FSGK.PL

Counterman pisze:A wiecie, dla mnie meritum problemu to sposób w jaki to się załatwia na szczeblu dyplomatycznym. Przypną nam metkę awanturników, a fraza Polish death camps została wyszukana na google ile, 28 milionów nowych odsłon? W dwa dni?
Nie wiem Panie i Panowie, robimy sobie renomę problematycznych na światowych rynkach, a to naprawdę nie sprzyja. Ani polityce, ani biznesowi, ani nam szarym króliczkom.

Ja sądzę, że to było nie do uniknięcia. Zwróć uwagę na to, że narracja, która jest w tej chwili związana z tymi "polskimi obozami śmierci" nie ma nic wspólnego z autentycznymi zmianami w prawie. Ta narracja idzie niejako obok rzeczywistości, zupełnie nie zwracając na nią uwagi. Więc słyszymy na przykład, że Polacy będą karać ludzi badających pogromy, szmalcownictwo, itd... I że uciekamy od odpowiedzialności za holocaust.

No bardzo przepraszam, ale już prędzej takie oskarżenia miałyby zastosowanie do Niemiec, w których nie możesz nawet opublikować gry, gdzie strzela się do żołnierzy ze swastykami, a ludobójczy dyktator nie może mieć wąsika i nazywać się Hitler.

Dlatego - jak już parę razy pisałem - kompletnie nie ma znaczenia, czy akurat teraz byłaby ta zmiana w ustawie, czy nie. Gdyby nie było, to Jan Tomasz Gross by napisał jakąś książkę, albo Wyborcza puściłaby artykuł o czczonych w Polsce antysemitach z AK, i byłby inny temat do grzania.

Michalkiewicz owszem, ma hopla na punkcie Żydów i raczej bym go nie traktował jako wiarygodnego źródła wiedzy o świecie, ale w tym jednym punkcie ma rację. To jest dokładnie ten sam mechanizm, który miał miejsce w latach 90., gdy Światowy Kongres Żydów złożył pozew przeciwko szwajcarskim bankom. Sprawa dotyczyła bardzo konkretnej sprawy, to znaczy przelania przez III Rzeszę pieniędzy zagrabionych Żydom, ale w toku tego procesu obrywało się Szwajcarom na każdym froncie - za politykę nieprzyjmowania uchodźców w czasie wojny, za to że dziadek jakiegoś dyrektora banku miał nazistowskie sympatie, itd, itp...

Na serio, jedyne co można zrobić, to nie podniecać się awanturą wokół polskich obozów, bo to był cios poniżej pasa, który już otrzymaliśmy i bez względu na to kogo obarczymy winą, jaja nas boleć nie przestaną. To już strata, którą ponieśliśmy. Zbyt radykalna reakcja w jedną stronę (pójście w antysemityzm), albo w drugą (obarczanie rządu winą) może tylko zaszkodzić, bo prawdziwa batalia toczy się gdzie indziej. Trzeba się koncentrować na tym, co jest naprawdę ważne, czyli lobbować w kwestii restytucji mienia. Bo jeśli na tamtym froncie się nie wybronimy, to konsekwencje będą poważniejsze.

Dael +1

Dael - autor dużej ustawy reprywatyzacjnej już stwierdził, że mogą projekt zmienić w jednym punkcie - w stanie obecnym pozwala on na zaspokajanie roszczeń wyłącznie wobec obywateli polskich. Zmiana pozwoliłaby na uznanie roszczeń wszystkich.

To jeszcze konsyliacyjnie, na uspokojenie zaognionej sytuacji:

