FSGK.PL

Przebijam.

https://www.youtube.com/watch?v=L58oh3wIiNw

Pierwszy!

Crowley pisze:Pierwszy!

Osz Ty łotrze jeden!

Fajne te przerobione motywy muzyczne!

Ej, a wiecie co?

Główna bohaterka nazywa się Jyn Erso - podejrzanie podobnie jak Jan Ors, która w starym kanonie była laską Kyle'a Katarna, który z kolei w grze Dark Forces wykradał plany gwiazdy śmierci...

A Kylo Ren -> Kylo -> Kyle



Kto wie?

Gregor pisze:Główna bohaterka nazywa się Jyn Erso - podejrzanie podobnie jak Jan Ors, która w starym kanonie była laską Kyle'a Katarna, który z kolei w grze Dark Forces wykradał plany gwiazdy śmierci...

Jako że przeszedłem wszystkie części Dark Forces/Jedi Knight, jestem tym troszkę poirytowany. Kyle Katarn był fajnym gościem. Szkoda, że poległ wraz z EU, ale trudno, jakoś się z tym pogodzę. Natomiast robienie teraz przeszczepów z historii Katarna do nowego filmu, ale z wyłączeniem głównego bohatera, to jest trochę nie teges. Następni w kolejce są pewnie Thrawn i Mara Jade - ale ze zmienionymi płciami. Ot, tak, żeby było inaczej.

A gdzie napisali że wycięli głównego bohatera? UWAGA: To co teraz będę pisał to już dywagacje nt. tego że Jyn Erso to Jan Ors i nie stawiam dalej aż takiego znaku zapytania nt. tego czy to przypadek.

Okej nie będzie bezpośrednio o KK, ale wydaje mi się że zrobią Katarna. Wiedzą że masa fanów by chciała tego, a ci co nie znają i tak go pewnie polubią. To jest win-win sytuacja. Bo tak: według wszelkich plakatów, pokazywali że to Finn biega z mieczem, owszem wszyscy podejrzewali że Rey będzie jednak "wyprańcem". Jednak sugerowali co innego. Tutaj może zrobią większą tajemnicę kryjąc fakt, że będzie Katarn. Może nie jako główny bohater, ale jako ktoś kto będzie miał wraz z końcem filmu znaczącą rolę. Ale jeśli już przesądzone że nie będzie go, to smuteczek

Po przyjściu do domu stwierdzam, że trailer chujowy... paski robiące z 16:9 do 21:9 są na sztywno wstawione. I jak mam się nacieszyć na monitorze 21:9, jak widzę wszystko w malutkim okienku zamiast na pełnym ekranie! Chuje.

What will you do when they catch you
What will you do when they break you
Will you continue to fight?

I want to believe:

1. Zwiastun kupił mnie bardziej niż którykolwiek do TFA.
2. Wygląda to wszystko bardzo w stylu OT, co jest tylko zaletą.
3. Nie podoba mi się mini-scena karate.
4. Czy już teraz nie będzie filmów SW z główną rolą męską?
5. Tak czy siak, jaram się.
6. Rzuff może nie umie w czołgi, ale na muzyce to się zna, wie co dobre. Bądźcie jak Rzuff (w muzyce, nie w WoT).

Czekam na filmik z reakcją na trailer od red letter media

Ej to może być fajniejsze od tego ostatniego filmu co udawał Gwiezdne Wojny!

Ta, zobaczycie, nawsadzają Bobów Fetów, Wejderów, Czułbaków i wszystkie inne postacie, byle zabawek nasprzedawać i byle było więcej nawiązań do oryginału, a niekoniecznie z sensem.

Jutsi - jeśli masz rację, to wszystko odszczekam i zjem taśmę VHS z edycją specjalną Gwiezdnych Wojen z 1997
Ale wydaje mi się, że ten Meksykaniec to raczej będzie Biggs Darklighter.

Biggs nie miał brody, więc możliwe ale tak 50/50. Wiesz Dael, tak jak piszę uważam że zrobienie postaci "typu" Katarn jest win/win. Byle tylko miał ten charakterystyczny sarkastyczny sposób bycia, lekką zgorzkniałość i bezpośredniość.

