcą piłki kontaktowej to taki produkt dostają. A jak jest sędzia zbyt skrupulatny to na niego wszyscy jadą, że psuje widowisko. Zresztą jako fan Premier League chyba oczekujesz walki i zaangażowania piłkarzy, a nie drobiazgowosci sędziego?

Dziękuję

A, zapomniałem. Za to była żółta:

https://twitter.com/krzychuwu/status/83 ... 28/video/1

Właśnie miałem wklejać. Zwróćcie uwagę, gdzie stał sędzia. Wszystko dokładnie widział i powinien Neymara po prostu natychmiast wywalić z boiska.
O ile przy tym pierwszym karnym jestem w stanie zrozumieć dyskusję i nawet od biedy uznać, że można było to odgwizdać (ale raczej nie), to Suarez powinien za symulowanie po prostu dostać czerwoną kartkę. Nie mogę odmówić Barcelonie, że grali z sercem, do ostatniej sekundy. Tak samo nie mogę powiedzieć, że PSG nie zasłużyło, żeby odpaść, bo przez 90% czasu gry oni nie grali, tylko czekali na końcowy gwizdek. Niestety te "pomyłki" były zbyt poważne i po prostu wypaczyły wynik. Szkoda, bo i bez tego byłoby co wspominać, a tak będzie się gadać o kolejnym przekręcie.

Pquelim pisze:mascherano faulował w polu karnym bodajże Di Marię.

Mascherano pisze:- To oczywiste, że faulowałem Di Marię. Uważam jednak, że brak karnego dla PSG nie miał wpływu na to, że ich wyeliminowaliśmy

i jeszcze

Luis Enruique pisze:Szóstą bramkę strzelili wspólnie wszyscy kibice z całego świata

Po tym meczu jeszcze bardziej przekonuje się do tego, że jedyną piłkę nożną jaką uznaję i potrafię oglądać to Ekstraklasa!

Pquelim pisze: mało mnie obchodzi to, że PSG nie grało w piłkę i dało kompletnie dupy - przy dwóch wydrukowanych karnych mnie też by się odechciało.

Tylko PSG gówno grało od pierwszej minuty (ta druga bramka stracona to byłby wstyd nawet dla Górnika Łęczna), a oba karne były w drugiej połowie.

Jako kibic i wyznawca idei czystej sportowej rywalizacji

A jednocześnie kibicujesz Realowi

Pierwszy karny był, drugiego nie było

grel: nie zapominaj o czerwonej dla Neymara

kr_herman: Nie chcę się nad Tobą znęcać, ale będziesz w szoku. UEFA nie zna się na przepisach gry w piłkę nożną tak samo jak ja.

http://www.sport.pl/pilka/1,65041,21479 ... n=FB_Sport

SithFrog pisze:grel: nie zapominaj o czerwonej dla Neymara

Tak, masz rację

I mimo wszystko braku karnego za wjazd w di marie do czego przyznal sie mascherano... ba, to tez byla czerwona kartka tak btw

Pierluigi Colina dołącza do osób, które nie znają się na futbolu.

Sędzia Aytekin odpocznie sobie od Ligi Mistrzów. Jego sędziowanie nie spodobało się w UEFA i Pierluigi Collina postanowił, że odsunie go od spotkań na tak wysokim szczeblu.

Mnie w ogole dziwi jak na taki mecz mozna wystawic faceta sedziujacego na takim poziomie 13 spotkan raptem

A na finał dawać Marciniaka!

Dziś w lidze sędzia nie pomógł i już nie było remontady.

https://www.youtube.com/watch?v=WM8UTL63BE0

I dodajcie do tego fakt, który zawodnik kontroluje pozycję piłki, a którego piłka zupełnie nie interesuje.

Ja rozumiem, że kibice Barcy chcą za wszelką cenę zakląć rzeczywistość, żeby wszyscy zapamiętali ten wieczór tak, jak oni, ale to jest walka z wiatrakami. Daj sobie spokój Bambusek.

Jeśli to był karny to Barcelona nie strzeliła drugiej bramki z Realem Betis (mimo piłki metr za bramką).

http://www.thesportbible.com/football/n ... h-20170314

Zapewne masz swoją interpretację, tak jak kr_herman, na każdą z tych akcji, i dobrze, i fajnie

Ja się wyleczyłem z oglądania spotkań LM z udziałem Barcelony.

Byłym w stanie uznać, że to był karny (o ile był tam kontakt, bo to wideo WCALE tego nie dowodzi), ale sposób upadku Suareza wskazuje na nurkowanie, a nie wytrącenie z równowagi

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/li ... und/83sekl

Grubo

Widać autobus BVB byl za mało bogaty kulturowo.

Nie zdziwię się, jeśli się okaże, że Bartra próbował odrzucić jakąś petardę i stąd obrażenia dłoni.

No to gratulacje dla Juventusu.

I dla Dortmundu, ale takie ironiczne.

Dobry mecz. Barcelona nawet nie tyle tłukła głową w mur, co próbowała podejść pod mur i nie mogła. Przy okazji dostała trzy szybkie strzały i nie widzę ich w kolejnej rundzie. Nie z tak zdyscyplinowanym zespołem jak Juve.
Szkoda trochę, że sędziowie popełnili dwa poważne błędy: nie było karnego dla Barcelony za rękę Chieliniego i niesłusznie nie uznano czwartej bramki Juventusu. Tym bardziej szkoda, że poza tym Marciniak sędziował znakomicie, bardzo szybko temperując zapędy wszelkich udawaczy, a jednocześnie nie dopuścił do zbyt ostrej gry.