Pełne rozliczenie z własną historią i z własną odpowiedzialnością jest dla nas Niemców stałym moralnym zobowiązaniem w obliczu zbrodni popełnionych przez Niemców i przez Niemcy także w Polsce. Nie ma najmniejszej wątpliwości co do tego, kto jest odpowiedzialny za obozy zagłady, kto je prowadził i kto zamordował w nich miliony Żydów europejskich – a mianowicie Niemcy. To nasz kraj i nikt inny popełnił to zorganizowane masowe morderstwo. Pojedynczy kolaboranci nic tu nie zmieniają. Ja sam przez 15 lat organizowałem i prowadziłem wyjazdy dla grup młodzieży do Miejsc Pamięci w byłych obozach koncentracyjnych Auschwitz i Majdanku. Nic nie było dla mnie przy tym tak oczywiste jak fakt, że były to niemieckie obozy koncentracyjne, które nie przez przypadek były w Polsce. Kultura polska miała bowiem zostać tak samo zniszczona jak całe życie żydowskie. Trzy miliony spośród ponad sześciu milionów zamordowanych Żydów pochodziło z Polski. Świadomość tej historycznej winy jest częścią dzisiejszej niemieckiej tożsamości w naszym demokratycznym państwie i stanowi podstawowy konsensus wszystkich demokratycznych sił w naszym kraju. Dlatego Niemcy, również we własnym interesie, będą przekazywać pamięć o tych okrucieństwach młodym pokoleniom i nie dopuszczą do żadnej relatywizacji. Jesteśmy przekonani, że tylko staranne rozliczenie z własną historią może przynieść pojednanie. Do tego potrzeba, aby ludzie, którzy doświadczyli nieznośnych cierpień w wyniku Shoah, mogli mówić o tych cierpieniach bez ograniczeń. W związku z tym Polska może być pewna, że każda forma fałszowania historii, jak sformułowanie ,polskie obozy koncentracyjne”, zostanie przez nas jednoznacznie odrzucona i ostro potępiona (http://www.tvn24.pl)

W podobny zresztą sposób pisała Merkel w roku 2015.

Pełne rozliczenie z własną historią i z własną odpowiedzialnością jest dla nas Niemców stałym moralnym zobowiązaniem

Taki przykład z niemieckiego rozliczenia, pierwszy z brzegu, pierwszy z tysięcy jeśli nie z milionów:

Heinrich Friedrich Reinefarth, znany jako Heinz Reinefarth (ur. 26 grudnia 1903 w Gnieźnie, zm. 7 maja 1979 w Westerland) – niemiecki wojskowy, od 1932 członek NSDAP, SS-Gruppenführer i Generalleutnant der Waffen-SS. Zbrodniarz hitlerowski, odpowiedzialny za liczne zbrodnie wojenne, popełnione przez wojska niemieckie podczas tłumienia powstania warszawskiego.

Po wojnie zachodnioniemiecki polityk. W latach 1951–1967 burmistrz miasta Westerland, w 1958–1967 poseł do Landtagu Szlezwiku-Holsztyna.

Nigdy nie poniósł odpowiedzialności za popełnione zbrodnie

Nie zadenuncjował żydowskiej rodziny ale za to na jego rozkaz zamordowano 100 tysięcy ludzi. Pesteczka.

Tak więc niech Niemcy mówią co tam chcą...

Voo pisze: Tak więc niech Niemcy mówią co tam chcą...

...a my wiemy swoje.

Po co więc to rozliczanie - bo nie zapominajmy, że wielu także rozliczono - skoro jeżeli wszyscy nie zostaną rozliczeni, to wszystko przepada i jest nic nie warte? Wszystko na nic. W ten sposób Sowieci mogą wyjść nieomal na świętych, bo ilu zbrodniarzy sowieckich rozliczono? Przypominam, że my również mamy w naszej historii zbrodniarzy (z różnych okresów - AKowców, szmalcowników czy komuchów etc.), których ręka sprawiedliwości nigdy nie dosięgła. Ale ponieważ część już uciekła z tego świata, to i nie ma mowy o rozliczeniu - podle tego co sugerujesz. Chyba, że sugerujesz coś innego? Ale zrozumiałem twój wpis tak, że kwestionujesz to rozliczenie.

ThimGrim pisze:AKowców, szmalcowników czy komuchów etc.)

2/10 bo odpisałem.

Doskonałe podsumowanie.

https://pbs.twimg.com/media/DVXOKOTXkAI0iba.jpg:large

To jest piękne. Polacy (naród) ratowali Żydów, ale Polacy (naród) nie mordowali Żydów. Przy czym, jak stwierdził prezydent, Polska wtedy nie istniała - dlatego obchodzimy w tym roku setną rocznicę niepodległości.

Thim +1

ThimGrim pisze:Polacy (naród) ratowali Żydów, ale Polacy (naród) nie mordowali Żydów.

Naród nie mordował Żydów, natomiast osoby o narodowości polskiej - owszem. Istnieje subtelna różnica czy w mordowaniu uczestniczy tysiąc czy milion ludzi. Może w tym drugim wypadku miałoby sens obciążanie narodu odpowiedzialnością zbiorową (choć i tak byłoby to trochę wątpliwe).