BTW. Czy tylko ja nie widzę tutaj nigdzie:



Przecież ten pan jest do cholery kimś takim jak Poe Dameron. Nawet ciekawszym (ale moje zdanie opiera się mocno o EU).

Jutsimitsu pisze:Biggs nie miał brody

No tak, bo jak raz nie masz brody to już nigdy nie masz brody

SithFrog pisze:No tak, bo jak raz nie masz brody to już nigdy nie masz brody

Ja się ze swoją urodziłem!

SithFrog pisze:Czy już teraz nie będzie filmów SW z główną rolą męską?

Przecież następny solowy film SW będzie o Hanie Solo (film podwójnie solowy ). Chyba, że będzie o tym jak zmienia płeć na faceta

Gregor pisze:Chyba, że będzie o tym jak zmienia płeć na faceta

Albo to, albo się okaże, że miał gejowski epizod przed romansem z Leią

Kyle Katarn i Kylo Ren w jednym uniwersum wprowadziłoby za duży zamęt z imionami dla tych, co w Gwiezdne Wojny nie umią.

Cameo w oczekiwaniu na nowy odcinek ze stajni RLM, z pozdrowieniami dla Pq.

Ptaszor pisze:Kyle Katarn i Kylo Ren w jednym uniwersum wprowadziłoby za duży zamęt z imionami dla tych, co w Gwiezdne Wojny nie umią.

A czy musi nazywać się Kyle Katarn? Nie może inaczej? Chodzi o koncept postaci.

Jutsimitsu pisze:

Ptaszor pisze:Kyle Katarn i Kylo Ren w jednym uniwersum wprowadziłoby za duży zamęt z imionami dla tych, co w Gwiezdne Wojny nie umią.

A czy musi nazywać się Kyle Katarn? Nie może inaczej? Chodzi o koncept postaci.

Nie. Mam nadzieję, że pomogłem

A'propos Honest Trailer, czyli to z obejmowaniem Rey nie Chewiego jest popularnym zgrzytem. Ale opcja

(czekam na web 69.0. bo "ton wypowiedzi" nie przechodzi dobrze w postach )

Dumny wojownik Wookiee potrzebuje przytulania?

no jak mu najlepszego kumpla kilim, w dodatku męża koleżanki to, jak widać, naturalnym dla większości jest, że się obejmą. A tu Leia nagle zalicza drugą bazę z dzieckiem pustyni

Zolt pisze:Leia nagle zalicza drugą bazę

Jeśli to jest druga baza to jakaś dziewczyna okrutnie z Ciebie zakpiła Zolt

Nie no, śmieję się. Abrams sam mówił, że miało być jak to Chewie dostarcza ledwo żywego murzyna do szpitala i nie miał jeszcze czasu rozpaczać, ale głupio scena wyszła

SithFrog pisze:

Zolt pisze:Leia nagle zalicza drugą bazę

Jeśli to jest druga baza to jakaś dziewczyna okrutnie z Ciebie zakpiła Zolt

Specjalnie wróciłem do kompa, żeby sprawdzić, czy coś napisałeś. Nie zawiodłeś mnie

Zolt pisze:

SithFrog pisze:

Zolt pisze:Leia nagle zalicza drugą bazę

Jeśli to jest druga baza to jakaś dziewczyna okrutnie z Ciebie zakpiła Zolt

Specjalnie wróciłem do kompa, żeby sprawdzić, czy coś napisałeś. Nie zawiodłeś mnie

https://www.youtube.com/watch?v=2yqUpypQwGs

A Jutsi zzielen...yyyy... poczerniał z zazdrości

ale Jutsi poleciał starwarsowo, cause he ain't got time for jibba jabba.

Okej, najpierw to ja byłem niezrozumiany, poszedłem w czerń i skóry. Ale tego już nawet ja nie ogarniam.

(trzeba było wstawić "Shut the fuck up Donny" - ale chyba już rozumiem dlaczego poleciałem Star Warsowo, ja już jestem istotą tak awangardową w ewolucji, że już podświadomie memuję. uberdankmememaster)

albo po prostu za dużo 420 blejzyt

Co sądzicie o zwiastunie Łotra Jeden? Jak dla mnie trochę za bardzo idzie w stronę "Jestem zbuntowaną buntowniczką, żeby nastolatki mnie lubiały!".