Crowley pisze:Przy okazji dostała trzy szybkie strzały i nie widzę ich w kolejnej rundzie. Nie z tak zdyscyplinowanym zespołem jak Juve.

Spokojna głowa. Będzie sędzia z Armenii, który w karierze sędziował LM dwa razy, w eliminacjach przed fazą grupową. Juve dostanie czerwoną kartkę i ze dwa karne przeciwko i będzie awansik.

Sam mecz ładny i szybki, ale Barcelona ma naprawdę problem z meczami na wyjeździe w LM. Dwa pod rząd przegrane i bilans bramkowy 0:7...

Bayern bez Lewego, jeszcze 30 min. w dziesiątkę po odesłaniu Javiego Martineza - Real ma szansę dziś na zapewnienie sobie awansu do następnej rundy LM.

Głupi Ronaldo ograbił mnie z punktów.

Jednego nie jestem w stanie zrozumieć - czemu Barca sprzedała Thiago Alcantarę, skoro było wiadomo, że Xaviego trzeba będzie zastąpić. To byłby naturalny partner dla Iniesty i taki duet mógłby odmienić obecne oblicze Barcy klepiącej przed polem karnym i nieefektywnej do bólu.

kr_herman pisze:Jednego nie jestem w stanie zrozumieć - czemu Barca sprzedała Thiago Alcantarę, skoro było wiadomo, że Xaviego trzeba będzie zastąpić. To byłby naturalny partner dla Iniesty i taki duet mógłby odmienić obecne oblicze Barcy klepiącej przed polem karnym i nieefektywnej do bólu.

Yop i Thiago zamienić można by było za dowolnego pomocnika grającego teraz i byłoby to z korzyścią dla zespołu.

A tak w ogóle to BVB nie powinno dziś grać meczu i tyle.

Sędzia chyba trochę odpocznie od meczów o najwyższą stawkę...

spoko, że w końcu Marcelo zostanie doceniony
imho real broni tytułu w tym sezonie.

Rzyg, rzyg. Mam nadzieję, że jutro nie przekręcą Juve, a ono potem rozjedzie Real, żeby sprawiedliwości stało się zadość

Dwa gole ze spalonego i jeszcze dla bezpieczeństwa czerwona z czapki, bo jutro może nie być być tak łatwo przepchnąć Hiszpanów do kolejnej rundy.

Bayern jest za słaby w tym roku, Alonso już nie daje rady na zespoły takie jak Real. Tylko jeden napastnik (Lewy), jeden rozgrywający (Thiago), 3 obrońców (Boateng, Hummels, Alaba) i świetny bramkarz nie dają sami rady na tym poziomie. Poza tym mnóstwo błędów z obydwu stron, szczególnie w środku. Skrzydła totalnie nieefektywne, szczególnie w Bayernie, mało prostopadłych podań w podstawowym czasie gry. Do czasu pierwszego gola taka dreptanka prawie, Lewy to chyba z jakąś blokada barku grał bo się mocno jednak oszczędzał.
A sędzia niby top obecnie, ale karny na Robbenie to tak 50 na 50, druga kartka dla Vidala za czystą interwencję, 2 gol Ronaldo ze spalonego półmetrowego, kartka dla Robbena za nurkowanie przy linii końcowej, a dla gracza Realu akcję wcześniej za nurkowanie w polu karnym Bayernu nic.
Real w dwumeczu był lepszy, wygrał pierwszym meczem tak naprawdę, bo nie liczę dogrywki w drugim meczu gdzie Bayern grał w 10-ciu. No i najlepszy na boisku Marcelo przez cały mecz, co potwierdził przy 3 golu Ronaldo.

Pique na twitterze wrzuca "..." po meczu jako komentarz pracy sedziego... pocieszne

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcelo kosmos, man of the (dwu)mecz. Real zagrał lepiej, skuteczniej (co nie znaczy, ze jakoś bardzo skutecznie, marnowali na potęgę), ale to nie ma znaczenia. Wynik wypaczony jak ten Barca-PSG i nie ma o czym mówić. Musi być VAR, bo to się zaczyna robić i smutne i śmieszne.

Vidal akurat pracował na czerwoną i miał dwa faule chwilę wcześniej, które powinny się skończyć kartką, ale gole na 2:2 i na 3:2 to po prostu skandal. Żenada.

A Pique to jest barceloński troll. Nawrzucali mu pod tym tweetem obrazków z meczu z PSG i mój ulubiony:

To jest piękne

https://twitter.com/K_Stanowski/status/ ... 1901834242

Razorblade pisze:Pique na twitterze wrzuca "..." po meczu jako komentarz pracy sedziego... pocieszne

Tak samo pocieszne było gdy prasa madrycka miała znacznie więcej do powiedzenia o sędziowaniu meczu Barcelona - PSG niz prasa francuska. Ale przecież i jedno i drugie to część odwiecznej wojny między klubami

Pquelim pisze: imho real broni tytułu w tym sezonie.

Albo UEFA stwierdzi, ze trzeba podtrzymywać legendę trofeum, którego nikt nie obroni i Real popłynie w półfinale. Z "pomoca" arbitrów jeśli będzie trzeba.

Bambi - prasa to prasa. Pilkarz to pilkarz. Mogl przemilczec przez szacunek do siebie...

Pique i szacunek, Razor, boki zrywać

Większość z nich nie grzeszy rozumem.