ThimGrim pisze:Przy czym, jak stwierdził prezydent, Polska wtedy nie istniała - dlatego obchodzimy w tym roku setną rocznicę niepodległości.

Jezus Maria! Setną rocznicę ODZYSKANIA niepodległości. Już abstrahuję od tego, że "setna rocznica niepodległości" to jest zwrot pozbawiony sensu, jak "setna rocznica pączka". Ale jak można mieć więcej niż 10 lat i nie wiedzieć, że świętujemy rocznicę odzyskania niepodległości, a nie nieprzerwanego trwania polskiej państwowości?

DaeL pisze:Ale jak można mieć więcej niż 10 lat i nie wiedzieć, że świętujemy rocznicę odzyskania niepodległości, a nie nieprzerwanego trwania polskiej państwowości?

Jak się ogląda tylko TVN i portal gazety, to można

Theeck pisze:

DaeL pisze:Ale jak można mieć więcej niż 10 lat i nie wiedzieć, że świętujemy rocznicę odzyskania niepodległości, a nie nieprzerwanego trwania polskiej państwowości?

Jak się ogląda tylko TVN i portal gazety, to można

Spóźnił się tylko jakieś 920 lat, każdemu może się zdarzyć.

ThimGrim pisze:Polacy (naród) ratowali Żydów, ale Polacy (naród) nie mordowali Żydów.

DaeL pisze: Naród nie mordował Żydów, natomiast osoby o narodowości polskiej - owszem. Istnieje subtelna różnica czy w mordowaniu uczestniczy tysiąc czy milion ludzi. Może w tym drugim wypadku miałoby sens obciążanie narodu odpowiedzialnością zbiorową (choć i tak byłoby to trochę wątpliwe).

A Polacy to naród? Ile znasz przypadków, w których ktoś przypisywał zbrodnię na Żydach polskiemu narodowi?

ThimGrim pisze:Przy czym, jak stwierdził prezydent, Polska wtedy nie istniała - dlatego obchodzimy w tym roku setną rocznicę niepodległości.

DaeL pisze: Jezus Maria! Setną rocznicę ODZYSKANIA niepodległości. Już abstrahuję od tego, że "setna rocznica niepodległości" to jest zwrot pozbawiony sensu, jak "setna rocznica pączka". Ale jak można mieć więcej niż 10 lat i nie wiedzieć, że świętujemy rocznicę odzyskania niepodległości, a nie nieprzerwanego trwania polskiej państwowości?

Racja, powinienem był użyć zwrotu setna rocznica odzyskania niepodległości, bo "setną rocznicę" można opacznie zrozumieć. Ale... jeśli polska państwowość przez to ostatnie 100 lat nie trwała, to czemu świętujemy 100 lecie odzyskania niepodległości?

A Polacy to naród? Ile znasz przypadków, w których ktoś przypisywał zbrodnię na Żydach polskiemu narodowi?

Ty weź uważaj Thim, bo jesteś na prostej drodze do oskarżenia o Holokaust polskich Żydów.

Zolt pisze:

A Polacy to naród? Ile znasz przypadków, w których ktoś przypisywał zbrodnię na Żydach polskiemu narodowi?

Ty weź uważaj Thim, bo jesteś na prostej drodze do oskarżenia o Holokaust polskich Żydów.

Tak... do przyklasku "spadkobierców sprawców"... Polacy to naród czy nie? Proste pytanie. W końcu terminologia w ustawie o IPN jest dość istotna...

ThimGrim pisze:Ale... jeśli polska państwowość przez to ostatnie 100 lat nie trwała, to czemu świętujemy 100 lecie odzyskania niepodległości?

Yyyyy.... bo 100 lat temu odzyskaliśmy niepodległość?

To jakaś taka zabawa czy o co chodzi?

Voo pisze:

ThimGrim pisze:Ale... jeśli polska państwowość przez to ostatnie 100 lat nie trwała, to czemu świętujemy 100 lecie odzyskania niepodległości?

Yyyyy.... bo 100 lat temu odzyskaliśmy niepodległość?

To jakaś taka zabawa czy o co chodzi?

No, to nie ja wymyśliłem hasło "100 lat niepodległości" http://www.sandomierz.pl/100-lat-niepod ... -1918-2018 itp. itd. Raz jest 100 lat niepodległości, gdzie indziej 100 lat od odzyskania niepodległości... (np. https://sadeczanin.info/wiadomosci/nowy ... -sto-bialo).