Oglądałem dzisiaj materiały dodatkowe do wydania dvd/BR Przebudzenia Mocy. Naprawdę warto - oczka się świecą jak się ogląda jak robili prawdziwe plany i praktyczne efekty

Adeptus Gedeon pisze:Co sądzicie o zwiastunie Łotra Jeden? Jak dla mnie trochę za bardzo idzie w stronę "Jestem zbuntowaną buntowniczką, żeby nastolatki mnie lubiały!".

Dużo ludzi sugeruje, że wygląda to jak Hunger games, ale mnie tam kupili. Widok starej Gwiazdy śmierci wystarczył. Tani jestem.

Sprawa jest banalna: będzie scenariusz - będzie film. Po Przebudzeniu mocy wiadomo, że wyglądać to będzie znakomicie, więc chodzi tylko o to, czy zatrudnili scenarzystę, czy woleli żeby im go zrobił Magic-sript-maker 3000.

https://www.facebook.com/naEKRANIEpl/ph ... =3&theater

Wyciek z planu Ep. VIII. Widać nagrywają jak Luke szkoli Rey metodami swoich mistrzów!

Tak btw. pod koniec miesiąca wydadzą BR z The Force Awakes u nas. Za wielką wodą już mają od tygodnia czy jakoś tak... także pojechałem do Torunia i zamówiłem sobie od nich nie mogąc doczekać się na płytę. Poza tym musiałem coś w końcu obejrzeć na monitorze z rozdzielczością kinową

Kilka rzeczy nie dawało mi spokoju, ogólnie nie będę wdawał się tutaj we wszystko, bo pewnie nadinterpretuję ten film. No ale (jeśli nie oglądałeś i czytasz dalej, to raczej będzie mocno zespoilowane):
Ściskanie się Lei z Rey może mieć nawet sens. Oczywiście olanie Chewiego nie ma sensu, ale śmiem twierdzić, że Leia wiedziała kim jest Rey (to Luke zostawił ją na Jakku - a przynajmniej pewne poszlaki na to wskazują, tyle że tych nie będę wyciągał bo to już zakrawa o Lege... znaczy EU). Rey natomiast też uświadomiła sobie, że albo jest rodziną dla Lei, albo ta miała spore znaczenie zanim Rey została wysłana na Jakku.
Wydaje mi się, że Snoke mówiąc "there has been an awakening" do emo-ucznia, nie mówi o Rey. Co prawda nie ma dokładnych informacji na ten temat, ale wydaje się że wszystkie wydarzenia w filmie są chronologiczne. W tym sensie, że nawet jak coś mogłoby trwać w tym samym momencie, to tylko zmieniamy miejsce, nie ma cofania się czasu. Najwyżej przeskakujemy trochę do przodu. No i Snoke mówi to przed tym jak Rey znajduje miecz Luke'a/Anakina. Myślę, że dopiero wtedy dochodzi u niej do "przebudzenia Mocy", także Snoke chyba mówił o kim innym. Czyżby zalążek do tego że Finn będzie Jedi? Może nie, mocno naciągane to z mojej strony że "a jeśli tak, to wtedy może tak".
Już mi się nie chce pisać, bo zasypiam, może dokończę o innych jutro albo pewnie wcale.

Uwaga, spojler.

https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=577F17F4

Pewien oczekiwany osobnik wkracza do kanonu

fak je!

Mogą to być Star Warsy których akurat potrzebujemy

fajnie się zapowiada, trzymam kciuki

Zwiastun fajny, nie wiem tylko po co kolejny zabawny gadający robot i Zatoichi w SW, ale poza tym jestem na tak.

kto był wcześniej Zatoichim?

Kolejny było tylko do robota, Zatoichi to nowa jakość, ale jak widzę kolesia (prawdopodobnie) bez mocy powalającego 10 szturmowców to mam zgrzyt

No i w odróżnieniu od pierwszego zwiastuna, ten nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Może to i lepiej?