Problem jest taki, że jak ktoś jest niedouczonym debilem to nie widzi różnicy. Różnicy między holocaustem* i współpracą z Niemcami przy procederze**, a jednostkowymi przypadkami denuncjowania Żydów dwóch lokalnych pogromów (brutalnych zbrodni, to jasne) czy morderstw gdzie jakiś szmalcownik zamordował ukrywających się żydów.

Dlatego jak krowie na rowie: pisać, że Francja uczestniczyła w Holokauście można, bo kolaboracyjny rząd francuski, ówczesny przedstawiciel swojego państwa współpracował. Polska nie miała rządu kolaboracyjnego, jako jedyny lub jeden z niewielu okupowanych krajów. Tylko u nas za to była kara śmierci za ukrywanie Żyda. Dlaczego? Dlaczego we Francji, Holandii, Rumunii czy Włoszech nie było?

Jestem w szoku, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć, GW jednak wychowała sobie pokolenie przepraszaczy za wszystko.

A wiecie co jest kurwa w GW, Newsweekach najgorsze i najzabawniejsze jednocześnie? Gardłują od tygodnia, że POLACY ZABIJALI ŻYDÓW I KONIEC, ale jak przychodzi do UBków, SBków, TW to "wiecie, rozumiecie, różne sytuacje życiowe, przyparci do muru, nie nam oceniać, nie wiadomo jak było, trudne wybory". Dadzą PiSowi za 2 lata 50% jak w mordę strzelił.

Szuje. Rzygać się chce.

* - zaplanowana, przeprowadzona na przemysłową skalę systematyczna zagłada
** - jak na przykład kolaboracyjny rząd Francji i kolaboracyjne rządy innych państw, do których teraz dziwnym trafem Izrael nie ma pretensji

+ pierdylion

It's beautiful, again. Nie wiem w zasadzie na co i komu odpowiada Sith, ale dostał pierdololo jak Zolt...

to bardzo ciekawe, co piszesz. I o tym pierdololo, które dostałem, i o tym czy inne mniejszości w Polsce przed wojną to byli Polacy, czy nie.

Ciekawe o tyle, że można rozpatrywać to z dwóch perspektyw, przedwojennej i obecnej. I o ile dla mnie w 2018r. wszyscy obywatele przedwojennej Polski to byli Polacy różnego pochodzenia, to ciekawe jak było to postrzegane wtedy. Chyba podobnie, bo np. w polskim wojsku, więc czymś na wskroś wspólnym, walczyli obywatele polscy tacy jak: Polacy-Polacy, Polacy-niemieccy protestanci, Polacy-Żydzi, Polacy-Białorusini, Polacy-Ukraińcy, Polacy-Litwini, Polacy-Ślązacy, nie mówiąc o Tatarach, pewnie Kaszubach, Hucułach i innych. Co więcej taki np. Baruch Steinberg zamiast splunąć na mundur i zabrać się do Palestyny tworzyć Izrael, to został u nas w armii i jako szef Duszpasterstwa Wyznań Niekatolickich Armii "Kraków" dostał czapę w Katyniu. Czy wszyscy czuli się Polakami i byli jak Polacy traktowani? Nie wiem. Może ktoś wie?

Pod koniec wojny taki jeden pan z wąsem i fajką wziął kredkę i tak naszkicował parę kresek na mapie, że porozdzielał tych ludzi różnego pochodzenia, przesiedlił ich i stworzył bardziej homogeniczne twory żeby nie było wątpliwości kto kim jest, bo można było się pogubić. W tak zwanym międzyczasie utworzyło się parę innych państw, do których też szybciej lub wolniej wybyło trochę ludzi. I tak różnorodność kultur i języków na ulicach odrodzonego państwa zastąpiono z grubsza polskim, najwyżej w różnych gwarach.

Ale stwierdzam, że chyba jednak po prostu nie będę wdawał się z Tobą w dyskusje, bo nawet z grubsza się w ostatnich tematach nie zgadzamy. Ani ja nie zmienię zdania, ani Ty, więc po co strzępić klawiaturę i obrażać się wzajemnie.

Ale o czym ty piszesz, Zolt? Czy ja gdzieś wątpię, że w tamtym czasie byli Polacy-Żydzi? O czym ty w ogóle do mnie rozmawiasz? Ech...

https://www.tygodnikpowszechny.pl/niepa ... owa-151821

czytam Cię i czytam Thim, i ciągle nie rozumiem. Za głupi jestem chyba. Koniec.

Zolt pisze:czytam Cię i czytam Thim, i ciągle nie rozumiem. Za głupi jestem chyba.

Tak by wynikało ze "spadkobierców sprawców". Jak inteligentny człowiek może coś takiego w ogóle napisać? To się w pale nie mieści...

No bo przecież naziści po wojnie wrócili na Księżyc.

http://www.spiegel.de/international/ger ... 10207.html

Mówisz, że to owi oficjele z lat 50-60 przyklaskują obecnie Żydom? Pokaż mi tych spadkobierców, z imienia i nazwiska, którzy klaskają Żydom obecnie się z nami spierającymi.

Przytoczę może twoje słowa raz jeszcze:
=======
Po to, że obecnie przypisuje się nam współudział w ludobójstwie. Pisane jest to z perspektywy ofiary przy przyklasku ze strony spadkobierców sprawców. Czujesz się potomkiem ludobójców? Uważasz, że Polacy wzięli chętnie udział w ludobójstwie?
=======

Ja się zastanawiam jak sobie ci biedni pożyteczni idioci tłumaczą fakty. Przecież obozy w Polsce powstały głównie ze względów logistycznych. Połączenia kolejowe plus najwięcej Żydów na miejscu. Jakim cudem w tej okropnej, faszystowskiej, antysemickiej Polsce żyło tylu Żydów? Ktoś ich tu zmuszał do przyjazdu i osiedlania?

ThimGrim pisze:Mówisz, że to owi oficjele z lat 50-60 przyklaskują obecnie Żydom? Pokaż mi tych spadkobierców, z imienia i nazwiska, którzy klaskają Żydom obecnie się z nami spierającymi.

Przytoczę może twoje słowa raz jeszcze:
=======
Po to, że obecnie przypisuje się nam współudział w ludobójstwie. Pisane jest to z perspektywy ofiary przy przyklasku ze strony spadkobierców sprawców. Czujesz się potomkiem ludobójców? Uważasz, że Polacy wzięli chętnie udział w ludobójstwie?
=======

Nie, mówię że państwo, które m.in. ci oficjele zbudowali po wojnie jest bezpośrednim spadkobiercą wojennej schedy (tak jak III RP jest bezpośrednim spadkobiercą PRL). I sami to przyznali ostatnio, nie czytałeś?

Zolt pisze:

ThimGrim pisze:Mówisz, że to owi oficjele z lat 50-60 przyklaskują obecnie Żydom? Pokaż mi tych spadkobierców, z imienia i nazwiska, którzy klaskają Żydom obecnie się z nami spierającymi.

Przytoczę może twoje słowa raz jeszcze:
=======
Po to, że obecnie przypisuje się nam współudział w ludobójstwie. Pisane jest to z perspektywy ofiary przy przyklasku ze strony spadkobierców sprawców. Czujesz się potomkiem ludobójców? Uważasz, że Polacy wzięli chętnie udział w ludobójstwie?
=======

Nie, mówię że państwo, które m.in. ci oficjele zbudowali po wojnie jest bezpośrednim spadkobiercą wojennej schedy (tak jak III RP jest bezpośrednim spadkobiercą PRL). I sami to przyznali ostatnio, nie czytałeś?
===

Wiesz, co oznacza słowo spadkobierca? Kontynuatora. Czyli w tym wypadku kogoś, kto kontynuuje hitlerowskie czy wojenne wzorce, ma coś z nimi obecnie wspólnego. Nie muszę tego czytać, żeby wiedzieć, że Niemcy nie napisali o sobie, że są kontynuatorami hitlerowców...

Masz rację Thim. We wszystkim. Na zawsze.

ThimGrim pisze:It's beautiful, again. Nie wiem w zasadzie na co i komu odpowiada Sith, ale dostał pierdololo jak Zolt...

No akurat Tobie na pewno nie odpowiada

Zolt pisze:Masz rację Thim. We wszystkim. Na zawsze.

No w końcu... Nie można tak było od razu?

Najsmutniejsze jest to jak wielu ludzi skupia się na PiS, ustawie i jechaniu po tym, że wywołali zadymę, a niewielu z tej GazetoWyborczej strony jest w szoku jak wielu ludzi z Izraela od zwykłych do ludzi władzy ma zero pojęcia o historii i przypisuje nam wprost udział w holokauście i współpracę z Niemcami na poziomie państwowym.

Ostatnio jakiś kolejny idiota napisał, że nie można podawać Ireny Sendlerowej za przykład polki ratującej żydów. Polka ratująca żydów to nie jest dobrzy przykład na polaków ratujących żydów. Aha.

https://twitter.com/tvn24/status/961493517221679104

Akurat rządu Izraela nie ma co bronić. To takie same narodowe oszołomy, jak nasze. Są siebie warci i ich "dialog" do niczego dobrego nie może prowadzić.

Natomiast co do cytatu z Bikont to...



Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.

SithFrog pisze:GW jednak wychowała sobie pokolenie (...)


A wiecie co jest kurwa w GW

sith pisze: z tej GazetoWyborczej strony

Widzę, że nie tylko thim leczy tu frustracje swoje

Turtles pisze:Widzę, że nie tylko thim leczy tu frustracje swoje

To nie frustracje tylko obserwacje. Czytaj codziennie GW i gazeta.pl, a po tygodniu zaczniesz dzień od przepraszania Żydów za to, że Polska wymyśliła i - przy pomocy nazistów - przeprowadziła Holokaust.

Turtles pisze: Widzę, że nie tylko thim leczy tu frustracje swoje

Odważne stwierdzenie jak na kogoś, kto nie ma nawet jaj, żeby wyrazić swoją opinię.

SithFrog pisze:

Turtles pisze:Widzę, że nie tylko thim leczy tu frustracje swoje

To nie frustracje tylko obserwacje. Czytaj codziennie GW i gazeta.pl, a po tygodniu zaczniesz dzień od przepraszania Żydów za to, że Polska wymyśliła i - przy pomocy nazistów - przeprowadziła Holokaust.

Sith, a oglądasz TVN 24? Tam jest jeszcze to wszystko uzupełnione o strach, boleść i shadenfreude w związku z obecnym statusem Polski na arenie międzynarodowej. W zeszłym tygodniu tak się złożyło, że robiłem badania treści programów informacyjnych i codziennie rano przeglądałem gadające głowy. W TVN 24 w okolicy 8-9 dzień w dzień siedzieli jacyś eksperci od Unii i biadolili jak nasz kraj teraz upada wizerunkowo i nic nie znaczy w świecie. Nie była to propaganda sukcesu i bez wazeliny a'la TVPiS, ale normalne, regularne wałkowanie tego samego tematu przy jednoczesnym, całkowitym braku argumentacji merytorycznej. Największym przejawem marginalizacji był artykuł 7, a cała reszta to widzimisię ekspertów.
Jak się siedzi w takiej bańce (GW+TVN) to naprawdę można dostać rozstroju nerwowego i doszczętnie zgłupieć.

Niee no Pq. TVN poobraża się następnym razem. Teraz bardziej winna jest gw... <szpet>jüdische zeitung</szept>

Ale, ale, pożartowaliśmy to na serio

A jak będzie się czytać Makowicza, Ziemkiewicza, wpolityce, oglądac TVP?


Thim, goń się, bo Ci zaczne posty kasować

Przepraszam uniżenie Pana i obiecuję poprawę.



EDIT@rzuff: i forum nie rozpierdalaj

SithFrog pisze:Czytaj codziennie GW i gazeta.pl, a po tygodniu zaczniesz dzień od przepraszania Żydów za to, że Polska wymyśliła i - przy pomocy nazistów - przeprowadziła Holokaust.

Czytam codziennie gazeta.pl i przewracam oczami na takie teksty jak ten.

@PQ co do spojrzenia na Polskę, skrawek tego jak zwykli ludzie zza granicy postrzegają nas jest tu:
https://www.reddit.com/r/europe/comment ... ame=europe
Oczywiście ruskie szpiony, ludzie Sorosa i trolle z GW tam piszą i głosują. A poważnie, to warto poczytać, bo oczywiście są bardzo różne opinie i może pozwoli spojrzeć spokojniej na cały temat.

Jutsimitsu pisze:@PQ co do spojrzenia na Polskę, skrawek tego jak zwykli ludzie zza granicy postrzegają nas jest tu:
https://www.reddit.com/r/europe/comment ... ame=europe

Tak, reddit to świetne źródło

"A jak będzie się czytać Makowicza, Ziemkiewicza, wpolityce, oglądac TVP? "

Kto to jest Makowicz?

Czytać można co się chce, nie moja broszka. Ja czytam i GW i Ziemkiewicza. TVP oglądam tylko w postaci lol-contentu na yt.

SithFrog pisze:

Jutsimitsu pisze:@PQ co do spojrzenia na Polskę, skrawek tego jak zwykli ludzie zza granicy postrzegają nas jest tu:
https://www.reddit.com/r/europe/comment ... ame=europe

Tak, reddit to świetne źródło

Lepsze niż polskie media. Po prawo i po lewo

Jutsimitsu pisze:Lepsze niż polskie media. Po prawo i po lewo

Fakt.

Jutsimitsu pisze:

SithFrog pisze:

Jutsimitsu pisze:@PQ co do spojrzenia na Polskę, skrawek tego jak zwykli ludzie zza granicy postrzegają nas jest tu:
https://www.reddit.com/r/europe/comment ... ame=europe

Tak, reddit to świetne źródło

Lepsze niż polskie media. Po prawo i po lewo

Wszedłem, a tam dyskusja o gulaszu i pierogach

Prawda jak zwykle leży pośrodku. I o tym chciałem, pisząc o tej bańce.
Natomiast z formalno-funcjonalnego punktu widzenia uprawiane przez TVN sugerowanie, ze Polska kiedyś (czyt. za rządów PO) miała tak wiele do powiedzenia, a teraz jesteśmy dzikim krajem, na który zewnętrzni aktorzy patrzą jak na niebezpieczne dziwadło, to już neoliberalny dyskurs populistyczny. Po pierwsze, nie ma żadnych twardych dowodów na osłabienie roli Polski. Powiedziałbym nawet, że poprzez np kontrowersje w sprawie uchodźców, twarde stanowisko w aktualnej sprawie Żydowskiej i np prawa o sądach, nasze racje trafiają do znacznie szerszego niż zwykle kręgu odbiorców - Europa widzi, że Polska twardo pilnuje swoich racji i Europie się to nie podoba).
Po drugie, w tych wszystkich relacjach TVN-u skutecznie i konsekwentnie pomija się fakt, że Unia (czyli najbliższe miedzynarodowe srodowisko) stoi w rozkroku i jest toczona przez fundamentalne kryzysy spójności wspólnej polityki - uchodźów nie chce nie tylko Polska, WB się wypisuje, a formułowane jeszcze rok temu koncepcje Unii dwóch prędkości zniknęły z debaty publicznej, bo się nawet te "państwa przywódcze" nie potrafiły miedzy sobą dogadać. Jak się o tym nie mówi, to się buduje zupełnie oderwaną od rzeczywistości narrację.

Przepraszam, Makowski. Ten Twój kolega co oprowadzał Żyda po Krakowie i chwalił gród Kraka, że go jeszcze nikt nie pobil

snt pisze:

Jutsimitsu pisze:

SithFrog pisze:

Jutsimitsu pisze:@PQ co do spojrzenia na Polskę, skrawek tego jak zwykli ludzie zza granicy postrzegają nas jest tu:
https://www.reddit.com/r/europe/comment ... ame=europe

Tak, reddit to świetne źródło

Lepsze niż polskie media. Po prawo i po lewo

Wszedłem, a tam dyskusja o gulaszu i pierogach

Poczytaj dalej. Są różne teksty, no chyba że ten wycinek komentarzy powoduje takie problemy. Wtedy nic nie poradzę, można zamknąć się na inne opinie.

Jutsimitsu pisze:

snt pisze:

Jutsimitsu pisze:

SithFrog pisze:

Jutsimitsu pisze:@PQ co do spojrzenia na Polskę, skrawek tego jak zwykli ludzie zza granicy postrzegają nas jest tu:
https://www.reddit.com/r/europe/comment ... ame=europe

Tak, reddit to świetne źródło

Lepsze niż polskie media. Po prawo i po lewo

Wszedłem, a tam dyskusja o gulaszu i pierogach

Poczytaj dalej. Są różne teksty, no chyba że ten wycinek komentarzy powoduje takie problemy. Wtedy nic nie poradzę, można zamknąć się na inne opinie.

Jakie inne opinie? Pierogi mogą być tylko ruskie.